konserwacja podwozia

[Gość]

Panowie i Panie czy znacie zakład warty swojej ceny i godny zaufania w celu przeprowadzenia konserwacji podwozia puszki? Okolice: Tychy, Katowice, Sosnowiec.

 

 

[TomekSV]

http://www.blpd.eu/  tego moge polecić z czystym sumieniem

[victoryMP]

A czym jezdzisz ze chcesz go konserwowac?

[Gość]

Wróciłem do tematu victory - pytasz o puszkę?

[victoryMP]

Tak.

Obecnie samochody sa ocynkowane i zabezpieczone fabrycznie wiec ?

[becker]

wiec jego musi być stary albo po dzwonie i gnije od spodu

[Gość]

Hehe panowie, gwarancja na perforacje to 12lat. Ale niech ktoś mi znajdzie taki bez rdzy to stawiam flaszkę

Samochód nie gnije i żeby w takim stanie jeszcze pojeździł stąd chęć konserwacji podwozia. A niestety Hondy nie słyną z dobrej blachy Nawet te po 2010 roku :/

Co do ori zabezpieczenia to można poczytać na forach jak się sprawdzają z czasem :/

Dla przykładu:http://m.autocentrum.pl/testy-aut-uzywanych/czy-warto-kupic-uzywana-honda-civic-viii-od-2006-do-2011/

[thomy]

Dzisiaj robią auta z blachy jak puszka po piwie pokrytą warstwą nibyfarby,tam nie ma co konserwować,daj se spokój i tak Ci zgnije ,dobre auta już sie skończyły.

[Gość]

Dzięki za dobre rady Ale jednak skuszę się na konserwację A to, że dobrych samochodów już nie produkują to każdy Polak wie już od swojego dziadka   

[thomy]

Zrobisz blache to Ci kable zgniją albo silnik padnie jak kumplowi w TSI zaraz po gwarancji,konserwacje to sie robiło w czasach polonezów i kantów,blacha gnije od rantow i od środka,z tym sie nie wygra,kiedyś na Jankego w Piotrowicach był jakiś majster naprzeciwko "Fortuny" powodzenia

[Gość]

Thomy - konserwuje się dalej i będzie się konserwować Ja rozumiem, że ktoś ma uprzedzenia itd. Mam porównanie, gdy forda nie konserwowałem przez rok, a wcześniej był konserwowany. Samochód miał przygodę, gdy wjechał na spory "kamień" i podwozie zostało mocno pokiereszowany. Po oczyszczeniu i pomalowaniu podarowałem sobie konserwację i chwytała rdza. Thomy nie robiłbym tego, gdyby ktoś wcześniej już tego nie sprawdził Tu na forum mamy swoich mechaników od motocykli, a na innych są od samochodów Taki przykładzić  www.trafo.za.pl/honda/ . Może to rocznik 2006 i ktoś powie, że stare, ale ładny opis konserwacji. Brak kanału limituje żeby zrobić to samemu

 

Thomy - dzięki za namiary. Poczytam opinie i zobaczę.

[krzychu64]

Łukasz z kanciakami się sprawy bardzo prosto załatwiało. Kilka starych opon, kołyska do obalenia sprzęta na bok, I jechane. 

 

Opony na jedną stronę by np. 125p  się na dach nie obalił kołyska pod auto i tak powiedzmy ze 4 browary dla ewentualnych podnośników:D

 

Drućka szczeciasta do wyczyszczenia jakiś rozpuszczalnik do przemycia no i beczka bitexu do tego.  

 

Bitex na palnik elektryczny celem podgrzania i jechane pędzlem ew. natryskowo 

[Gość]

Krzychu ok, tylko ilość browarów muszę zwiększyć

[krzychu64]

No niestety takie czasy Panie, że bez czteropaka na łeb nikt nawet palcem nie kiwnie