kris sps

wiele prawdy w postach powyżej...a ja sie wybiore...i rzuce okiem...do zobaczenia.

i ja wypełniłem..1,5 minuty....

i ja tradycyjnie jade z Pania Plecakówną...

ja juz mam..podziwiam swoje moto na ścianie...wielu znajomych przegapiło zamawianie kalendarza..oczywiscie żałuja i klna po cichu..jak gdzies bedzie za duzo dacie znaka...pzdr

moze zrobimy tak,żeby w bielsku nie kolidowac z impreza,a obskoczyć 2 miasta....sps,i sb...

czytałem kilka dni w przerwach w pracy..dla mnie bomba taka wycieczka w pojedynke na niemłodym sprzęcie,i w dzikie rejony.. .jak Grigorij Saakaszwili na rudym 102 od Lenino do Berlina...

JA pojechałem do bielska..nie wiedziałem,że działamy cos u nas...

Z tym piwkiem przed jazda to grubo. ..Pana MAREK SAM ZE SOBA KORESPONDUJE...

dziekuje wzsystkim za wspaniała współną impreze...delegowany zostałem w Domu Dziecka do rozdania prezentów w najmłodszej grupie"1"...łezka mi sie zakreciła na widok maleńkich rocznych SKRZATÓW zostawionych samym sobie na tym swiecie.. .na nast rok zbiore jeszcze więcej dla nich prezentów... szerokości MOTOMOKOŁAJE PODBESKIDZIA,i ŚWIATA.. MONIKO..Specjalne podziękowana składam dla Ciebie..za zaangazowanie i chęci...;p

ja polece z Kępy Hałcnowskiej,ok 12 30..ktoś sie prZyłączy?na Mikołajowo rozumiem spod domku startujemy....;p

jaK sie na ten górny parking wjeżdża...ja zawsze parkuje w podziemiach...;p

Dzis w RMF-ie mówili,że od grudnia br, lub stycznie 2010,nastąpi podwyżna za przejazd krakowska autobanką na 16 zł...ło matko....

oby było sucho...z Pszczyny miałbym troche po lodzie ..

no witej że...szerokości

mi raz sie położył intruder 1500 tak,że koła były na górze wzniesienia,a reszta jakby w dole...45 min czekałem,,aż roweżysta jakis jechał i pomógł.co to za zadupie było w tym Jaworzu...... a tak przy okazji..paliwo mi sie delikatnie wylewało cały czas jak sprzęt leżał..czy to aby normalne mać?poł zbiornika mi wyciekło...

mam na butach 120 metrów...

http://www.youtube.com/watch?v=uGLgaZCL0X8...ec-HM-fresh+div

to kupa ludzi bedzie na ANDREWA patrzec...

wstawie i mojego półtoralitraka..

po kiego grzyba wjechal na środek pasa...mógł spokojnie mrugać i wyć na białych pasach wysepki..ograniczone zaufanie do innych kierujących.. . .

no kochani,dlaczego dwie wielkie imprezy w jednym dniu...po co to tak nieskładnie zorganizowane z terminami sie pytam.../?

no byłeem o 17 10..dwa moto stały...postałem chwile i pojechałem sobie..moze popierdzielilem dni-myśle sobie...mój błąd.

mać..szczytna wycieczka i zamysł fantastyczny.. nie dam rady jechac bo,mam troche załatwien w te dni... ale szacun dla organizatora.

no witaj.witaj. .pamiętaj jesienią o liściach na asfalcie.. lewa....