Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Moje ETZ 250 ;)


Maciej Godziek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Ostatnią końcóweczką sezonu 2013 stałem się posiadaczem pierwszego w moim życiu motocykla

 

Zdjęcie z pierwszego dnia w którym ją przywiozłem:

g3pl.jpg

(końcówka października 2013) 

 

Ramę rozebrałem  do ostatniej śrubeczki wyczyściłem i pomalowałem na nowo. Silnik dalej leży na warsztacie.

Bak machnięty na czarno leży i czeka na jakąś wenę - nie wiem jaki mu dać kolor...

 

 

 

Na dzisiaj (wiosenny styczeń 2014) mam gotową ramę, prawie gotową elektrykę i prawie zdemontowany silnik

 

uejg.th.jpg

(na zdjęciu nie ma jeszcze zmontowanego rolgazu - jak skończyłem było za ciemno robić fotę)

 

Tyle co już zdjąłem z silnika - biegi sie nie zmieniają (ukopana dzwignia ? ) Kopnik uszkodzony (kopany na siłę), silnik zatarty na panewkach. 

Ewidentnie ktoś go remontował i zaraz po remoncie chwyciło mu panewki po czym poskakał po dzwigniach i sprzedał.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mz panewek nie znajdziesz:D co do biegów to po otwarciu silnika zobacz czy widelec wałka zmiany biegów sięga do wałka krzywkowego,byc może cos jest żle poskładane.Mowiłeś że zatarty,tłok chodzi w cylku?Może był źle spasowany i go złapało.Z ciekawości ile dałeś za ete?Mogłeś moją kupić:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak kiedyś zaczynałem, też była żółta (później przemalowana na niebiesko), też rozebrana w pył w celu ogólnego dopieszczenia. To była moc! :)

Była też zjawa i 251, na tych sprzętach chyba wyczerpała się moja cierpliwość do grzebania i dopieszczania.

 

Twoje panewki :P

bikepics-2611165-800.jpg

 

 

http://www.bikepics.com/members/valterter2/88etz250/default.asp?i=2611159&s=0

http://www.bikepics.com/members/valterter2/88etz250/default.asp?i=2621579&s=0

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całośc łacznie ze skrzynia poskładana jest na łozyskach tocznych.
jak bedziesz składał na siłe to może Ci chwycic łozyska i wał/skryznia nie bedzie sie obracał.
Także przy składaniu połowic wszyskto ma równomiernie sie schodzic
i dobrze co jakis czas sprawdzić czy sie obraca..
Ahh pamietam czasy kiedy składłao ise wszystko na hermetik :D

może Ci sie przydać
http://hoth.amu.edu.pl/~intr/pliki/serwis/serwis.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik w kawałeczkach, co ciekawe moje przypuszczenia nie były do końca poprawne- złapało korbowód na wale, nówka komplet właśnie jedzie kurierem. 

 

 

A za motopuzzle dałem minimalnie poniżej 1k, i już jakieś drugie tyle na części (wymieniłem wszystko co się dało okręcić), jak sam poskładam i pojedzie to się chyba opłacało ;P

 

Ze skrzynią nie wiem co jest, muszę zmontować do kupy "na sucho" bez wału i poruszać, coś nie śmiga. Na pewno jeden wodzik zheblowany do wymiany.

A hoth.amu.edu.pl to prawie jak Biblia dla ETZki ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dużo dużo duuuużo pracy i pieniędzy później...

 

 

 

Silnik był totalnym złomem - nowy wał z korbowodem, tłok + szlif cylindra, wszystkie łożyska, prawie nowa skrzynia biegów (DDR ;) ) nowy napęd, wirnik po regeneracji, nowa elektryka, część nowych kabli 

Rama nie lepsza, rozebrana do zera odmalowana i poskładana, 90% nowych części, właściwie wszystko co się dało wymienić wymieniłem. 

 

unnamed.jpg

 

Tłumik oryginalny (podobno) DDR, na razie zostaje ewentualnie trochę go doszlifuje i zamaskuje kolanko taśmą termiczną ;) 

Zostało jeszcze trochę roboty żeby dociągnać estetykę wykonania do odpowiedniego poziomu ale mechanicznie śmiga ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kilka dni temu sprzedałem swoją CZ 350, bardzo wdzięczny sprzęt, nigdy nie zawiódł a zrobiłem na nim prawie 10 tyś km objechawszy pół polski i po kawałku Czech i Słowacji. W tym roku były plany jechać nią do Chorwacji ale nie wypaliło i kasa poszła na inne moto a czesia jeździ dalej niedaleko mnie.

Dobrze jest założyć zapłon bezstykowy ze zmiennym kątem, koszt nieduży a efekt piorunujący w porównaniu do platynek czy oryginalnego elektronika w przypadku MZ,  niższe spalanie, lepsze osiągi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Pyknęło 2000 km na motorze, myślę że to dość podzielić się moimi wrażeniami

Żre z 4-6 litrów zależy od kaprysów, części tanie, ale niektóre coraz trudniej dostać.

 

Negatywne aspekty (czyt:  ciekawsze rzeczy które się popsuły, nie koniecznie same z siebie):

- rozkręcił się tylny hamulec, na szczęście i tak nie był mi potrzebny

- świeca się odkręciła

- zatkał się kranik paliwa jakimiś liśćmi

- lampa próbowała uciec z motocykla, zatrzymały ją kable

- wykręciła się śrubka tylnego błotnika, wpadła na sztorc w diody prostownicze i zwarła instalacje. 8km od domu, w burzy.

- przez przypadek zatankowałem ON (śmiesznie było) 

- czasami odpala na wstecznym 

- telepie nim tak że dzwonią zęby

 

 

Pozytywne cechy motocykla

- grzmoci 130 km/h z górki 

- jest szybszy niż VW polo w dieselu

- rano na zimno dymi tak jak samoloty red-bulla jak odpalą świece pod skrzydłami

- zawsze odpala, jak nie z kopki to na pych (chyba że zatankuje ON)

- każdy się za nim ogląda

- zaczepiają mnie losowi ludzie z hasłami "jak byłem młody to takim latałem" "zawsze takiego chciałem" "to one jeszcze jeżdzą?" "dziadek pamiętam po wojnie takim jeździł na wieś z kurami"

- po glebie parkingowej nie widać różnicy w wyglądzie

- dziewczęta uwielbiają facetów na motorach

 

Generalnie gorąco polecam każdemu kto lub podłubać, tylko nie skuście się niską ceną, 1500 czy 2000 za motor oznacza że musicie mieć przed następnym sezonem co najmniej drugie tyle na remonty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą ceną to zależy,trzeba się naszukać ale idzie dobrze kupić.Ja np. swoja etle kupiłem za 2000 zl,niewiele włożyłem przez 2 sezony i za tyle samo sprzedałem:

PS-moja to 130 grzmociła ale na prostej,z gorki to licznik zamykałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu jakieś porządne sprzęty.Parę dni temu leciałem na Bielsko przez zadupia patrzę a gość pomyka jawą 175 jak z salonu,piękny widok.

Ta niebieska MZ też super.Już przychodzą czasy że mieć taki sprzęt to jest coś.Też bym chciał mieć jakiegoś fajnego klasyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.