Dla przypomnienia w zeszłym roku w tych samych okolicach zginął motocyklista, a jego kolega który jechał na drugiej maszynie w celu uniknięcia zderzenia położył maszynę. Okoliczności podobne "lewoskręt". Pisałem i napisze jeszcze raz: Kończyce, Zebrzydowice, Hażlach, Drogomyśl, CHYBIE itd, itd.... to miejscowości w których lepiej się nie pokazywać. Ksiądz co niedziele powinien uczyć znaków drogowych. Ludzie skręcają kiedy chcą i gdzie chcą. Rowery mnóstwo rowerów, traktory i różne samoróbki bez świateł to norma. Motocykliści to diabły wcielone, dawcy, wariaci i gdyby nawet jeden z drugim jechał jak anioł to i tak będzie dawca, szatan i wariat.