Baza

Cross a wytłumacz mi po kiego ch... ty się odzywasz jak nie masz nic do powiedzenia to przeczytaj i ignoruj temat nie rozumiem po co w ogóle są twoje durne wypowiedzi???Nie masz nic do powiedzenia coś cię denerwuje wyłącz temat/forum/internet/komputer i idź się wysrać bo nudzisz bez obrazy Od pilnowania porządku i robienia czystek i usuwania durnych postów są moderatorzy i admini. A ty tylko wprowadzasz nie potrzebny zamęt.

A czemuż by miało nie pasować. Cudowny mastodont. Za kilka latek też się na takiego przesiądę.

Wiem że kumpel wysyłał w dwóch paczkach i wyszło go to 130zł.

Ok Manka to jest sposób ale z doświadczenia wiem że niekiedy w związku z konstrukcją motocykla bądź jakością drogi nie da się po prostu w ten sposób sprawdzić.Najlepiej zapłacić(nie wiem ile to teraz kosztuje) dwa lata temu w Rybniku za laserowy pomiar ramy przy kupnie płaciłem 60zł i się umówić ze sprzedającym bo tak jest najuczciwiej że jeśli prosty to my płacimy a jak krzywy to płaci właściciel. Zawsze tak robię jak tylko są warunki.

No i tu się potwierdza że "tanie mięso psy jedzą".Weź sobie teraz pomierz ten stojak każdy profil z osobna.Jedź do jakiegoś centrostalu czy coś pokupuj grubszych profili z zapasem i zawieź jedno i drugie do byle jakiego spawacza/blacharza samochodowego każdy ci to zrobi profi moze nie będzie piękne ale będzie w stanie utrzymać mastodonta.Kółka i haczyki poprzekładasz a sam stelaż tylko uspawać z grubszego materiału który nie będzie kosztował nawet 30zł a za spawanie dasz nie więcej.Później oszlifować,malnąć czarnym matem żeby nie rdzewiało i już wystarczy odrobina wyobraźni.

186cm i Varadero 1000. Miałem GSXR'a i nie jeździło mi się najgorzej ale jak zobaczyłem się na zdjęciu na moto to wydało mi się że wyglądam jak małpa na gałąze.

To tak jak z dopasowaniem kobiety z facetem. Trzeba się wypróbować przed ślubem(tudzież przed podpisaniem umowy) bo później może się okazać że pozostaje tylko rozczarowanie.

Kuń przednią łapą się opiera o styropian a tylną łapkę ma podwiniętą jak kulawy pies.Czyli jednak redukcja ciśnienia tak?

Nie zniechęcaj się dziwczyno. Chłopaki po prostu nie wierzą że "laska" może umieć jeździć i radzić sobie na cięższym sprzęcie. W przypadku chopperków środek ciężkości jest nisko i nawet masa drag star'a nie powinna cię przytłoczyć o ile nie jesteś filigramową kobitką.A co do mocy to od jej regulowania jest pewien przyżąd co się zwie manetka gazu a i wiem z doświadczenia że kobiety nie mają w genach wrodzonej chęci do popisywania się przed koleżankami jak faceti przed kumplami i nie jest powiedziane że na mocnej maszynie zaraz się zabiją a zapasu nigdy za wiele.Ja tam moze jestem inny ale dla mnie im motocykl cięższy to mi się lepiej jeździ.A co do 250-tek to nie widzę w tym sensu... Moto dobre na sezon lub dwa ale jeśli ktoś planuje pojeździć sprzętem dłużej bo np. jak ja wie że za rok nie będzie miał $ na nowy sprzęt bo są inne wydatki to po sezonie a góra po dwóch gwarantuje że będzie mu w 250 brakować mocy o ile nie jeździ tylko po mieście dla lansu, bo są też wzniesienia, pasażerowie i bagaż na dłuższą wyprawę.Jak się zrobi porządny rachunek sumienia,ale taki naprawdę nei na pokaz tylko dla samego siebie i dojdzie się do wniosku że ogarnie się mocniejszego i cięższego sprzęta to dawaj dzieucha!Ja tam amazonki uwielbiam Pozdro i do zobaczenia na szosie z lewą w górze!!

Sorry za OT.Też mam xenony w aucie dokładane. Miałem już 4 kontrole.Przetwornice schowałem tak że nie łatwo je zobaczyć a wszystko zależy od barwy.Ja wybrałem zbliżoną do zwykłej żarówki czyli naj zimniejszą 4300k i nikt nie jest w stanie na pierwszy rzut oka dostrzec że to nie zwykła żarówka a w porównaniu do 6000k nie wspominając już o 8000 10000 i 12000 to widoczność jest dużo lepsza.

I co nikt nie ma już nic do powiedzenia odnośnie ciśnienia w oponach??? Niektórzy twierdzą żeby właśnie jeszcze je na zimę podnieść i teraz już sam jestem głupi.

Konkretny turysta.Super sprzęt.Gratulacje.

Widać jakieś auto w rowie. Któryś musiał wyprzedzać... i nieszczęście gotowe.

Piękna maszyna.Gratulacje.szerokiej drogi i lewa w górze!

Mój kolega w zeszłą zimę skasował auto. Dali szkodę całkowitą bo naprawa wg nowych części przekraczałą wartość pojazdu. Samochód został naprawiony. Z przeglądem udał się do wydziału komunikacji i bez problemu otrzymał dowód. Auto lata do tej pory. Nie sądzę żeby miały być jakieś większe kłopoty.

Moim zdaniem kobiety mają mniejszy problem z trzymanim emocji na wodzy niż faceci.Jak fajny i cena dobra to bierze.Jak uznasz że za mocny to go sprzedasz w sezonie może nawet coś zarobisz.

Kurde cena niesamowicie niska... Trzeba się zastanowić co za tak niską cenę się spodziewa kupić... Ja za poprzedni model 2002r. miesiąc temu dałem 15 wyposażony fajnie i igła więc ja nie wierzę w cuda. No chociaż czasem się zdarzają.

Piotrku jeśli te zdjęcia są z tego wypadku to miałeś prawo je wkleić do tego tematu.I miałeś rację...Rama e CBR to nie jakaś słaba aluminiowa puszka po coli,uderzenie musiało być masakryczne a moto faktycznie to strzępy.

Ale nikt mu tego szacynku nie odbiera. Czasem nic nie działa na wyobraźnie tak jak szok kiedy się zobaczy jakieś masakryczne zdjęcia. Sam wczoraj trafiłęm na jakąś stronkę.Nie pamiętam adresu gdzie były tylko relacje i zdjęcia z wypadkó motocyklowych.Nie powiem żebym nie wymiękł i nie pomyślał o żonie i reszcie rodziny i dobrze się zastanowił czy nie sprzedać motocykla w pizdu. Mam szybkie auto którym lubię poszaleć ale motocykl traktuję rekreacyjnie i turystycznie bo wiem jakie idą zagrożenia z jazdy motocyklem.Ty możesz być super kierowcą z 50 latami doświadczenia ale niektórzy keirowcy puszek mają gdzieś twoje doświadczenie i czasem wbiją się w najmniej oczekiwanym momencie i odbiorą życie jakiemuś z naszych kolegów.Nie ukrywajmy.Nikt nie kupuje Bladego 1000 żeby jeździć nim zgiodznie z przepisami i jak jest ograniczenie do 50 to jechać 50 a jak 70 to 70.Jakieś 3 lata temu mój znajomy którego nie znałem za dobrze ale jednak go polubiłem od razu bo są tacy ludzie po prostu których się nei da nei lubić.Kupił Sobie Bandita 1200.Przesiadł się o ile dobrze pamietam z Shadowki 600. Zarejestrował motocykl bo był sprowadzony. Ruszył z podwórka i około 700m od domu już nie żył wpadając w rów i bijąc głową centralnie o betonowy mostek. "Córa" bo taki miał pseudonim nie był z tego co wiem tym z "nieśmiertelnych" którzy pędzili na złamanie karku. Nikt nie wie co się stało i jak się to stało ten zakręt przejeżdżał przecież miliony razy. Pamięć o ludziach pozostaje i smutek w naszych sercach i pustka dla rodziny której już nic nie jest w stanie wypełnić. Szanujmy się i nie obrzucajmy bluzgami.Ja się przemogłem i jeżdżę motocyklem ale mam cały czas świadomość że trzeba myśleć za innych i oczy mieć w dupie. A nie mówię już jak jadę z pasażerem a najczęściej jest to żona teraz to wogóle już utrzymuję 2x taki dystans jak normalnie i nigdzie nie nadużywam mocy.Każdego szkoda ale wmawianie ludziom na plastikach żeby jeździli spokojnie to walka z wiatrakami.Ich życie ich wybór.

Ja zakręcam kraniki tylko na dłuższy postój np. zimowanie.

Kondolencje dla rodziny. Myślę że bicie piany nad tym czy tablica byłą czy nie nei ma tu teraz najmniejszego sensu.Życia to już chłopakowi nie wróci. Miejmy nadzieję że jeździ już po niebieskich szlakach.

Może ja się podepnę pod temat.Co robicie z paliwem po zimie??Rozumiem zeby nalać pod korek PB a na wiosnę co? WYlewacie?? Pytam bo niektóre motongi nie chcę iść na zwietrząłym paliwie.

Też trafiłem teraz na ten temat bo byłem właśnie zainteresowany tymi Naxami bo cenowo nie powiem atrakcyjnie ale faktycznie jak tak to ma wyglądać to lepiej dołożyć kilka stów i kupić jakiegoś Caberga.

Cóż wygląd jak zawsze to rzecz gustu. Silnik krzyżowy wow!!!Ale dwusów! Mocy może mieć od groma ale widać że koszta produkcji mają znaczenie skoro idą w kierunku dwu taktu.