Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

SV650N vs ER6N


TomekSHL

Rekomendowane odpowiedzi

Zabrzmi dziwnie, ale wystarczyła mi przymiarka do tych 3 moto aby zobaczyć co mi pasuje najbardziej. Oto mój ranking:

Miejsce 3:

SV650

Minusy: Każdy ją ma ;)

Wygląda jak GS500E z innym silnikiem

Przed liftem Nka - jakieś poduchy zamiast siedzenia, po lifcie - S-ka - zbyt sportowa

Plusy: fajne brzmienie no i widlak...

Fun Factor: 4/10

Miejsce 2:

ER6n

Minusy: Brak

Plusy: Pozycja lepiej mi pasowała niż SV

Ciekawy design

Brzmi lepiej niż SV

Fun Factor: 6/10

Miejsce 1:

MT-03 (tym jechałem)

Minusy: Brak

Plusy:

Pozycja - to jest to, co tygryski lubią najbardziej :)

Design - najlepszy z tych 3, agresywny

Klang - mega - najfajniejszy

Moment - o kurde, jak to ciągnie

Moc - wystarczy

Fun factor: 10/10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście FJR ciągnie równo od samego dołu, jest przy tym delikatna

w MTku nie ma gładkiej jazdy - najpierw nic, a od 3tys obr drze do przodu. Szybko mu się para kończy, ale właśnie tego szukałem - chciałem moto na miasto i ten na razie wydaje się być właściwym wyborem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę sie spóźniłem może szkoda a moze nie.

Miałem i MT03 i SV650 i ER6N w mojej ocenie najfajniejszy jest ER6N dlaczego

bo; jest typowym streetem i fajna pozycja do jazdy dwucylindrowiec ma fajna charakterystyke co prawda liniowo oddaje moc, ale od poczatku do końca obrotomierza robi to naprawde skutecznie jak na 650cm3 i jest naprawdę bezawaryjny mało pali i nieźle wygląda i na tym moto tyłów nie zamykasz super moto dla świeżego motocyklisty. Bardzo fajnie zabudowany wydech co wpływa na punkt cieżkości jest odpowiednio niżej i poprostu mi sie podoba, tak samo jak kierunkowskazy zabudowane w boczkach przednich widoczne ładne i funkcjonalne. Jak masz wersje z fabryczna owiewka crashami  błotnikiem tylnim i resztą akcesoriów tak jak mi sie udało kupic wyglada zdecydowanie lepiej i owiewka go nie szpeci a naprawde spełnia swoją rolę. Jak pomajstrujesz przy zebatkach jak ja zrobiłem robi 220km/h skrzynia chodzi jak należy nic mi sie nie działo pomimo tego ze czesto biegi bez sprzegła zmieniałem, fajne moto miło je wspominam, minusy twin przy kreceniu go na max obroty bierz troche oleju moj miał przebiegu niecałe 50kkm

 

SV650 cóż tez fajne ale koszyk sprzegłowy grzechotka sprężyny grają marsza że hej, tarczki też szybko leca ,  V-ka przy redukcji na nizszy bieg potrafi przyblokować tylnie koło - naprawdę może zaskoczyć taki urok tego pieca ale momęt i moc - zdecydowanie lepiej ciągnie niz ER6N Pali niestety zdecydowanie wiecej no i pozycja przejazd z Radomia z Air Show do Bytomia i niezłym smiganiu troche zwiodcza mięśnie nóg i barków wiadomo pozycja bardziej leżąca były problemy w moim egzemplarzu z elektryką ale do zniesienia dało sie doś łatwo wyeliminowac usterki zdecydowanie szybciej sie kończy napęd niz w kawie. SV nie jest juz tak tolerancyjna potrafi byc przekorna.

 

MT03 ładnie wygląda i to mnie skusiło, fajnie nawet brzmi ogólnie podoba sie to fakt trakcja tez bez zarzutu sporo wybacza kierowcy ale NIE JEDZIE poprostu na starcie coś tam pokaże i nagle koniec mocy ( jak to jednocylindrowiec zresztą) koledzy pojechali a ja zostałem jak czosnek na polu nie bylo szans jechac ich tempem z ER6N MT03 nie ma żadnych szans po stracie. Problem ze sprzedażą  sprzedawał sie 1,5roku a był naprawdę ładny.

 

Dla porównania dodam ze ER6N sprzedałem w ciagu 1 dnia i było 4 chętnych poszła do koleżanki z forum i jak mi wiadomo do dziś bardzo zadowolona.

SV 650 sprzedawałem 2 tygodnie i tez kobieta kupiła z Bedzina i tez zadowolona bo na Chudowie spotkałem

MT03 pojechało gdzieś w polske ale jak sprzedałam to czułem sie jak bym w totolotka trafił nie szóstkę a siódemkę! Wiecej jej nie widziałem i nie tęsknię.

 

Ale to moje odczucia i doswiadczenia i wcale nie musicie miec takich samych, motocykle wszystkie trzy były uzywane kupione z 2 i 3 reki, tak wiec nie wiadomo co sie z nimi działo wczesniej, miały jakies tam ocierki w przeszłości ale dzwona porządnego na pewno nie było, bo wnikliwie sprawdzałem a po konkretnym szlifie niestety pewnych rzeczy sie nie schować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując moto jako jedyne w garażu - pełna zgoda, musi być i do tańca, i do różańca. MTek za słaby na trasy.

Jako z definicji drugie moto (jeśli FJR pójdzie to zmienię na coś pokroju V-stroma), mogłem sobie pozwolić na odrobinę ekstrawagancji - piekielnie mi się spodobała, zwłaszcza że przy odpowiednich oponach można w lekki teren wjechać ponoć.

Na tą chwilę jestem mega zadowolony, zwłaszcza strzałami przy każdej redukcji :D.

Czy wspominałem, że zawsze chciałem mieć Bulldoga? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.