BACA

ja mogę powiedzieć co nieco o VFR 750kupiłem ten motocykl jako swój pierwszy i nie żałuję, może na początku trochę masa przerażała ale to idzie opanować, trzeba też uważać bo ciągnie z dołu niesamowicie i moc oddaje dość równomiernie w całym zakresie, nie trzeba jej kręcić po obrotach, ja w zasadzie żadko przekraczam 6000rpm i to w zupełności wystarcza do dynamicznego poruszania się, jechałem różnymi "600" i tam to 6000rpm wzwyż to jest norma, mogłaby mieć nieco twardsze zawieszenie i lepsze hamulce, motocykl jest wygodny i mało pali, na 17000km średnio 5.54l/100km a nie jeżdżę jakoś powoli, do turystki jest idealna i nie wyobrażam sobie jeździć na trasy czymś gdzie muszę np. w górach co chwila redukować biegu, tu od 60km/h na 6 biegu idzie sprawnie wyprzedać nie wydaje mi się żeby do 9000zł można było kupić coś lepszego niż VFR , F4 chyba że jakaś padaka i jedzie dopiero powyżej 8000rpm bo często jeździłem z F4 i tak wynikało z opinii kolegi że musi mieć tyle obrotów bo inaczej nie jedzie, RF wogóle bym odpuścił, nie wiem jak Thundercat, a za 9000zł to można kupić dobrą F3 no chyba że padniętą F4 i dołożyć drugie tyle na remont no i VFR ma to coś w sobie, jakbyś się przejechał to byś to zrozumiałjakby co mogę odpowiedzieć na wszystkie pytania ale tylko na temat RC36II bo rozumiem że o ten model się rozchodzi, za 9000zł idzie kupić zadbany egzemplarz

to widocznie mało w życiu widziałeś heeh może i masz rację ale na wjeździe gościu powiedział innym że temu tak drogo bo chcą wyeliminować przypadkowe osoby nie związane z motocyklami no i że impreza 3 dni to zrozumiałem to że w niedzielę jeszcze o 16 spokojnie coś zjemy

no CBR była piękna, malowanie takie jak z bajki, szkoda że chyba klepana z każdej strony, ale trzeba przyznać że ten 1000 w porównaniu z 954 na przyczepce to była "igła", no i kiełbasa za 11zł szok

byliśmy w sobotę, pogoda idealna zresztą jak przez cały weekend, katownia super i gościu z szelkami, panienka na rurze też świetna, tylko ten dojazd niedziela pojechaliśmy ok. 16 z nadzieją że zjemy coś a tu lipa pozamykane, zresztą nie tylko my się zawiedliśmy, a szkoda, niby 3 dni impreza a tu taka lipa

Dziś zjeżdżając z Białego Krzyża w stronę Wisły zaraz za pierwszym nawrotem na środku drogi auto stoi dość mocno rozwalone, dojeżdżamy a tam już kilku motonitów stoi, więc pytamy co się komu stało itd, z tego co się dowiedzieliśmy od świadka to gościu zatrzymał się puszką na poboczu i chciał w końcu chyba zawrócić spowrotem w stronę Wisły, samochody go powyprzedzały a motocyklista niestety nie zdążył, i uderzył ocierając się o przednie koło i przedni błotnik wyrywając wszystko co chyba można było tam wyrwać. Motocykl taka butelkowa zieleń Suzuki Bandit, motocyklista siedział na barierkach z rozbitym kolanem i chyba tyle, moto w sumie nie wyglądało na uszkodzone czego nie można powiedzieć o samochodziesam bym dziś na salmopolu poszedł na czołowe jak gościu stał na poboczu trochę w takiej zatoczce a ja wyprzedzałem samochód to on postanowił wyjechać i ledwo się zmieściłem pomiędzy samochodami, trzeba uważać bo to chyba byli niedzielni kierowcy w obu przypadkachzdrowia dla motocyklisty

to ja też coś dorzucęhttp://img34.imageshack.us/img34/7337/hpim3538.th.jpghttp://img34.imageshack.us/img34/5220/hpim3009.th.jpghttp://img4.imageshack.us/img4/7342/hpim2473w.th.jpg

bieda w kraju a jakby co to czymś walczyć trzeba, tylko po cholerę im motocykle

według mnie to VFR zrobiła się za bardzo turystyczna, na fotkach wygląda tak sobie, poczekajmy na dokładniejsze fotki i więcej danych, chyba już niedługo

to jak to, przy agresywnej jeździe w mieście pali Ci mniej niż przy spokojnej, chyba pomyliłeś coś, w trasie nawet fajnie

z tego co mi wiadomo to zmiany w rozrządzie pojawiły sie w Vtecu, czyli w 2002 roku, wtedy to zmieniono koła zębate na łańcuszki, a szkoda

no fotki super, nawet się załapałem na kilka

no czekamy na fotki i jakiś filmik jak przyjeżdżamy pod dom Dżuli, fajne by to było

no pogoda trochę kiepska była ale tak po 18 trochę moto się zjechałow drodze powrotnej zmokliśmy dość mocno od Suszca padało konkretnie aż do domuczy ktoś wie co się stało jak się jedzie z Chudowa na Orzesze ?

dziwnie zrobiona, boczne owiewki i tył na repsol, a bak zostawiony jak w oryginalnym malowaniu tak wogóle to nie ten dział na takie tematy

też tak myślę że to jest VFR 400, tak czy inaczej gościu wymiata, ja się kiedyś przejadę moją 750 na plac manewrowy i spróbuję zrobić ósemkę, może jakoś da radę

no właśnie, doprowadzenie do stanu przed chyba jest nie opłacalne

dobrze że nic poważniejszego Ci się nie stałomoto widać dość konkretnie rozbite, ale przez zimę będzie czas to pewnie na nowy sezon będzie jak nowa

no któż to się zarejestrował na forum, siemano Wajzer miłego forumowania

to znaczy nie chodziło mi o to że coś nowego, ale jest to coś innego niż wszędobylskie CBR, YZF czy GSX-R oczywiście nic nie ujmując w/w sprzętom

no zdrowie Młodej Pary szkoda że trochę mało nas było, żadnych zdjęć nie porobiłem

gratulacje, ładny sprzęt i zawsze to coś innego

nie nie, mam pszczyńskie blachy SPS, to może na następnym spotkaniu na Chudowie może się trafimy jakoś

to musiało być moje bo takiego jak ja nie ma nikt jeśli idzie o kolor, w sumie to dużo vfrek było

też na chudowie widziałem stała ekipa vfr, tak czerwono tam było

na trzaskanie szkła na chwilkę podjechaliśmy, ale jak na moto to absolutnie ani grama ja będę na 100%, no chyba że śnieg spadnie, przed chwilą zaczęło kropić w Jankowicach ale nic groźnego, damy rade nie wymiękać, wystarczy tylko się odpowiednio ubrać i dostosować prędkość do panujących warunków na drodze a z palenia trzeba zrezygnować, przednia oponka trochę szarpnęła mój budżet