saint Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 Ale co tam nawet jeÂśli ma siĂŞ problemy z chodzenim to zawsze moÂżna jechaĂŚ )dowĂłd poniÂżej )http://www.motocykle.slask.pl/forum/files/kule.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemoon Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 mi ten dowod sie nie wyswietla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 He he he, w mojej kompanii i nawet w Moim pokoju byÂło kolo, ktĂłry miaÂł 26 lat mi to juÂż nie grozi, to byÂło dziesiĂŞĂŚ lat temu jak im sie zgubiÂłem- taki za mnie emeryt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 mi ten dowod sie nie wyswietlaJa teÂż tego obrazka ani nie widzĂŞ ani nie sÂłyszĂŞ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gixer Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 Ja widze ale czerwony krzyzyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostek19 Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 hehe,tak sie skÂłada Âże jutro teÂż ide do wstawki,ale mnie raczej nie wezmÂą,bo genera³ów nie biorÂą 8) heh,a tak na powaÂżnie to ucze sie,prowadze dziaÂłalnoœÌ i jeszcze pare rzeczy :wink: ,to juÂż jest chyba wystarczajÂąco Âżeby mnie zakwalifikowaĂŚ do rezerwy A co do moich wypadkĂłw,to teÂż mi siĂŞ pare zdarzyÂło,z czego najgrozniejszy miaÂłem na gilerce,pomykaÂłem sobie jakieÂś 70-80km/h,gdy nagle zauwarzyÂłem Âże na drodze nie ma klapy z gulika(niewiem jak to siĂŞ czysto po polsku nazywa ) :wink: , no i juÂż niebyÂło co chamowaĂŚ tylko ogien i szarpnoÂłem kierownicÂą w gĂłre,no i jakoÂś to przeleciaÂłem,ale gorzej byÂło z lÂądowaniem,bo dostaÂłem czegoÂś w rodzaju shimmy.Na szczĂŞscie to byÂło blisko domu,jakoÂś sprzĂŞta dokulaÂłem,bo kapaÂło z niego i miaÂł nie za prostÂą kierownicĂŞ,no i do dzisiaj mam tego pamiÂątke na Âłokciu i na biodrze mam dziurke bo mi oderwaÂło kawaÂłek miĂŞcha.No a na GS ie narazie nie miaÂłem nic powaÂżnego i myÂślĂŞ Âże tak zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saint Opublikowano 9 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2005 hmm ale teraz powiniwn siĂŞ pojawiĂŚ coÂś namieszÂłem,bo umie siĂŞ pojawia,aÂż wstyt,Âże informatyke studiuje )) a co do wojska to mnie dranie mogÂą drapn¹Ì w te wakacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Menelek Opublikowano 13 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2005 Pewnie kazdy z Was mial motorynke to byly czasy... :wink: mam swira brata starszego i kiedy bylem maly ok 7-8 lat wsadzil mnie na bak on zaraz za mna... rozped na maxa czyli 35km/h i na skocznie wyzucilo nas w powietrz moze z metr i oczywiscie gleba...on caly a mnie musieli niesc do domu, bo tak sobie obilem jaja....ze nie moglem chodzic a i na sprzeta juz nie chcialem wsiasc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lazer Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 witam wszystkich motocyklistĂłw. Za miesiÂąc nasze ÂświĂŞto czyli otwarcie sezonu motocyklowego. Mam dylemat. Jaki motor kupiĂŚ. Mam odÂłoÂżone 7000 i niewiem co wybraĂŚ. Pomó¿cie interesujÂą mnie modele enduro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalar Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Chyba nie ten temat... w sprawie motocykla zaloz osobny topic a od powitan jest osobny dzial. Pozdrawiam- Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Za³ó¿ nowy temat w odpowiednim dziale i wtedy coÂś Ci doradzimy Warto teÂż szrajbn¹Ì kilka s³ów o sobie w powitalni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zboq Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 nie podoba mi sie ten temat ble Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cebik Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 no ale w kaÂżdym razie jest to czasami wiĂŞksza, a czasami mniejsza czÂąstka Âżycia motonity trza siĂŞ z tym pogodziĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funio Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 HEhehe! No tak sobie to czytam i czytam i muszĂŞ wtrÂąciĂŚ swoje 3 grosze!Piszecie: ten poleciaÂł w auto, ten miaÂł Âślizg, ten przestawiaÂł auto na stopie itede itepe!A potem widzĂŞ ogÂłoszenia na allegro: Stan igÂła! PO leciutkim szlifie! Hahaha! Wychodzi caÂła prawda chÂłopcy wychodzi! :mrgreen: Faaaaajnie! Ja tam siĂŞ do swoich gleb nie przyznam! Nawet Mama mnie do tego nie zmusi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vader alias Toitoi Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Ja to mialem taki wypadunek. Robilismy z kumplem choppera z WSK 125. jak nie zrobic jak w garazu pojawila sie kiera od motorynki. Dokupilismy jeszcze szpreje! Wprawdzie moto oszczedzilismy plomieni na baku, ale juz garnkowi typu orzeszek nie! Mialem planacy helmet typu orzeszek. W czasie przerobki okazalo sie, ze linka z gazu zakrotka. A jezdzic sie chcialo!!! ojj bardzo! No to co gaz do prawej reki (jak w indianach). Linki starczylo ledwo ledwo. Gaz krecil sie w odwrotna strone. i najlepsze w czasie skretu w lewo linka sie sama sciagal i moto przyspieszalo!!! Wsiadlem na moto jako drugi pilot oblatywacz (po wlasciecielu) i dawaj na rejst trak. Na prostej bylo ok. Tylko jak skonczyl sie wolny od niebezpieczenst (brak wrogiego ruchu kolowego ) odcinek trasy to trzeba bylo zjechac na parking i tam nawrocic. Zjazd to byl zakret w lewo wiecej niz 90 stopni. No i wjezdzam w winkiel. geba sie smieje, skrecam stosownie kierownica a tu wuecha wjooooooo zaczela wyjezdzac. Jak wyprostowalem sprzeta to najpierw byl chodnik a pozniej znak. Zaliczylem jedno i drugie. Zapomnialem tylko dodac, ze hamulce cokolwiek szwankowaly (przedni nie wystepowal wcale) i jak spowalnialem podeszwami to mi sie noga nabila na pedal od hamulca. Troche bolalo, ale juz nie widac. Wiecej nie pamietam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 No to jak tak kazdy sie chwali to ja ez cos zapodam. jedyna gleba (na duzym moto) nastapila w zeszlym roku.dalem sie zrobic jak mÂłody bo zaliczyÂłem Âślizga na pasach dla pieszych po deszczu. lekko przyhamowaÂłem i mi normalnie koÂło wzieÂło i podcieÂło do i gleba. z uszkodzen moto to zÂłamaÂłem kierunkowskaz 1szt i nowiutkÂą szybe ktoram miaÂła tydzieĂą. mnie nic pasazerka zdarty ÂłokieĂŚ.A te "niebite" w super cenie jezdzone turystycznie sprzedawane z powodu wyjazdu po lekkim szlifie z przebiegiem malejacym wraz z wiekiem to obraz polskiego handlu wtĂłrnego a raczej sĂłrowcem wtĂłrnym a nie motocyklami.to rzecz jasna jak sÂłoĂące. ale to nie w tym temacie. :Off-Topic: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ShoGun Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Tak czytam sobie i mi sie przypomnialy moje 2 gleby z czasow motorowerow.1. Jechalem sobie do garazu no i oczywiscie trzeba bylo jechac na maxa (cale 45km/h ) i hamowac w ostatniej chwili, tylko raz mi sie zerwalo ciegno z hamulca i ladnie wkomponowalem sie w brame, na szczescie nic sie nie stalo tylko ogarek troche sie zdeformowal i mialem zajecie na kilka nast godzin 2. Jak jechalem po osiedlowym chodniku (bo u nas takie dziwne te chodniki ze niektore tez za drogi robily ) to wychodzac z zakretu zahaczylem zjechalem z kraweznika nie wiedziac o tym bo byl niski, no ale po chwili przednie kolo sie oparlo o ten ow kraweznik i gleba - wtedy sie przekonalem co daje kask na glowie bo niezle go pokiereszowalem a do tego zahaczylem gdzies noga i mialem mala dziurke ;/Wiecej grzechow nie pamietam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIMI Opublikowano 23 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2005 teÂż miaÂłem takie "upadki" za czasĂłw motorowerkĂłw...byÂłem szczĂŞÂśliwym posiadaczem ogara 200 z silnikiem od Jawki 50 (3 biegi) i jechaÂłem sobie na takim nowym osiedlu miĂŞdzy domkami...niektĂłre jeszcze budowali i poniewieraÂł siĂŞ niestety piasek na zakrĂŞtach...no i bahhh> MiaÂłem sine udo z tydzieĂą czasu i duÂżo szczĂŞÂścia bo jechaÂłem bez kasku :wink: ...ogar siĂŞ zdeformowaÂł tzn wygi¹³ siĂŞ widelec i pourywaÂły podnó¿ki z lewej maĂąki...sprzĂŞta sprzedaÂłem koledze za 80zÂł poza tym miaÂłem jeszcze takie Âśmieszne gleby w polach ma wsk, shl itpbyÂły to motorki kolesia i czĂŞsto im czegos brakowaÂło np w jednej wsk linkĂŞ od gazu miaÂł nawiniĂŞtÂą na patyk i tak jÂą pociÂągaÂł aÂż siĂŞ zerwaÂła... wpadÂł na super pomysÂł-w gaznik wsadziÂł ÂśrubokrĂŞt tak ze przepustnica byÂła otwarta ma maxa...i zgadnijcie kto testowaÂł ten patencik poszedÂłem w pole jak wystrzelony z procy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vader alias Toitoi Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2005 To sie nazywa gees rejser (Gminna Spoldzielnia - nie mylic z cafe rejser). Zamontowaliscie prawdziwy rejsingowy slingshot :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosol Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 heeh... wypadki.. ja mialem jeden.. w dzien MBS w drodze na parade robiac przoda za mocno nacisnalem hamulec juz prawie stojac w miejscu na przednim kole - no i przelecialem ... najbardziej szkoda mi licznika ktory sie rozsypal.. Ale praktyka czyni mistrza co nie Chris ? Pozdro ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielos Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 kosol a opisz co siĂŞ staÂło z maszynÂą Bo niektĂłrzy juz wiedzÂą a reszta chciaÂłaby to przeczytaĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris Opublikowano 7 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Kosol to jest paÂła!!!!!!!!!!! jak sie na moto nie umie jezdzic to tak jest!! mowilem ZE DAJE CI DWA TYGODNIE NA GLEBE I SIE SPRAWDZILO!! i tak jestes pala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NICO DRAG Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Ja to ostatnio miaÂłem glebe Kumpel skrĂŞciÂł litra ruskiego spirolu Rozrobili my to z herbatkÂą Po pierwszej po³ówce byÂłem 8) silny jak tur 8) Druga weszÂła teÂż gÂładko :mrgreen: Ale po trzeciej.....ÂŁo matko MiaÂłem takÂą glebĂŞ, Âże hej :!: :!: :!: Podobno nawet rozmawialiÂśmy z mrĂłwkami Ale ja sie do tego nie przyznajĂŞ I tej wersji siĂŞ bĂŞdĂŞ trzymaÂł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosol Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Kosol to jest paÂła!!!!!!!!!!! jak sie na moto nie umie jezdzic to tak jest!! mowilem ZE DAJE CI DWA TYGODNIE NA GLEBE I SIE SPRAWDZILO!! i tak jestes palaA pamietaj pitko jak Ci mowilem ze wywalisz na gumie??? po ilu sie sprawdzilo ?? a pozatym powiedz wszystkim ile gleb na przodzie zaliczyles:D?? PIPAA:P Pozdroo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris Opublikowano 7 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 nie wiĂŞcej niÂż jakies 10 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.