Mroczny

Nie siejąc paniki, wybaczcie ja już ślepy jestem, ale wydaje mi się że trzecie moto ma delikatnie lagi przestrzelone. Kupując moto nie masz co szukać okazji. Możesz oczywiście kupić "kocie oczy", ale wtedy to będzie moto tylko do oglądania, bo nikt o zdrowych zmysłach na nie nie wsiądzie. R6 niestety w tych pieniądzach nie wyłapiesz godnej. Jest zima pozbieraj sobie troszkę i na wiosnę możemy razem uderzyć i czegoś poszukać. Jeśli musisz moto kupić już w zimę to w takich pieniądzach porozglądaj się za ZX-6 od 2000 rocznika. Tam też masz kocie oczy a ceny oscylują wokół twojego budżetu. JEDNAK OSTRZEGAM! Zx6 to wariat, mało wybacza. Mam nadzieję że wykażesz się rozwagą przy doborze moto. Zawsze też powinna być brana pod uwagę opcja kupna "zdławionej" 600.

Vagon zawsze coś poradzę żeby nie było za bezpiecznie A z tym zbieraniem znaczków to przedstawię klasyka....

Logiczne... chcemy przelecieć...

Kolejny przykład wariacji na temat procesu zwanego oszustwem Nigeryjskim. Bracia i siostry (boże jakie to pompatyczne)! Pamiętajcie że nie ma nic nigdy za darmo. Wszelkie obcojęzyczne, podejrzane oferty transakcji najlepiej sprawdzić przed w ogóle ich rozpatrzeniem. Najprostsze metody na ujawnienie "Nigeryjczyka" to: 1. Z innego konta napisanie maila do rzeczonego. Jeśli otrzymacie odpowiedź pokrywającą się w 80%-100% z tą otrzymaną jako "ofertę" można sobie to darować, a jeśli ktoś dalej chce "inwestować", to niech się odezwie na PW podam mu numer mojego konta żeby "inwestował" przynajmniej w Polsce 2. Bardzo często takie maile krążą już w sieci dosyć długo. Bimbello wykazał się rozsądkiem pytając ujka google o kontrachenta. 3. Nie ma nigdy nic za darmo. Jeśli ktoś proponuje wam sprzedaż moto wartego rynkowo np ~30 koła za 40-50% wartości to coś z tym motungiem MUSI być (niekoniecznie dobrego). Wyjątkiem jest kupowanie moto od mamusi (od teściowej też bym nie brał) lub innej rodziny z którą właśnie nie toczy się sprawa spadkowa. Jak będę miał chwilę postaram się przedstawić wam sytuację z delikwentem który sprzedawał na allegro Hayke i BMW Adventre.

Sku#$%#stwo do kwadratu. Niestety takie petycje nic nie dadzą. To są Chiny, a to państwo jest poza wszelką jurysdykcją. To co się tam dzieje w wielu dziedzinach przechodzi ludzkie pojęcie.

Szturmowanie od razu mi się kojarzy z ASG Rly?? Vagon to może w przyszłym sezonie spróbujemy tego... Albo tego...

Masz rację accord.

Nie jestem znawcą tego gatunku muzyki. Po pierwsze, szacun za to że się za to wziąłeś i miałeś odwagę to udostępnić. Wydaje mi się że ciut ciut za długo prze ciągasz moment "że jeszcze nic nie jest stracone"... Rozumię że to delikatne spowolnienie jest zamierzone, ale ciut przesadzone. Powodzenia przy dalszej twórczości.

Część z nas słucha muzyki w czasie jazdy. W tym temacie możemy podzielić się fajnymi kawałkami do słuchania na moto. Ma to także ten plus że można sobie pośpiewać, bo jak się zapierdziela to mało kto nas słyszy Chyba że się człowiek zapomni i drze jape na światłach Ja mam 3 tryby na moto 1. Relaksacyjno- dookołakominowy W tym momencie leci jakiś lekki rock. Polecam coś takowego szczególnie refren świetnie w ucho wpada.2. Turystyczno- krajoznawczy Muzyka instrumentalna, klasyka i lekka elektronika. Ostre winkle+ zachód słońca+ ten kawałek= opad kopary3. Pełen ogień Metal, Dubstep.... coś z kopytem Ten kawałek powoduje samoczynną lewitację przedniego koła prawie na każdych światłach:P

To do motunga są zimówki? O skuterowych zimówkach słyszałem, ale żeby do moto coś takiego klepali? Byłem kiedyś świadkiem rozmowy z gostkiem co latał zimą na torowych "rainach", ale to też nie zimówka. Chyba że tak....

Jak w tytule. Wiem że na Dainese czy innego Berika nie wystarczy po ludzku hajsu, ale to nie znaczy że zamierzam latać w dżinsach i t-shircie. Znacie jakieś marki co w takich pieniądzach można by połapać? Na alledrogo dużo stuffu używanego, ale to też mnie nie za bardzo bawi (prawie jak używany durex). I drugi question. Jak wygląda kwestia ochraniaczy w takich kombiakach. W razie W nie narobią one więcej szkody niż pożytku?

Serwus

Jedna sprawa. Może już trochę po czasie ale to też jest argument dla potomnych. Wzrost to nie wszystko. Mam trochę ponad 170cm a i tak na większości moto ledwo do ziemi dosięgam, kiedy ewidentnie niźsi kumple mają pełne podparcie... Problemem u mnie jest to że mam stosunkowo krótkie nogi.

Oto ona. Film jeszcze przez poprzedniego właściciela kręcony.

Polać mu! Zacnie mówi. Miałem kiedyś okazję popykać sobie GSXR-em 750 i to rzeczywiście jest "lyter" w body 600. Mają! Zastanawiam się ciągle tylko co to jest?

Hej

Salut!

http://allegro.pl/kawasaki-ninja-zx6r-1998-okazja-uszkodzony-2-bieg-i2778186712.html Czy mi się tylko wydaje czy rzeczywiście ona ma geometrię jak chopper?

Zacne!

Dobry K.) To zgodnie z obietnicą z facebooka następny sezon watacha 2 kamertonów po Rudzie latać będzie:)

Cosik w tym jest. Jak handlarz wmawia, że motocykl który ma 5-10-15 lat jest w 100% bezwypadkowy* i wszystko jest w oryginale... cóż następny krok to wierzyć w gumisie albo cuda. U mnie ograniczają się uszkodzenia do: 1. Delikatna wgniotka i ubytek lakieru z prawej strony na baku (20 groszy) zamalowane byle jakim żółtym. 2. Z tej samej strony seria kropek na plastikach (albo paciak na kamieniach albo walili do niego z wiatrówki) 3. Delikatnie pęknięta czasza na rogu z prawej strony (ponoć w R6 od 2006 to norma że tam plastiki szlag trafia) 4. Brak zamka od zadupka 5. Jakiś $%^$ przy wymianie seryjnej szybki na Piug'a tak dokręcił śrubki, że szyba na krawędziach wygląda jak mrożone szkło. Będzie czas to się Kamertona dopieści. BTW Orientuje się kto gdzie można zamek do zadupka dorwać? Bo chyba w Kamertonach jest tak samo jak w reszcie motocykli od kitajców, jeden kluczyk do wszystkiego. Dorabiać zamek? Bo wymiana wszystkich zamków, tylko dla przestrzeni bagażowej na jedno piwo to chyba lekka przesada... Mroczny * nigdy nie leżał

Cosik mi się wydaje że Pani Anna nie jednemu pomogła dostać upragniony kartonik! Również polecam! Fajna atmosfera, trafne uwagi i instruktorka zawsze chętna do pomocy.

Może tak nie typowo i kabaretowo Saluto Alcoholico! (witam wszystkich Polaków) Pale gupa (cieszę się) La viagra (że jeszcze mogę) Blabla manipulacio (coś szczerze powiedzieć) Po długiej przerwie postanowiłem powrócić do motocykli. Obecnie finalizuję zakup Kamertonu w zacnie sportowej wersji R6. Może i nie jest to nówka sztuka (rocznik 2006), nieśmigana (coś tam widać na plastikach że jakiś paciak był) lecz mam nadzieję że mi posłuży. Rocznik 2006 ~32k km nabite więc jest to w miarę realne. Tym bardziej że moto od znajomego. Mam nadzieję że ogarnę temat. Oby zima była krótka i ciepła. Do zobaczenia na trasie. Lwg! Io mega epilepsjo (Jestem wstrząśnięty) A studnia beksalala (i głęboko wzruszony) Sauna libacjo (gorącym przyjęciem) Mroczny