Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Zamiast Narzekać


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj z pól dnia przejeździłem w Katowicach, z jakieś 200 km i ANI RAZU żaden kierowca 4oo mi nie zajechał drogi, powiem więcej, NA KAŻDYCH ŚWIATŁACH i w KAŻDYM KORKU którym stałem kierowcy się usuwali na bok i starali się mnie przepuścić, może dlatego że mam głośny tłumik (a właściwie prawie go nie ma), jeżdżę w goglach i starym kasku? nawet niektórzy się uśmiechali .... po ostatnich artykułach w paru gazetach i nie tylko byłem mocno i miło zdziwiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeno uważam, że to bardzo dobry pomysł Dlaczego ? Dlatego, że każdy człowiek woli być chwalony niż krytykowany i faktycznie chyba lepiej chwalić tych dobrych niż tylko krytykować tych złych, wtedy może Ci "gorsi" przemyślą swoje zachowanie i pomyślą, że też chcieli by być chwaleni i "fajni" Jak wiadomo nikt nie lubi krytyki i krytykowanie się nawzajem kierowców różnych rodzajów pojazdów nie rodzi moim zdaniem nic poza niepotrzebnym zwiększaniem napięcia pomiędzy tymi grupami. Dlatego lekko irytuje mnie jak ktoś non stop "jedzie" na kierowców puszek, tirów itp. itd. generalizuje itd. I wylewa na forum swoje żale bo ktoś mu gdzieś kiedyś zajechał czy coś w tym stylu. Uważam, że powinni dać sobie siana pożalić się znajomym, ale nie wyrzucać wszystkiego na forum bo to tylko zwiększa ciśnienie i nie przynosi nic dobrego.Generalnie bardzo dobra inicjatywa, ja też zawsze kiwnę ręką kiedy mogę kiedy mnie ktoś przepuści/zjedzie i jestem pewny, że kierowcy to doceniają i gdyby większość motocyklistów tak postępowała podejście powoli by się zmieniało. Wiadomo, że nikt nie lubi być krytykowany, a każdy lubi być pozdrawiany bo to tak milej się robi wtedy na drodze.Dlatego chwalmy tych co jeżdżą dobrze, a tych buraków po prostu olewajmy bo pamiętajcie, że idiocie i tak normalnymi argumentami nic nie wytłumaczycie dopóki w jakiś sposób życie go tego nie nauczy, a niektórzy i tak nigdy się nie nauczą... kultury...Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez musze powiedziec ze chyba sie kierowcy troche przebudzili po zimie, przypomnieli sobie o motocyklistach i coraz lepiej to wyglada. Nie jezdze moze zbyt duzo (ok. 500km/tydzien) ale nie przypominam sobie kiedy ostatnio spotkalem sie z jakims zachowaniem wynikajacym z czystego chamstwa w rodzaju umyslne zajezdzanie drogi itp. Jesli juz to glupota i roztargnienie, a i to rzadko.

(...)Jak wiadomo nikt nie lubi krytyki i krytykowanie się nawzajem kierowców różnych rodzajów pojazdów nie rodzi moim zdaniem nic poza niepotrzebnym zwiększaniem napięcia pomiędzy tymi grupami.(...)
Tak mi sie skojarzylo teraz, ze "tylko aplauz i zaakceptowanie" ->
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się jak na razie tylko raz spotkałem z chamstwem, przeciskając się w korku na drodze jednopasmowej gościu jadąc z przeciwka stanął i powiedział gdzie się pcham, ok nic nie mówiłem bo moja wina, przybrałem ok. 10-20cm jego pasaa tak to raczej wszyscy przyjaźni, często przy wyprzedzaniu zjeżdżają max na prawo także idzie spokojnie wyprzedzić bez zmiany pasa, dziś dużo przechodniów jak gdzieś staliśmy życzyło nam szerokiej drogi i oby nas deszcz nie dopadł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mi sie wydaje ze nie jest zle. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ostatnio duzo jezdze puszka i obserwujac motocykle na drodze zastanawiam sie co moge zrobic zeby pomoc a nie zaszkodzic. Doszedlem do wniosku ze wystarczy nie przeszkadzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ze nie jest tak źle najwięcej jadu widać na forach i komentarzach pod jakimiś artykułami co to wypisują ludzie z kompleksami albo gimnazjaliści, a jak się wyjedzie na drogę to wcale nie jest tak źle i moim zdaniem poziom kulturowy na drogach powoli, ale ciągle rośnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przez pomyłkę chyba nie po naszych, polskich droga jeżdżę skoro tu tak fajnie i kolorowo np czwartek około 15.00 jak wracałem z Katowic, przed światłami przy Macro jacyś dwaj debile w puszkach dojechali specjalnie do środka jezdni żebym nie mógł przejechać. Ale frajerów śmignąłem z prawej jak się zatrzymali w środku jezdni.Ale mieli tempe miny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wezmy pod uwage ze wiecej puszkarzy przesiada sie na moto....poza tym jak kiwniemy w podzince ze nas ktos puscil to temu komus robi sie ze tak powiem 'fajnie' i bedzie pomocny nastepnym razem...ps.wspolpraca poplaca ;)
Dokładnie. Zamiast naklejek, które nic nie dają lepiej np. wpuścić kogoś gdy będzie oczekiwał na dołączenie do ruchu - z pewnością takiego rodzaju gesty dają znacznie więcej niż jakiekolwiek akcje czy naklejki na samochodach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym jak kiwniemy w podzince ze nas ktos puscil to temu komus robi sie ze tak powiem 'fajnie' i bedzie pomocny nastepnym razem...ps.wspolpraca poplaca ;)
A młody kierowca na pytanie swojej blond dziewczyny "znasz go? " odpowie- jasne to mój ziomal. Tak wogóle bejbe to obracam się w gronie motorów i zbieram na r1. Laską gotowa... Czyli panowie kiwamy bo czasami jesteśmy jedyną nadzieja na udany wieczór kierowcy puszki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie czemu jest coraz lepiej?? Bo jest coraz więcej motocykli a wiadomo że motonici też puszkami od czasu do czasu muszą jeździć i sami zjeżdżają na bok "swoim" a inni się od nas uczą bo jeden z drugim przypatrzy że np. ja jechałem i zjechałem maksymalnie do pobocza żeby mnie motorek minął a koleś z moto mi ładnie podziękował i tak se myślą...kurde fajnie, podziękował mu, ja też tak chce ;) wiem wiem trochę kolorowy scenariusz ale jest w tym odrobina prawdy. Nawet moja bejbe jeżdżąc ze mną autem nauczyła się już że jak sama prowadzi a widzi czy słyszy moto za plecami to zjeżdża mało co rowem nie szoruje, tak samo moja matka i to właśnie chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zalezy kto siedzi za kierownica. Sa ludzie i ludziska.Ja rownież zauwazylem ze coraz czesciej puszkarze zjezdzaja i przepuszaja...Powiedzmy za 10 lat moze doczekamy sie takiej sytuacji jak we wloszech ;) (kto byl, ten wie)Tak troche innych sytuacji OF:W sobote ruszalem spod swiatel w tychach z jakas puszka... ruszylem swoim tempem (wprowadzilem moto na ok 8 tys obrotow), po czym kilkaster metrów dalej zauwazylem ze stary dziadek wszedl na pasy. Puszkarz oczywiscie przejechal, a ja zatrzymalem sie przed pasami zeby dziadka przepuscic i co????? staruch zaczal reka wymachiwac i mnie od debili wyzywac - pewnie dlatego ze wczesniej uslyszal trochę dzwięku z wydechów..Wracalem wczoraj wieczorem z Krakowa i w Libiazu wyprzedzalem samochod przed torami kolejowymi na dlugiej prostej (jadac ok 130 km/h). Nagle wyskakuje misiek na droge i macha lizakiem... Jakos tak odruchowo sie zatrzymalem i czekam az podejdzie.. SPytal czy mozna wyprzedzac na podwojnej ciaglem, po czym ja mu powiedzialem ze przeciez zachowalem jeden pas ruchu z puszka i nie przekroczylem linni ciaglej, a z tego co rok temu powiedzialam rzecznik prasowy KGP, to tak mozna ;) ... koles byl mlody i caly czas sie usmiechal, sprawdzil prawko, zyczyl szerokiej drogi i puscil dalej.. Dla mnie bardziej to wygladalo na chec obejrzenia sprzeta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wczoraj zrobilem ponad 400 kilosów i tez wszyscy bardzo dobrze sie zachowali ,oprocz jednego tępaka który ostro chcial sie scigać w Fiacie brawa (gosciu po 50tce) reszta uczestnikow ruchu juz okolo 100 metrów przedemną zjeżdzała ale myśle ze IXIL'e są tego powodem tak czy inaczej dziękuje awaryjnymi lub łapką wszystkim oby wiecej takiej kultury na drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wypadku kumpla po miescie jezdze bardzo powoli, przpuszczam ludzi na pasach, jak duzo puszek czeka na wyjazd z podporzadkowanej to również pare sztuk wypuszcze. Ludzie to doceniają. Prawda jest też taka ze gdy jedziesz wolno ludzie patrza na Ciebie z chociaz czastka poszanowania. Motocykl ma cos takiego w sobie, ze zwraca uwage. A gdy walisz 150 przez centrum to postrzegaja Cie jako kolejnego idiote. Moim zdaniem to jak my im tak oni nam kropka.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś już wspominałam ,ze lubię czytać komenty na interii ,bywaja rózne - ,czasami fajny gościu wyskakuje z pytaniem " a gdzie byli rodzice " obojętnie czego by dany artykuł dotyczył Dzisiaj jak zwykle zanurzając się w wybrane tematy znalazłam to http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/ne...cyklowy,1304019 fajna jest "dyskusja " między "naszym " a pewnym chirurgiem I jeszcze jeden artykuł i fajne komenty o nas http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/n...drogach,1303823 Oby tak dalej Fakt ,że coraz więcej ludzi przesiada się z motoru do samochodu czy odwrotnie - a to jednak znalezienie się po drugiej stronie " barykady " i zobaczenie na własne oczy co się dzieje... Życzliwość wywołuje Życzliwość Przyjazny gest zostaje odwzajemnionyUśmiech i kultura osobista "otwiera " każde drzwi Tylko fakt ,że od każdej reguły są wyjątki Oby tych "wyjątków " było coraz mniej Pozdrowionka Sorki ale jeszcze jedno http://poboczem.pl/news/szybka-jazda-wyzwala-emocje,1303292

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie czemu jest coraz lepiej?? Bo jest coraz więcej motocykli a wiadomo że motonici też puszkami od czasu do czasu muszą jeździć i sami zjeżdżają na bok "swoim" a inni się od nas uczą bo jeden z drugim przypatrzy że np. ja jechałem i zjechałem maksymalnie do pobocza żeby mnie motorek minął a koleś z moto mi ładnie podziękował i tak se myślą...kurde fajnie, podziękował mu, ja też tak chce ;) wiem wiem trochę kolorowy scenariusz ale jest w tym odrobina prawdy. Nawet moja bejbe jeżdżąc ze mną autem nauczyła się już że jak sama prowadzi a widzi czy słyszy moto za plecami to zjeżdża mało co rowem nie szoruje, tak samo moja matka i to właśnie chodzi.
Zgadzam się z kolegą. jak juz siadamy do puszki dawajmy przykład innym ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja puszka jade jak zdąze zobaczyc, albo usłyszeć jak nie widać to zjade, czasem motnita podziekuje czasem jedzie ale jak jade moto to roznie bywa, kto po rybniku jezdzi to wie jak korek sie ciągnie na wodzisławiej w godz szczytu jedni zjadą i przepuszczą, a ten przed nim specialnie zjedzie na środek...szczegolnie mam pecha na busy, chodz jedna kobieta za kierownica busa zjechała jak mogła, wiec i podziękowałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też zauważyłem poprawę ale wczoraj to jeden puszkarz to tak sie chyba mnie wystraszył, albo bardzo chciał zjechać jak mnie zobaczył, że wykonując manewr zjechania do prawej (powinien być wg prawa taki manewr ) miałem wrażenie że się obróci i wyleci z trasy heh. a powiem, że w cale nie atakowałem go z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.