Thief3

Generalnie to wszystko dobrze pooglądaj. Może to być i rok 2003 za fajną kase, ale np. opony i napęd będą do wymiany no i 1000zl na poczatek do włożenia.Ja kupiłem 2001 za 7500zl ale nic nie trzeba było wkładać, bo wszystko świeżo po wymianach itd. W każdym razie powodzenia w łowieniu sprzęta pod siebie

To jeszcze jak ciuchy i kolano były całe A tutaj bardziej prywatnie No i fotka z pracy (ten łapiący poszkodowanego to ja)

Nooo ja się przekonałem i się na skórę przerzucam... Możliwe, że miałem pecha, ale drugi raz nie zaryzykuje w tekstylu

Witam,Posiadam, a w zasadzie posiadałem ubranie firmy Modeka, kupione w zimę w składzie kurtka ROMA, a spodnie Melville. Wczoraj miałem szlifa przy prędkości 60km/h na zakręcie no i niestety ciuchy potargały się jak stara szmata. Protektor na kolanie wypadł ze spodni przez co moje kolano jest w stanie operacyjnym. Spięcie kurtki ze spodniami się rozerwało, co zaskutkowało podwinięciem kurtki i zdarciem skóry od biodra aż pod klatę.Ogólnie kupując spodnie za 790zł z certyfikatami bezpieczeństwa oczekiwać można... bezpieczeństwa. Ale jak widać można się mylić....Wole nie myśleć co by się stało przy 100km/h.

Ja też się przysłużyłem i wypełniłem

Nooo właśnie sęk w tym, że w piwnicy powstało pęknięcie przez które wmyło piasek. Obrazując do do pomieszczenia 4x4m wmyło na całą powierzchnię ok 5-6cm piasku...

Witam, Jeśli ktoś z Was, zna się na tego typu zjawiskach proszę o kontakt. Generalnie chodzi o to, ze mam obawy, czy czasem nie podmywa mi fundamentu z domu, ponieważ do pomieszczeń piwniczny najbliżej tego zapadliska wmyło mi przez ścianę (sic!) piasek z wodą.Generalnie mile widziana pomoc co z tym zrobić.FOTA

A no to fajnie Duży Parada trochę krótka, no ale i tak fajnie było, zwłaszcza, że z przodu jechałem. Szkoda, że ludzi nie poznałem z forum, ale niestety czas mnie gonił trochę. Mam nadzieję, że na następnym zlocisku się poznamy

A ja byłem, widziałem, koszulkę zakupiłem, w paradzie udział wziąłem, pokaz Stuntu zobaczyłem Fajny klimacik BTW. pozdrowienia dla kolegi z V-Max'a, który mnie z zawrotną prędkością na A4 przed Bytomiem minął

Ja dziś z Lędzin leciałem na Kraków i 2 razy się zatrzymywałem. Najpierw na S1 przed Mysłowicami koledze w Hondzie chyba padło ładowanie, na szczęście koledzy pojechali niedaleko po aku do sprzęta aby mógł jakoś się ewakuować z drogi szybkiego ruchu, a potem wracając do domu za Trzebinią stłuczka motor-puszka. Starszy koleś uderzył w supermoto na którym jechały 2 dziewuszki. Wszystko ok, tylko prowadząca poobijana trochę widać było. Ale miejsce zabezpieczone było itd. więc tylko spytałem czy jest OK i pojechałem.No jak widać solidarność istnieje. Ja mam 21 lat, prawko od tygodnia no ale się zatrzymuje. Chociaż ja to robię zawsze, bo jestem ratownikiem medycznym w OSP no ale... trzymajmy się w kupie.

Tematów dużo było no ale... W tej cenie to jakąś Yamahe XJ600, Kawasaki ER-5, Honde CB500 tak coby za mocne nie było, ale jako tako jeździło. Ja mam swój pierwszy motocykl i jest to Kawasaki Er-5. Przeloty dzienne po 400-500km bez problemu, a mam 192cm wzrostu. 50KM wystarcza do dobrego w miare wyprzedzania i prędkości podróżnej 110-120km/h.Powodzenia w poszukiwaniach.

Cześć Fistaszku to jak zakupisz tę NSR'ke to chyba reszta zainteresowań pójdzie w las, tylko jeździła będziesz Pozdrawiam i powodzenia przy zakupie

Witam nowicjuszke Ja tez nowicjusz więc podwójnie witam

No to jak tyle osób się pokazało to ja też tak zrobię :)W częściowym rynsztunku zaraz po zakupie moto:KawaszkaTrochę prywatnie:Góra ŻarI trochę na służbie:Spacer

Witam,Temat krótki i prosty pewnie... choć ja w gąszczu ofert firm oponiarskich, które twierdzą, że ich opony są oczywiście najlepsze, trochę się pogubiłem. Szukam kompletu opon do mojej Kawki. 130/70/17 i 110/70/17. Mam teraz jakieś Dunlopy założone jednak ząb czasu na nich widać i zaczynają pękać, mimo iż bieżnik wskazuje na znikome zużycie.Co do przeznaczenia, to na kolano schodził nie będę, walczył o tytuł w MotoGP też raczej nie, a bardziej uczył się jeździć dalej, nabijał kilometry i raczej więcej niż 150km/h nie jeździł :)Tak więc motocykliści/motocyklistki: POMÓŻCIE

No można można Ja jestem również za. Jak coś to pogadam z Zarządem mojej jednostki OSP w Lędzinach to może jakieś szkolenie szło by zrobić u nas. Jest sprzęt, są fachowcy, ratowników medycznych mogę zaprosić, którzy "tkwią" w temacie dość głęboko i napewno mają jakieś rady wyciągnięte z zawodowych doświadczeń. Ew. pogadać z właścicielem Red Route i sprawdzić czy można fantoma i sprzęt przytargać tam i coś powalczyć z tematem. Ja chętnie sobie przypomne pewne rzeczy, a im więcej ćwiczeń tym lepiej Najlepsza teoria jest gorsza od byle jakiej przeprowadzonej praktyki

Swego czasu "chorowałem" na ten właśnie model Bardzo fajna

Bardzo ładne moto Gratuluję zakupu no i szerokiej drogi

Kurcze tak na forum to jałowa rozmowa... W sprawie tego zdejmowania kasku prawdziwa burza się zrobiła. Umówmy się przy okazji na jakiegoś spota to Ci pokaże jak zdejmować kask w 2 osoby bez narażania na dodatkowe uszkodzenia Oczywiście masz racje co do sytuacji, ze utrudnienia w czynnosciach życiowych nie występują. Jednak jakby gościu nie miał tętna i nie oddychał to ja się nie zastanawiam... Jak coś to zbierzmy forumowych ratowników i można temat założyć, choć i tak byłbym za spotkaniem parugodzinnym. Fantoma mogę załatwić więc NO PROBLEMO

No coż widać moja wypowiedź spowodowała burzliwą konwersacje... nie chciałem do tego doprowadzić. Oczywiście "procedura" zdejmowania kaski prowadzona jest w 2 osoby, z czego jedna stabilizuje głowę i sprawdza wizualnie czynnosci życiowe poszkodowanego, a druga zdejmuje kask. Wiadomo, kołnież to podstawa, ale czasem trzeba długo czekać na pomoc (wypadek daleko od miasta, drogi itd) wtedy za usztywnienie może posluzyć coś zwinięte w rulon.Wiadomo, że osoby nieobeznane w temacie, mogą pomagając ofiarze wypadku wyrządzić więcej szkód niż sam wypadek, ale w przypadku zatrzymania czynności krążeniowo-oddechowej RKO jest priorytetem i to powie każdy. No ale nie roztrząsajmy sprawy... ja powiedziałem jak to wygląda w przypadku przeszkolonego personelu, który wie co i jak. Uczono mnie zdejmować kask i tak będę robił jeśli będą ku temu warunki.

Kurcze no ja do pracy ostatnio na moto dojeżdżam do Tychów i idiotów nie brakuje. Jeden chciał mnie pobić za to, że podjechałem w korku między puszkami pod światła. Wysiadł z auta i darł mordę Oczywiście 2 zajechania też się zdarzyły.Co do pierwszej pomocy to generalnie się nie ruszać, stabilizować głowę, w 2 osoby zdjąć kask, bo po uderzeniu głową, może ona spuchnąć i trzeba będzie rozcinać kask, okryć folią i rozmawiać szukając ewentualnych ran i złamań. Jestem ratownikiem w straży pożarnej więc jak coś to uderzajcie do mnie

Bardzo ładny egzemplarz GS'ka Niech służy jak najlepiej i da Ci dużo radości z jazdy. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie

Witam wszystkich!Tak jak w temacie... Planuje z przyjacielem wyprawę na 2 moto do Włoch. Poszaleć trochę po drodze w Alpach i Dolomitach. Ogólnie 9 dni dobrej zabawy itd. Trochę wypoczynku, trochę w siodle aby nacieszyć się asfaltami, winklami oraz innym krajem i kulturą. Ja posiadam Kawasaki Er-5 ogólnie przygotowane do sezonu tj.: oponki i zestaw napędowy widać, że wymieniony w zeszłym roku przez poprzedniego właściciela, który notabene był Włochem. Wymieniłem już w tym roku olej, filtry, świece, sprawdziłem całe moto pod kątem technicznym, zamontowałem przewód hamulcowy w stalowym oplocie itp. To tyle o tym co planujemy i co zrobiłem z moto. Teraz prosiłbym o wasze porady dotyczące tego co powinienem zrobić jeszcze z moto, aby bezpiecznie przejechać tę trasę, która będzie miała pewnie coś kolo 3tyś km. Kufra nie mam i pewnie nie kupię go ze względu na wysokie koszta. W związku z tym jakie torby polecacie? Bo gdzieś parę drobiazgów muszę upchać i zabrać ze sobą.Z góry dzięki z porady i wskazówki.

No nic tylko pogratulowac Tez wybralem 500 na 1-sze moto tylko bardziej "nagie" Pozdro i niech sluzy maszyna

Ja mam do dyspozycji Quada 500cm3 4x4 i takie tam bajery.. nie wiem co za marka, ale przeprawówka typowa. A co do tego weekendu to ja niestety w niedziele na torze Fiat Auto Poland kierownicze na Rally Sprincie... jak coś to zapraszam na imprezę.