Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Nasze Noworoczne postanowienia...


marian65

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że temat do bani tak jak nasze samopoczucie dzisiaj, jak pogoda która uniemożliwia jazdę zarówno na nartach jak i na moto i jak ból głowy. Niemniej wydaje mi się że jeśli w tym temacie złożymy PUBLICZNIE swoje Noworoczne postanowienia to łatwiej będzie nam o silną wolę w chwilach zwątpienia i słabości- wiadomo kto nie nie dotrzyma ten ciota :P . Nawet jeśli z tych postanowień niewiele uda nam się zrealizować to przynajmniej na koniec roku jeśli ktoś sobie przypomni ten temat to będzie się mógł pośmiać z siebie i z innych...

Na początek ja sam. A więc:

1. Zachować umiar w korzystaniu z FM i serwować innym swoje mądrości z umiarem.

2. Wybrać się na chociaż jeden zlot by poznać osobiście ludzi których wku...wiam przez internet.

3.Ograniczyć palenie.

5.Spróbować polubić teściową...

6.Wywalić w końcu lacie w których od lat latam na ścigu i kupić sandały....

Wystarczy...Na więcej pewnie nie wystarczy mi silnej woli  :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- postanowiłem jeszcze więcej czasu spędzać na motorku, pomimo, że od wiosny do jesieni codziennie nim dojeżdżam do pracy :) (oczywiście jak pogoda pozwala...)

- podobnie jak Marian - częściej integrować się z pozostałymi.

- zrzucić zbędne kilogramy (oj ciężko będzie.... :( )

- obiecałem sobie że już nigdy więcej nie będę angażował się w pracy tak jak do tej pory - bo nie warto - tylko zarabianie kasy i nic ponadto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Może za wcześnie na chwalenie się, ale.... już 9kg mniej!

Jeszcze tylko ze 20kg zgubie i będzie git...

Najgorsze jest tylko to, że pierwsze kilogramy gubi się szybko. Potem to męka...

Trudno, może się uda. Żona obiecała mi, że jak wytrwam to pozwoli mi jechać motongiem na Mazury - więc motywacja ogromna  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Marian, nigdy nie paliłem ale domyślam się że nie łatwo jest rzucić. Życzę dużo wytrwałości!

Dzięki, mam nadzieję że przebrnąłem już przez najgorsze...Do d..py z takim nałogiem. Jeśli ktoś pije czy ćpa to łazi głupi przez pół dnia, jeśli chodzi do burdelu to ma przyjemność i szanse na syfa...a palacz oprócz smrodliwego oddechu i wydanych pieniędzy niema z tego nic... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

A ja w tym miejscu muszę się pochwalić. Noworoczne postanowienie dotrzymane.


20 zbędnych kilogramów zrzucone  :)


Niestety musiałem ponieść kosztowne wydatki - nowa kurtka w rozmiarze XL (alpinestars goretex), nowe dżinsy w rozmiarze XL - trochę uderzyło mnie to po kieszeni, ale co tam - najważniejsze zdrowie i samopoczucie. Tylko butów nie musiałem zmieniać  :) i kasku   :)


W moim przypadku zmiana trybu życia będzie mi już towarzyszyła do końca moich dni - mam taką nadzieję   :(


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz Mister :)

Ty schudłeś, a ja przytyłem :)

Od 4 miesięcy nie palę papierosów.

W momencie kiedy chwyciłem ten nałóg za rogi ważyłem jakieś 106kg, obecnie 115kg i tez musiałem poczynić inwestycje odzieżowe, ale o dwa rozmiary w górę ;)

 

Ale mimo wszystko czuję się o wiele lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten ból. Niestety ja mam uwarunkowania genetyczne (tak sobie to przynajmniej tłumaczę) do tycia. Niestety nasz tryb życia, praca, brak ruchu i wygoda powodują, że tak łatwo przytyć. Najważniejsza w mojej sytuacji jest motywacja, determinacja i silna wola. Mam nadzieję, że nigdy mi tego nie zabraknie. Tobie życzę tego samego.

 

 

PS

Na koniec jedna moja rada. Nie można spocząć na laurach. Ja kiedyś zrzuciłem ponad 20kg i potem zaniedbałem dietę - bardzo szybko można wrócić do poprzedniej wagi.

Bogatszy o to przykre doświadczenie, zmieniłem diametralnie sposób życia - celem nie jest jakaś dieta, czy spadek wagi - moim celem jest zdrowy tryb życia - jak widać waga spada sama. Nawyki żywieniowe, świadomość pewnych zagrożeń żywieniowych i silna wola - to absolutna podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.