VidaL

Od czwartku nie mam. Ale piszę bardziej ogólnie. A nie potem się musze dowiadywać że latacie jak ktoś gruzuje ewentualnie jak się okazuje że byliśmy w tym samym miejscu i czasie, ale się nie spotkaliśmy.

A Wy byście dawali znać jak kajś latacie (szczególnie w weekend), bo potem muszę sam napier...

To Wy jechaliście chorzowską w czasie tego zaje***tego korka?Jechały dwie fazerki (na jednej gość miał kombi podobny do Pecha) i jedna zx-6r na bytomskich blachach.Daro sprzęt już gotowy?

No problem

Zjedzie się ekipa i najpierw każdy po ryju dostanie, w końcu trzeba będzie rozstrzygnąć te wszystkie internetowe napinki Ja tam jestem chętny również

Odpuścili by sobie te aspekty powyżej i byłaby super akcja

Kurde, a ja nie dam rady, chyba że o 17 Szkoda, bo chyba nawet kiedyś obiecałem że będę...

Spoko, jeszcze 5 tys. na nich zrobię i 3 sesje na Poznaniu

Na serwis idzie.

Jakbym miał czym to bym sobie pojechał

Napisz gdzie ten parking, żeby wiadomo było gdzie nie zostawiać moto.

Panicznie boję się:- kalectwaBoję się:- momentu w którym stwierdzę, że straciłem pokorę- dziadków za kierownicą, którzy ledwie żyją, a mimo to prowadzą- cwaniaków, którzy za dużo chcą sobie lub innym udowodnić na drodze- zgruzowania sprzęta- tego, że nie zastane mojej ukochanej tam gdzie ją zostawiłem

Plataliśmy dzisiaj trochę z Diobolkiem i muszę powiedzieć, że może i ładnie wygląda ale jeździ kiepściutko.Po pierwsze, powyżej 200 to już bida, a niby liter.Po drugie od 6000 obrotów kopci jak stary diesel.Przy 90 łapie łapie permanentną shimmę.Ogólnie padlina, ale pogratulować trza. A tak serio to zaje***ty

Zdecydowanie bardziej wolę gościa na supermoto, którego miałem okazję kiedyś spotkać, niż puszki jeżdżące po tym chodniku. On przynajmniej nie zajmuje całego chodnika omijając ten korek

Tak wolno No właśnie. Jak dla mnie, to jest diametralna różnica między nie bądź burakiem, a buraku. O ile dobrze widzę, to właśnie ta pierwsza forma jest użyta na plakacie, więc gdzie tu obrażanie, ja się pytam? O ile hasło: "Buraku patrz w lusterka..." mogłoby być obraźliwe, bo jednoznacznie kierowców samochodów obraża, o tyle pierwsza forma informuje w jakiej sytuacji będziesz negatywnie postrzegany, czyli jako ten burak.

Dokładnie. Ja jestem jak najbardziej za takim tępieniem. Tylko niech czyny idą w parze ze słowami.

Olałem. Tyle, że w przeciwieństwie do innych nie wypisuję, ani nie rozpowiadam jak to bym uczył pokory i dawał nauczki. Większość taka odważna tylko w gębie lub na forum.

Taaaa wszyscy nagle tacy hardzi, najlepiej zaraz by komuś miskę oklepali. Aż się zastanawiam czy ktoś w ogóle spróbował nauczyć ogłady gościa z Częstochowy, który w korku jechał z otwartymi drzwiami, tak żebyśmy nie przejechali. A sporo ekipy ze śląska go mijało i na pewno też użytkownicy forum.

Większość pomagała i życzliwości było dużo. Pomijając jeden przypadek gdzie facet jechał w korku z otwartymi drzwiami. Mam nadzieję, że co bardziej nerwowi go z tego auta wyciągneli

I git, o to chodziło. Nie mam zamiaru w częstochowie jechać w tej paradzie i gotować sprzęta. Zbiórka i od razu na miejsce bez zbędnych ceregieli, żeby dobre miejscówki zająć.To mi jeszcze powiedzcie kaj się spotykamy i o której dokładnie.

No właśnie, pamiętaj że to byłem ja Taka sprawa. Planujecie brać udział w tej całej paradzie, czy zrebrać się w grupę i prosto na JG ?Marta miałem szansę Was dzisiaj mijać w drodze na Chudów, czy to nie Wy ?

Jo tyż jada w niedziela do medalikorzy

Lepiej nie pisz takich rzeczy, bo jeszcze zaraz do mnie zadzwoni, żeby iść polatać, a po wczorajszym nie jest to dobry pomysł Daro, 100 lat raz jeszcze.

no no, najpierw bawisz się w księdza wytykającego Hiszpanowi jego styl jazdy... ...a teraz (zresztą nie pierwszy raz) piszesz jaki to jesteś kozak. Czyżby to było to magiczne słówko na H...?

Jak pierwszy machnie, to staram się zawsze odpowiedzieć.