kostucha

zwarcie na stacyjce lub kablach do niej podpiętych, albo w puszce bezpieczników. Skoro odpalanie z alarmu masz niepodłączone, tzn. kabla nie wpinałeś fizycznie w instalacje, to szukaj winy w instalacji motocykla. czytając ten pierwszy objaw obstawiam stacyjkę

obadaj sobie połączenia kabli od stopki bocznej (zielony i zielonożółty chyba) i czujnika luzu (nie wiem jaki kolor, pewnie wychodzi z lewej pod drążkiem biegów), przy drganiach może wyskakiwać psikus w postaci odcięcia zapłonu, jak gdzieś nie będzie styku.

miedzy nimi opór znikomy, między każdym z nich a masą opór nieskończony, najlepiej jakby wszystkie pomiary dały taki sam wynik (masz 3 kombinacje). Poszukaj serwisówkę do tej suki, tam powinna być tabela kontroli alternatora, reglera.Błahostka - w jakim stanie masz akumulator?? bo jak 'aż' 12,1 V masz na cewce to brakuje mu troche, samo aku ma mieć 12,6-12,8 na zimno, pomierz na nim napięcie w momencie kręcenia rozrusznikiem - jak spadnie do 10,5V to je wyjeb i kup nowe.Światła działają? Wszystko inne? Klimatyzacja? Że tak spytam - czym mierzyłeś napięcie na wyjściu z cewki? Tzn. na przewodzie WN? Jeśli zwykłym miernikiem to możesz szukać nowego (zakresy przekroczone i to nieźle ), wynikami pomiarów sie nie sugeruj, bo to ani prąd stały ani przemienny 50Hz, więc zapewne miernik pokazał bzdurę

jawa to nie znaczy trupek :|to są zajebiste sprzęty, jawa, mz, ale trzeba o nie zadbać, i są na tyle proste, że każdy da sobie radę z gaznikiem, zapłonem, czy rozebraniem silnika i wymianą części, trzeba tylko chcieć. A przydaje się to.

czemu jawy sam sobie nie zrobisz? prosta konstrukcja, a czegoś byś sie może nauczył. Po części to najlepiej na pepiki pojechać, taniej wychodzi niż kupować u nas. no ale 1700 w jawe.. nawet ten 1000 to już chyba za dużo jak na taki sprzęt, chyba że chcesz ją mieć dożywotnio.pozdro

darmowy telefon zaufania? zazwyczaj nie działa

szkoda, że zakładacie taki temat po 1.04

ee, jak vfr to tylko koła zębate pozdro

znaczy sie że złamałem czas i zapierdalam pomiędzy wymiarami

bleeehehehhe dobre dobre

jakie fz6 :|??? Może hajke?witam! i szukaj coś na własne możliwości.

i gdzie te zdjęcia GUMOLI? znaczy że co? gumiaki są na chłodnice założone czy o co fakin' kaman?

Olaaaa!! ona tego nie sprzeda bo to sprzęt męża, może co najwyżej sprawić sobie coś innego ;)poza tym nie zapierdalaj tak szybko na czarnej bestii bo to niebezpieczne

albo za długo trzymasz sprzęgło przy wbijaniu biegów, spróbuj bez sprzęgła wbijać do góry (przytrzymaj nogą dzwignię w górę, popuść gaz, podciągnij nogę i sam bieg wskoczy), i zobacz czy tez tłucze czy nie.

eeno co Ty, to nie jest zabawne.

wypadłem z butów

graty Boguś! niestety byliśmy jeszcze na urlopie :/ ale czekamy na foty

dodam tylko, że ten ośli upór w tym przypadku może Ci pomóc zejść nieco pod ziemię.rozsądku życzę!

kiedyś, być może dasz rade, wzrost nie ma tu znaczenia, byle byś jedną stopę palcami oparł o asfalt na światłach

w Dąbrowie Górniczej w centrum jest pawilon handlowy (na wprost hendrixa), na piętrze kobieta przyjmuje takie pierdoły i gdzieś to zawożą (jest tam sklep z częściami do pizdzików), wiem że okoliczne warsztaty właśnie do niej zawożą cylindry. Zawsze możesz sie przejechać zapytać, telefonu do nich nie mam niestety, ale być może kojarzysz ten sklep.pozdro

witam i gratuluje

jak sie nie ogarnia sprzęta, to i przy prostym manewrze na asfalcie można glebe zaliczyć, a co dopiero na mokrej trawie czy błocie.

hehehe.. a wkleisz swoją fotę ?

to sie nazywa PRZE-moc!

siemasz Kuba co Cie tu przywiało?? :Dpozdro!!