Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Cider30

Użytkownicy
  • Postów

    145
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O Cider30

  • Urodziny 18.04.1980

Contact Methods

  • GG
    32825161

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Radzionków/Rybnik

Osiągnięcia Cider30

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Pierwsza połowa lipca. Wyjazd na całego. Bez oszczędzania się. Powoli i dokładnie. No i takie tam. Wielki zysk, malutkie straty i ogromna satysfakcja
  2. No właśnie. Kiedyś zarzuciłem temat w spr objazdu po Polsce i po Manki wpływem rzuciłem się na szeroki wody już z początkiem Lipca. Od mojego Radzionkowa przez kotlinę Kłodzką, wojew. Lubuskie, Piła, Szczecin, Wolin, Łeba, Ustka, Władysławowo, Gdańsk, Tczew, Tuchola, Toruń, Włocławek, Warszawa (maaaasakra), Kazimierz Dolny (tu o mało by mi moto nie podp....), góry Świętokrzyskie, Sandomierz, Tarnów, Szczawnica, Rabka, Żywiec, Wisła i ukochany dooooooooooooom. Razem po Polsce jakieś 3120 km (jeżeli dobrze pamiętam) 13 dni, paliwo 1 320 zł. pozostałe koszta jakieś 920 zł. Ale!!!!!!! rewelka, polecam
  3. Pomogłem jak mogłem. Naszych MŁODYCH podróżników znam osobiście. I każdego dnia relacjonują co i jak. Trzymajcie kciuki za nich
  4. Dzięki wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie Aniu. Ale zaliczyłem zmokę . Obiecałem wielkie ciacho i kawusie a obowiązki mnie wyciągnęły. Wstyd dla mnie wielki ale następnym razem nadrobię. OBIECUJĘ. Pozdrowiska z urlopu
  5. Ufam Kościołowi bo tam szukam Boga sercem. A rozum jak to rozum (jeżeli w ogóle jest). Nawet do proga nie zajrzy W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Enter.
  6. Przedmówcy dobrze doradzają. Ja z kolei poleciłbym Suzuki Intruder. 800, 1500 a nawet 1800. Z tego jednak 800-tka (Volusia) to już prawdziwa Królowa szos. Masywana,opływowa a prowadzi się jak po maśle. To tylko takie moje małę zdanko. Owocnego wyboru
  7. Aaaaaaaaaaaaa. Ale ludzi z Zagłębia bardzo lubię. Sami swoi
  8. Słuchaj że,no i w ogóle . Zapraszam do lektury historycznej w poważnym wydaniu. Komiksy odstaw. A w woli wyjaśnienia. Zagłębie Dąbrowski to regionalne okeślenie regionu DĄBROWSKIEGO (pomimo licznego faktu identyfikacji ogółu z tą nazwą) a nie całości w rozumieniu współczesnym (Bo o tym jest pisane) Dąbrowa to nazwa własna, która w niezmienionej formie funkcjonowała do początku XX wieku w. Człon GÓRNICZA dodany zostaje w 1916 (kroniki podają nawet 1917) roku. Zaś ZAGŁĘBIE, jako obecnie postrzegana całość to efekt XX wieku po przejściu społecznym z "mentalności" ZAGŁĘBIA DĄBROWSKIEGO na ZAGŁĘBIE (główny powód był banalnie prosty. Zagłębie to aglomeracja kilku skupisk miejskich) ps. Austriackie Archiwa Cesarskie lat 1799 - 1840 i 1844(marzec) - 1917 służą wyjaśnieniem. Niemiecki Raporty Wojsk Cesarskich (ich resztki) w Berlinie również. Narazie: PAŁA Z HISTORI OD ZAWOD.HISTORYKA ps. ale nie o takich pierdołach tu się pisze, temat jest inny
  9. Nie nazywałbym tego KONFLIKTEM. Poprostu ludzie z tamtych okolic postrzegają to inaczej (na swój sposó a my też inaczej (po swojemu). Popatrz na mapę i zauważysz, że różnic praktycznie żadnych. Miasto za miastem nawet bez wyraźnych granic. Tylko te na mapie. A jednak postrzeganie społeczne i identyfikacja jest inna. Tak zawsze było, jest i będzie. Pomimo tego taka odmienność/różnorodność w jedności zawsze ubogaca. ps. pomijam tutaj fakt, iż historycznie określenie Zagłębie, "wytworzyło się" dopiero w XX wieku i dopiero po II wojnie światowej zaczęło mentalnie funkcjonować. A region ten identyfikowany był różnie. Raz do małopolski, a raz do śląska. Miał nawet swój "incydent" świętokrzyski No ale . . .
  10. Mosz racja. Podpisuja sie pod twoimi słowami. W zeszłym roku, aż kilka razy zdarzyło mi się podobnie po drodze. Jeden gościu mnie nawet powalił: super ścigacz biało czarny, jego strój -od kasku po rękawice- w tym samym kolorze, opływowy, czyściutki jakby dopiero myty ...... ale chyba nawalił. Gościu stanął na boku kilka minut wcześniej. Stanąłem. Podchodzę i pytam czy mu jakoś pomóc. A on mi na to: że nie trzeba bo sobie poradzi. Ciągne dalej: a może jednak bedzie potrzebował jakiś narzędzi. A on: że ich nie wozi, bo sądził, że takie super maszyny się nie psują. A narzędzia mu tatuś dowiezie "To wal się" pomyślałem w duchu i odjechałem. Kilka kilometrów dalej stanąłem na stacji, żeby wyśmiać się do końca. Kończąć: może przesadzam, ale kilka razy w sakwie woziłem małą BRECHE (ŁOM - do niektórych),a po spotkaniu z tym CHŁOPCEM MOTOCYKLISTĄ - wymieniłem całą zawartość piórnika z narzedzi Topeksa na Stanley`a.
  11. Super sprawa. Życzę Wam powodzenia i szerokości. Alpy -zwłaszcza te włoskie, są rewelacyjne. . Sam doświadczyłem
  12. Aleś dowalił. Z maty jestem na dnie. Więc czekam na odp od kogoś.
  13. Manka, dzięki Ci bardzo. . Masz u mnie kawusie z taaaaaaaaaaaaakim ciachem. Mówiłem Ci już, że jesteś wspaniała??????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.