Grzesznica

I mamy dowód, że Hopek nie umie liczyć.

Jak dla mnie było super. Dzięki Hopek za imprezkę. PS: Przekaż Miśkowi, że mnie wku***ł tym, co zrobił z moimi butami, bo owszem - były po Ajsce w złym stanie, ale i tak bez jego tuningu były 10 razy czystsze i suchsze.

Jak na mój gust to powinnaś poprosić kogoś znajomego, kto ma 600 albo coś w tych okolicach jeśli o pojemność chodzi, żeby dał Ci się przejchać. Bo bez sensu kupować tylko na podstawie jakiejś jednej jazdy testowej przed, kiedy w emocjach, że już się chce ten motocykl zbagatelizuje się, że przykładowo jest za ciężki.

Z baaardzo opóźnionym zapłonem odpisuję: PArys, no nie wiem co z tym avaterem, nie mam fajnego pomysłu na nowy, ani fajnego foto, a bym w sumie zmieniła.

Że tak zaśmiecę temat małym offtopem: Parys, ale masz zajebisty ten nowy avatar.

Haha, najbardziej mi się podobał tekst o trzymaniu gazu w zębach.

A właśnie wpadłam na pomysł, żeby założyć taki temat a tu już jest. Ja również przyłączam się do życzeń: wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku (i wielu km przejechanych w nadchodzącym roku na jednośladach), tańszego paliwa i (jako, że do niedawna sama się z tym borykałam) wszystkim robiącym dopiero prawka zdania za pierwszym. No i nie za dużego kaca w Nowy Rok.

Nom, a pan Kreczman mnie raczej z innym motocyklistą nie puści, żebym w aucie spała. A nawet jeśli to wątpię, żeby ktoś się tak poświęcił, żeby cały czas ogrzewanie mieć włączone. A bez tego umrę z zimna, bo ja delikatna istotka jestem. Także mój przyjazd na pingwina pod dużym znakiem zapytania.

Miałam na mysli to, czy się łapie na ustawę czy nie. Ale widzę, że się łapie.

Co wam z tym śniegiem? Śnieg to nie jest nic przyjemnego, zimny jest. Ja bym tam wolała, żeby nie było, bo nawet wódka nie wyrobi na rozgrzewanie nas.

simon003, a ile masz lat? Nie możesz sobie zrobić prawka na A i kupić 125?

A taki listek to byłaby całkiem sensowna rzecz o ile nie wiązałoby się to z innymi ograniczeniami. Ale tylko jako informacja dla innych kierowców, że mają do czynienia z kimś, kto jest świeżo po zdaniu prawka. Nie chcę sugerować, że świeży kierowca nie umie jeździć, ale nie oszukujmy się - nic nie zastąpi doświadczenia, które zdobywa się po miesiącach/latach na drodze.

Nie wszyscy jeżdżą z pozwoleniem na prowadzenie pojazdu. To tak na marginesie.

A ja pewnie znowu wyląduję u Kreczmana w aucie i ogrzewanie będzie przez pół nocy chodzić.

Tak, to ja. W końcu byłam tam oficjalnym fotografem. Poza tym żeby nie było wątpliwości moje zdjęcie jak ujeżdżam "motór" jest w fotoprzywitalni. A co do futerka - w kapturze jeszcze przejdzie. Spoko, na klacie czy gdzie?

Odebrałam dziś prawko w urzędzie! xD Taz, to załatw mi jakiś pożyczony sprzęcik, tak do 650, bo większego nie uciągnę i możemy śmigać. Bo ciężko widzę to moje zbieranie kasy. Chyba, że znacie kogoś kto potrzebuje projektu wizytówki, baneru czy czegoś, co przyspieszy moje zarabianie.

Łooo, jestem sławna. xD Załapałam sie też na końcówkę filmiku.

Grzane wino lepsze. Polecam Grzańca Galicyjskiego - dobry i tani.

Oj niestety, nie mam swojego rumaka na razie, ani pieniązków na niego, ale zaczęłam już odkładać.

Dobrze, że mam kajecik na nowy rok.

Aaa, TE zdjecia - ja te wszystkie foty przeglądałam tylko raz, razam po zawodach, potem jak wam wysyłałam to nawet nie robiłam żadnej selekcji ani obróbki tylko wrzuciłam wszystkie jak leciało, ale już mi się przypomniało, o które foty chodzi.

To jest program instalujący się na macu razem z systemem, coś jak odpowiednik Movie Makera na Windowsie.

I Movie to program, w kótórym pracowałam, działa tylko na macach (tzn. na windowsie działa, jak się go zhakuje). Jakbym kręciła pliki video to też bym miała lepsze pole do popisu, ale nie mogłam zrobić tak, jak to napisałeś: "dużo łatwiej zrobić za pomocą programu film poklatkowy z normalnego filmu niż bawić się godzinami ze zdjęciami", bo miałam odgórnie powiedziane, że ma być to zrobione poklatkowo.

Które? ;>