Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

*IRO*

Użytkownicy
  • Postów

    298
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *IRO*

  1. Dziwne...jeżeli dobrze kojarzę ten odcinek to chyba nie ma tam większych zagrożeń, co nie?
  2. No nie tak troche... zawróciliśmy bo zaczęło grzmieć itd... Będę miał cię na oku w tychach
  3. A co myślicie o buzzerach ? Komplet protektorów na siatce, wygląda dosyć solidnie no i przewiewne...
  4. Zapraszam http://www.motocykle.slask.pl/topic/131013-kontrola-policyjna-czyli-glina-na-moto-sw%C3%B3j-cz%C5%82owiek/ Zatrzymali mnie za całokształt na A4, ale przyciągła ich blacha Prędkość przekroczyłem ale to im nie zawadzało aż tak bardzo bo też na moto byli wiec wiesz...ale widzieli podniesioną blachę, do tego ksenon, tłumik no i nie dało rady
  5. Co to za wysepki ? Chodzi o te zwalniające?
  6. Niebieską maszynę masz? Chyba bandit mnie mijał hehe...nie przyglądałem się za bardzo
  7. No i dostałem 100 zł + 3 pkt Ale ogólnie przekroczenie prędkości miałem o jakieś 60 km/h, ksenon z przodu więc i tak dobrze się skończyło...nie uwieżyli w historię o tablicy która podnosi się sama ale zablokuje to w końcu dzisiaj
  8. No dla takiej Pani Władzy to bym się dał nawet skuć Co do prędkości to do tego najmniej się przyczepili tak na dobrą sprawę...nie jestem pewien czy te ich motorki mają jakiś sposób pomiaru prędkości, bo kamer chyba brak.
  9. Suzuki GSX-R, spodnie za kolano, niebieska kurtka berika ? No to mnie spisywali Ściągneli mnie do chorzowa właśnie hehe Ogólnie zazwyczaj do pracy jeżdżę autem, ale potwierdzam że coraz więcej patroli z rana.
  10. Hejka! W drodze do roboty zatrzymała mnie policja na A4. Nie otwieram tematu, żeby marudzić, ale ogólnie podzielić się informacją, że ODZYSKAŁEM WIARĘ w drogówkę Ładne Yamaha 1300, zero próby wyłudzenia łapówki co przy drogówce w wesji puszkowej zdarzało mi się w tym roku już 4 razy, profesjonalna i konkretna rozmowa, a na koniec mimo wszystko dojście do kompromisu. Fakt też że nie pyskowałem, bo co tu dużo mówić mogło się skończyć gorzej,a tak "tylko" 100 pln i 3 pkt. Pozdr dla MotoPolicji, dobry przykład i dowód że riderzy to jednak spoko ludzie Ps: Chociaż przepisowo to też nie jechali Ogólnie podobno ruszyła grua akcja na motocyklistów, więc delikatnie z gazem panowie bo poza zdrowiem też portfel może ucierpieć.
  11. Zbierzmy sie może na chudów jutro? Ok 17:30 wyjazd z tychów.
  12. Na mieście luźna jazda to fajna sprawa, jeszcze teraz jak ciepło Laseczką można pomachać, pokazać się na mieście a co:P
  13. Czy on chociaż nacisnął hamulec? Co bym zrobił...po pierwsze na mieście nie jadę 100 km/h, po drugie przecież z daleka widział że facet stoi / zwalnia - jego zachowanie jest dziwne i odruchowo bym zwolnił możliwe że nawet włączył bym długie żeby mu się "pokazać". Pomimo prędkości wydaje mi się że facet miał realne szanse uniknięcia tego wypadku tj: wcisnąć hamulce - z 100 km droga hamowania >40m a miał chyba więcej kiedy już było wiadomo co się dzieje, lub zdecydowany przeciwskęt w lewo. Oczywiście wszystko fajnie się analizuje z zacisza swojego domu i w realu różnie mogłoby to się skończyć W sobotę miałem może nie do końca podobną sytuację, ale też wymagała szybkiego działania tj. na A4 na wysokości chorzowa na lewym pasie była OPONA tira...miałem ok 140 km/h, mały cel, ciężko było zauważyć ale o dziwo bez większego stresu wyminąłem z lewej, odruch i tutaj było to samo. Uważam że facet mógł tego uniknąć dzięki zachowaniu szczególnej ostrożności i dobremu hamowaniu. Swoją drogą to wiecie czy wyszedł z tego cało ? Nie wyglądało to aż tak groźnie, no ale jednak żebra itd mógł sobie złamać przebijając płuca.
  14. Oz kurka...DB SCHENKER? Orientuje się ktoś, czy to przypadkiem nie był Spedytor? Co do tego "ciągnięcia do końca" to nie wiem czy laik potrafi to poznać. Dla wielu już 9 tyś to odcięcie jest...co do stroju to faktycznie się nie popisał.
  15. Brojler - jeżeli był na gumie z obrotomierzem na 11tys... Czyli podsumowując utracił panowanie nad maszyną przy opuszczaniu jej z gumy? Ehh co za pech...a zwłoki po wypadkach drogowych ogólnie do przyjemnych widoków nie należą. Dobrze, że chociaż w jednym kawałku został bo taki słup też potrafi rozerwać człowieka na dwa.
  16. Pierdole...zostaję przy zasadzie "odkręcam na autostradzie"! A od jutra pogoda ma dopisać, oby takich postów jak najmniej. Robson przyznam rację, studzienki to syf a jeszcze często są ustawione "slalomem" obok siebie...projekt Salvadora czy jak?
  17. No to "piękny" lipiec się szykuje...w piątek śmiertelny tychy, sobota śmiertelny cz-wa, wcześniej na A1 Gliwice, a Teraz Rybnik... Może mnie ktoś oświecić co może spowodować utratę panowania nad maszyną na prostej drodze? Poważnie pytam...przecież moto na prostej idzie jak marzenie, więc co tu może pójść nie tak?
  18. Ponad 200 km/ h na mieście i do tego 16ście lat bez uprawnień na motocyklu kupionym przez rodziców? Tego chyba nie trzeba komentowac...
  19. Stawiałbym na "kolega pożyczył" albo "zabierzmy starszemu bratu z garażu"...spadać na skuter!
  20. WTF...co 16sto latek robił na r6 do CHOLERY !
  21. Ogólnie na mieście nie ma co odkręcać, ale w Tychach mamy dobre drogi na których jednak jest dużo niewiadomych. Tak jak ktoś pisał na tym konkretnym odcinku są pasy, zatoczki, miejsca parkingowe, wyjazd min z WORD i kolejne rondo... Ulica Bielska, długa podwójna prosta która przecina tychy jadąc od katowic, droga w świetnym stanie ALE co chwile pasy, kilka wyjazdów z osiedla itd... Ta dwupasmowa przy osiedlu Cztery Pory Roku prowadząca do Paprocan - chyba najlepszy odcinek w mieście, dwa pasy dobrej drogi, też wielu lubi tam odkręcić ALE napchana pasami, osiedlowymi, światłami itd...Miasto Panowie, miasto niestety. A uważajcie też na niepodległości, piesi mają tam wyjątkowy zwyczaj pchania się pod koła (zresztą ogólnie w mieście ostrożnie). A kolega jeździł na CBR 1000.
  22. Właśnie się dowiedziałem i byłem tam teraz...pełno jego znajomych, trochę podpytałem. Wypadek na Jana Pawła między rondami, młody motocyklista 21 lat, niestety imienia nie pamiętam...grobowa atmosfera, a sam w szoku byłem że na tym odcinku można zginąć. Jeździł drugi sezon, prawdopodobnie odkręcił na wyjściu z ronda i puszka wyjechała z miejsc parkingowych przy Promilu, co nie zgadza się do końca z przedstawioną wersją przez policję bo wg nich auto zawracało z drugiego pasa (tam są "zatoczki" i jest to możliwe). Wczoraj wypadek, dzisiaj niestety zmarł...nie miałem siły z nimi dłużej siedzieć, zrobiłem odcinke dwa razy i wróciłem do domu [*] PS: Jak na pogodę w tym sezonie to troche tego jednak już jest...
  23. Jak go kolega zostawił to nie mam pytań...zawsze trzeba się zatrzymać, nawet jak to obcy leży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.