Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wichun

Użytkownicy
  • Postów

    92
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wichun

  1. będzie ktoś w ten czwartek bo chyba raczej ostatni na moto przed zima
  2. szlifierka i śmietnik potem nowy i juz
  3. Wichun

    Witam

    cześć WSK nie taki wiejski:p właśnie ten sprzęt w 80 latach kupił moje serducho do motocykli:p (DO DZIŚ PAMIĘTAM JAZDĘ PO LESIE na baku wsk o nazwie dudek ,kocham za to swojego wuja ,dzięki niemu dziś jeżdżę)
  4. Wichun

    Pierwszy motor

    Młody kup to w czym będzie ci wygodnie i zostawi cień szansy na przetrzymanie ścierów . To ze marka i cena uratuje ci życie to mit .Ludzie przeżywają wypadki i to poważne ale na torze gdzie są pasy spowalniające i miękkie bariery (i jak się czasem zdarza wtedy tez nie przeżyją) w wypadkach ulicznych żaden ciuch i kask nie da ci 100% szansy .Zwróć tylko uwagę by w kombinezonie były usztywnienia na stawy w butach jakieś wzmocnienia na kostkę ,a kask żeby ci nie latał jak wiadro najlepiej kupić jeden lub dwa numery mniejszy (z początku troszkę gniecie potem się ułoży ) I najważniejsze po prostu jeździć trzeba ostrożniej na początku
  5. Ja nie nosze kamizelki bo szpeci mi kombinezon i tyle.A po drugie nie lubię robić dodatkowego żagla jakim ja jestem
  6. Powiem TAK Polacy nie nauczyli się jeszcze do czego służy lewy pas i prawy pas ....Rozumiem jeśli ktoś wykonuje owy manewr wyprzedzania wtedy normalne ze nie będę mu migał jest takim samym użytkownikiem jak ja ale kuźwa jak gość jedzie puszko strupem lewym pasem bo mu się tak podoba lusterek nie ma od strzała .Z tego co wiem za jazdę lewym pasem bez potrzeby i jeśli przeszkadza to innym uczestnikom w ruchu jest mandat .I na pewno jest gdzieś przepis ale nie chce mi się szukać jak brzmi poprawnie .Jeśli wiec złomiarz lubi lewym jeździć bo ładniejszy pas KARA MUSI BYĆ CHOCIAŻ NIE WIEM ILE KOSZTUJĄ LUSTERKA a urwałem ich w swojej karierze sporo to jeszcze żaden czołgista o zwrot kosztów się nie upomniał.Nawet nie zliczę ile butów sprzedałem palantom za chamstwo na drodze (Ktoś powie bo sam jesteś chamem oki jestem ale nie dam się zabić frajerowi w blasze)
  7. Szkoda ze nie mam zdjec ze swojego japonca XV1000tr1 kupilem sprzeta chyba w 90 latach jakos i po przejechaniu 3 tysiecy km padl wal .Okazalo sie ze panewki byly z poloneza szlif B cokolwiek to znaczy:p .Przed wybuchem silnika bylem w Bielsko -Bialej u Olka motocykle z prosba o wymiane plynow i uszczelniaczy w przednim zawiechu ,po okolo 2 dniach otrzymalem telefon ,ze mam przyjechac i odebrac moto bo oni nie podejma sie naprawy.Zdziwilem sie strasznie, ale coz nie wy to inni.Jednak po przyjezdzie do domu stwierdzilem, ze nie moze to byc az tak trudne zebym sam tego nie zrobil.Poprosilem kumpla i w garazu zabralismy sie za demontaz,jakiez bylo nasze zdziwienie kiedy po zdjeciu gornej polki okazalo sie ze nie da sie lag zdjac z dolnej .Pomyslowosc nie zna granic ,poprzedni wlasciciel postanowil je wydluzyc nabijajac na nie wstawki z rur Imadlo mlot i po kilku godzinach udało nam sie owe rury usunac .hahaha przez kilka lat trzymałem potem to co było miedzy laga a tymi rurami. A byly to paski z puszki po piwie z napisem heineken POLAK POTRAFI .Kupiłem hebla za 9000 zl a wsadzilem w niego 2 tyle swego czasu bylo to slawne moto i najdrozsze virago na śląsku,ale bylem uparty i naprawialem ....AHA zapomnialbym o najwazniejszym na urlopie podczas wyjazdu na mazury obladowane moto oraz pasazer na jakiejs wsi poprostu sie zapadlo na tylny blotnik .Naprawa szybka -wizyta u spawacza i spawanko tylnej podramowki .Po przyjezdzie do domu i zdemontowaniu tego elementu okazalo sie ze w calosci jest dorabiany a material uzyty do motocykla o pojemnosci 1000cc to rury wodne z domowej instalacji przekroju niepamietam znaleźliśmy w nich nawet jeszcze kamień który się w nich osiadł To chyba tyle z doświadczeniem mojego pierwszego japońca:)
  8. Wszelki nieprawidłowości proszę o sprostowanie, oraz napiszcie co mądrego wiecie o ratowaniu ludzkiego życia, będę wdzięczny Wichun podziwiam Twoją postawę i chciałbym się zachować w takiej sytuacji choćby jak Ty dzięki ze choć jeden zauważył .Prawdę mówiąc sam zawsze powtarzałem ze nie będę w stanie udzielić pomocy w wypadku. Okazało się ,ze wszystko dzieje się jak z automatu .Osobiście jestem dumny z tego ze nie mając żadnego doświadczenia pomogłem Damianowi ,oraz temu ze nie pozwoliłem tej pierwszej karetce na działanie więcej jak tylko powinni zrobić .Tak naprawdę powodem posta było wskazanie nieudolności ekipy ratowniczej ,która wtedy przyjechała .No i najważniejsze na co chyba nikt nie zwrócił uwagi - tam jeździło wiele motocyklistów a potem okazało się ze zostałem sam bo inni uciekli motocykle bez rejestracji lub prawa jazdy .Po prostu uważajcie na swoich pseudo braci z którymi się zadajecie bo w razie czego nie będzie miał wam kto pomoc Zycze wszystkim bezpiecznej i szerokiej drogi
  9. dorzucę coś ze swojej twórczości nic to nie da ale uczcić można i najbliżsi i tak zawsze będą pamiętać Nie dokończone W słowach zawarta treść istnienia... Niebytu sięgnąć dna... W niemym krzyku martwych ust... Zakrzepły.. Słowa otuchy... Zbielały oczy... Tchu brak... To nic... Spij.. I stojąc nad kamienistym urwiskiem.... Jeden krok do wolności... Odwaga... Strach... Co wybrać... Ciemność życia... Jasność drugiej strony... Krok maleńki... Jak... Tylko w słowach Twoich sens... Tylko w Tobie nadziei odkupienie winy... Ile zła by dobro mogło żyć... Zatracić dusze tak łatwo... Wiary jutra... Brak... Pytam po co...
  10. e tam obraziłeś pozostałości z podgrzewania rozmowy lub podjudzania ludzi do dalszej pisaniny po prostu lekko mnie wnerwia wytykanie błędów, które każdy z nas popełnia dlatego nie ciągnę tematu .A obrażać się nie będę wole szukać przyjaciół jak wrogów ,tych to akurat łatwo zdobyć
  11. Wichun

    Witam wszystkich!

    witam (ankiete klik ale o zarobkach nie:P )
  12. do końca daleko po prostu uważajmy nie jest dobrze z motocyklistami ze tak gęsto od wypadków-----------co do tego delfinka nie wiem czy z volvo ale gdzieś ten kluczyk za mną łazi
  13. klik poszło(o 2 raz poszło wcześniej z 2 kompa musiała kliknąć)
  14. niestety sam o mało tam się nie wypierdzieliłem jak jechałem pierwszy raz nie dość ze torowisko to asfalto podobna droga 50na godzinę i już się tam walczy [*] (najgorsze ten znak rozpoznawczy w charakterze delfinka aż podskoczyłem nie mogę skojarzyć skąd go znam:/)
  15. szlag by trafił kuźwa i to z końcem sezonu naprawdę ale ten rok jakiś obfity w nasze łby
  16. Wichun

    Siemka

    wieki ale dopiąłem swego i do dziś śmigam:) (chociaż to obsuwę ze szkolą musisz przemyśleć zadziałało ale to było dawno:p)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.