Agnich Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 I ja Aga się z tym zdaniem zgadzam nie tylko w odniesieniu do Kysi.chodzi mi o to, że nie warto żałować kasy na jazdy doszkalające, gdyż tu nie chodzi tylko o motocykl-jakby nie było to jest tylko rzecz nabyta, najważniejsze jest nasze zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 NO coś Ty!! ...zostaniemy razem.... Twoimi sąsiadami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fokita Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Ale czemu nie zgadzasz się z tym, co napisałam w odniesieniu do Kysi? przecież ja też mówię o jazdach, że są przydatne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 prezeskurzunapodwórzu, za ten lewarek to bym ci mordę skuł. Ale masz już na tyle krzywą, że chyba odpuszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 O rany boskie aż mnie w mostku zakuło. (...). Zrobiło mi się słabo muszę się położyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
constantine Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Zaczyna się coś dziać ! Bijta się ! Najlepiej w Łazach, bo mam tylko 3 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rufus Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Tutaj ludzie po prostu lubia sobie pogadac . Najlepiej napisz ze nie masz chlopaka i potrzebujesz pomocy - sukces gwarantowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tweety Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Tutaj ludzie po prostu lubia sobie pogadac . Najlepiej napisz ze nie masz chlopaka i potrzebujesz pomocy - sukces gwarantowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b4rt87 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 ja z mojej strony moge Ci jedynie dać kilka porad - na ósemce:- scisnij bak udami bedziesz miec lepszą kontrolę nad motocyklem- nie ścinaj na ósemce, jezdzij srodkiem lub szerzej ale uwazaj na linie (najlepiej srodkiem)- w razie przechylania sie motocykla broń boże nie wyciagaj kopyt bo masz podpórke gwarantowana (balansuj ciałem)aaaa i jezeli chcesz pocwiczyc do egzaminu to najlepiej na takim samym sprzecie na jakim bedziesz zdawacPOWODZENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 - nie ścinaj na ósemce, jezdzij srodkiem lub szerzej ale uwazaj na linie (najlepiej srodkiem)- w razie przechylania sie motocykla broń boże nie wyciagaj kopyt bo masz podpórke gwarantowana (balansuj ciałem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 przerywając tą jakże ciekawą polemike... powiemCiekawe czy jeżeli za pierwszym razem wsiadłbyś po zimie na motor czy udało by Ci się zrobić 8 ? bo ja powiem szczerze ze 5 pełnych 8 po 4 miesiącach nie jeżdżenia to nie jest łatwe. Przynajmniej dla mnie.A jak kupię w maju kawasaki to chętnie pomogę osobą w takiej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 prezeskurzunapodwórzu, za ten lewarek to bym ci mordę skuł. Ale masz już na tyle krzywą, że chyba odpuszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmusc Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Heh... Dwie uwagi. Dla zakładającej temat- nikt Ci moto za darmo nie da- zawsze będziesz musiała zapłacić za paliwo + coś ekstra dla użyczającego. Okaże się, że zaoszczędzisz na tej całej operacji (w porównaniu do cen w szkole) 10zł na godzinie, czyli 100zł na całej imprezie. Koledzy i koleżanki mniej lub bardziej umiejętnie próbują Cię uświadomić, że gra jest niewarta świeczki (bo zbyt wiele ryzykujesz dla zaoszczędzenia tej stówki- jak rozwalisz komuś moto, to już nie będzie tak sympatycznie)Druga uwaga: zbiera się grzyby w lesie. Pieniądze (nie pieniążki) się zarabia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Heh... Dwie uwagi. Dla zakładającej temat- nikt Ci moto za darmo nie da- zawsze będziesz musiała zapłacić za paliwo + coś ekstra dla użyczającego. Okaże się, że zaoszczędzisz na tej całej operacji (w porównaniu do cen w szkole) 10zł na godzinie, czyli 100zł na całej imprezie. Koledzy i koleżanki mniej lub bardziej umiejętnie próbują Cię uświadomić, że gra jest niewarta świeczki (bo zbyt wiele ryzykujesz dla zaoszczędzenia tej stówki- jak rozwalisz komuś moto, to już nie będzie tak sympatycznie)Druga uwaga: zbiera się grzyby w lesie. Pieniądze (nie pieniążki) się zarabia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Plus jedna bardzo ważna kwestia. Jeśli potrzaskasz użyczony motocykl to rozpłaczesz się i weźmiesz na litość ewentualnie uciekniesz ale jeśli uszkodzisz sobie rękę. nogę albo kadłubek to nic Cię nie chroni, a jazdy powinny być ubezpieczone jeśli nie będą możesz dochodzić zadość uczynienia od ośrodka szkoleniowego. Jazdy dają Ci dużo większy komfort psychiczny i możesz w pełni skupić się na nauce zamiast uważać żeby nic nie stało się motocyklowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 juz tak nie przesadzaj z tym ubezpieczeniem bo ubezpieczenie od ludzkiej głupoty jesli by bylo dostepne to by kosztowalo fortune odpowiedzialnosc w jakiejs czesci owszem acz nie wiem jak teraz ale w wiekszosci wiekszych szkół biorac sie za kat A byly deklaracje ze robisz to na własna odp Wiec jak nie stosujesz sie do polecen instruktora itd itp to g mozesz dochodzic jak sie poobijasz Ale z założenie masz racje ze o moto nie trzeba sie bac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 To jak każą mi podpisać to idę tam gdzie mi nie będą kazali proste. Ich takie ubezpieczenie gł...o kosztuje od całego kursu to jest kilka zł więc jeśli mam ryzykować koszty leczenia przez to, że ktoś z 5-10zł (tyle kosztuje ubezpieczenie na czas całego trwania kursu na kat.B ) chce zaoszczędzić to mam gdzieś jego usługi szukam innego. Zresztą to ubezpieczenie nie kosztuje ich bo kursant sam je opłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 no pewno prawa wolnego rynku acz z ubezpieczycielami roznie bywa tak samo z reszta jak z kursantami <lol>PS jerstem ciekaw jakbys rozwinoł taka sytuacje (jestes instruktorem) jedziesz za kursantem i on nie posluchal Cie i próbowal na pomarańczowym sie zmiescic i miał spotkanko z pucha Bo przepisy przepisami a ubezpieczyciel swoje Co sadzisz ??PS 2 może na mój nick tez jakieś rozwinięcie wymyslisz ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 heheh nie zle spoko rozumiem czasem i poźniej sie przeleci nikt nie jest swiety ale to kurs ... no ja ze znajomymi tez roztrząsam ta sytuacjie i ze tak powiem jak to w PL bywa pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia Poprostu bylem ciekaw jaki jest Twoj( w mysl przepisów kursant jest kierujacym a instruktor kierowcą i to na niego spada odpowiedzialnosc (moge sie mylic co do nazewnictwa poźna pora... jutro sprawdze bo dzis to szare komorki juz kimaja) z drugiej strony inne przepisy o instruktorach stosuja takie coś jak nie wykonanie polecenia instruktora za któe kursant ponosi odp) podobny przypadek w tychach dziewczyna po skrecie w prawo wjechała (na egzaminie) w autobus pks który skrecał przed nia i jakby egzaminatora rozpatrywac w kategori instruktora w końcu tez ma prawo reakcji wrecz obowiazek w sytuacjach uzasadnionych oraz ma urzadzenia do tego potrzebne Natomiast sprawa skonczyla sie tak ze dziewczyna dostala mandat i nowy termin egzaminu ale ubezpieczenie to WORDowskie chyba poszlo ale tego nie wiem Wiec z tym ubezpieczeniem i spaniem spokojnie jest conajmniej ciekawie pewnie ubezpieczyciel jeszcze po swojemu zinterpretowal by za nika i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Wiesz trudno żebym zaczął kogoś moralizować skoro sam robię co innego. Hipokrytą nie jestem i nie oczekuję od kogoś by robił coś czego ja sam nie robię. Przepis mówi, że pomarańczowe dopuszcza przejazd przez skrzyżowanie jeśli nie ma możliwości bezpiecznego zatrzymania się przez sygnalizacją. Ja z reguły przed skrzyżowaniem przyspieszam wtedy gdy wskoczy pomarańczowe już nie mam możliwości bezpiecznego hamowania Ważne:Po raz kolejny powtarzam to, że ja coś robię nie oznacza, że macie robić to samo ponieważ jestem złym wzorem do naśladowania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Twoje foto znikło z avatara ale wiedz, że pamiętam jak wyglądasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpt Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 pięknie - dym wprowadź bo twardy maczo with cohonas musi niewiastę bronić. Jeszcze powiedz ze wszystkim dasz w pysk niczym biały rycerz na przystojnym koniu co by Cię panna kochała. nie ma takiego dymu ! Koniec tematu ! Dobranoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
C9H13NO3 Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Pstrykacie się dosyć mocno .Większość z nas jeżdziła choc jeden raz bez prawka ,nie znacie tego: daj sie karnąć? .Choć różnie z tym karnieciem bywało. Kiedyś czytaj do 2010 roku byo łatwiej poza droga publiczą można było kierować bez uprawnień. Nie popełniało się wykroczenia teraz każdy bierze jakby coś na garba 500 lub 300 stówki za nie manie:-) .Kilka rad co do ósemki nauczcie się jeżdzić półsprzęglem a nie jak to robi większość na egzaminie na wolnych obrotach ,bo 8 to nic innego jak podwójne zawracanie ,ja osobiście prponuje jeszcze balans ciałem który najprościej jest zrobić prostując łokieć do wewnątrz skrętu i docisnąć lekko zewnętrzna stopkę .Proponuję porobić kilka kółek w jedna póżniej w drogą .Uwaga ważne półsprzęgo trzeba wyrobić sobie odruch dodawania gazu w momencie kiedy motocykl chce się przewrócić i wtedy nie będzie podparć. Nie dopusczalne jest jeżdzenie podczas zawracania na wolnych obrotach bez półsprzęgła.Jeśli ktoś Was tak uczy idzie na skróty albo boi sie o swoje sprzęgło. Pozdrawiam C9H13NO3 Gliwice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YogiSc Opublikowano 30 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2013 Pstrykacie się dosyć mocno .Większość z nas jeżdziła choc jeden raz bez prawka ,nie znacie tego: daj sie karnąć? .Choć różnie z tym karnieciem bywało. Kiedyś czytaj do 2010 roku byo łatwiej poza droga publiczą można było kierować bez uprawnień. Nie popełniało się wykroczenia teraz każdy bierze jakby coś na garba 500 lub 300 stówki za nie manie:-) .Kilka rad co do ósemki nauczcie się jeżdzić półsprzęglem a nie jak to robi większość na egzaminie na wolnych obrotach ,bo 8 to nic innego jak podwójne zawracanie ,ja osobiście prponuje jeszcze balans ciałem który najprościej jest zrobić prostując łokieć do wewnątrz skrętu i docisnąć lekko zewnętrzna stopkę .Proponuję porobić kilka kółek w jedna póżniej w drogą .Uwaga ważne półsprzęgo trzeba wyrobić sobie odruch dodawania gazu w momencie kiedy motocykl chce się przewrócić i wtedy nie będzie podparć. Nie dopusczalne jest jeżdzenie podczas zawracania na wolnych obrotach bez półsprzęgła.Jeśli ktoś Was tak uczy idzie na skróty albo boi sie o swoje sprzęgło. Pozdrawiam C9H13NO3 Gliwiceco Ty piszesz człowieku, widać odrazu że coś wiesz tylko nie do konca wiesz co. he he nie mieszaj ludziom w glowie głupotami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 31 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2013 co Ty piszesz człowieku, widać odrazu że coś wiesz tylko nie do konca wiesz co. he he nie mieszaj ludziom w glowie głupotami.Oj tam półsprzęgło nigdy nie umrze Upier... trzy egzaminy to przyjdą się szkolić do kogo trzeba, a nie do kolegów.C13 nie masz pojęcia o wolnych manewrach. Nie radź lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.