Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

powolny

Użytkownicy
  • Postów

    483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Odpowiedzi opublikowane przez powolny

  1. W tej kwocie powinieneś znaleźć nówkę w salonie ,może z wyprzy rocznika . Firma Kymco mieli w dos toros Tychy, Yamaha też OK . Jak chcesz jednak wyróżniać się w tłumie , o żonie nie spomnem  ;) to jednak polecam Vespę . Kupując skuterek od nich ,to tak jakbyś nabył legendą HD na tym forum , ponieważ będąc " vespici " ,w środowisku jesteś kimś . Zobacz jak do tematu podchodzą sami Włosi .

    https://goo.gl/photos/iM3ZQUJJBtifcdrc8

    ,a dla żony koniecznie czerwona ,najbardziej kultowa .Powodzenia w poszukiwaniach .Od skutera lata temu zacząłem i na skuterze niedługo chyba skończę ,no może nie jako jedyny jednoślad . Co do jednegośladu ... ,to raczej te dziwolągi 3x na mnie nie zrobiły wrażenia ,takimi skuterami w krajach "skuterowych " jeżdżą już osoby w ,raczej podeszłym wieku , ale co kto lubi ,wolny kraj . 

    • Like 1
  2. Ta cisza ,która towarzyszy nam w miastach przez ostatnie tygodnie i co jakiś czas słychać wyjący od zmiany ,do zmiany biegu silnik jednośladu . W jednych budzi zazdrość ,w innych złość . Jeszcze inni widząc pędzącego motocyklistę mogą zapytać mamy dlaczego muszą siedzieć ,któryś tam tydzień w domu jak inni sobie jeżdżą ??? Będzie to to samo pytanie ,które zadaje sobie mnóstwo Polaków ,widząc wizyty pryncypałów ,bardzo potrzebne , w różnych miejscach , "dlaczego ONI mogą ,a ja ??? NIE . Wszystkie dyktatury miały i mają podobnie . Można jednak postąpić odpowiedzialnie ,właściwie (w tych czasach ) . Jak zawsze wybór należy do NAS . Też myślałem ,żeby wziąć ADVa i pobrusić po górkach za domem ,ale gdyby przytrafił się zonk i wzięli by mnie do szpitala ,a po kilku dniach okazało by się ,że w pracy tydzień temu ktoś mnie zaprądkował i JA przekazałem to dalej i teraz już cały szpital trzeba zamknąć ??? Sory ,że tak może protekcjonalnie to opisuję ,ale kto z nas nie chciał by żeby znormalniało ,a przez tysiące (w skali kraju ) takich małych ,niewinnych wyjazdów może się kilka skończyć jak opisałem ,a każdy dzień ,to okazja do nowej pokusy .Dosyć trucia  :) ,przyłączam się do Życzeń Świątecznych i do szybkiego ...LWG .

    • Like 4
  3. Teraz np. w prognozach pogody jest modne słowo "dynamiczna " . Słowo to pasuje jak ulał również do prognoz wyjazdowych ,nie tylko naszych ale dużo szerszej grupy turystów wszelkich . Bo tak serio nikt nic nie wie ,a przewidywanie ,to wróżenie z fusów . W naszym przypadku plus ,niewątpliwie dodatni ,to to ,że jak się "zesra " to oprócz zawiedzionych marzeń i kilku kupionych pierdułek ,kasa jest w kapsie i czeka na lepsze czasy . Ci z biur podróży już mają troszkę więcej do stracenia ,czyli samodzielność popłaca :) . Cześć znajomych na dzisiejszym etapie jedzie na pewniaka ,ale (zawsze jakieś jest :( ) w niektórych miejscach jest wszystko pozamykane . Mam poustawiane camerki na większość miejsc ,które dane mi było odwiedzić i tak sobie wspominam ,ale to co widać na nich w ostatnich czasach ... to u nas jest normalnie . Z nudów kupiłem sobie ponton motorowy ,teraz jestem na etapie wyboru silnika ,bo dynamika musi być tak jak Show must go on ;) .

  4. Plany , plany ,tak słucham i czytam o wszechogarniającej ludzi panice :0 i myślę czy aby ten sezon nie będzie stracony ??? Już nawet ,mając wszystko gdzieś , gdybyśmy wyjechali ,to po powrocie ?? w domu (rodzinie ) ,w pracy jaka będzie reakcja ?? .Dwa tygodnie bezpłatnego ?? Nawet gdyby teraz wymyślili szczepionkę ,to troszkę czasu potrwa zanim wszystkich zaszczepią ?? Kurna plany miałem ambitne ,a chyba plusz bombki szczeli ;( .

  5. Dobrze ,że wybieracie drugą połowę czerwca ,bo w tym roku 11 .06 wypada Boże Ciało ,a to święto jest też wolne u nich i niestety taki widok 

     https://photos.app.goo.gl/bTFVWSSZuvsjFXbJ9

    jest dosyć powszechny ( tylko w ten dłuższy łikend) ,a podróżowanie w tym okresie też jest ... średnie

    https://photos.app.goo.gl/6wQckf39XigbMLNt6   , na szczęście poza w/w czasem i najlepiej w środku tygodnia Alpy będą Wasze

     

    https://photos.app.goo.gl/1nWsQyhj2KixYiMw5

    no prawie Wasze ;) .

  6. Warunek tańszego noclegu to odpowiednio wczesna pora dnia na rezerwację .Jesienią 2018 w Rumunii ,nad Dunajem ,początek łikendu i późno ,to najtańsza jaką trafiłem kosztowała 80 eurasów . Fakt ,że za dwójkę ,ale byłem sam ... cóż .  Troszkę dziwi mnie ,że motocykliści i stki ( zwłaszcza one , bo dzisiaj są  często lepiej ogarnięte od nas ) chcą mieć wszystko pod kontrolą ,przewidziane i zaplanowane . Szkoda ,że nie chcą zostawić furtki na spontan ,przygodę itp . Może następnym razem .Jako stary zrzęda mogę tylko zapewnić ,że w pamięci wypalają się te najbardziej extremalne przygody . Jednak szacun dla Wszystkich ,którzy podejmują wyzwanie przygody i ruszają poza horyzont . Dla większej pewności i spokoju ,to proponuję znaleźć sobie tu

    Kempingi - Europa

    Kilka miejsc na trasie na wypadek "W" 

  7. Odwiedziłem Portugalię i Hiszpanię trzy lata temu ,tam i curik na kołach . Ze względu na niedosyt wrażeń planuję tam wrócić ,ale teraz na pewno wybiorę opcję łączoną z promem .Francja jakoś dupy mi nie urwała ( i nie chodzi o wysoki mandat :) ) ,ale czas i nudne autostrady , a jeszcze nudniejsze (co dziwne ) drogi boczne  . Można jednak zamustrować się w Genui na prom i za 130 E , po 22h zjechać na ląd w Barcelonie . Fakt mijają nas Pireneje ,ale do nich jest akurat niedaleko (z Barcelony ) ,a żeby przejechać je na sucho ,to trzeba mieć szczęście ( ja nie miałem ). Sama Hiszpania ,choć na pewno dla nas brzmi egzotycznie , to ... ,ale zobaczyć warto i fajnie w CV motocyklowym wygląda :) . Najlepsze są sępy ,które w okolicach Burgos krążą nam nad głowami , wypatrując ...padliny . Poniżej albumik z drogi powrotnej ,jak się komuś nudzi ,choć to nie post o tym kierunku , sorki :) 

    https://photos.app.goo.gl/BGljo84gyPozkeK52

    • Thanks 1
  8. Zawsze najlepszy jest "złoty środek " :) , naprawdę warto popróbować lokalnych specjałów 

    https://photos.app.goo.gl/pbvJGxacXGDJtewWA

    ale dobrze jest zakosztować przysmaków w plenerze ,jakoś zawsze lepiej smakują 

    https://photos.app.goo.gl/hTjzJxEcZBfXme9j6

    Dobrze jest też mieć jakąś żelazną rezerwę ,kupioną wcześniej ,bo często zdarzyło mi się , ,że po dojechaniu na miejsce sklepy były już zamknięte ,albo zapomniałem (np. w Austrii ) , że to niedziela ,a zasypianie na głodniaka ( i jeszcze przysuszonego ;) ) , może zirytować .

  9. Wiem,że MY Polacy ;) ,mamy zawsze z tyłu głowy obawy ,że nam coś KTOŚ zapie...li . Nie byłem i nie jestem wyjątkiem ,ale ile razy ,nakręcony czymś co mnie zafascynowało ,zostawiłem moto ... z kluczykiem ... , ...kask z kamerką ... , telefon w uchwycie i plus i jeszcze i...  może miałem szczęście ,ale raczej dochodzę do tego ,że ludzie po prostu nie kradną tak nagminnie . Co innego jak idziemy w tłoku do jakiejś atrakcji ,gdzie kieszonkowcy są , bo z tego żyją ,ale w takich różnych przypadkowych miejscach ? ? ? ,nie wiem mi się nic złego nie przytrafiło ,chociaż  jak coś się zapodziało ,to pierwsza myśl ... ukradli... ,ale po chwili się znajdowało . 

  10. Jak piszesz ,że po załączeniu silnika ,to prawdopodobnie będzie to ze sprzęgła ( wprawdzie nie znam sprzęta ,ale zakładam ,że kolosy mają sprzęgło hydrauliczne ) i klamkę się przeważnie wdusza przy włączaniu .

  11. I pamiętajcie ,że policmajstry z drogówki na Bałkanach ,ale i węgierscy także ,kochają swoją pracę i się do niej przykładają . Fakt ,że lokalsi tego nie lubią i światłami mrygają ,ale jak się tnie na szpicy ... . Na autostradach kontrole też nie są rzadkością . Wiem , że dla ludzi z ułańską fantazją to siara ,ale najpewniej jest jechać za lokalsem ,oni wiedzą gdzie można . Piszę to może nie jako stary zgred , ale pozdrowienia już się przytrafiły ,a stawki mają zacne   :( . Zawsze byłem zwolennikiem poznawania i podróży ,dlatego troszkę Wam zazdroszczę tej adrenalinki ,przed pierwszym większym wyjazdem ,ale z drugiej strony cza się spieszyć ,póki jeszcze granice mamy pootwierane ;) . Co do granic ,na Bałkany mus brać ze sobą zieloną kartę , tak jeszcze jest coś takiego. A se człowiek wirtualnie powspominał :) . Powodzenia w planowaniu .

  12. Ćwiczę ;) , jak przyjechałem do domciu to ... matko z córką ?!?!?! ,jak te moto wyglądało ,karcher i jechane :) . To jest na byłej hałdzie KWK 1 V , kawałek za Wodzisławiem Śl . Dokładnie trzeba zjechać na węźle Mszana i przejechać kilka km . Ja tam jeździłem w normalne dni ,ale zauważyłem (jadąc kilka razy autostradą ) ,że w niedzielne popołudnia zwożą tam ludziska qady i crosy na lawetach ,ale i homologowani też są i trenują .Ja solo ,bo ubogi krewny jestem ;) , ale ten teren jest trudny i szkoda Twojej Afryki . Jak zostałem wisieć na ostrzejszej górce ,to osłona silnika przyrysowana . Będzie się czym pochwalić , że niby taki hardkor jestem :) ,a jak zjeżdżałem z dosyć stromego zjazdu i dupa myszkowała ,to adrenalinka też skakała i cykorek o motek.

  13. Jeżeli ten filmik nakręcono u nas ,to potwierdza on tezę o naszej nieżyczliwości "ja nie mogę ,to nikt " i to nic ,że jak np.pada to się tacy śmieją " o jak ciul moknie " .Raczej nic nie poradzimy ,chociaż przyznać muszę ,że niekiedy jak sam wymijam korek i w sytuacji potencjalnie problematycznej na chwilkę się zatrzymam ,to nie raz zostałem wyminięty przez kolegę LWG i ten szedł na całość ,co też może później wzbudzać agresję . Sory ,taki klimat , dla tego zawsze i wszystkim polecam wycieczki do motocyklowego raju zwanego "Italia " :) ,tam jak motocykl jedzie za puszką ,to jest wstyd dla kierowcy puszki ,że wychodzi na buraka i nie pomaga się wyprzedzić . Mają to tak we krwi ,że teraz już trzymam większy dystans jak nie chcą wyprzedzać ,bo kiedyś jadąc 80 przez Rzym (za lokalsem , oni wiedzą gdzie można ) ,ten coraz bardziej zjeżdżał na prawo ,a ja nie chciałem bardziej przeginać ? . Jest też u nas małe światełko w tunelu ,bo rzeczywiście od kiedy na B można nawijać mniejszymi jednośladami ,wielkie rzesze spróbowały i ... diametralnie zmieniły zdanie w sprawie niektórych zachowań :) , a i ich podejście ewoluowało .

  14. Jak w czerwcu jechałem do Grecji ,to na Słowacji mijałem dziesiątki motocykli i samochodów od powojnia do tak bella epoka .Super to wyglądało ,mieli jakiś zlot z przejazdem . Fakt ,że co jakiś czas stała laweta i coś ładowali ,ale coś za coś . Nawet nie wiedziałem ,że tyle tego jeszcze jeździ. Co zaś do starości j jej odczuwania ( jakiegokolwiek ) ,to myślę że jak ktoś już tu tylko zagląda ,to nie jest jeszcze źle :) .

  15. W dniu 22.09.2019 o 06:38, Great Pretender napisał:

    Pewnie H-d 750 ten robiony w Indiach i wstyd mu się przyznać ;)

    Obawiam się ,że może być jeszcze ciekawiej ;) . Poza tym pisałem najsamwprzód ,że nabyłem moto na szutry ,a HD jaki by nie był ,średnio się wpisuje , dobra bo sam zlazłem z tematu .

    Wracając do szkody ,otóż gdy chcemy wyzłomować motocykl ,to ... szrót nic nie płaci (nam ) ,jeżeli czegoś w motocyklu brakuje ,to płacimy ( my ) 100 ,a jeśli jest to sama rama ( bez dynama :) ) ,to dopłacamy 2 stówki . dowiadywałem się wczoraj w dwóch miejscach . 

    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.