Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Mroczny

Użytkownicy
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Mroczny

  1. Moje moto ma przejechane prawie 36k kilometrów. Polatałem nią sezon, zrobiłem prawie 10k i teraz pytanie. Idzie wiosna więc trzeba w moto co nie co posznupać. Powiedzcie mi dobrzy ludzie co ile wymienia się rozrząd? Bo jeszcze takiej (nie)przyjemności nie miałem. Zawory to na 100% po tych 10k ale rozrząd to jest jeszcze oryginał od nowości ponoć. Bawić się tylko w regulację zaworów? Wymienić też rozrząd? No i kolejne pytanie- gdzie? Kiedyś w moto torres serwisowałem wszystkie moto ale troszkę się tam dziwnie zrobiło i się pastłem.
  2. Byłem jakiś czas temu w moto-frajdzie. Babka konkret, dużo mówi o sprzętach, jak sie spyta człowiek co było robione to leci "litanija". Moto fajne, też je oglądałem i poza tym że malowane nie ma się do czego przyczepić
  3. W końcu moto będzie się na wiosna świecić jak nówka z salonu
  4. Mroczny

    Motor z kategoria "b"

    No ostatnio nic sie nie dzieje...
  5. Moja maszynka ma nawinięte prawie 50k kilometrów. Rocznik 2006. nie latana jakoś przesadnie dużo. Znam historie moto od nowości. Na allegro ostatnio wszystkie R6 z tego rocznika mają przebiegi od 6-30 tyś kilosów z czego większość w granicach do 20k kilometrów. Już teraz wiem że moto będę miał bardzo ciężko sprzedać pomimo tego że wszystko w nim cacy.
  6. Syku masz rację. Niektórym włącza się tryb "zesram sie a nie dam sie". I to sie źle kończy.
  7. Mroczny

    Chorwacja na R6

    Mało czadowy jest dojazd 1k km na miejsce. A na miejscu zobaczymy. Postaram sie do tego czasu już z kamerką latać
  8. Pozostaje zadzwonić do ASO Yamahy. Powiedz co i jak, na maila prześlij im vin.
  9. http://www.motoverse.com/tools/vin/yamaha.asp Recap with examples: Digits 1,2,3 are World, Manufacturer, Identifier Digits 4,5,6,7,8 are Vehicle descriptor Section -- *Somewhat variable based on manufacturer. Digit 9 is the check digit Digit 10 is the Year code Digit 11 is the Factory code Digits 12,13,14,15,16,17 are the Vehicle Identification Sequence Let's see how this splits: First digit - Country code U.S.A.(1 or 4), Canada (2), Mexico (3), Japan (J), Korea (K), England (S), Germany (W), Italy (Z) Second digit - Manufacturer Audi (A), BMW (, Buick (4), Cadillac (6), Chevrolet (1), Chrysler ©, Dodge (, Ford (F), GM Canada (7), General Motors (G), Honda (H), Jaguar (A), Lincoln (L), Mercedes Benz (D), Mercury (M), Nissan (N), Oldsmobile (3), Pontiac (2 or 5), Plymouth (P), Saturn (8 ), Toyota (T), Volvo (V), Suzuki (S), Kawasaki (K). Third digit - Identifier Motorcycle (1 or A) Kawasaki and Suzuki seem to follow this anyway Fourth digit - Vehicle category Data here is Suzuki specific, haven't found info for other brands. Scooter ©, Business model or commuter (, Single cylinder sport/street (N), Multiple cylinder sport/street (G), Family (F), Off road (S), V-Type engine, street, V2/V4/V6/8,... (V), Square Four (H) Fifth digit - Engine Displacement Data here is Suzuki specific, haven't found info for other brands. A=49cc and less B=50-69cc C=70-79cc D=80-89cc E=90-99cc F=100-124cc G=125-149cc H=150-199cc J=200-249cc K=250-399cc M=400-499cc N=500-599cc P=600-699cc R=700-749cc S=750-849cc T=850-999cc U=1000-1099cc V=1100-1199cc W=1200-1299cc Y=1400-1499cc Z=1500 & up Sixth digit - Engine Type Data here is Suzuki specific, haven't found info for other brands. 1=2 stroke single 2=2 stroke twin 3=2 stroke triple or four 4=4 stroke single 5=4 stroke twin 6=? 7=4 stroke four Seventh digit Data here is Suzuki specific, haven't found info for other brands. Design sequence or model version first version uses 1 then second version uses 2 etc... the tenth version would then be identified by the letter A then B etc.. Eigth digit Data here is Suzuki specific, haven't found info for other brands. First version uses 1 then second version uses 2 etc... the tenth version would then be identified by the letter A then B etc... Ninth digit - Check digit The ninth vehicle identification number digit is a VIN accuracy check digit, verifying the previous VIN numbers. This is how the check digit works STEP 1 Assign to each number in the VIN its actual mathematical value and assign to each letter the value specified for it in the following chart: ASSIGNED VALUES: A=1 G=7 P=7 X=7 B=2 H=8 R=9 Y=8 C=3 J=1 S=2 Z=9 D=4 K=2 T=3 E=5 M=3 U=4 F=6 N=4 V=5 STEP 2 Multiply the assigned value for each character in the VIN by the position weight factor specified in the following chart: VIN POSITION AND WEIGHT FACTOR: 1st = 8 10th = 9 2nd = 7 11th = 8 3rd = 6 12th = 7 4th = 5 13th = 6 5th = 4 14th = 5 6th = 3 15th = 4 7th = 2 16th = 3 8th = 10 17th = 2 9th = check digit STEP 3 Add the products from steps 1 and 2 and divide the total by 11. STEP 4 The numerical remainder is the check digit which would appear in the 9th position in the VIN. If the remainder is 10, then the letter "X" is used for the check digit. Tenth digit - Year Code 80(A), 81(, 82©, 83(D), 84(E), 85(F), 86(G), 87(H), 88(J), 89(K), 90(L), 91(M), 92(N), 93(P), 94®, 95(S), 96(T), 97(V), 98(W), 99(X), 00(Y), 01(1), 02(2), 03(3), 04(4), 05(5), 06(6), 07(7), 08(8 ), 09(9) ( Don't know what happens after that ) Eleventh digit - Factory Code Manufacturer code for what plant it was built in Twelfth to Seventeenth digits - Serial Number
  10. Rewolucje przeważnie się źle kończą A tak na poważnie to jak kto co woli. Jeden litra opanuje, będzie miał szczęście- cokolwiek. Inny kupi GS 500 i zatrzaśnie się na winklu bo przepałuje albo wpierniczy się pod walec drogowy. Ja jednak wolał bym losu nie kusić
  11. Ja za wychaczyłem w podobnych pieniądzach coś takiego http://www.helmetcity.co.uk/product_images/z/418/Richa_Cage_Black_Fluo_Textile_Jacket_front__28635_zoom.jpg
  12. No żółwiu! Zajebista Zeta To nic chopie ino w sezonie razym lotomy Zgodomy się przez PW.
  13. Żółw jak kupiłeś a jeszcze flaszki nie czuja to sie pogniewom
  14. Zamiast zabierać prawko lepiej mandatami pieprznąć. Fakt faktem jest taki że 90% tych co im karton za np. jazde na gazie (podwójnym) zabrali i tak dalej jeździ. Kiedyś był całkiem rozsądny pomysł mandatów adekwatnych do stanu kontaczy zarobków. Jak kogoś złapią na pałowaniu 180km/h przez centrum miasta na jednym kole to np 3 miesięczne pensje do budżetu. Za małe grzechy symbolicznie 1-5% pensji, za nieco większe 10-15%. ITP itd. Było by to fair. Bo np mnie mandat 500zł ciągnie po kapsi aż szumi, a Kowalskiego z dochodami miesięcznymi ~50k zł bawi.
  15. Zależy od upodobań. CBR to albo ciut bardziej sportowa (F4i i wcześniejsze eFki) lub radykalnie sportowa (RR). W tej pierwszej pozycja prawie że idealna, fajna ochrona przed wiatrem a na upartego to kufry i heja w trasę. Hornet to golizna. Super w mieście gorzej w trasie chociaż znam ludzi co na nakedzie połowę europy zjeździli. Jak pierwsze moto to od razu montuj crashpady lub racebara. Nawet delikatny paciak potrafi narobić tornado w portfelu i na koncie o psychice właściciela nie wspominając ) A co do skręcania to ja R6 na stopce obracam bo zawracanie na dziesiąt razy jest idiotyczne
  16. Źle mnie zrozumiałeś. W moim poście chodziło o to że kto NIGDY nie przekroczył prędkości W OGÓLE! Zientar przepałował i to konkretnie. Nie popieram pełnej dzidy w mieście i nie raz niektórzy znajomi zarzucają mi "dziadowatość". Jednak są miejsca gdzie ograniczenie prędkości jest totalnie z "dupy". Dwujezdniowa, dwupasmowa droga bez zabudowań. Obszar zabudowany? No to może 50km/h? Zapomnij znak jak wół 40, a spokojnie można by tam zrobić 90km/h. Po prostu wnerwia mnie ta nagonka na Zientara. Ilu podobnych wariatów na drogach zabija rocznie setki ludzi? I zazwyczaj kończy się na mandacie, ewentualnie na zatrzymaniu prawa jazdy. Moim zdaniem sprawa Zientarskiego to typowa zagrywka pod publiczkę. Patrzcie! Znany gość a jaki wyrok dostał! Odnośnie pieszego z tego co się orientuję to gostek mu w bok skutera wszedł, wina pieszego. A odnośnie kalectwa, nie jestem neurologiem nie wiem jakiego typu uraz ma Zientarski, ja po mojej glebie do dzisiaj mam problemy z miednicą. Biorąc pod uwagę to jak wygląda jego twarz, wątpię żeby udawał takie przesunięcie żuchwy, problemy z otwieraniem ust. Po samym wypadku Zientarskiemu było bliżej do grobu niźli do żywych. Pęknięta śledziona, uszkodzona wątroba, Zientarski miał też złamane kręgi lędźwiowe, na których spoczywa ciężar górnej połowy ciała, miał też złamaną podstawę czaszki, ręce i nogi. Symulowanie "inwalidztwa" po tak rozległych obrażeniach? Po prostu będzie inwalidą. W spowodowanym przez niego wypadku zginął człowiek i Zientarowi przyjdzie z tym żyć. Nie bronię go. Dostał wyrok. Nie rozumie jednak tego wieszania psów na nim. Popełnił karygodny błąd w wyniku którego zginął człowiek, ale nie przekreśla go to jako bardzo dobrego dziennikarza.
  17. Mały ale wariat W woju nie byłem więc nie mam pojęcia
  18. Mroczny

    Honda 600rr

    Ja shimmę łapię przy bardzo dynamicznym wyjściu z winkla na nierównej drodze. Nie jest to tankslapper ale delikatna nerwowość. Amor skrętu i po problemie. Z tym że za amor liczą sobie jak za złoto.
  19. Mroczny

    fazer do oceny

    Żółw to kiedy jedziemy do banku? Ida szukać kominiarki
  20. Wypadki się zdarzają. Niech ten który nie przekroczył prędkości o te 100km/h pierwszy rzuci kamieniem. Nie znam kierowcy który zawsze by się rygorystycznie trzymał przepisów. Zientarski miał tego pecha że rozwalił się w Ferrari, jest postacią powszechnie znaną i w tym tragicznym wypadku zginął człowiek. Jeśli nazywamy go mordercą to należy mieć wzgląd na to że morderstwo to jest celowe działanie. Założę się że Zientarski celowo nie walnął w ten filar. Dlaczego takie procesy nie są wytaczane wszystkim "młodym gniewnym" w innych samochodach i na motocyklach którzy zabijają co roku setki osób? Moim zdaniem cała ta akcja z "zientarem" to poprostu woda na młyn dla faktu, superekspresu itp itd...
  21. Sprawa jest taka że boki kasku się rozejdą, bo jest tam pianka. Góra nie bardzo. Jak góra ciśnie to nic tylko zmienić na większy.
  22. Woda w paliwie, świece, gaźniki... opcji masz w trzy i jeszcze trochę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.