Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Grzesiol

Użytkownicy
  • Postów

    553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grzesiol

  1. Grzesiol

    Witam

    Siemka:-)
  2. Nie przesiadaj się na sporta -ja tak zrobiłem i żałuję trochę. Fakt: Nowe doświadczenie potrzebne, jednak przyzwyczajony do turystyczno sportowej jazdy męcze się trochę na moim sprzęcie. Frajda z jazdy niezaprzeczalna, tor zaliczyłem , poćwiczyłem, ale jakoś brakuje mi tego czegoś (niewiem jak to opisać) czego doświadczałem np na bandicie. A teraz troszka kasy brak i na zmianę motorka nie mogę sobie pozwolić Poza tym Kupując np jakiegoś litra turystycznego, mocy i momentu na pewno ci nie zabraknie, a wrażenia z jazdy gwarantowane Ale jeśli czujesz w sobie żyłkę sporowca, pier/.... opinie i kupuj sporta -przeciągnie cię na ciemną stronę mocy
  3. " Jak sprzęt za dychę i z kopytem to gsxr 750 K1. Sprzęt w miarę łatwy do opanowania. Dużo egzemplarzy w świetnym stanie. Niesamowita frajda z jazdy. Nietrudny do przerzucania w winklach. Wygodny nawet dla dosyć wysokiego jeźdźca. A co potrafi ? To w linku " Ah.....widzę ben że nie możesz przeboleć rozstania:-)
  4. Grzesiol

    Gadżety

    Walnij opis Ślascy motobracia i spodek:-)
  5. Dostęp jest dalej nieograniczony:-) A rehabilitacjo na reptach niezły pomysł, załatwia se przepustka do leśniczówki:-)
  6. Moto na szczęście nie:-) crash pady to super sprawa i nobla temu co to wymyślił. Przerysowana osłona od sprzęgła, zdarty crash pad, złamane lusterko i na dole owiewki naklejka starta, chyba tyle -cały szlag na nogę poszedł Nie miałem się okazji lepiej przyjrzeć bo ciemno było, najważniejsze że duma nie ucierpiała
  7. Byłem świadkiem tej rozmowy i musze przyznac że był naprawdę przekonujacy -zdawalo mi sie nawet że jakas dziwnie magiczna aura się nad nmi unosi
  8. I to niech bedzie płęta tej przygody:-) Z żonką nie było źle, nie marudzila wogóle, nawet buziaka dostałem..... za to dzieciaki mają ubaw:-) Do lesniczówki aczej zjawie sie dopiero w "andrzejki", bo konowaly zabronily mi stawac na nogę, a i ze zginaniem cieżko 3mcie sie cieplo i nie zapominajcie o mnie Ida popatrzec na plakaty z motorami, bo narazie ino to mi zostalo Jak dojda do siebie do się ściorom do zola -mom nadzieja że mi w tym pomożecie LwG
  9. Wróciłem Służba zdrowia makabra, ludze gdzie my żyjemy, 5 godzin wyjęte z życiorysu.... 2 tydnie noga do gipsu. Stłuczone kolano i udo , naderwane wiązadło emocje trocha opadły, noga napier..... . Ale twardym trza być:-) ....wkoncu po kilku latach jazdy pierwsza kontuzja.... a zawse musi byc ten pierwszy raz.... Podziekowania za słowa otuchy i wsparcie Jak byscie kajś smigali, dajcie znac -wyciągna sanki i sie podepna ;-) Jeszcze raz dzięki za wspanialy (mimo wszystko) dzionek LwG i do zobaczenia
  10. Zglebiłem niedaleko, miejsca gdzie muciliśmy kiełbache. Gostek puszką się zatrzymał na środku drogi i miałem do wyboru walić w kolegę albo położyć motór..... Niestety w ostatnim momencie biały pas, blokada koła i fikołek dobrze że moto poleciało do rowa a nie w ekipę I tyle... nie ma co rozpamiętywać, grunt że dało się jechać dalej i reszcie się nie oberwało. Szczęście czasami też jest potrzebne, a trzeba przyznać ze w ojcowie warunki były dość dziwne do jazdy, mokro, sucho, mokro i tak na zmiana, straszna wilgoć.. 3mcie sie, jada na urazówka
  11. Hehe Dobre:-) Spisałeś Tablice? Bo Ja sobaczyłem tylko swoje światła :-) Niestety bez larma się nie obejdzie
  12. Za godzinę mnie kumpel w robocie zmieni, więc dam znać jak odwiedzę konwała:-) Będzie dobrze, pewnie szyna, okładzik i tydzień z głowy. Najgorsze jest to ze moja żonka zaś będzie miała powód żeby mi kluczyki chowa z moto:-) I to nieszczęsne a nie mówiłam........ O mamo.
  13. Sprawdź stacyjkę, mi nie łączyła kostka w stacyjce (a jak przekręcisz za blokadę kierownicy to masz jeszcze postojówki -bynajmniej u mnie). Po wymianie kosteczki 25 zł wszytko gra.
  14. Dzięki za wypad:-) Niestety nie obyło się bez przygód i zaliczyłem glebę:-( Moto prawie całe, ale ciuszki, kask i lewe kolanko do wymiany, -także sprzęcik do garażu i koniec sezonu narazie Po robocie musza jechać na urazówka, bo mom fest dupnego krwiaka i zboczymy co pędza (nawet mi protektor kolana pękł) Kawy się nie napiłem!!! A wusztem mi się hepie do teraz. Jako ze paparazzich było dziś sporo proszę na meila fotki: [email protected] LwG
  15. Z tym zakładaniem tez nie jest tak łatwo;-( Bynajmniej jeśli chodzi o MC ale jakąs nieformalna grupe zawsze mozna:-) Tylko tak naprawde po co:-) W sumie spotykamy sie czesto, jeździmy razem itp... I bez załozenia klubu Ale O MC sie nie wypowiadam, bo nie mam doswiadczenia, a jest kilka osób na forum które napewno w rej kwest mają wiecej do powiedzenia.....
  16. Nie jest to taka prosta sprawa:-( niestety też bym chciał, najlepiej z czyjegos polecenia, ale to i tak dluga droga wejdź na oficjalna strone MC klubów i poszukaj, na sląsku jest troche znaczacych oddziałów. Najlepiej podjedż na miejscowke , chłopaki z pewnoscia ci podpowiedzą co zrobić
  17. Odłączę sie najwyżej w drodze powrotnej w Sosnowcu i podjade na Katy. Kto sie gdzie podpina bo niewiem czy na TG jechać, czy gdzies po drodze się podłaczyć
  18. Ja się podepne na radzionkowie na bp, będzie ktos jescze
  19. Mi w sumie obojętna trasa:-) O której planujecie powrót bo ja bede musiał na 15 w robocie sie zjawic w Katowicach;_) Oczywiście na kawkę sie piszę:-)
  20. za puxno odczytałmem już nie zdążę dojechac Dajcie znac co z jutrem
  21. To może w niedziele http://www.altus.katowice.pl/aktualnosci_tresc.html?ida=423 Bo ja musze być o 15 w pracy:-( jakies krotkie latanko po okolicy i wizyta na rajdzie co wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.