Gość Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Zapraszam link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadged Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 dobry przyklad z motorem na stacji hehehe a jak emeryci sie scigaja z motorem to tez zapinaja jak szaleni mialem kilka takich sytuacji swiete slowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allanon Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 dobrze ze coraz wiecej uwagi poswieca sie motocyklistom.. mam nadzieje ze wreszcie cos sie zmieni na drogach.. moze kogos ruszy sumienie po przeczytaniu tego artykulu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 i tak zawsze bĂŞdzie wina motocyklisty, ostatnio, na autostradzie pewien "mistrz kierownicy", " bardzo szybkiego auta" ( AUDI A4 -180 km/h) blokowaÂł mi caÂły czas lewy pas, nadmieniĂŞ, Âże prawy byÂł caÂłkowicie wolny- w ogĂłle byÂł maÂły ruch- niedziela rano, otó¿ po kilku sygnaÂłach ÂświatÂłem mykn¹³em go z prawej, po czym odjechaÂłem sobie spokojnÂą podró¿nÂą prĂŞdkoÂściÂą (260 km/h), ÂżebyÂście widzieli jak on migaÂł ÂświatÂłami, trÂąbiÂł, i nawet jeszcze zauwaÂżyÂłem, Âże coÂś tam machaÂł rÂączĂŞtami- on teÂż teraz bĂŞdzie na pewno opowiadaÂł o motocyklistach wariatach, co to wyprzedzajÂą z praewj strony, itp itd, niestety nic siĂŞ nie zmienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 kolejny arkĂłl gdzie ktos cos prĂłbuje...ale niestety to tylko prĂłby. jest spora grupa spoÂłeczna, z regó³y juz nieproduktywna ktora zdania nie zmieni.wariaci szalency itd.otó¿ po kilku sygnaÂłach ÂświatÂłem mykn¹³em go z prawej, po czym odjechaÂłem sobie spokojnÂą podró¿nÂą prĂŞdkoÂściÂą (260 km/h),wybacz ze to powiem ale min takie zachowania powodujÂą taki a nie inny wizerunek motocyklisty bo powiedz sam kto przy zdrowym rozsÂądku jezdzi z taka predkoÂściach na drogach publicznych w polsce. pewnie to jeszcze gierkĂłwka byÂła. sory ale takie jest moje zdanie. gdzie mozna to mozna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 chyba siĂŞ mylisz, kolego, zasadniczo, nie byÂła to gierkĂłwka, gdyÂż napisaÂłem wyraÂźnie autostrada (a u t o s t r a d a), dla Âłatwiejszego zrozumienia Gliwice- WrocÂław- taka droga z dwoma jezdniami, przedzielona trawÂą (nie do jarania) niedziela rano godz 7.00 praktycznie bez samochodĂłw, zdarzyÂło mi siĂŞ tam jechaĂŚ juÂż szybciej (ojejej!!! ale obciach), zapewniam jednak, Âże nie byÂł to slalom miĂŞdzy samochodami, Ty na pewno nie przekraczasz przepisowej prĂŞdkoÂści i chwaÂła Ci za to, kajam siĂŞ, juÂż nigdy na drodze publicznej nie przekroczĂŞ 130 km/h, bzdety! to, Âże czyjÂś sprzĂŞt nie jedzie zbyt szybko, nie upowaÂżnie go do strofowania innych ti, ti, uwaÂżaj sobie, i groÂżenia mu palcem, jeÂśli mam przed sobÂą kawaÂł drogi, bez aut, ktĂłry widzĂŞ i oceniam (dodajĂŞ, ze autostrady majÂą to do siebie, Âże nie ma na nich nagÂłych skrzyÂżowaĂą, ÂświateÂł, itp, a asfalt jest dobry, jak tam kiedyÂś dojedziesz to zobaczysz jak wyglÂąda taka dró¿ka) to pozwalam sobie okrĂŞciĂŚ i tyle i na pewno nie wpÂłynie to negatywnie na wizerunek motocyklisty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gixer Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Na tej drodze jak nie ma ruchu to bez problemu mozna trzymac nonstop 300km/h :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Na tej drodze jak nie ma ruchu to bez problemu mozna trzymac nonstop 300km/h :wink:no jasne, napomkn¹³em o tym nieÂśmiaÂło wyÂżej, ale taka zbrodnia wpÂłynĂŞÂłaby wrĂŞcz katastrofalnie na wizerunek motocyklisty- u oglÂądajÂących to okropieĂąstwo (zza siatki) wiewiĂłrek, jeÂży i moÂże jeszcze sarenki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Wspó³czuje ci chÂłopiue podejscia. Wybacz ze mam swoje zdanie. ja przepraszam ze smiaÂłem podwazyc zdanie wÂłascieiela hayabusy. bede teraz biÂłsie w piersi i pojde na jasna gore na kolanach. Dla odmiany moj motocykl tez bez wiekszych problemow jedzie 270. no i co z tego? Jesli umiesz troche myslec to sam sie zastanow co ty pierdolisz.Nie zauwazyles jeszcze na jakiej podstawie ludzie wyciagaja wnioski? a no na podstawie min zapierdalania na zÂłamanie karku. i jesli twierdzisz ze zapinanie 260 to normalna sprawa i wszystko cacy to nie mamy o czym dalej rozmawiac. nie wiem czy sÂłyszaÂłes o torach wyscigiwych. tam masz full wypas i smigasz ile chcesz. ale nie tor to lipa bo nie ma lansu i dupy nie widza. Sory ale posiadanie szybkiego motocykla nie zobowiazuje do jazdy na max jego mozliwosci. a myslenie to taki drobny element ktory sie przydaje.ZaÂłamka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemoon Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 hmmm szkoda tylko ze w Polsce torow brak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonnio Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 nie wiem czy sÂłyszaÂłes o torach wyscigiwych. tam masz full wypas i smigasz ile chcesz. ale nie tor to lipa bo nie ma lansu i dupy nie widza. Sory ale posiadanie szybkiego motocykla nie zobowiazuje do jazdy na max jego mozliwosci. a myslenie to taki drobny element ktory sie przydaje.sorry ze sie wtrace ale gadasz glupio. co do lasnu i dup na autostradzie o 7 rano w niedziele to ciezko gadac... to juz predzej na torze mozna sie lansowac i byc podziwianym przez ewentualne dupy. Co sie tyczy maxymalnej predkosci moto i jej wykorzystywanie... ja mam B6 i smigalem nim 220kmh (troche z gorki i przyjazny wiatr:) i nie uwazam sie za wariata, bo 90% mojej jazdy oscyluje w granicach 90-140 (mowa oczywiscie o jezdie poza miastem) Ciekawi mnie tylko ile Ty maxymalnie jechales swoja maszyna? czyzby 130 na autostradzie? albo moze bylo to 150? tez nie? hmmmmm no to dlaczego zle oceniasz innych jak sam lamiesz przepisy? pozdrawiam i oczekuje odpowiedzi na to z jaka predkoscia najwiecej smigales w Polsce. baaaardzo mnie to ciekawi :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allanon Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Widze ze ostra dyskusja.. prawda jest ze kazdy ma swoj rozum i kazdy jezdzi jak chce.. robi to na wlasa odpowiedzialnosc dopoki nie zagraza zycia innym. Wg mnie mozna wyciagac z maszyny ile sie chce dopoki nie zagrozi sie komus innemu na drodze i wtedy taka osoba jest wariatem.. ale jesli moze zabic tylko siebie.. to jest tylko jego sprawa..co to wyprzedzajÂą z praewj stronyto byla autostrada wiec spokojnie mogles go wyprzedzac z prawej od poczatku. Przepisy tego nie zabraniaja !! A to ze lewy pas jest dla pojazdow szybszych to tez tak na prawde jest tylko nasza ze tak powiem tradycja bo nic takiego w przepisach kodeksu drogowego nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mendel Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 wybacz ze to powiem ale min takie zachowania powodujÂą taki a nie inny wizerunek motocyklisty bo powiedz sam kto przy zdrowym rozsÂądku jezdzi z taka predkoÂściach na drogach publicznych w polsce.To Audi jechaÂło 180 km/h i oprĂłcz tego zÂłamaÂło przepisy dotyczÂące ruchu prawostronnego, trzeba jechaĂŚ pasem najbliÂżej prawej krawĂŞdzi jezdni, czyÂż nie tak ?? A kultura na drodze wymaga tego Âżeby zjechaĂŚ komuÂś kto jedzie szybciej. A Ty zaj¹³eÂś siĂŞ tym Âże Krzysiek jechaÂł 260 km/h a nie zauwaÂżyÂłeÂś wykroczenia Audi. MoÂże jak przesiadasz siĂŞ do puszki to zachowujesz siĂŞ jak koleÂś z Audi i cieszysz siĂŞ Âże moto nie przejechaÂło obok Ciebie bez problemĂłw?? Wkurza mnie takie bicie piany i mielenie jĂŞzorem! pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Panowie nie pogryzcie sie ..... przepraszam ze smiaÂłem podwazyc zdanie wÂłascieiela hayabusy. :doh: bede teraz biÂłsie w piersi i pojde na jasna gore na kolanach. . powiem tylko ze to wyjatkowo pÂłytki tekst i jednen z pÂłytszych jakie padÂły na tym forum :x ja bym musiaÂła teraz napisac sory w³¹scicielu Triumph 955i Daytona ......ja moz enie powinnam sie wtracac bo jeszcze nie mam swojej maszyny ale cos dodam.... a wiec uwazam ze jesli kolega signoÂł z prawej strony Audice a na liczniku miaÂł 260km/h to spoko skoro jego maszyna tyle wyciagÂła nie wiem ale mysle ze po to sie kupuje sporty zeby "poscigac sie z wiatrem" jak by chciaÂł jechac sobie 50 to w zupeÂłnosci starcyz mu jakas maluska Aprilka autostrada jest tez po to zeby moc jechac szybciej po miescie czÂłowieku to raczje sie nie jezdzi za wiele ,sam wiesz czemu..skoro debil w Audicy podupcza lewym pasme 180 km/h to tka jak juz napisano sam Âłamie przepisy i nie rozumiem czemu nie zsunie swojej szanownej blaszanej dupy na prawy pas po sygnaÂłach swietlnych itp. no to SORRY!! zjezdzma na prawy i jade dalej i mam go gÂłeboko ....kazdy z nas ma Âłep i wie ze im bardziej wskazoweczka przekreca sie w prawo tym wieksze prawdopodobienstwo doÂłaczenie do smigajacych na niebieskich autostradach jesli masz gÂłowa na karku to chwaÂł ci za to .....Ps.Krzysiek czy to nie ciebie widuje co jakis czas jak smigasz od strony Placu wolnosci na Hejce? sorry za :Off-Topic: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leo Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 a moje zdanie jest takie:Motocykl i jazdna na nim to pasja-i niech nikt nie mĂłwi jak kto powinien wykorzystywaĂŚ swoje cacuszko,jeden bĂŞdzie tylko na niego patrzyÂł z iskierkÂą w oku,innemu nie bedzie wogĂłle zaleÂżaÂło na sprzĂŞcie byle ino szybko jechaÂł a ajk wyglÂąda to niewaÂżne-ma byĂŚ sprawny,inni ³¹Ì¿a obie te rzeczy.Mi w motocyklistach podoba siĂŞ w³¹œnie ta 'wolnoœÌ',kolega na MZ,drugi na Firerze i razem godajÂą se na zlocie o pasji,jeÂśli ktoÂś ma umiejĂŞtnoœÌi i odpowiedni sprzĂŞt,warunki drogowe a ma ochotĂŞ wkoĂącu wykorzystaĂŚ motocykl ktĂłry nazywamy 'najszybszym' to carpe diem!!!chwytaj karpia teraz!!z doÂświadczenia wiem Âże prĂŞdkoÂści na motocyklu i autem sÂą zupeÂłnie inaczej postrzegane-moto przyspieszy(np haya) do 200 w ok10sekund wiĂŞĂŚ nawet na krĂłtkim szerokim odcinlu moÂżna tyle przelcieĂŚ,dodatkowo moto majÂą krĂłtkÂą drogĂŞ hamowania i duÂże pole do popisu dla kierowcy jeÂśli chodzi o manewry- i mi osobiÂście to siĂŞ najbardziej w mojej pasji podoba!!!moc ktĂłrÂą moÂżna odpowiednia manipulowaĂŚ i wtedy duÂżo droÂższy kierowca moÂże kierownice zjeœÌ ale spod ÂświateÂł to przed dziewczynÂą nie zaszpanuje-ja to nazywam zbijaniem ambicji ze szpanerĂłw ktĂłzy chcieli mi coÂś udowodniĂŚ.Sam doÂświadczyÂłem Âże skutki mogÂą byĂŚ okropne jeœ³i prĂŞdkoœÌ jest duÂżo zaduÂża ale pasji siĂŞ nie tÂłumaczy i dalej bedĂŞ jeÂździÂł(inni mogÂą nazwaĂŚ to gÂłupotÂą i Âże nie wchodzi siĂŞ dwa razy do tej samej rzeki) moÂże trochĂŞ wolniej tam kaj duÂżo aut pozdrokaÂżdy ma swoje racje ale o to chodzi-tym powinniÂśmy siĂŞ ró¿niĂŚ od reszty Âświata Âże nie staramy siĂŞ zrozumieĂŚ tylko poprostu siĂŞ szanujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beti Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Hmmmm,ciekawa dyskusja.Zaczela sie od artukulu,ktory byl napisany w obronie motocyklisty,a konczy sie tym,ze sami na siebie najezdzacie.Ludzie!!!!!!Co wy wyprawiacie!!!!Mamy wspierac siebie,a nie stawac przeciwko sobie.Jesli ktos chce jezdzic 200 km/h to jest jego sprawa.Wazne zeby nie zagrazal czyjemus zyciu.A zakladam z gory,ze tu sa tylko rozasdni i rozwazni kierowcy.Ja wam powiem tak,osobiscie nie osiagam zawrotnych predkosci(blokada),ale zawsze zjedzdam na prawo,zeby puscic tych szybszych(to samo robie jadac samochodem)Tu sie juz rozchodzi o kulture ludzi.A njfajniejsze jest to iz coraz wiecej ludzi zaczyna dziekowac,nawet motocykliscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Youthan Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Witam.Bardzo mi sie podoba temat dyskusji.To co aktualnie mĂłwi siĂŞ o motocyklistach (wszystkich) to zapotrzebowanie naszych durnych wÂładz na znalezienie winnego za najwyÂższy wspó³czynnik w europie Âśmiertelnych wypadkĂłw na drogach. Winne sÂą nasze zÂłe drogi i no i :? czêœÌ kierowcĂłw ktĂłrzy nie potrafia podoÂłaĂŚ o wiele trudniejszym warunkom niÂż w innych krajach.W Polsce czĂŞsto dotarcie z pktu A do B to nie lada wyczyn bo nie rzadko nasze drogi to prawdziwe OS-y. Na kursie na prawko jezdzimy miedzy sÂłupkami na cm i wpajane sÂą nam zasady. CaÂłoœÌ powinna skutkowaĂŚ tym Âże powinniÂśmy byc the besciaki na caÂłym swiecie i jazda po prostym odcinku autostrady to buÂłka z masÂłem. 8) Niestety w rzeczywistoÂści wypadamy blado. Polacy jaÂżdzÂą jak wieÂśniaki a nie jak ludzie z duÂżego europejskiego kraju. Jazda lewym pasem (sÂłuÂży do wyprzedzania, nie powietrza a pojazdĂłw!). Nie sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku lub pasa (ilu z nas staÂło jak ta pizda na skrzyÂżowaniu nie chcÂąc wyjeÂżdzaĂŚ bo moÂże to minimalnie przeszkodzi drugiemu a ten palant tuÂż przy naszych drzwiach skrĂŞca po czym dumnie w³¹cza migacz). JeÂżdzenie na halogenach wieczorem kiedy pada deszcz !!! (jurwa maĂŚ to oÂślepia jak skur...n a kumpel mĂłwi ale fajnie wyglÂąda - no pierdolniety koleÂś !!! - nie wspomne juz o tylnim. MaÂło kto potrafi ruszaĂŚ poprawine spod ÂświateÂł. Korek jak skur...n a kolo zapina bieg dopiero jak przed nim auto ruszyÂło. Luka Âże TIR by sie zmieÂściÂł. Powiem szczerze Âże juz mi to nie przeszkadza. Jeszcze 3 lata temu to myÂślaÂłem Âże mnie juh strzeli kiedy zostaÂłem PH. Teraz nawet czasami jest przyjemnie i smiesznie. Jade sobie prawym pasem (bo koleiny ktore wyganiaÂły nas na lewy jakies 5 lat temu w wiekszoÂści zniknĂŞÂły), tylko dla mnie mimo ze ruch duÂży no ale "anglicy" jada lewym wiec nie musze sie przejmowaĂŚ Âże nie zauwaÂże dziury w jezdzni. Przed rondem koleja na rondzie prawie pusto, podjezdzam sobie prawym bo zawsze jakas ciota zdupi i zrobi mi miejsce. Ale czasami moÂżna sie niestety zaÂłamaĂŚ. Od 2 miesiecy jezdze Moto i niestety to co w puszce bywa Âśmieszne na Moto moÂże decydowaĂŚ o zyciu lub smierci. Bardzo duÂża wrogoœÌ moÂża odczuĂŚ od innych kierowcĂłw po takich akcjach "ÂŚcigacz" "PZU i ich wariaci" , tkz. ekspertĂłw w niektorych gazetach co mĂłwiÂą o dawcach nerek i pokazuja zdjĂŞcie choppera. Naocznych ÂświadkĂłw ktorzy gdzie nie spojrzÂą to widzÂą jak ktoÂś jedzie 200km/h po miescie i na tylnim kole.Ja robie miesiecznie 6 tys km miesiecznie (4 autem + 2 moto) i udaÂło mi siĂŞ zauwaÂżyc raz ale nietety jechaÂł z 80 km/h :-( (pewnie jeszcze maÂło widziaÂłem :mrgreen: )Wydaje mi siĂŞ Âże to polska mentalnoœÌ poprostu. Mamy w dupie co inny byle by nam byÂło dobrze. Ale zauwaÂżam zmainy, szczegĂłlnie u mÂłodych kierowcĂłw ktĂłrym sprawia przyjemnoœÌ Âże komuÂś ustÂąpili, Âże spod swiateÂł wystartowaÂło na jednej zmianie 20 samochodĂłw a nie 10, Âże karetka na sygnaÂłe przecieÂła krzy¿ówkĂŞ "setkÂą" bez dotkniĂŞcia hamulca, Âże koleÂś ktĂłry stoi na podporzÂądkowanej a dyga wyjechaĂŚ dostaje migacz z 100m i na luzaka jak Âślimak wyrywa do przodu.Ja zawsze z podziwem patrze na autka ktĂłre majÂą austryjackie blachy. Kolesie i Kolesianki smigajÂą poprost Âże aÂż miÂło. Jestem ciekaw jeÂśli ktoÂś z was wie w jaki sposĂłb uczy sie unich jezdziĂŚ (choĂŚ nie tylko, ludzie ktĂłrzy wyjechali do austrii i wrĂłcili tak samo i wyjÂątkowo uprzejmi). Ja jak widze ich blachy to wiem Âże nie potrzebuje sciagac nogi z gazu bo zawsze znajda miejsce zeby zjechac na prawy ,jak sie nie da to smignÂą lewym migaczem ze zostajÂą, jak maja zamiar zjaechac to prawym. Zjezdzaja nawet jak jest maÂło miejsca,poprostu sÂą The Basciaki 8) Ja chciaÂłbym Wam podziekowaĂŚ wszystkim bo myÂśle Âże im wiecej daje sie samemu przykÂładu tym wiecej ludzisk zrobi to samo. Od kÂąd kupiÂłem Moto jestem co rusz mile zaskakiwany przez innych MotocyklistĂłw. Nie znam innej grupy, no moÂże poza Âświatkiem "rajdowym" ,gdzie ludzie pozdrawiajÂą sie nawzajem na drodze, zawsze zatrzymaja siĂŞ pomĂłc drugiemu, sÂą zoranizowani (np. podczas wspĂłlnych imprez) itd. Tak wiec myÂślĂŞ Âże to zazdroœÌ innych sprawia Âże robi siĂŞ z nas "WariatĂłw Drogowych".Pozdrawiam.P.S. Aha chciaÂłbym podziekowaĂŚ tym wszystkim co naklejajÂą sobie "rybki" z tyÂłu samochodu. Od razu wiem Âże nie ma na co liczyc Âże zjadÂą na prawy pas. NIECH ÂŻYJÂĄ "ANGLICY" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 a ja nie napiszĂŞ juÂż nic, poza tym, co napisaÂłem, czy masz na blacie 200, czy 260, czy 270 (Âło rany aÂż tyle- jesteÂś supcio!)- to tak naprawde nie ma Âżadnego znaczenia, jak dupniesz- to yno roz, chodzi o miejsce i czas- Âżeby odkrĂŞciĂŚ manetĂŞ, i w sumie o to mi chodziÂło, poza tematem zasadniczym, Âże i tak kierowcy aut nas olewajÂąP.S.jeÂśli chodzi o Plac wolnoÂści to rzeczywiÂście dosyĂŚ czĂŞsto tam przejeÂżdÂżam, bo niedaleko mieszkam, wiĂŞc niewykluczone zukiSu, Âże to mnie widujesz- pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Nie do konca sie zrozumielismy. szczerze mĂłwiac wisi mi jak kto jezdzi. problem natomiast pojawia sie w razie "W" kiedy taki czy inny szybki lopez zrobi sobie i komus jeszcze krzywde. wtedy zaczyna sie szczekanie starych bab, reporteÂżyn i innych takich. A co za tym idzie? odpowiedzialnosc zbiorowa. automatycznie wszyscy motocyklisci, ci na 125 i ci na bladym wysÂłuchuja jakimi to sa mordercami. stad moje zdanie na temat jazdy z duzymi predkosciami w ruchu ulicznym. macie racje, kazdy jezdzi z takimi predkosciami z jakimi uwaza, tylko pĂłzniej psioczycie ze jedna czy druga gazeta obsmarowaÂła motocyklistow ze to dawcy i takie tam. dziwi was to? mnie nie. ci ludzie nie kumaja czaczy w zaden sposob. Co do chÂłopa w audi to faktycznie nie zachowal sie jak nalezy i w zaden sposob nie staje po jego stronie. frajer i tyle. powiem tylko ze to wyjatkowo pÂłytki tekst i jednen z pÂłytszych jakie padÂły na tym forumA co tu szanowna kolezanko tak plytkiego widzisz? jesli sobie zyczysz napisze do ciebie wierszem bedzie g³êbiej Mysle ze jak przeczytasz calosc to znajdziesz sens, no chyba ze masz klopoty z czytaniem ze zrozumieniem czyli tzw. wtorny analfabetyzm ale nie martw sie duza grupa spoÂłeczeĂąstwa na to cierpi tak wiec nie jestes sama (bez urazy)Ktos tu pytaÂł ile jezdze w ruchu. otó¿ w miescie staram sie nie przekraczac 100 na trasie ze 150 - 160 i na autostradzie tesh. jazde na moto traktuje jako relax a nie wyzywalnie. a jak chce sie zabawic to jade na tor kartingowy. fajna zabawa. zapraszam moze sprĂłbujecie.Generalnie nic do ciebie nie mam Krzysku. chciaÂłem tylko wyrazic swoja opinie a Ty ostro zareagowaÂłes. tez potrafie "strzelac z dupy" tylko po co.Ktos z forum ma swietny podpis: "JeÂździjmy tak Âżeby byÂł nas coraz wiĂŞcej a nie mniej" i to wydaje mi sie ze to dobry konsensus tego nieporozumienia.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart-j-bie Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Co oni mogÂą wiedzieĂŚ ??? SiedzÂą W tych Swoich Puszkach bez wiatru z w³¹czonym radyjkiem i jak juÂż jest coÂś "egzotycznego" jak motocykl to najlepiej to wyÂśmiaĂŚ zbluzgaĂŚ itp... prawda jest taka ze jak ktoÂś to kocha to nawet na motorynce bĂŞdzie chciaÂł zejœÌ na kolano jak Rossi albo komarkiem stawaĂŚ na jedno !!! Z tego nie moÂżna siĂŞ wyleczyĂŚ !Moim skromnym zdaniem najlepiej ich olaĂŚ bo wszelkie prĂłby nic nie dadzÂą motocykliÂści zawsze bĂŞdÂą Âźli ... a przcieÂż samochodem teÂż moÂżna narobiĂŚ gĂłwna... to nikogo nie rusza... wiadomo wszedzie sÂą wyjÂątki zaleÂży od czÂłowieka :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 bart_b, o nic tylko ze gÂłupia zaczepka sorry ty masz GSXR 1300 no dla mnie to pÂłytkiemoze dlatego z ejestes wyczulona na takie docinki ale z innej brazny Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łysy Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Moim zdaniem goœÌ z Audi zachowaÂł siĂŞ jak debil, jak ma prawy pas wolny to niech nim jedzie, nawet jeÂśli jechaÂł te 180, w koĂącu mamy ruch prawostronny, ja odrazu zjeÂżdÂżam na prawy jeÂśli jest taka moÂżliwoÂśc, a takich palantĂłw co jadÂą lewym i za cholere nie chcÂą zjechaĂŚ, nawet jak im siĂŞ mruga to bym zepchn¹³ z drogi A co siĂŞ tyczy prĂŞdkoÂści to w koĂącu jest to autostrada i to nowa bez dziur i tym podobnym, wiec jak chcesz sypac 260 to se jedÂź i czemu od razu majÂą cie mieĂŚ za wariata, puszkami na tej drodze jeÂżd¿¹ ze zbliÂżonymi prĂŞdkoÂściami (o ile da rade ), ja jak tamtĂŞdy jeÂżdÂże puszkÂą to Âżadko wskazĂłwka schodzi poniÂżej 200 (upsss). A co do zachowania polskich kierowcĂłw to musza siĂŞ jeszcze sporo nauczyĂŚ, czesto sie zdaÂża Âże sypiesz sobie lewym pasem a tu ci idiota jadÂący prawym pasem 80 km/h nagle przed maske wskakuje Nic tylko zabiĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antonnio Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Ktos tu pytaÂł ile jezdze w ruchu.ja pytalemotó¿ w miescie staram sie nie przekraczac 100starasz sie nie przekraczc? hmmmm ja staram sie od 4 miesiecy zabrac za prace dyplomowa i jak na razie mi to nie wychodzi wiec mam nadzieje ze Ty sie bardziej starasz... ale co z tego skoro i tak jedziesz grrrrrubo powyzej V dop. w miescie czyli 50kmh a to wlasnie w miescie jest najwieksze zagrozenie a nie na autostradzie. bo w miescie chodza ludzie ktorzy nie maja pojecia o ruchu drogowym, bo to w miescie moze wybiec Ci jakies dziecko itd... gratuluje jezeli na autostradzie nie przekraczasz 160kmh chociaz ciezko mi w o uwierzyc ze chociaz raz nie sprobowales jechac przynajmniej 200... jazde na moto traktuje jako relax a nie wyzywalniea kto powiedzial ze przekraczanie dozwolnoej predkosci to wyzwanie?? jakbys jechal MZ250 na autostradzie 130kmh to to jest wyzwanie ale jazda hayabusa 220 na ten przyklad wyzwaniem juz nie musi byc bo moto ma odpowiednia sztywnosc ramy, idealna aerodynamike i heble dostosowane do mocy silnika... reszta to psychika kierowcy i skoro czuje sie na silach (przyp. ze to autostrada prawie pusta a nie miasto, gdzie co chwila moze z skrzyzowania wyjechac jakis typ matizem) a nie sadze zeby ktokolwiek chcial sie dobrowolnie zabic, to droga wolna.pozdrawiam Cie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komar 3 Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 witamm ! i ja sie dolacze do rozmowy; kazdy z was ma poo trochu racje kazdy jedzie jak uwaza i bieze za to pelna odpowiedzialnosc,wlasnie odpowiedzialnosc jak dla mnie to znaczy tyle ze bedzie potrafil przewidziec konsekwencje swoich i innych uzytkownikow drogi czynow.czasem to niektorych przerasta,ot i wszystkoa zeby dobrze jezdzic trzeba jezdzic duzo nie da sie uniknac bledow ot i calosc problemu.smigajac na moto musimy myslec za innych to fakt,faktem jest nagonka na nas motocyklistow i nie da sie nic z tym zrobic..trzeba tylko dobrac do ich oceny odpowiednia miare.nie chce oceniac nikogo bo sam nie jestem swiety.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 starasz sie nie przekraczc?tak dokladnie. nie wiem jak z twoimi staraniami ale moje sa nawet skuteczne.a to wlasnie w miescie jest najwiekszezaiste. jednak jazda w miescie tez jest ró¿na. w ruchu (wzmoÂżonym) w ciÂągu dnia jade z innymi uczestnikami i nie "upÂłynniam" natomiast wieczorem kiedy jest pusto jade szybciej ale nie wiecej niz 100.jak juz napisaÂłem niechodzi mi o samoÂą jazde tylko o efekt jaki niesie, dla wszystkich. bo jesli sie czujesz na siÂłach to prosze bardzo jedzi ile fabryka daÂła tylko pamietaj o konsekwencjach DLA WSZYSTKICH jakie to za soba niesie. dla tego twierdze ze nie jest to dobre.Szanowna Zukisu tak jak sama powiedziaÂłas moto jeszcze nie masz tak wiec sadze ze faktycznie nie powinns w ten sposĂłb komentowac. a tak na marginesie widze ze nie do konca uwazalas na lekcjach polskiego Groteska, cynika, farsa i takie tam style chyba nie wiele ci mĂłwia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.