pietja

Ja żałuję, że straciłem jazdę na F800GT podczas gdy K1300R stał wolny obok. Chłopaki, którzy jechali mówili, że S1000R przy nim to było pierdzikółko . Powala wyglądem i parametrami, a z seryjnym Acrapovic'em brzmiał niemożliwie. Jak będę duży to sobie kupię

Kolega z X3 dał poszaleć . W sumie szybciej tym 2.0D nie szło już chyba jechać. Bałem się, że będa strasznie zamulać, a na autostradzie miejscami do dwóch paczek naginał

Toś Danvield doj..ł z grubej rury

Hejo! No jak już zmontujesz jakiś klip z tego naszego dziś "testowania" to daj znaka . Może gdzieś się tam w kadrze znaję. pozdro!

Anasazi - zdaje się, że o Twojej nocy poślubnej czytałem swego czasu w dziale "Problemy techniczne"

Zaczynam się Ciebie bać ...masz zdjęcia z mojej nocy poślubnej też?

Mam rzut beretem a jeszcze nie byłem, aż wstyd . Wpadnę bankowo choć na 11.00 sie nie wyrobię pozdro!

Złożymy się w tą piątkę dla kierownika na bardzo dobrą flaszkę...niech podgoni trochę tempo i da pogumować

Jakim prowadzącym? Motocykl czy auto? Przymulał?! Boszzzz.

Ktoś planuje uczestniczyć? Ktoś z Was wysłał ankietę i oddzwonili? Ja mam w piątek o 8.00 godzinkę z S1000R potem o 9.00 godzinkę z K1600GT i o 10.00 F800R S1000RR nie mieli wolnej w tym terminie, ale golas bardziej mnie interesuje nawet Ktoś z Szanownych również skorzysta?

Stary a głupi Moje okolice, ktoś wie co za moto?(Danvield dawaj foty )

Qrwa jak oni z nim rozmawiają! Jak mnie złapali na przekroczeniu o 30 kmh to mało nie spałowali! Traktowali jak śmiecia i największego bandytę, a do niego "Proszę Pana". Koleś robi z nich idiotów i bardzo dobrze. Może ta sprawa coś ludziom naświetli i przyda się zmiana prawa. W stanach po takim manewrze gość by już leżał na glebie w kajdankach a M3 miała by dziury po kulach w bagażniku..farsa

Krystyna N. - prokurator, ta od sprawy Grobelnego. Mama Roberta "froga" N......komuś się upiecze.

Oczywista oczywistość. Mój 8 letni synek jeżdżący na rowerze wie, że trafia się między pasy, ewentualnie prostuje na nich i odbija za nimi dopiero. O deszczu nie wspominam.

Dziś koło 12.00 w Wiśle koleś na chopperze uderzył w (starego nissana 100sx - coś w ten desień) Zbierali chłopaka z obrażeniami ciała do karetki. Wracałem z Koniakowa akurat z plecaczkiem. To był zły dzień dla wielu

I to jest rewolucja. Mam nadzieję, że to rozwiną bo mam wrażenie, że poziom bezpieczeństwa kasków osiągnął technologiczny zenit i żadna firma nie kwapi się o żadne innowacje. Nowe malowania, blendy, srendy, pierdoły. A tu taka nowość. Brawo Lazer.

Mój plecak pierwsze trzy sezony przelatał w zimowych rękawicach w serduszkowe wzorki...to kierownik tego dyliżansu pracuje łapkami najwięcej i tam wychodzą defekty. Moje modeki poprzecierały się na końcówkach palców już praktycznie na zero od klamek sprzęgła i hamulca...a plecaczka rękawiczki wciąż jak nowe! Magia!!

Widać inwestycja w kask nie poszła na daremne. Sądząc po uszkodzeniu SHOEI zrobił robotę.

Wujek Dobra Rada się znalazł

Patent z chusteczkami dobry na wizjer zwłaszcza. Po ostrej jeździe paskudztwa potrafią nieźle zaschnąć a na stacji beznzynowej ciężko to umyś nie rysując wizjera. Kiedyś widziałem jak jakiś motocyklista tak zrobił i poszedł się odlać i "kupiłem" ten patent

Szmatka i zwykły ocet. Rozpuszcza on białko nie uszkadzając lakieru i tworzyw a kosztuje grosze. Nie znam lepszego sposobu.

Mylisz pojęcia. Szlif to nie dzwon. Oczywista oczywistośc jest taka, że przy dzwonie żadne ciuchy nic nie dają, bo zabija nagłe wytracenie prędkości, obrażenia wewnętrzne i inne przyjemności tego typu. Ale większość "incydentów" na moto to są jednak szlify i kompletnie nie zgodzę się z Twoją teorią, że wszystko jedno jakie spodnie. Zrewidowałem swoje poglądy na sprawę ciuchów po tym jak odwiedziłem przyjaciela po szlifie w częstochowie w szpitalu. Białe kości na wierzchu, tylko dlatego, że koleś latał w zwykłych jeansach. BTW: osobiście uważam, że i motocyklowe jeansy wzmacniane włóknem aramidowym i panelami z kevlaru to równiesz szajs. Zbyt luźne kroje i ochraniacze i wszystkie te panele mogą się łatwo przesuwać i nie chronić ciała kompletnie, a cena markowych sięga nieraz tańszych skórzanych................Ale to moja opinia.

Potwierdzam co mówi Glootik. W którymś z Motocykli z 2013 roku bodaj, był test rękawic Shima (chyba Spark) i też im puściły na szwie na łączeniu protektora z rękawicą. Brat w Shimach musiał przeszywać na nowo rzepy bo ledwie się trzymały.

podpinam się po zapytanie. Moje Modeka Sahara kończą żywota i muszę się rozejrzeć za czymś nowym i w miarę rozsądnym. Z góry mówię, że skóra płaszczki, egzoprotezy, ceramika - za drogo.

W czym latają zawodowcy (motoGP, TT etc)? Dla nich dwuczęściówka to już zbyt daleko idący kompromis. Motocykl to nie samochód z pasami i poduchami. Ciuchy to wszystko co mamy, muszą być najlepsze możliwe. Dlatego pogoniłem te jeansy "z kevlarem" i kupiłem leather racesuit z FLM używany za 850,- zł. Dużo większa pewność siebie zwłaszcza w winklach.