Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

"na Kole Wyprzedził Policje


Leon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

heh no fajnie poszedl no i grzeczny chlopak ladnie sie zatrzymala z drugiej beczkijak to jest z tymi nieoznakowanymi samochodami ktore biora udzial poscigumaja do tego prawo czy nie bo ostatnio cos sprzeczne komentarze dochodza na ten temat ??
wygląda na to,że nie mają:http://www.motofakty.pl/artykul/nieoznakow...nie_pogoni.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie dziwi jak te forum nie tylko na przykładzie tego tematu staje sie preclowe oraz jak chętne jest do oceniania i najeżdżania na innych motocyklistów, ja tam nie widzie żadnego wyczynu po prostu jechał sobie na gumie potem po zakrętach na puściutkiej drodze biegnącej lasami, co tu takiego strasznego lub też uważanego za wyczyn ? czy miał szczęście hm może po prostu miał umiejętności większe od ciebie, i myślę że nie musi wymieniać sobie rozumu bo jechał tak w miejscu gdzie zagraża tylko sobie jeśli mu coś nie wyjdzie, jeszcze pytanie czy ktoś na forum założył już kółko różańcowe bo chyba wielu chętnych by się znalazło, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie dziwi jak te forum nie tylko na przykładzie tego tematu staje sie preclowe oraz jak chętne jest do oceniania i najeżdżania na innych motocyklistów, ja tam nie widzie żadnego wyczynu po prostu jechał sobie na gumie potem po zakrętach na puściutkiej drodze biegnącej lasami, co tu takiego strasznego lub też uważanego za wyczyn ? czy miał szczęście hm może po prostu miał umiejętności większe od ciebie, i myślę że nie musi wymieniać sobie rozumu bo jechał tak w miejscu gdzie zagraża tylko sobie jeśli mu coś nie wyjdzie, jeszcze pytanie czy ktoś na forum założył już kółko różańcowe bo chyba wielu chętnych by się znalazło, pozdrawiam.
podpisuja sie obiema rękami 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buli, wiem jakim motocyklem jezdzisz, domyslam sie ze "grzeczny" na nim nie jestes. Tu jednak zadam pytanie ktore padlo w pierwszym poscie. Czy postawa jaka widzielismy na filmie to synonim motocyklisty? To wg ciebie normane? Rozumiem ze dosiadasz wielkiej maszyny i trzeba umiec to prowadzic ale jazda na jednym kole to wg mnie zwykly szpan. bo jechał tak w miejscu gdzie zagraża tylko sobie jeśli mu coś nie wyjdzie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem ręce mi opadają jak czytam te wypowiedzi.Co złego w tym, że gość sobie pomykał na gumie? Warunki idealne. Dobra droga, praktycznie pusta, brak zabudowań, pieszych i innych potencjalnych i niespodziewanych niespodzianek. Widzę, że coraz więcej świętych na tym forum. A może tylko hipokrytów.O ile jestem za tępieniem użytkowników motocykli, którzy latają bez prawka, bez przeglądów, ubezpieczeń i porywają się na żałosną wręcz próbę ucieczki (np jak ta z tematu poniżej), to akurat nie uważam żeby ten przypadek był tym, który trzeba kategorycznie potępiać, a bohatera filmu odnaleźć i najlepiej spalić na stosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to żeby poczuć coś więcej z jazdy niż drżący silnik, zwie się to adrenaliną, nie każdemu wystarcza samo to że jedzie motocyklem, a gdyby mu sarna wyskoczyła to by miał szczęście jak by przeżył, ale to wyłącznie jego sprawa a tobie nic do tego, chyba że go znasz i dlatego się tak martwisz. Raczej nie szpanuje bo przed kim ? przed sarnami, po prostu robi co lubi, a pisać zawsze o nas będą i tego nie zmienisz, nie ma co sie tym przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest delikatuśna różnica między kolem dającym na gumę dla swojej zabawy , a osobą nie mającą pojęcia o opanowaniu maszyny a chcącą za kozaczyć .
Racja. Swoją droga to jest az dziwne że potem zwolnił tak przed ta ciezarówką, bo ja na jego miejscu nie wiedzac że jada za mna nieoznakowanym, ciałbym poboczem az do garazu.Jak ktos tak "szaleje" to albo do końca i nie daje sie złapac albo liczy sie z konsekwencjami które sa niemałe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ja na jego miejscu nie wiedzac że jada za mna nieoznakowanym, ciałbym poboczem az do garazu.Jak ktos tak "szaleje" to albo do końca i nie daje sie złapac albo liczy sie z konsekwencjami które sa niemałe.
no no, najpierw bawisz się w księdza wytykającego Hiszpanowi jego styl jazdy...
Ale uwazam że zdrowo przesadził, szkoda że tak sie to musiało skończyćBo zdrowie jest najcenniejszym darem, którego nie kupisz niestety.Ale ile razy każdy z nas sie zastanawia zanim odkręci gaz czy postawi na gume jakie beda konsekwencje popełnienia błedu?
...a teraz (zresztą nie pierwszy raz) piszesz jaki to jesteś kozak. Czyżby to było to magiczne słówko na H...?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozyczony motocykl... cuda na drodze... troche dziwia mnie posty gloryfikujace ten wyczyn. On nie mial pecha, sadze ze mial szczescie ze nie rozj3bal sie za jednym z kolejnych zakretow.
tacy jak on sie nie rozbijają tak poprostu napewno nie jeździ od wczoraj a mandat za gume dostaniesz napewno - stwarzanie zagrożenia w ruchu,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.