Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Eko-nomiczna Sygnalizacja


bikers

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem mechanikiem, ani szpecem żadnym, więc nie będę zbyt precyzyjny, ale wydaje mi się, że silnik posłuży nam dużo krócej, przy takim ciągłym gaszeniu i odpalaniu.Na rozładowanie korków pomysł dobry, bo niektórym nie wystarcza czasu na żółtym do znalezienia dźwigni zmiany biegów, ale jako rozwiązanie proekologiczne-nie liczył bym na wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia dlugosci fazy swiatla czerwonego. Spece obliczyli, ze od 30 sek. sie oplaca - zmniejszon ekoszta spalania. Niestety nie obliczyli jak ma sie to co do " oszczednosci " akumulatora czy co wazniejsze rozrusznika.Osobiscie nie gasze i gasil nie bede. Dylemat w tym, ze najprawdopodobniej za 4 - 5 lat wszystkie nowe fury beda w te systemy wyposazone.

Nie kupię samochodu z Szwajcarii bo będzie miał zajechany silnik po 50k km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pomysł dobry, ale na pewno nie eko Czasami ustawię się na światłach tak, że samochody zasłaniają mi sygnalizację, wjeżdzam przed, musze się wyginać, co chwilę sprawdzać czy "już' zielone a tak na spokojnie będę wiedział ile mam jeszcze czasu.To samo dotyczy się puszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech ktoś mądrzejszy niż ja w tych sprawach wytłumaczy mi jak to jest z tymi samochodami co rekalmuja w Tv (chyba mercedes???), co maja ten system stop end go czy jak sie to szumnie nazywa.Na jakiej zasadzie to działa-wyłacza silnik??a przy dodaniu gasu odpala??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy ten pomysl bedzie tylko ze swiatlem czerwonym czy z reszta tez?bo fantazja polskich kierowcow jest nieograniczona. Spowodowac to moze "precyzyjne" wjezdzanie na poznym zoltym "bo przeciez mialem jeszcze 1,5 kreski zotlego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie faktycznie jedynie opcjonalny system stop & go ma tu sens. Biorąc pod uwagę ilość grzmotów na naszych drogach, jakby zaczęli wyłączać silniki to dopiero byłyby korki, bo połowa ponownie nie odpaliła by puszek . No i korki murowane!Choć często dojeżdżając do świateł na czerwonym dobrze było by wiedzieć za ile się zmieni. Bo czasem lepiej jest zwolnić przed światłami i ruszyć z 2'ki a nie ciągnąć z 1'ki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli producent pomyślał o takim rozwiązaniu to samochód jest do tego przystosowany. Kilkuletni samochód nie mówiąc już o kilkunastoletnim samochodzie m.in rozrusznik i akumulator i alternator długo tego nie wytrzymają, a poza tym jest to męczące. Jadąc z Bytomia do Katowic musiałbym gasić samochód nawet 10 razy! Za każdym razem wypadałoby gasić siadła, przy odpalaniu tym bardziej myśląc o tym. Jeżeli myślimy o ekologii to pomyślmy o instalacji lpg, cng, dieslach z kłopotliwym filtrem cząstek stałych a najlepiej jeździjmy na rowerach!Liczniki przy światłach, dobra sprawa! Ekologia nie "idzie" w parze z samochodami, bo co z tego że samochód jest na prąd, jak do jego wytworzenia trzeba zużyć energię elektryczną pochodzącą ze spalania węgla, to samo podczas ładowania prądu. Dobry bajer przy sprzedaży, że coś jest eko-nomiczne, eko-logiczne, inteligentne, termoaktywne itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby dobre ale nie w naszym kraju,były już na katowickiej w chorzowie zegary pokazujące z jaka prędkościa sie wlec alby dojechać rownym tępem i zdązyć przejechać,ale polak mądrzejszy i wie lepiej but i hampel i stoi jak debil pod czerwonym, tekże sorry winetu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo samochodów posiada już (w opcji) system STOP&GO. Działa to mniej więcej tak, że jak wrzucasz na luz pod światłami na chwilę (by nie działało jak się zmienia biegi) to silnik gaśnie, a jak się wciśnie sprzęgło przed wrzuceniem 1 to wtedy zapala - i to o wiele szybciej niż normalnie (inny rozrusznik).A co do świateł to od dawna już są stosowane wyświetlacze - ile sekund zielonego a ile czerwonego pozostało - m.in. w Bułgarii i Rumunii. Zresztą o tym ostatnio było w jakimś serwisie a'la Wiadomości, że coraz więcej miast to stosuje w Polsce.

Wg mnie to bardzo dobry pomysł - bezpieczniej na skrzyżowaniach jak są wyświetlacze i jakoś spokojniej się jeździ (a nie cały czas gały w lampy - można zmienić płytę;) i zastanawianie "czy aby zdążę za tym samochodem na zielonym jeszcze, czy może lepiej śmignąć przed" itp.)Gaszenie na światłach (gdy postój pow. 30s) to jedna z zasad EcoDrivingu (często stosuję się do tych zasad jak jadę puszką, bo jak moto to nigdy )pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.