Cider30

Canon EOS 40D, 1/200s ISO 100, przesłona 5/6.ogniskowa 200 mm. A załączam to zdj, które zrobiłem w Rzymie na placu św.Piotra, z dopiskiem TYPOWY POLSKI TURYSTA. I nie mogę pozostawić je bez komentarza. Mieszkałem w tym mieście pewien czas i widziałem wiele, ale ta babka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Była Msza św. na placu, a Ona z Petą w pysku chodziła i robiła zdjęcia wszystkiemu, co robiło na niej wrażenie. Znajomych z pielgrzymki wołała wrzeszcząc na całego jak mogła. Uroku dopełniała ta jej czapeczka (chyba z Biedronki), obcasy wysokie jak blok (chyba sama nie umiała na nich chodzić) no i reklamówka (nie widoczna na zdj) w której miała wszystko (jak się póżniej okazało). Od śniadania i kawy w termosie po pamiątki i rajstopy, które zmieniałna na schodach przy asyście dwóch koleżanek. Mówię wam MASAKRA, chociaż nawet zabawna, bo, aż ze śmiechu kumpel (oryginalny Włoch)popłakał się na jej widok, nie dowierzając, temu co widzi. Narazie pozdrawiam

Canon EOS 40D 1/10s, przesłona f/5.6 ISO 800, ogniskowa 155mm

Canon EOS5D Ogniskowa 55mm przesłona f/5.6 ISO400. Zrobione około północy. Włochy, A pokazuję bo chociaż technicznie nie jest OK (zwłaszcza ostrośc) to zwego czasu był to mój największy sukces. coś mi z kompem się dzieje bo zdj się traci. hhhhmmmmm Poprawiam się KOOOOOOOLEJNY RAZ. Sorki, że tyle razy

BadMan te smoczysko jest rewelacyjne. Chyba granica czesko-austriacka, jak się nie mylę. ha ha ha

Noooo endrju55. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony twoim zdj. Sczerze. Nie wiem, czy obrobione na jakimś programie ale: świetna paleta kolorów, kompozycja i co najważniejsze poza motorem to tło, które zwraca moją uwagę a w nim w szczególności droga. (świetny rozmaz i zatarcie granic poszczególnych elementów kompozycji a jednocześnie wytłuszczenie samego motora) W skali 1/6 (bo tak wraz z kolegami po fachu oceniamy) daję 6. No i czekam na twoje dalsze DZIEŁA. Pozdro

Dzięki BadMan. Canon EOS5d 1/250s, ogniskowa 18 f/10.0, ISO 100, obiektyw Can18-200. A tak dołączam bo kiedyś zrobione poszło w świat (sprzedałem z prawami)zarobiłem ale z sentymentu do jego piękna zawsze wracam. A co gorsza to widziałam kilka podobnych i lepszych opublikowanych na jakiś tam www. pozdrowiska

aaaa, miłego dzionka wszystkim

Ja do piątej klasy niechodzę, (narazie pierwsza ) ale tak dorzucę do tematu, że "zawodowo" obracam (narazie pauza)Canonem EOS 1D Mark III, EOS 5D i mój ulubiony EOS 40D a dodam, że Nikonowi baaaaaardzo daleko do Canona (doświadczyłem. No, a uwielbiam czerwone Montepulciano, Chianti i Pellegrino zwłaszcza w upalne letnie wieczory po całym dniu roboty lub jazdy z nogami wyciągnietymi przed siebie aaaaaaaaaaaaaaa no i pozdrowiska dla Guid, rośnij nam żeby na tym asfalcie bardziej stanąć ha ha ha

Salve

A masz jakieś ciekawe fotki, którymi chciałbyś się podzielić? Pytam z ciekawości

Fajna trasa bandrze wyszła. Przyznaje.

Właśnie. Zapomniałem dodać. Sama Toskania jest dużo więcej warta. Piza, Pistoia, Fiesole, San Giminiano, Viareggio i Cingue Terre nad morzem są jak raj na ziemi. Zjeżdziłem to wszystko wzdłuż i w szerz i jak bym mógł, to bym to powtórzył co roku. Warto też zachaczyć o Umbrie (na pd od Toskani)gdzie Perugia, Spoletto, Terni i Asyż robią swoje. Polecam. Naprawde warto

Nie zgadzam się opinią maJk 'cbr. Serwisuje u niego kilka lat. i zawsze było OK (chociaż za drugim razem zrobił więcej niż miał) ale nie skasował ani grosza więcej - nawet opóścił z uśmiechem na twarzy. Pełna kulturka, super robotka a obsługa to najwyższa klasa. Pretensje wynikają raczej z tego że Włodek się starzeje - ha ha ha - i może nie pamietać co zrobić. Ogólnie rzecz biorąc jest to w zgodnej opini BRACI MOTOCYKLOWEJ Z OKREGU RYBNICKIEGO najlepszy serwis w okolicy. pozdrawiam

Gratuluje pomysłu. Trasa wyśmienita. Mieszkałem troszkę (a nawet więcej ) we Włoszech. I taka moja dobra rada. Omiń Wenecje z powodu kosztów, chyba, że nie interesuje Cię stare miasto ( ta słynna część) a tylko peryferie. Polecam w zamian Florencje. Rewelacujene drogi i dojazd. Ogólnie dostępne centrum, dużo strzeżonych parkingów itp.

Bravo.Nic dodać nic ująć. Każdego z nas stać na dojrzałą decyzję: KIEDY, GDZIE, Z KIM I DLACZEGO. Najważniejsze żeby korzystać z naszej jedynej i niepowtarzalnej pasji. Szacunek do tych co jadą do Częstoochowy jak i tych co maja inne plany. Wszystkim powodzenia i szerokości

Powitać sąsiada zza miedzy

Nieeeee. Daj spokój. PALIKOT?????? Ten gościu ma bardziej popier..... w głowie niż wszyscy czarni razem wzięci. Polityczne dno, to do niego i tak za wysoki poziom. Osobiście w Czestochowie będę, jak zawsze. Pozdrowiska dla zMotoryzowanych