aphexi

Witam 9.08.2020 planuję wyjazd do Chorwacji, miejsca do uzgodnienia i Albanii (spanie pod namiotem ewentualnie kwatery w dobrej cenie). Minimum 7 dni. Prędkość przelotowa ok 150km/h autostrada. Ktoś chętny się podłączyć ?

Witam w czwartek planuję wypad do Kudowy Zdrój. Wyjazd godz.8.00. Cała trasa będzie miała jakieś 500km. Ktoś chętny??

Jakie plany na tą niedziele? Może harmanec?

Miałem z Wami jechać, ale takiej trasy po nocce nie zrobie Od jutra urlop więc nastepna niedziela pewniak

Harmanec ma najlepsze winkle i najlepiej sie zapierdziela

Pięknie opisałeś swoje przeżycia na v-maxie i nie ma to jak dobre pierdzielnięcie v-ki z dołu znam to uczucie

Widziałem tego gixa jest na allegro http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-1000-pierwsza-rejestracja-2010-M3530110.html . Może w następnym tygodniu skoczę sobie do Motofrajdy pooglądać te maszyny sprowadzane z Włoch w idealnym stanie

Dobre jeśli śmigasz bez pasażera świetne rozwiązanie, też myślałem kiedyś o czymś takim.

Ja w 2010 byłem na wyspie Brać dojazd do Sjen 1000 km w jeden dzień, następnie nocleg za 15 euro i następnego dnia śmiganie po zajebistych winklach wybrzeżem 300 km do Split na prom i później 1h promem na wyspę. Miałem wykupione full wczasy na 7 dni więc nic tylko zabawa przez cały tydzień chyba ze dwa razy śmigaliśmy na motorkach reszta to imprezy, grzanie dupy driny piwo i co ino Więc każdy wie o co kaman hehe. więc jak ktoś chętny na śmiganie po Chorwacji to ja jestem na TAK kur....mac

Na razie sprawa z kupnem wymarzonego gsxr-ka się u mroziła z powodów finansowych, lecz z czasem roztopów zimowych gdy przyjdzie wiosna sprawa się wyjaśni

Ładny sprzęt Miałem kiedyś Vulcan VN750 z 86r. Trochę na nim przysypiałem, ale ogólnie było ok Pozdrawiam ziomala z Orzesza

Jeszcze jedna perła jest w Bielsku, byłem oblukać i coś mi tam nie pasi więc narazie dam se na luz . Po wczesniejszych przykrych przejsciach z rzeźbionymi motocyklami inaczej podchodzę do kupna motocykla. BASTEK - tego z gliwic pojadę zobaczyć bo mam blisko, a jak coś to do serwisu podskocze na sprawdzenie wszystkiego aby mieć pewność czy jest ok.

Witam. Po długich przemyśleniach podjąłem decyzje o zakupie gixerka k7 lub k8. Na oku mam pare aukcji, co sądzicie o tych motocyklach? warto czy nie. http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-suzuki-gsx-r-1000-gsxr-k8-M3493607.html http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-1000-k7-M3510245.html http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-1000-k8-M3456727.html

Dla mnie majówka odpada totalnie jak na tak daleką trase. Dojazd w jedną strone zajmie jeden nocleg( zrobiłem 1tys km na moto w jeden dzień i dziekuje bardzo wiecej nie strzymam), a jak już bedziemy tak daleko to dobrze wygrzać dupsko parę dni na plaży i coś pozwiedzać przy okazji. Jeśli chodzi o mnie to celował bym w urlop 2 tygodniowy (czerwiec lub lipiec). Jest to do zrobienie dojazd i przyjazd, ale jaka to bedzie przyjemność ?

Ja mam coś takiego i jestem bardzo zadowolony byłem w Chorwacji, Węgry- Balaton, Bałtyk. Sakwy zdały egzamin do 160km/h można śmigac bez problemu. http://4bikes.pl/sakwy-tekstylne-boczne-niche-8209-kolor-czarny-wymiary-470x290x220-mm-p-10557.html i http://www.motogen.pl/Tankbag-Niche,3751.html

Jedzie ktoś z Orzesza ?

Ciekawe to nigdy nie wiadomo czy jedzie za tobą czterokołowy majstersztyk prędkości czy tajniacy hehe

Koleś jest zarąbisty luknijcie

motocykl terenowy został przez to skonstruowany aby nim jeździć w terenie bardzo mało jest miejsc w naszym pięknym kraju co by crosy lub endurasi mieli sobie legalnie pośmigać.Tak samo jest np. ze ścigadłlami jakby był jakiś tor na śląsku (ala poznań ) to możliwości swojej maszyny sprawdzał bym na torze, a nie! na dwupasmówkach czy autostradach

Dzień dobry leci dziś ktoś na Chudów ??

Byłem w tamtym roku w lipcu i nie polecam, drogi okropne, pogoda do dupy bo nie pewna. Ja zajechałem w jeden dzien słoneczy a na drugi waliło deszczem i tak prawie przez cały tydzienW tym roku wole się wybrać gdzieś bardziej na południe np do chorwacji. Pewno wyjdzie mnie w kosztach podobnie w porównaniu z polskim morzem

No rozumiem mogę sobie jeździć w tych warunkach tylko problem jest jak chcę sobie odkręcic prawą manetkę to w tych warunkach jest wielki problem. Ale masz rację po łapach pizga Pozdrawiam

Dajcie se spokój z tymi "prawdziwymi motórzystami" wczoraj trochę śmigałem na fazim i nie polecam:( za dużo syfu na drogach

Jeśli nigdy nie przekraczasz 150 km/h to jak kupisz hayke masz jak w banku że będziesz przekraczał hehe Ten motor na pierwszym biegu tyle osiąga abo i więcej