dante Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 No więc szukałem na forum ale nie znalazłem, potrzebuje czegoś na wypady weekendowe w góry.Tankbag ten http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=694643105lub kufer KAPPA 48 litrów, stelaż i płytę mam z GIVI, i teraz pytania:1. Czy magnesy rzeczywiście nie rysują baku ?2. Czy cały tankbag nie przeszkadza w kierowaniu ?3. Czy jak będę jeździł bez kufra będą jakiejś odczuwalne różnice w prowadzeniu motoru pod kątek pusty stelaż/bez stelaża?4. Co ostatecznie polecacie ? Bo potrzebuje to tylko na weekendy pojemność podobna a cena 300 za tankbag i 600 za kufer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Osobiscie wybral bym centralny Kufer.Jazda z takim slupem http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=694643105#gallery przed nosem to zadna przyjemnosc.Ja mam centralny , boczne, 65l rura ,plecak (nie pomylic z Pasarzerem) , tankbag i tylko dwa razy uzylem tankbaku i to tylko z koniecznosci .tymbardziej krotkie sobotnie i niedzielne wypady kufer jest leprzy, no i do pasarzeratez jest lepiej ma sie o cos oprzec . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekG Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 ja tez polecam kufer jest poręczniejszy i znacznie wygodniejszy niż tankbag,no i na postoju nie musisz tego zabierać ze sobą i ci nie zakoszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidziu5 Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Bierz kufer! Super sprawa.Jak dojedziesz na miejsce to możesz kask,rękawice i inne drobiazgi zostawić w w pudle i nie musisz tego taskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szyba Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Ja także szukam teraz kufra, mam tankbaga i przez moment nieuwagi położyłem go na ziemi, później założyłem (wraz z kamyczkami ktore dostały się w okolice magnesów) i efektu może już nie będe opisywał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koma11 Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 kufer praktyczniejszy .... ja jeżdżę z tankbagiem ale nie narzekam bak cały i za plecak mi robi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Bierz kufer! Super sprawa.Jak dojedziesz na miejsce to możesz kask,rękawice i inne drobiazgi zostawić w w pudle i nie musisz tego taskać.Pod warunkiem, że kufer masz pusty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sorier Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Topcase lepszy. Tankbag rysyje bak. Pusty stelaż nie wpływa na prowadzenie motocykla.Mam komplet kufrów i tankbag. Prawie zawsze jeżdżę z topcasem, na krótsze wycieczki zabieram dodatkowo tankbag (głównie po to by mieć gdzie mape włożyć), a na dłuższe (kilkudniowe) wyjazdy zabieram boczne kufry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomektychy Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 ja też mam i to i to....przy kufrze producent w instrukcji ostrzega że możesz jechać tylko do 120km/h i ładowność do 3 kg (mój Givi ma taką wlepkę w środku)...jednak praktyka pokazuje co innego i pakujesz do środka tyle ile wlezie i polecisz wiele więcej niż te 120:) Odkąd kupiłem swój centralny..to powtarzam co chwile że to był najlepszy zakup w stronę turystyki. Na wypady nieopisanie przydatny...na dalsze podróże również. Z tankbagiem jadę tylko w dalsze trasy i czasem napakowany tak że zegarów nie widzę to nie narzekam na brak komfortu prowadzenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
invidia Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Ja mam tankbaga małego i jest to genialny wynalazek. Nie mniej jednak kufer to idealna propozycja na dłuższe wycieczki np z plecaczkiem, gdzie tankbag nie wystarcza a na tylnym siedzeniu mamy pasażera. Dodatkowo np boczne sakwy lub boczne kufry nam nie odpowiadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostucha Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 czemu nikt nie napisal, ze przy pełnym kufrze (do kappy k48 wlazi ponad 12kg), przy prędkościach powyżej 150km/h, czuć nieraz jak podnosi się przód?kufer dobra rzecz, ale trzeba wyczuć jak z nim jechać. miałem juz 3 kufry (stanie w korkach, więc dziękuję), teraz mam topcase k48 i tankbaga i bez problemu się mieszczę, a ze nieraz się torbe rozpina po samą szyje, na trasie to nie przeszkadza. mi baku nie rysuje a częsciej mam torbe na baku niż kufer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Z ta ładownością w GIVI nie przesadzałabym zbytnio . Wiadomo można cos wiecej włożyć, ale nie przeginać.Kolega tak w trasie zgubił kufer z Givi - wypiął mu się z płyty Kufer jest bardziej praktyczny ( nawet w naszej CBR na dłuzsze wypady stosujemy) przede wszystkim nie musisz brac ze soba -jak tankbag'a .Pozdrawiam,Syla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Z ta ładownością w GIVI nie przesadzałabym zbytnio . Wiadomo można cos wiecej włożyć, ale nie przeginać.Kolega tak w trasie zgubił kufer z Givi - wypiął mu się z płyty Kufer jest bardziej praktyczny ( nawet w naszej CBR na dłuzsze wypady stosujemy) przede wszystkim nie musisz brac ze soba -jak tankbag'a .Pozdrawiam,SylaA jaki był ten kufer?? tzn jakie mia mocowanie?? bo to ma bardzo duze znaczenie. monolock ma tylko 3kg a monokey 10kg tak wiec jak widac roznica jest zasadnicza i jak twoj kolega napakowal do wersji skuterowej ze 12 kg to nie ma sie co dziwic ze zbierał skarpetki po autostradzie trzeba uwazac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpt Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 A ja za 150 kupilem se stelaż i za 100 kufer. Świetny zakup i ładuje zawsze jakies 8 kg i problemu nie ma. A żeby nie spadł na dziurach przy prędkości czy coś, to zabezpieczam go takimi gumami za 1zł/szt z hakami na końcach. Może i lekka wieś - ale wole kufer dowieźć, a niż potem się martwić czy można 150 polecieć, i co będzie jak trafię na łożyska z wiaduktu czy cuś... Oczywiście tylko w trasie go dodatkowo zabezpieczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dadario Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 mam i stosuję i torbę na bak i kufer...wrażenie tankbag:-idealny na drobiazgi typu portfel, klucze jakieś,mapę-mój niestety rysuje bak(mam plastikowy a torbę zapinam na pasy mocujące) dlatego postanowiłem magnesy wyciąć...-mój z racji że jest niewysoki to w niczym nie przeszkadza....wrażenia kufer:-słuchać go jak wibruje(motor duuży jednocylindrowiec-tak mają)-ładowność i zamknięcie na postojach(dwa kaski integrale wchodzą)-gdy nie jest wypakowany a coś w niego rzucimy to są tendencje do rysowania przedmiotów...moje spostrzeżenia... można załadować kufer centralny i workiem piasku jak ktoś potrzebuje...ale dodatkowa waga tak wysoko bardzo pogarsza właściwości jezdne każdego moto....więc jak masz 15kg w kuferku naprawdę spokojniej trzeba brać zakręty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylaD-Team Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 A jaki był ten kufer?? tzn jakie mia mocowanie?? bo to ma bardzo duze znaczenie. monolock ma tylko 3kg a monokey 10kg tak wiec jak widac roznica jest zasadnicza i jak twoj kolega napakowal do wersji skuterowej ze 12 kg to nie ma sie co dziwic ze zbierał skarpetki po autostradzie trzeba uwazactoteż nalezy dopasować kufer do potrzeb. o to tutaj chodzi. Kolega nie miał wersji skuterowej a i tak mu sie wypiął. Miał mocowanie monkey kufer v46 .poza tym nie załadował 12 kg - to byłoby juz wielkim przegięciem.Pisząc swojego poprzedniego posta miałam na mysli to, ze nie powinno się przeginać z tym ładowaniem "wszystkiego" do kufra . Oczywiście Twój post Bart , nie mógł się obyć bez zbędnego - uszczypliwego ale jakże "jaśnie oświecającego" komentarza na temat pakowania sie do kuferka na skuter.Pozdrawiam,SylaEdit: Jeździsz na dłuższe trasy , kupujesz solidny kufer , o wiekszym litrażu, stelaż i płyte i nie masz sie o co martwić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek_Czeladź Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 jakby ktoś∟ reflektował to mam na wydaniu prawie nowego tankbaga z metro, szczeg priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borysss Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Ja mam tankbag Bufallo nie taki duzy "komin" jak ten z linku ale na krotkie wypady,dojazd do pracy itp. w zupelnosci wystarczy. Dodatkowo moze sluzyc jako plecak i ma miejsce na mape.Prawdą jest ze trzeba uwazac podczas zakladania na bak zeby przypadkiem jakies drobne kamyczki czy inne smieci nie dostaly sie pod magnesy bo wtedy czeka cie polerka . Kufer owszem ale i koszt wiekszy. Na dluzsze wyjazdy warto zainwestowac w dobra podstawe i kufry,a tankbag traktowac jako uzupelnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.