Ranking

Witam, Postanowiłem że założę sobie temat w którym będę sobie dokumentował moje wycieczki, jakieś tam przejażdżki. Plan jest taki żeby zawsze dać mapkę trasy, może jakieś foto i króciutki opis. Sezon zacząłem dopiero w maju, gdyż sprawy osobiste (ślub) wiadomo były ważniejsze. Ale już po i mam w planie troszkę pojeździć do jesieni. Zobaczę co z tego wyjdzie, może temat padnie a może go rozwinę. Może komuś coś się przyda. 1. 08.05.13 Pierwszy wypad, do babci na obiad i ciasto z moim plecaczkiem. Przy okazji wypad do Szczekocin na lody. https://maps.google.pl/maps?saddr=Bytom&daddr=50.4504014,19.1155882+to:zawiercie+to:irz%C4%85dze+to:szczekociny+to:bytom&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.485474,19.359283&spn=0.571459,1.454315&sll=50.488095,19.359283&sspn=0.571428,1.454315&geocode=FV5BAAMdhqEgASlLn_5n7CwRRzGWfKPEkBxEFQ%3BFeHPAQMdRK4jASkRSaaU9SkXRzHQYdlpfHtngA%3BFb9hAgMdMkYoASmJTzTR_yIXRzHFFs_8BKZWjw%3BFQCABAMd_V8sASlTMWllrhUXRzEfelrc2LHGBQ%3BFfyDBAMdXIMuASlPyh8k4hIXRzFEaapqJyuAIA%3BFV5BAAMdhqEgASlLn_5n7CwRRzGWfKPEkBxEFQ&mra=ls&via=1&t=m&z=10 Nakręcone 181 km 2. Drugi wyjazd, z plecaczkiem. Tym razem zamki z zestawu Szlaku Orlich Gniazd. Skład: Kasia i ja Szczególnie polecam odcinek z E do F (Złoty potok-Żarki) pięknie się jedzie, dobra droga i wkoło małe stawy i las. http://goo.gl/maps/8O2PO Nakręcone 160 km 3. 22.06.13 Kolejny wyjazd Skład: Kasia i ja Tym razem plan był taki aby zjeść w restauracji która brała udział w Kuchennych rewolucjach Magdy Gessler a także zobaczyć skocznie w Wiśle bo nigdy jej nie widziałem. Przy okazji zobaczyliśmy kawałek meczu Pilchów z dziennikarzami TVN. Oczywiście Kubalonka obowiązkowo zaliczona. Niestety pogoda była taka sobie. Restauracja Malinówka, dużo ludu, myślę że nie narzekają na brak klientów. Jedzenie bardzo dobre. Krótka karta kilka dań a nie dwieście i nie wiesz co zamówić. Jeszcze tylko lody w Ustroniu i fruu do domu. http://goo.gl/maps/yp5Tk 244km 4. 23.06.13 Samotny niedzielny wypad. Plan był ambitny ale skończyło się na Suchej Beskidzkiej. Wyjechałem późno co później odbiło się na mnie bo musiałem zawrócić. A i w Wadowicach zeszło też dłuższą chwilę. W Suchej mnóstwo ludzi jakiś mini koncert ludowy przy karczmie „Rzym”. Niestety możliwość zaparkowania w pobliżu tego miejsca była trudna gdyż straż miejska jak szalona robiła zdjęcia i wkładała kartki za wycieraczki. Bez sensu, organizują imprezę a potem wlepiaja mandaty za parkowanie. Odpuściłem i pojechałem na zamek. Polecam zwiedzić ogród przy zamku. Zaraz za zamkiem miła niespodzianka bo grała koncert jakaś kapela rockowa. Niestety długo nie pograli bo okazało się że to próba przed głównym który miał być kilka godzin później. Zjadłem kiełbaskę, posłuchałem. Zaczęło się chmurzyć więc postanowiłem wracać. W Bieruniu złapała mnie potworna ulewa i 40minut stałem na przystanku ale co tam czułem się świetnie !!! http://goo.gl/maps/NPVSi 230km Póki co na budziku 814km wycieczkowych Gdy będę miał w planie kolejny wypad będę pisał odpowiednio wcześnie,to może ktoś się przylączy. Uprzedzam jeżdżę powoli

Zajebiście sprzęcik zrobiony - witaj.

To idealne wdzianko do "MROCZNEGO"

Proponuje ci prawdziwy krążownik czyli Hondę ST1100 lub 1300 Pan europa. Świetny moto, ale do turystyki na codzień też nim pojeździsz no ale wiadomo że z racji swoich gabaretów ma swoje ograniczenia. EW. może yamacha TDM, nie wiem tylko jak mocowo będzie odstawać, no i wiadomo oczywiście VFR też jest dobrym pomysłem

Ja kiedys w katowicach mialem taka sytuacje... tez chlop mi zajechal droge odpuscilem potem drugi raz. az podjechalem i zapytalem jak debil jezdzi.. to sie spytal co mi nie pasuje:) to usłyszalem tekst czy szukam guza:) i tu sie sprawy potoczyly inaczej zajechalem przed maske postawilem motor na stopce i po chwili chlop wysiadl przez przednia szybe i zostawil nogi w aucie:) po dluzszym przemysleniu wiem ze zle zrobilem.no ale niewytrzymalem:)