Harley Davidson

[Gość *magik*]

Troche mnie to dziwi bo nie tak dawno twierdziłes że zdania nie nalezy opierac na czytankach tylko na styczności z przedmiotem dywagacji.

 

 

Cóż, nie szata zdobi człowieka.... a Ty oceniasz swoimi kategoriami. Miałem nie raz okazję jeździć H-D nawet zainteresowany legendą wybrałem się parę razy na H-D DTT i o ile jak widzę oldtimera z H-D jestem pełen zrozumienia dla posiadacza, mają urok maja styl, choć prymitywne jak na tamte lata, to są urokliwe. Natomiast jak widzę youngtimera, to sorry ale podtrzymuje powyższe zdanie.

 

PS na czytankach nie koniecznie należy się opierać, ale na lekturze poważnych źródeł można. W końcu po to one są.

[Gość *magik*]

Podobny spor jak miedzy posiadaczami produktow apple i ludzmi ktorych na nie nie stac

 

hmm czyli jeździsz kawą bo Cię nie stać na H-D?

Wiesz co, nie wszyscy, których stać patrzą na to żeby mieć markę choćby nie wiem co, gdy konkurencja oferuje coś lepszego.

Tak jak podałeś przykład Appla i  jego iphona, po co mi urządzenie za tyle pieniędzy, które nie ma nawigacji, aparatu, lampy błyskowej i radia. Kiedy za te same pieniądze mogę to mieć (teraz pewnie iphone ma to wszystko albo część, ale dla mnie to bez znaczenia już)

 

Tak samo z H-D.

[kawasakiER6]

Nie mowie o tym kogo stac a koo nie albo kto jezdzi jakim motocyklem tylko kto uczestniczy w takich bzdurnych dyskusjach. Osoby ktore cos maja i osoby ktore po prostu hejtuja. Czesto nie maja produktow o ktorych mowia dlatego ze nie stac ich z roznych wzgledow a chcieli by je miec. Wylewaja wtedy zale na forach internetowych obrzydzajac sobie dany produkt zeby bylo latwiej sie pogodzic z tym ze sie go nie ma. True story.

[Gość *magik*]

Nie mowie o tym kogo stac a koo nie albo kto jezdzi jakim motocyklem tylko kto uczestniczy w takich bzdurnych dyskusjach. Osoby ktore cos maja i osoby ktore po prostu hejtuja. Czesto nie maja produktow o ktorych mowia dlatego ze nie stac ich z roznych wzgledow a chcieli by je miec. Wylewaja wtedy zale na forach internetowych obrzydzajac sobie dany produkt zeby bylo latwiej sie pogodzic z tym ze sie go nie ma. True story.

Cóż każdy mierzy swoją miarą, jak jest za płytki by porzucić stereotypy, uprzedzenia i konwenanse .

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania, ktoś kto nie wdepnie w gówno nie jest godzien się wypowiadać o tym, że brudzi, że smierdzi i że można się pośliznąć. Ciekawe...?? Tak myśląc cywilizacja by nie istniała, bo każdy musiał by przeżywać to samo i nikt nie pchał by tego wózka do przodu.

[kawasakiER6]

Ty sie kolego nie wypowiadasz na temat tylko hejtujesz kazdego. Jest roznica.

[Gość *magik*]

Ty sie kolego nie wypowiadasz na temat tylko hejtujesz kazdego. Jest roznica.

 

Ciesze się, ze zwracasz uwagę na moją osobę, niestety patrzysz na mój post przez pryzmat swojego wyobrażenia o mnie. Widzisz podałem dlaczego tak uważam oraz, że to moje zdanie. Najłatwiej nie mając argumentów powiedzieć, że ktoś jest hejterem bo uważa inaczej. Choć po przeczytaniu tego tematu powinieneś do listy hejterów dopisać jeszcze parę osób, choć pewnie tematu nie czytałeś, co mnie by wcale nie zdziwiło. Taka mentalność tu panuje.

 

Więc zniżając się do Twojego sposobu rozumowania (abyś pojął moja wypowiedź). Nie będę z Tobą rozmawiał bo jesteś z zagłebia gorolu pierzyński.

[kawasakiER6]

Nie tylko ten temat czytam bo i inne tez wszedzie z kosmosu rzeczy wypisujesz pseudo inteligentnym jezykiem. Dla mnie to zaden problem, tez nie jestem bez wad ale zluzuj troche i wez czasem jakas opinie na klate a nie szukaj na google na sile kontrargumentow z wikipedii.

[mamamadzi]

mamamadzi co ty masz z tymi HD patrz

wiem cholera, widziałem, podoba sie:) no ale co zrobic w tym roku kupilem juz troche inną-bo tej co pokazales nie było,

[mamamadzi]

Eeeaa.. z ta cena tego ruska to przesadzili na potege biorac pod uwage jakośc wykonania (która stale rosnie)

Danvield, wlasnie ze z cena nie przesadzili, jakosc wykonania jest zadziwiajaco wysoka, sam bym nie uwierzył gdybym nie zobaczyl tych urali na żywo.Jest to motocykl drogi, ale mysle ze wart tej kasy, kawał bardzo solidnego sprzetu,choc moc żałosna....

[mamamadzi]

mamamadzi- chodziło mi raczej o te dawne Harleye które przed laty można było spotkać na drogach. Sprzęt ala easy rider, obecnie custom tyle że z dobrym, starym silnikiem.Jeśli ktoś ma zamiar być kimś wyjątkowym inaczej, mieć coś do jazdy i ozdoby i jest zdolny za to zapłacić to dlaczego nie...Czemu dalej nie klepać tego co się sprawdziło tylko z poprawionymi błędami...Nawet w niewielkich ilościach nie gwarantujących opłacalności, ale zapewniających firmie dawny splendor i podtrzymując tradycję i legendę marki...Polska ma jeden taki motocykl w historii- jest nim Sokół. Gdyby np Romet zaczął klepać dawne Sokoły to czyż nie znaleźli by się nabywcy chociażby u nas w kraju zdolni za nie zapłacić więcej niż za dobrą Japonię? Nawet jeśli niewielka produkcja pozbawionego wad Sokoła przynosiła by straty czyż nie patrzylibyśmy inaczej na tą firmę? 

Marian zgadzam sie co do Sokoła.

Tyle ze taki projekt juz jest, i motocykle o tyj nazwie beda produkowane.

Podobienstwo do rometa tez jest,-romet to sa produkty chinskie z polskim logo.

Ten Sokoł tez niemzlaze w calosci bedzie produkowany z komponentow zagranicznych, chyba tylko rama ma byc robiona u nas albo i to nie, w zeszlym roku sie o tym mowilo.

DLa mnie to wszystko nie ma sensu i jest to profanacja.Wolal bym Sokolo zaprojektowanego i w calosci robionego w polsce, nawet niech bedzie toporny,prosty,i ma jakies poczatkowe wady, ale niech bedzie nasz, wtedy z V2 wolalbym sokola niz HD. A tak wole oryginalnego japonca czy prawdziwego rusa niz podrobionego sokola albo HD robuionego w indiach na chinskich czesciach.

[DANVIELD]

Przyznam ze nie wiem jak teraz z jakościa rusków ale kiedys wyleczyłem sie z ruska i zalecanego sciagania głowicy co  tysiac km w celu dotarcia zaworów..
nawet mają takie fajne wyzłobienie na śrubokret w tym celu
jakośc ruska która pamiętam..
http://www.wioslo.pl/galerie/ural_M63/1024_IMGP0899_klawiatura.jpg
poniżej zawory
http://www.wilku.szczecin.pl/fotki/zawory_019.jpg
Generlanie co do jakosci to sowietom długo po wojnie brakowało tej jakości  która miały niemieckie oryginały(niestety ale sowieckie konstrukcje w wiekszości to kopie niemieckich motocykli)


Owszem Magik tak jak pisałem youngtimer i nowe produkty HD niestety ale nie sa juz tym o czym zwykle pisze w tym temacie
i pomimo iz jezdze TC(twin cam) twierdze że poprzednik jest bezdyskusyjnym flagowym silnikiem H-D i niestety ale "to se ne vratio"
A z reszty sie smieje bo to jest ten sam stereotyp z którym ja sie posługiwałem.
No niestety przyznam sie że posiadajac juz kolejnego H-D poznałem ludzi pasjonatów którzy niewiele maja wspólnego z tym "finansowym"
i szpanerskim wizerunkiem.
Mysle że własnie w tym kierunku powinien iśc "harley"
Także panowie forever EVO

[Gość *magik*]

Owszem Magik tak jak pisałem youngtimer i nowe produkty HD niestety ale nie sa juz tym o czym zwykle pisze w tym temacie

i pomimo iz jezdze TC(twin cam) twierdze że poprzednik jest bezdyskusyjnym flagowym silnikiem H-D i niestety ale "to se ne vratio"

A z reszty sie smieje bo to jest ten sam stereotyp z którym ja sie posługiwałem.

No niestety przyznam sie że posiadajac juz kolejnego H-D poznałem ludzi pasjonatów którzy niewiele maja wspólnego z tym "finansowym"

i szpanerskim wizerunkiem.

Mysle że własnie w tym kierunku powinien iśc "harley"

 

 

Stereotyp znikąd się nie wziął, a ten szpanerski wizerunek niestety lansuje sama firma H-D, gdyż jest to dla niej zysk. Ludzie pasjonujący się tw. legendą najczęściej kupują jakiś model za dorobek życia, albo przynajmniej wielu lat, nie posiadając w swoim garażu 2, 3 modeli H-D i nie kupują papieru toaletowego z logiem H-D.

Może i powinien iść ale nie idzie, niestety chęć zysku i marketing niepozwalaną na budowanie wizerunku lecz eksploatują nudną już legendę. Wręcz zdartą wyprana i wyblakła.

 

Za kasę na H-D wolę kupić trupa starego NSU, czy Zindappa, lub BMW albo Panoni, Nortona, czy Triumpha i odrestaurować. Będzie on miał lepszą legendę, będzie miał historię, będzie unikalny i będzie miał coś o czym w H-D zapomnieli, bo motocykl żeby być kultowy musi mieć duszę, a nie tylko markę.

[mamamadzi]

Przyznam ze nie wiem jak teraz z jakościa rusków ale kiedys wyleczyłem sie z ruska i zalecanego sciagania głowicy co  tysiac km w celu dotarcia zaworów..

nawet mają takie fajne wyzłobienie na śrubokret w tym celu

jakośc ruska która pamiętam..

http://www.wioslo.pl/galerie/ural_M63/1024_IMGP0899_klawiatura.jpg

poniżej zawory

http://www.wilku.szczecin.pl/fotki/zawory_019.jpg

Generlanie co do jakosci to sowietom długo po wojnie brakowało tej jakości  która miały niemieckie oryginały(niestety ale sowieckie konstrukcje w wiekszości to kopie niemieckich motocykli)

jak bylo z jakoscia wczesnosocjalistyczna wszyscy wiemy, z jakoscia urali bylo roznie, w zaleznosci od okresu produkcji, naczelnego fabryki, a nawet zmiany czy poszczegolnego robola przy maszynie.Dzisiejsze urale to juz zupelnie inna bajka i nie ma co ich porownywac ze starymi.Wiekszosc tego sprzetu jedzie do USA, tam powstaja kluby fanatykow ruskiej mysli technicznej (tak, my wiemy ze tak naprawde niemieckiej-nieco z czasem zmodyfikowanej i poprawionej przez Rosjan), uralami jezdza tam w ekstremalnym terenie i ten sprzet zbiera tam naprawde dobre opinie,ale mam tu na mysli dzisiejsze urale a nie "radzieckie".

[raf76]

Dlaczego niektórzy tak bardzo przy...ją się do tych HD, może rzeczywiscie to jakiś kompleks. Nie posiadam kurtki, spodni, kasku , ani nawet rękawiczek z logo hd, mam tylko "gołego", niemłodego i schludnego HD, bez bajerów, nadmiaru ozdób itd. Dla mnie to nie religia, ale rzeczywiście jakiś sposób na życie. Gdy miałem inne stare moto, to również był sposób na moje życie. Dotychczasowe motocykle także wibrowały mi jaja, też bulgotały i basowo ryczały, tylko dużo mniej. Teraz mam tego tyle ile chcę, jak długo chcę i nie siedzę w garażu na naprawach, tylko ewentualnie dokręcam z dziką rozkoszą jakąś śrubkę, co się odkręciła od tych cudownych wibracji. No i jeżdżę, ale nie na lawecie- czy mam się czuć przez to gorzej od innych użytkowników motocykli. A może przeproszę niektórych z nich, że wybrałem taki motocykl, a nie inny. Magik- po co ta agresja. Może lepiej byłoby spotkać się w trasie na piwie, pogadać i spojrzałbyś na mnie i innych przez pryzmat człowieka , a nie motocykla jaki dosiadam. Gdyby stać by mnie było na Zundapa ks 600, czy 800 to pewnie byłby w moim garażu i nie wykluczam, że kiedyś będzie. Podajmy sobie dłonie na zgodę. Przepraszam, że może kogoś uraziłem swoją wypowiedzią- jakoś musiałem wyładować tą swoją ekspresję...To wszystko przez ten martwy sezon .

[Gość *magik*]

Ale jaka agresja? Gdzie...? Jakie kompleksy? Ja tam mogę jeździć keweyem czy hoysungiem, dla mnie logo nie ma większego znaczenia. Liczy się wykonanie, technika i wygoda. Nie potrzebuje HD na zbiorniku by czuć się dobrze.

Nie śpiewam pieśni, że harley jest mój, że kocham go.

W tym miejscu należało by się zastanowić nad człowieczeństwem harleyowców. Jednakże zostawię ten temat na inną prelekcję.

Nawiązując do Twojej propozycji Raf może zaistnieć taka szansa, choć raczej nie bywam w miejscach uczęszczanych gromadnie przez kierowników czopków. Co do pryzmatu nie patrzę przez markę, tylko przez ludzi, którzy maja H-D bądź mieli, a znam ich i mimo całej sympatii powiem, delikatnie, ze to dziwni ludzie.

A pro po właścicieli H-D, cytując jednego z nich "zakup H-D to była najgorsza decyzja jaka podjąłem, a jeszcze gorsze bylo ściągnięcie akcesoryjnych wydechów". Dodam, ze facet przed tym miał 40paro letniego triumpha sportowego, dziś mówią o tym cafe racer. Koleś żył legendą marzeniem o H-D i się rozczarował, a gwoździem do sprzedaży były nowe wydechy iskrzace podczas zakrętów. Dziś myśli o H-D podobnie do mnie i ujeżdża swojego nowego Trampka. Stara się zapomnieć o romansie z H-D.

[DANVIELD]

Raf76 masz w 100% racje, dawno zauwazyłem ze czesto widać (niewiem jak to nazwac) kompleks?
Posiadaczy innych motocykli.. gdzie nie stana obok HD tylko gdzies dalej a potem słyszy sie bajki o enklawach HD..
fakt faktem troche zrozumiałem i nie dziwie sie sobie ale wole towarzystwo HD niz słuchanie uciesnionych bajek i próby prowokacji.. nieiwem po co..
Kazdy z nas szuka szczescia, dla jednych bajka jest HD dla innych Japonia.
Przekonywac tez nie ma co.. jezeli mi nikt na słowo nie wierzy, to siedze w mechanice i biznesie i wiem ile zostaje w portfelu przy jakim motocyklu;)
Cos jest na rzeczy w piosence Riedla

[Gość *magik*]

A może to inni nie chcą siedzieć w towarzystwie harleyowców, bo nie da się znieść tych peanów pochwalnych na część H-D i piań pełnych uniesienia o jedynie słusznym i prawdziwym motocyklu. Spójrz od drugiej strony choć to, dla kogoś z klapkami na oczach, moze być trudne.

Widzisz sam pogardliwie piszesz Japonia, a H-D wymieniasz z nazyw. W Japonii tak jak w Europie jest kilka Marek motocykli. I o ile, możesz się bronić tym, ze nie chciało Co się wymieniać... O tyle to podobna, jeszcze gorsza, snobistyczna postawa wielu właścicieli Amerykanców i gardzenie innymi markami, a czasem wręcz szowinizm. Wpływa na takie a nie inne postrzeganie marki.

To tak jak bym powiedział: musicie mnie szanować i nie możecie się sprzeciwić bo mam złoty zegarek (od ministra Nowaka nawiasem mówiąc) Po prostu to traci paranoja

[DANVIELD]

Wręcz odwrotnie - napisałem to ja (zaczynałem od motocykli byłego bloku wschodniego przez japonie -marek celowo nie wymieniam z prostego powodu ; motocykle bazuja na podobnej jakości i podobnej technologii)
Druga kwestia to nie mam na celu nikogo przekonywac do swoich racji; poprostu każdy w tym swiecie szuka wygodnego fotela dla siebie a o aspektach wygody  nalezy sie dzielic i jak najbardziej wymieniac poglady
-a nóz ktos bedzie chciał kupic wibrujący fotel  
Mysle ze tak jak ktos tu madrze napisał -to "pozostali" maja kompleksy skoro ktos wskazuje na to ze
Marka H-D była dla tzw wybranych więc wszak do dzis wytyka sie palcami i narzeka na tych "bogatych" - bo ten to pewnie ukradł a tamten to.. oczywiscie!
to stare jak świat i nikt na to nie patrzy ze zamiast oszczedzac wlewa dziennie w siebie 4ry piwa czy imprezy coweekendowe i w skali roku urosnie pare tysięcy zł "wypalonych, czy tez wysikanych"
Dodam tylko że gdybym miał patrzec naprawde na ta "tzw elite" dzisiaj nie jeździłbym Harleyem własnie ze wzgledu na to jaki obraz kreują.
Nie jezdze dla pieniędzy, jezdzę "tym" bo to mi "smakuje";)

[Gość *magik*]

Mysle ze tak jak ktos tu madrze napisał -to "pozostali" maja kompleksy skoro ktos wskazuje na to ze

Marka H-D była dla tzw wybranych więc wszak do dzis wytyka sie palcami i narzeka na tych "bogatych" - bo ten to pewnie ukradł a tamten to.. oczywiscie!

to stare jak świat i nikt na to nie patrzy ze zamiast oszczedzac wlewa dziennie w siebie 4ry piwa czy imprezy coweekendowe i w skali roku urosnie pare tysięcy zł "wypalonych, czy tez wysikanych"

Dodam tylko że gdybym miał patrzec naprawde na ta "tzw elite" dzisiaj nie jeździłbym Harleyem własnie ze wzgledu na to jaki obraz kreują.

Nie jezdze dla pieniędzy, jezdzę "tym" bo to mi "smakuje";)

Skoro sam widzisz tą elitę to czemu piszesz, że inni maja kompleksy?

Skoro widzą gnój to czemu dziwisz się, że nie chcą być z nim utożsamiani. Po za tym, nie wszystko sprowadza się do kasy. Tak jak pisałem H-D to dla mnie zacofana konstrukcja, ani mocna, ani unikalna ze względu na rozwiązania techniczne, z wibracjami i kiepskim zawieszeniem. W dodatku w porównaniu do starych modeli z lat 50, 60-tych straciły swój wyraz, charakter, są niczym wałachy w stadzie mustangów. Ani nie jest to klasyczny oldskulowy motocykl ani youngtimer, jest to jakiś komercyjny ulep nie mający nawet ze swoją legendą wiele wspólnego.

 

Jeśli chodzi o youngtimera to wole taką koncepcję http://www.bmw-motorrad.com/com/en/fascination/nineT/main.html stary styl nowe podzespoły, a nie jak H-D niby nowe podzespoły,ale technologicznie przestarzałe i ta foma ani nowoczesna, ani stara, takie niby retro ale jedynie w detalach nie w designie. Dlatego dla mnie H-D to kolejny Amerykański bubel, sprzedający Amerykański sen.... o dobrobycie. Trzeba przyznać w marketingu są dobrzy... nawet lody Eskimosom by wcisnęli i gówno szympansa jako gratis.

 

PS Jeśli chodzi o kompleksy, to posiadanie H-D jest niczym lekarstwo na wszystkie, w końcu posiada się coś wyjątkowego, swój własny kawałek legendy. Tak jak większy silniejszy motocykl dla wielu gówniarzy stanowi protezę niedorozwiniętych jaj, tak H-D dla podstarzałych impotentów i pantoflarzy, utrzymuje ich w przeświadczeniu, że to oni są samcami alfa w swoim stadzie. Ja to widzę tak....

[mamamadzi]

Dlaczego niektórzy tak bardzo przy...ją się do tych HD, może rzeczywiscie to jakiś kompleks. Nie posiadam kurtki, spodni, kasku , ani nawet rękawiczek z logo hd, mam tylko "gołego", niemłodego i schludnego HD, bez bajerów, nadmiaru ozdób itd. Dla mnie to nie religia, ale rzeczywiście jakiś sposób na życie. Gdy miałem inne stare moto, to również był sposób na moje życie. Dotychczasowe motocykle także wibrowały mi jaja, też bulgotały i basowo ryczały, tylko dużo mniej. Teraz mam tego tyle ile chcę, jak długo chcę i nie siedzę w garażu na naprawach, tylko ewentualnie dokręcam z dziką rozkoszą jakąś śrubkę, co się odkręciła od tych cudownych wibracji. No i jeżdżę, ale nie na lawecie- czy mam się czuć przez to gorzej od innych użytkowników motocykli. A może przeproszę niektórych z nich, że wybrałem taki motocykl, a nie inny. Magik- po co ta agresja. Może lepiej byłoby spotkać się w trasie na piwie, pogadać i spojrzałbyś na mnie i innych przez pryzmat człowieka , a nie motocykla jaki dosiadam. Gdyby stać by mnie było na Zundapa ks 600, czy 800 to pewnie byłby w moim garażu i nie wykluczam, że kiedyś będzie. Podajmy sobie dłonie na zgodę. Przepraszam, że może kogoś uraziłem swoją wypowiedzią- jakoś musiałem wyładować tą swoją ekspresję...To wszystko przez ten martwy sezon .

raf, ale nikt tu nie wrzuca posiadaczy HD do jednego wora, sam tu kilkakrotnie napisalem ze jest grono milosnikow tych motocykli,ktorzy na nich jezdza, grzebia przy nich,potrafia naprawic itp. i sa to jak najbardziej normalni ludzie na normalnym sprzecie.

To co odstrecza to szerokie grono niestety ale frajerow ktorzy np. kolo 40 postanowili "zaistniec" kupili HD, woza sprzet na lawecie na zloty,udajac globtroterow, jedna wielka kupa lansu szpanu pozerstwa, i jeszcze ich głupie gadki o wyzszosci HD nar statkiem kosmicznym Sojuz a nawet radzieckim promem Buran.To jest tez w jakims stopniu poparte dzisiejszym marketingiem marki, lansujacym ich produkt na wielce ekskluzywny i "inny", a ma sie nijak z faktamki (moto skladane w Indiach).

Ogolnie ludzie to widza i uznaja za żenujące. Nie mam nic do prawdziwych milosnikow tych motocykli takich jak Ty czy Denvield, z normalonymi ludzmi zawsze mozna i jest o czym pogadać.Ale ilu Was jest?? Tak z wlasnych obserwacji,przykro mi powiedziec,ale dla uczciwosci powiem-grubo ponad polowa wlascicieli HD to ich posiadacze a nie motocyklisci,do tego narcystyczne dupki,i tyle...

[DANVIELD]

Magik - bardzo mnie i kolegów cieszy że należymy do tego "trefnego" grona, nie obrazając przy tym nikogo.
Dziekuje za uwage.

[mamamadzi]

naprawde nie rozumiem tego mowienia o HD jako o sprzecie ktory moze budzic u kogoś zazdrosc,kompleks nizszosci?

Skad to sie bierze?? Dlaczego np wlasciciel japonca ma zazdroscic HD badz miec jakies kompleksy,niby z powodu ceny?Ze go nie stać? ze hd jest drozszy???

Przeciez to jest bzdura, HD nie jest drozszy od innych moto, pozostał jedynie mit i wieśniacza opinia ze to hamerykanskie cudo jedynie dla milionerów.

dla przykładu ceny nowych motocykli z allegro(przebieg 0):

Harley-Davidson XL1200 Sportster 1200 Custom One    39 999,00 PLN

http://allegro.pl/harley-davidson-xl1200-sportster-1200-custom-one-i3753357464.html

porownywalny motocykl czyli Yamacha XVS 1300 kosztuje tyle samo albo i drożej. Ducati podobnej pojemnosci kosztuje 2x tyle, japonskie turystyki pojemknosci 1300 np FJR to koszt prawie 70 tyś

http://otomoto.pl/yamaha-fjr-fjr-1300-s-fjr-1300-as-M3517857.html

no litosci....gdzie tutaj miejsce na jakąś zazdrosc w strone HD???? Kto i czego ma zazdroscić???

owszem sa HD za ponad 100 tyś ale tyle tez kosztuje ze 3 modele Ducati, oraz topowa turystyczna japonia,BMW,topowe sporty, itp.

Skonczmy z tym pierdzieleniem o jakiejs zazdrosci czy kompleksach odnosnie HD.Naprawde kazdego na to dzisiaj stać, to co pozostało to jedynie stopień lansu, i fakt ze za dosyc male pieniadze mozesz kupić HD i udawać przed wiesniakami bossa.

Ktos nie ma kasy na HD za 40 tyś....nie ma problemu firma ma modele za 30 tyś...nowe....

http://allegro.pl/harley-davidson-seventy-two-chopper-bobber-12-i3753579950.html

nowy HD za niecale 33 tyś - koszt ponizej hondy shadow..... czy kogoś nie stać?? czy ktos powinien zazdroscic,miec kompleksy???

http://otomoto.pl/honda-hornet-cb-600f-cb600-f-hornet-c-abs-M3825223.html

popularna honda hornet ....stac kazdego...cena identyczna jak za HD....,

Tak wiec tzw wyjatkowosc, ekskluzywnosc marki to jedynie mit i marketing, kazden kto chce moze miec HD, kazden!!!

Ta cala gowniana otoczka to jedynie lep na wszelkich frajerow ktorzy nie chca byc motocyklistami tylko zakup HD jest zalosna proba zaistnienia i zaimponowania komuś. Tylko komu i czym?

Tak sobie czasem mysle ze ta cala "legenda" jedynie szkodzi normalnym motocyklista na HD, i odstrasza od marki innych normalnych ludzi ktorzy byc moze i chcieli by HD.

[raf76]

Ja już wiem o co chodzi "reszcie świata"- wy nam zazdrościcie że kupiliśmy coś co jest zacofane technologicznie, kur...ko trzęsie, za te same pieniądze można kupić "normalny" motocykl i co najgorsze jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, że mamy takiego cudaka . Cholera, zawsze myślałem że jestem na wsi samcem alfa- runąłem... Pozdrawiam podstarzałych impotentów, pantoflarzy i pozostałych motocyklistów.

[Gość *magik*]

Może też odnotował te wibracje i się zawiesił

naprawde nie rozumiem tego mowienia o HD jako o sprzecie ktory moze budzic u kogoś zazdrosc,kompleks nizszosci?

Skad to sie bierze?? Dlaczego np wlasciciel japonca ma zazdroscic HD badz miec jakies kompleksy,niby z powodu ceny?Ze go nie stać? ze hd jest drozszy???

(...)

no litosci....gdzie tutaj miejsce na jakąś zazdrosc w strone HD???? Kto i czego ma zazdroscić???

owszem sa HD za ponad 100 tyś ale tyle tez kosztuje ze 3 modele Ducati, oraz topowa turystyczna japonia,BMW,topowe sporty, itp.

Skonczmy z tym pierdzieleniem o jakiejs zazdrosci czy kompleksach odnosnie HD.Naprawde kazdego na to dzisiaj stać, to co pozostało to jedynie stopień lansu, i fakt ze za dosyc male pieniadze mozesz kupić HD i udawać przed wiesniakami bossa.

Ktos nie ma kasy na HD za 40 tyś....nie ma problemu firma ma modele za 30 tyś...nowe....

(...)

Tak wiec tzw wyjatkowosc, ekskluzywnosc marki to jedynie mit i marketing, kazden kto chce moze miec HD, kazden!!!

Ta cala gowniana otoczka to jedynie lep na wszelkich frajerow ktorzy nie chca byc motocyklistami tylko zakup HD jest zalosna proba zaistnienia i zaimponowania komuś. Tylko komu i czym?

Tak sobie czasem mysle ze ta cala "legenda" jedynie szkodzi normalnym motocyklista na HD, i odstrasza od marki innych normalnych ludzi ktorzy byc moze i chcieli by HD.

[raf76]

Czy koledzy motocykliści zauważyli na obecnym tu fm, żeby jakaś kobietka narzekała , że harleye są be? No właśnie, ja też nie! I tu was mam "Pogromcy Mitów"- chłopaki z hd odbijają wam dziewczyny i o to jest cała afera. Trzeba było tak od razu, a nie wplątywać w to jakąś ideologię. W końcu powodem wszystkich większych konfliktów zawsze była kobieta. Czy to wina chłopaków z hd, że kobiety uwielbiają ich motocykle? Apel do posiadaczy hd- pozakrywajcie te znaczki firmowe- dajcie innym szansę...Idę zjeść snickersa- bo zaczynam gwiazdorzyć...