-
Postów
133 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez tmi
-
Sprzedałem Motocykl - Nabywca Go Zepsól I Chce Oddać.
tmi odpowiedział(a) na Bronek93 temat w Szukam pomocy...
Kupujący może ostatecznie wystąpić do producenta silnika czy jakiegoś rzeczoznawcy, który może powiedzieć, czy taki olej w takim silniku mógł wyrzadzić takie szkody.Mam takie pytanko: dałeś silnik do zrobienia i ile nim jeździłeś po zrobieniu? -
Jak się ktoś zastanawia dopiero po takich filmikach to pomylił hobby.
-
Wierzę że Twój samochód został wyposażony w światła drogowe?, więc na delikwenta z naprzeciwka - uruchamiamy swoje światła drogowe.Natomiast na debila od tyłu - światła tylne przeciwmgielne, a jak wyprzedzi to chwile drogowe, może zrozumie.W taki właśnie sposób tępię chamstwo na drodze, łącznie z zenonami z ałłegło.I jeśli komuś wydaje się, że drogowe pomagają w dzień to się może kiedyś poważnie zdziwić.
-
Po filmiku wnioskuję, że bałbym się na tej drodze jechać szybciej jak 80 km/h, w dodatku te trkatory....jeeeee, to trzeba mieć fantazje.
-
Wybór Opony - Jaką Wybrać ?
tmi odpowiedział(a) na apbt1 temat w Ubiór, akcesoria, kamery, nawigacje, itp - opinie użytkowników
Kolego, czym Ty jeździsz w końcu bo wszystkie FZ6 mają z tyłu: Zajrzyj do Instrukcji Obsługi motocykla bo sobie krzywde zrobisz ;-) -
-
-
Who cares...Szkoda tylko postronnych , niewinnych.
-
Nie można sobie w tej chwili wcisnąć kitu, że czegoś nie można zrobić bo przepisy, ustawy itd.Jeśli nie będzie konsekwencji i wytrwałości w działaniu, to neistety ale wszystko na marne, z zamydlonymi oczami nic się nie zdziała.
-
Ja pierdykam.Ogromny szacun dla tej grupy jaką stanowią motocykliści, jak potrzeba to potrafią się zmobilizować i zrobić coś sensownego bez robienia gnoju wokół siebie. Szacunek. Taki rozgłos i taka mobilizacja na przstrzeni pół miesiąca czasu. Jak się chce to można, szkoda tylko wszystkich kierowców, którzy nie wiedzieli i stracili sporo czasu.Teraz najważniejsze aby nie spocząć na laurach i akcje przeprowadzać cyklicznie co jakiś czas, min. 2 razy w miesiącu.Pozdrawiam wszystkich.
-
Ile Zainwestowac..?
tmi odpowiedział(a) na MadJack temat w Ubiór, akcesoria, kamery, nawigacje, itp - opinie użytkowników
Fajnie się mówi o kompletowaniu ale nawet mając 2x więcej kasy nie jest to takie proste. -
By lepiej wyszli jakby zaczęli robić nawet 50 ccm3 dla normalnych ludzi zamiast takiego GÓWNA którego nigdy na oczy nikt nie zobaczy.
-
Żeby też z rozgłaszaniem tej akcji nie wyszło tak, że motocykli-klientów będzie w ten dzień więcej jak w podobne dni i okaże się, że wpływy do kasy były nadzwyczaj duże LOL
-
Jak będę mógł to pół polski przejade żeby wziąść udział w takiej akcji!.Pobieranie takich opłat za motocykle to rozbój w biały dzień!My też zróbmy rozbój!
-
Ubiór Na Początek Na ściga... ?
tmi odpowiedział(a) na manoa temat w Ubiór, akcesoria, kamery, nawigacje, itp - opinie użytkowników
Z moto to Ci nie doradzę (chociaż nie ejstem za 250), ale w kwestii ubioru to nie zgodzę się, że tylko skóra zapewni bezpieczeństwo. Nie tak dawno na ogólnym forum był ślizg przy chyba 160, a drugi w okolicy 140, jeden w tekstylu, drugi w skórze. Nawet tekstyl wypadł lepiej, ale to nie jest istotne, bo żeby się tekstyl zdarł potrzeba wieeeeelu set metrów dupą po asfalcie. Tylko ważne rozejrzeć się za tex'em z dobrymi protektorami - certyfikowanymi. Skóra ma tylko jedną sensowną przewagę: dobre dopasowanie do ciała, co ma wpływ na komfort i bezpieczeństwo jazdy powyżej 180 czy iluś tam km.A jeśli ma być turystyka to jednak tex, nie przemaka, jest chyba trochę chłodniej - lepsza wentylacja ale szału nie ma, zwłaszcza jak się wybierze coś czarnego no i są kieszonki. Ja zbieram na tex, ale coś z wypinaną membraną, a to już trochę droższa zabawa. Ja do rekracyjnej turystyki celują w 500'tke, najchętniej CBF500 bo ma ABS, ale GS lub CB będzie równie dobre, a potem bandyta/fazerek a dalej też się pomyśli. 250 bym nie kupił raczej i nie mam też tyle kasy bo chce kupić też strój, a to będzie 50% wartości moto. -
Muszę przyznać, że styl ratbike (swoją drogą nie wiedziałem, że to nosi taką nazwę) mi się podoba, z prostego względu: taki sprzęt wyróżnia się z oceanu powtarzających się lśniących motocykli.I najbardziej podobają mi się sprzęty charakteryzowane na zardzewiałe niż w jakiś czarny matowy deseń. Są takie lakiery, które udawają rdzę.Ten ratbike do którego dałem fote był chyba gdzieś z okolic Warszawy albo Wrocławia już nie pamiętam.
-
Tutaj też ktoś miał niezły zapał do pracy: http://picasaweb.google.com/gentooxic/Jasn...205801987799202Motocykl ten zbierał wokół siebie największą grupkę ciekawskich :-D
-
Kierowcy z tych stron są bardzo mile widziani, a także tratowani w Cz-wie ;-Dlol
-
Suzuki GS 500?Bandit 400 jest niższy ale ponoć mocniejszy mimo mniejszej pojemności.
-
Generalnie to wszystko jest ładnie pięknie jak mamy moto i sobie je przerabiamy. Ale jak przychodzi poszukać używki to zaczynają się schody, a przynajmniej ja tak mam.Motocykle malowane oczywiście odpadają w przedbiegach. Wszystko jest kwestią gustu, ale fascynuje mnie ktoś, kto kupił moto pod koniec np. 2008 roku, a w 2009 już pomalowane i sprzedaje bo mu się znudziło... no cóż, śmierdzi na kilometr, nawet nie ze względu, że faktycznie z nim coś nie tak ale raczej nie chcę moto od zachwianego emocjonalnie użytkownika, który o czymś marzy, indywidualizuje a za kilka m-cy sprzedaje (bo?, no właśnie bo co?)Pominę kwestię, że większość zindywidualizowanych pojazdów po prostu nie trafia w mój gust - jak już przerabiać to dla siebie na kilka lat do przodu, a nie sezon lub dwa.W skrócie: jestem na tak, ale nie na sezon czy dwa, tylko na dłuższą mete bo motocyklem się jeździ, a nie na nie patrzy, taniej wyjdzie tapeta na ściane.
-
Jak zdałem to musiałem się pytać o wynik egzaminu, żadnego świstka nie dostałem tylko poszedłem do domu, dopiero po jakimś czasie dokument był w wydziale i odbiór.Taki świstek to sobie można w d&*$ wsadzić i powąchać jak pachnie.Niedługo będą pytania: a jak mam świstek potwierdzający, że będę zdawał to czy mogę już jeździć?Niekiedy też aż mi się śmiać chce. Nagłe otrzeźwienie, szok!, do garażu przez okno wpadł motocykl, a ja jeszcze nie mam prawa jazdy!
-
w viadereczku to na pewno było mało mocy, waży to bydle ze 170 kilo, a ma z 15 koni ;-Dhornecik 1st class chociaż mało go widać bo tylko dupe
-
Można sobie psioczyć na Suzuki, ale to w tej marce znajduję najwięcej: od miejskiego skutera, po maxi skutery, enduro jak i supermoto - dr-z, turystyka bliższa czy dzalsza, super sporty mniejsze i większe, na nakedach kończąc czy nie wspominając o hayce. Tu jest wszystko, kawa coś tam ma w sportach, honda jest tak konserwatywna, że przypomina mi marke dla moherów i yamaha która w większości przypadków idzie w moc i w sumie to nic tutaj też ciekawego nie widze.Poza tym znam przypadek pękniętego mocowania silnika w hornecie 2004 i pękniętej ramie w fz1 naked z roku 2008.
-
Dla mnie rozwiązaniem tego problemu w dzisiejszym miastowym ścisku jest:- MPK- rower- stary gruchot, którego nie szkoda i nie kłuje w oczy- stanąc na wysokości "posiadania czterek kółek" i mieć po prsotu na nie garaż.Jak ktoś koniecznie musi mieć auto, którym dojeżdża 5 km w jedną stronę i trzyma je na parkingu to trudno, chyba taki dzisiejszy świat wielkiej płyty.