Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Made in China


mamamadzi

Rekomendowane odpowiedzi

No to dziwne, że pisałeś o owczarkach nie mając (Twój tok myślenia). Właśnie z dyskusji nie wynika, że wiesz.... raczej , że wydaje Ci się, że wiesz. Toteż się pytam o jakąś dokumentacje Twojej wiedzy w postaci nagród dla Twojego championa. Bo jak na razie wiesz niby wszystko z zakresu szkoleń, a gówno robisz ze swoim Bunią, od taki obraz mam.

 

 

Ogolnie miala byc dyskusja o czymś, ale niestety na kazdym forum sa ludzie ktorzy jedynie probuja zaistniec w kazdym temacie bez wzgledu czy cos wiedza czy nie, T

 

Jakbyś pisał o sobie :P

 

 

Ty magik jak widac wiedze masz od genetyki mikrobiologii az do fizyki kwantowej i molekularnej - ogolnie alfa i omega.

 

Miło, że zauważyłeś iż jestem człowiekiem renesansu i znam się na wielu rzeczach. Jednakże przeceniasz moje umiejętności gdyż moją chęć zgłębiania otaczającego świata i pozyskiwania wciąż nowej wiedzy, mocno ogranicza czas. Niestety. Jednakże zawsze zabieram stanowisko w tematach w których mam odpowiednią wiedzę do tego. W pozostałych tematach, słucham obserwuję, sprawdzam.... lub gdy nie obchodzi mnie to nie słucham.

 

 

Mam tylko jedno pytanie,  czy znudzilo Ci sie juz nagminne wygrywanie Nobli i Oscarow, masz jeszcze miejsce na polce na te badziewne statuetki?

Nieskromnie powiem Ci, że bardzo mi się znudziły te nagrody i splendory. Wolał bym gratyfikację finansową :P Patrząc na dzisiejszy stan nauczania i wiedzę ludzi choćby z zakresu szkoły średniej uważam, że zasługuje na niejednego nobla ale cóż, targowisko próżności i gloryfikacja głupoty dzisiaj są w modzie.

Polecam

http://maturatobzdura.tv/hity-maturatobzdura-tv-czesc-5-odc-97/

pomyśleć, że tacy ludzie oddychają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzekomo pies jest przyjacielem człowieka, jeśli więc ten człowiek chce mieć takiego przyjaciela i znajdzie zwierzaka który mu się podoba to po co mu papiery. W sytuacji gdy ma praktyczne zastosowanie dla pieska np ochrona stada czy polowanie to go w tym kierunku szkoli.

Żeby szkolić trzeba mieć wiedzę podstawy umiejętności. Sam szkoliłem ludzi i musiałem mieć na to wiele papierów. Znasz to "uczył marcin marcina, a sam głupi jak świnia"?

Jeśli jednak niema żadnego zastosowania to po prostu zgodnie z zaciągniętą wiedzą o danej rasie próbuje czegoś tam uczyć zwierza w wolnym czasie sprawiając że psisko jest szczęśliwe gdyż są wykorzystywane jego naturalne cechy a pan się nie nudzi. Dla człowieka nie mającego praktycznego zastosowania dla psa danej rasy niema znaczenia poprawność szkoleń ani medale lecz umiejętności jakich pies nabył dzięki wspólnym kontaktom. Medale, puchary...owszem mogą być ale nie są konieczne bo tu liczy się kontakt człowieka ze zwierzęciem i ich stosunek na wzajem do siebie...

No naturalnie może tez biegać za palantówką, 100% naturalnych instynktów, i kontakt z przewodnikiem. Tylko niech tego nikt nie nazywa szkoleniem, treningiem czy tresurą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po raz ety.Moj pies to moj przyjaciel.Nie mam zadnego chempiona -ani dokumentacji -nie jest mi to do niczego potrzebne.

Chcesz go poznać ok, zapraszam. Mikolow ul dzialkowcow 19.Przemyslaw Chladek 519 124 839.Cos jeszcze? Boisz sie? Ubiore mu kaganiec.

Ale to wszystko nie wazne. POnoc masz sciga- to po jaki chuj stale wypowiadasz sie o choperach,kiblach i innym sprzecie?

Tak samo z mmoim psem-to tylko moj pies,i nie ma sensu o nim pisac-chyba ze masz do niego jakas chemie -jesli masz obsesje na jego punkcie przyjezdzaj, on jest bardzo rozmowny-opowie ci o osiagnieciach,medalach,itp.

Co zas do pasterskich wklejalem tutaj linki, strony, tam sa namiary do poszczegolnych osob -chcesz drazyc temat-jestes zainteresowany-dzwon do nich,czytaj,-mie sie nieb chce juz o tym z Toba dyskutować na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to wszystko nie wazne. POnoc masz sciga- to po jaki chuj stale wypowiadasz sie o choperach,kiblach i innym sprzecie?

Widzisz Ty masz psa jakiego masz i robisz co z nim robisz, a się wypowiadasz o innych rasach, federacjach, związkach itd. Idąc Twoim tokiem rozumowania na jakiej podstawie to robisz?

Bo jeśli chodzi o mnie i choppery, to ja miałem okazje jeździć nie jednym, a i wielu ludzi bardziej doświadczonych ode mnie mówiło mi..... bo chciałem kupić. Masz odpowiedź, która Cię tak bardzo ciekawiła, mam nadzieję, że zaspokoiło to Twoją ciekawość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciociu Czaro cieszę się że przynajmniej dzięki powiązaniom rodzinnym osiągnęliśmy zgodę  ;) Kto wie, może gdy się kiedyś na zlocie trafimy to Cię nawet na motongu przewiozę (oczywiście na ścigu, bo Fazer jest mniej reprezentacyjny) :D ... ;)

Noo, mam nadzieję że nie będziesz chować urazy, bo fajnie jest chociaż kogoś bez konsekwencji podenerwować chociażby przez internet w sytuacji gdy żonka ma mnie już dosyć(za długo siedzę w domu) a z motocykli zaczyna lakier schodzić od ciągłego czyszczenia..Byle do wiosny

Marian... chyba nie myślałeś ,że po tej jakże burzliwej dyskusji korzystając z najbliższej okazji wbije Ci nóż w plecy w ramach odwetu? Od takich spraw mam psy.

Jasne, że nie chowam urazy :D

Za ewentualną propozycję przejażdżki bardzo dziękuję. Co prawda jestem trochę nieśmiała ,ale jeżeli jesteś przystojny to chyba się przekonam :lol:

 

Nie no naprawde sie WKURWILEM bo ilez mozna komus tłumaczyć ze słon to takie wielkie chujstwo z trąbą a mrowka to takie małe gowno ktore słon moze rozdeptać.

To nie wkurwienie to konsternacja.

 

 

Urs.Owszem-czepiasz sie nad stan..

Nie czepiam, ale nazywam rzeczy po imieniu. Sam przecież wywołałeś tego psa w dyskusji?

W przeciwieństwie do Ciebie na tyle temat mnie zainteresował, że pokusiłam się o zrozumienie dlaczego Urs tak zareagował i jakie przyczyny inne od jego psychiki mogły mieć na to wpływ. Nigdzie nie napisałam ,że Urs to zły pies. Ludzie ze szkolenia mówią o nim bardzo dobrze.

 

To tyle z mojej strony, nie chce mi sie kontunuowac tej gadaniny bo zamienia sie ona w bełkot, a jak juz pisalem na zlosliwosci i głupoty szkoda mi czasu.

Widzisz, spodziewałam się ,iż skoro wypowiadasz się w tonie znawcy rasy to będę miała partnera do dyskusji. Niestety Twoja wiedza częściowa uniemożliwia to skutecznie, a bełkot owszem się robi jeżeli próbujesz naciągać pewne fakty.

Przykładowo testy słupkowe to testy słupkowe ,a wstawiasz zdjęcia jak psa starasz sie trzymać - słupka nie widzę.

Żeby na chwile zrobiło się słodko to szacun za parę w rękach do takiego kolosa!

 

 

apropo tego zdjecia gdzie szkoleniowiec troche przywalil psu biczykiem,jesli ktos sie ma zamiar oburzyć to niepotrzenie.czy to psa boli?-oczywsiscie ze tak, ma boleć

Biczyk to po prostu bat. Pozorant może jeszcze użyć pałki i dozwolone są uderzenia na uda, boki i okolice kłębu.

 

 

Jak Twoim zdaniem powinien zachować się pies kiedy zostanie pchnięty w jego stronę koleś na wózku inwalidzkim?

 

to zalezy jaki pies.Inaczej jamnik,inaczej obronny typu bokser albo policyjny, a inaczej pies terytorialny typu CAO.Dlaczego?poniwaz inne stawia sie im wymagania.

Rozmawiamy o konkretnych psach i konkretnych testach. Pytam o Twoje zdanie ,a Ty mi o jamnikach. Nooo i taka dyskusja.

 

Bryluj nadal na forach - ja będę nadal spędzac czas na placu. Widocznie do Hiper Gold Miłośnika Zwierząt jeszcze mi daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Ty masz psa jakiego masz i robisz co z nim robisz, a się wypowiadasz o innych rasach, federacjach, związkach itd. Idąc Twoim tokiem rozumowania na jakiej podstawie to robisz?

Bo jeśli chodzi o mnie i choppery, to ja miałem okazje jeździć nie jednym, a i wielu ludzi bardziej doświadczonych ode mnie mówiło mi..... bo chciałem kupić. Masz odpowiedź, która Cię tak bardzo ciekawiła, mam nadzieję, że zaspokoiło to Twoją ciekawość.

No i widzisz kolego.Rowniez jezdzilem na choperku przez rok - i stad wiem ze to ......  nie motocykl.

Co do psow mialem je od dzicaka, byly dwa kundle, 2 bullmastiffy z rodowadami, moi rodzice od zawsze mieli boksery.Malo tego wiekszosc moich znajomych ma te kudlate pokrakcze istoty.Zeby bylo smiesznej mam mase znajomych hodowcow, bylem na kilku wystawach i wiem ze to nic nie warty shitt, do tego jezdze na szkolenia czesto z nieswoimi psami stad wiem jak sie zachowuja (widac chocby na foto), no i dodatkowo nie raz i nie dwa zdazalo mi sie spedzic nieco czasu czy to z naszymi rodzimymi pasterzami czy na slowacji (robia zajebisty gulasz czy cos gulaszopodobne z dziczyzny), + teskty czytane,ksiazki -znajdziesz pod linkami ktore wkleilem, tym samym mysle ze mam w temacie psow pasterskich znacznie wieksze doswiadczenie niz Ty z chopperkami -stąd wlasnie sie wypowiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*magik*- piszesz że aby szklić potrzebna jest wiedza. Hmm, a co z właścicielem psa który rzuca patyk a pies mu go przynosi- czy to jest szkolenie czy zabawa? Wiele ,,szkoleń'' pupili jest właśnie formą zabawy, a jednocześnie jeśli pies się czegoś nauczy to staje się powodem do dumy właściciela. Jeśli pies niema zastosowania praktycznego to każda praca z nim jest formą zabawy dla psa i pana, co w tym złego? Podobnie co w tym złego że np właściciel kundla będącego szczotką na czterech łapach jest dumny z tego że jego pupil aportuje patyk z wody, znajduje ukrytą rzecz i tańczy na dwóch łapach bo go sam w sposób nieprofesjonalny tego nauczył. Pies podobnie jak motocykl- ten jest najlepszy i najmądrzejszy którego akurat mamy i stanowi dumę właściciela. Czy jest to wystarczający powód do krytyki obydwóch- psa i jego pana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czara, slupek byl na poczatku poniewaz Ladia mial watpliwosci czy go utrzymam.Moja waga 85, Urs 75+>nie bylo wiadomo jak pies zareaguje.

Nie ograniczam sie do swojego psa, poniewaz jak wiesz i jak juz pisałem, nie jest to idealny pies na tego typu zabawy.Ogolnie boerboel to nie jest dobry pomysl na pobudzanie agresji.Mozna mu zrobic testy,byc moze nieco podszkolic,skorygować, - ale lepiej nie uczyc walki.Chcesz hodowce ktoren uczy bb walki?Red Buf z Ukrainy.Tu masz filmy na Youtube. https://www.youtube.com/user/MrRedBUFF

Co Red Buff jedna uwaga-kiedys jego psy byly w lepszej formie fizycznej,-jak zobaczysz ostatnie filmy -widac juz ze sa w kiespkiej formie i slabo umiesnione-to efekt ze on ma juz wiele psow,one siedza w kojcach i niestety to sie na nich odbija,jednak psychike maja ok

na profilu tego hodowcy cos znajdziesz, ale nie wszystko bo on robi tez takie rzeczy ktorymi sie nie chwali.

Ok, skoro do mnie i do mojej wiedzy sie czepiasz - ok zauwazylem.

Jesli masz ochote sie czyms interesować - dlatego wlasnie wklejam linki i inne zrodla -tam wszystko znajdziesz.

Co do siedzenia z psem na placu treningowym - znam temat i wiem jak sie szkoli psa od malego zeby cos z niego bylo.Godziny,miesiace treningow.

Interesuje mie takie psy jak Urs, i niektore CAO,Kangale - z nimi nie trzeba spedzac godzin na treningach.Maja naturalne predysposyzje i "talent".Inny przyklad bb - Igor -chcesz cos wiedziec o tym psie -zadzwon do Basi z Rainbowglade -namiary znajdziesz na necie.

Ja sie wylaczam z tej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby na chwile zrobiło się słodko to szacun za parę w rękach do takiego kolosa!

 

 

 

Rozmawiamy o konkretnych psach i konkretnych testach. Pytam o Twoje zdanie ,a Ty mi o jamnikach. Nooo i taka dyskusja.

 

 

Ręce jakos wytrzymują, najgorzej kolana, pies ma okrótną siłe i atakuje skaczać i celując na glowe.Tym samym trzeba przybrac pozycje "narciarską" zeby ustać, po jakims czasie musiałem te testy odpuscić ze wzgledu na kolana wlasnie, ale zreszta i tak by sie zakonczyly bo wlascicielka psa i Ladia uznali ze nie ma sensu dalej psa pobudzać.

Co do 2 sprawy - bb jest w zamysle psem strozujaco obronnym - idealny obronca to Urs ale ze strozowaniem u niego ciańko.

No wiec jakie reakcje psa byly tam wlasciwe -ano w pewnym zakresie,niedopuszczalny byl niekontrolowalny atak, jak i reakcja lękowej ucieczki.Pies mial prawo zachowac czujnosc, stanac przed wlascicielem, a nawet lekko ruszyc i wykazac sie jakas zapobiegawczoscia i wlaczyc funkcje "ochrona" jednak musialo to wszystko byc w pelni kontrolowalne.W koncu to bb. Pies taki jak golden czy labek powinny zachowac spokoj i merdac ogonem - ale pies w zamysle stroz ma prawo zachowac sie inaczej.

 

Tym naprawde chcialbym zakonczyc ta gadanine, jak temat Ci interesuje wejdz na te fora ktore podalem i pogadaj z innymi,bardziej doswiadczonymi osobami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz że aby szklić potrzebna jest wiedza. Hmm, a co z właścicielem psa który rzuca patyk a pies mu go przynosi- czy to jest szkolenie czy zabawa? Wiele ,,szkoleń'' pupili jest właśnie formą zabawy, a jednocześnie jeśli pies się czegoś nauczy to staje się powodem do dumy właściciela. Jeśli pies niema zastosowania praktycznego to każda praca z nim jest formą zabawy dla psa i pana, co w tym złego? Podobnie co w tym złego że np właściciel kundla będącego szczotką na czterech łapach jest dumny z tego że jego pupil aportuje patyk z wody, znajduje ukrytą rzecz i tańczy na dwóch łapach bo go sam w sposób nieprofesjonalny tego nauczył. Pies podobnie jak motocykl- ten jest najlepszy i najmądrzejszy którego akurat mamy i stanowi dumę właściciela. Czy jest to wystarczający powód do krytyki obydwóch- psa i jego pana?

Każda ,ale to każda forma spędzania czasu psa z człowiekiem jest dobra jeżeli pozwala na rozwijanie "jakichkolwiek" umiejętności. Posiadam nawet takich znajomych ,którzy z dumą pokazują mi jak pies tańczy czy przynosi kapcie - fun jest z tego obopólny to czemu miałabym krytykować? Ci znajomi nie nazywają jednak swojego psa użytkowym w sensie rasy. Dokładnie jest jak piszesz - wszystko zależy od przeznaczenia docelowego psa, ale i celów sobie stawianych.

Właściciel rzucając patyk czy uczy? Wszystko zależy od stanu umysłu jaki go w danej chwili kieruje. Jeżeli rzuca z zamiarem nauczenia psa "aportu", a przy tym kieruje ćwiczeniem tak aby wykorzystać naturalne popędy psa i w razie niepowodzenia pomóc to owszem uczy i bawi się. Natomiast jeżeli rzuca, aby rzucać bez świadomości to po porostu jest zabawowym "rzucaczem". Jeżeli psa to cieszy

Problem pojawia się kiedy właściciel chciałby żeby pies coś robił ,a nie robi. Kiedy brak wiedzy staje na drodze porozumienia ,a cała wina spada na "głupiego" psa lub w sytuacji kiedy właściciel mają klapki na oczach i twierdza ,że winni są wszyscy ale nie on. Wtedy właśnie zaczynają się grube fantazje na temat.

Uważam ,że aby szkolić wiedza jest potrzebna. Nie da się bowiem zatrzymać z psem użytkowym na etapie oczekiwań, naturalnych popędów czy szkoleniu intuicyjnym.

Trzeba umieć spojrzeć na siebie jako na przewodnika nie tylko okiem dumnym i bezkrytycznym, ale przede wszystkim obiektywnym. Potem możemy wzrok skierować na swojego psa i dopiero wtedy ferować wyroki.

Nie wszystko bowiem rozbija się o świadomość posiadania, a o świadomość działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciociu Czaro- Twój cytat mojej wypowiedzi był kierowany do *magika* który twierdzi że aby szkolić to trzeba umieć. Ja natomiast jestem zdania że ,,kochający '' właściciel swojego wybranego ze względu na wygląd czy pod wpływem impulsu psa a nie z potrzeby posiadania zwierzaka użytkowego często podczas zabawy uczy go wielu rzeczy nie mając świadomości jak taka nauka powinna wyglądać w sposób profesjonalny.  Zwierzak aby zrobić przyjemność panu albo dostać nagrodę wykonuje polecenia. Pan zwykle jest b. dumny z efektów swojego ,,szkolenia'' , ale tylko tyle , bo nic od tego nie zależy. Złodziej niczego nie ukradnie ani barany nie rozlezą się po hali...Najważniejsze jest tu obcowanie zwierzęcia i człowieka dające obydwu przyjemność.

Ja np. nigdy nie lubiłem spędzać czasu z psem na bezproduktywnym łażeniu. Stąd np ku uciesze psa rzucałem patykiem nawet do stawu (latem) a ten go aportował jeśli miał ochotę lub naprowadzałem na trop który podejmował albo i nie ( NIE PISZĘ O PSACH MYŚLIWSKICH). Mimo że nie zależało mi na niczym innym prócz urozmaiconej zabawy ze znudzonym ciągłym przebywaniem na podwórku psem to efekty takiej zabawy po dłuższym albo krótszym czasie zaskakiwały nie tylko mnie.Śmiem więc twierdzić że można psa SZKOLIĆ i ,,szkolić'' a dzięki cierpliwości i wzajemnemu zżyciu człowieka i zwierza osiągnąć w pewnym momencie podobne wyniki....Oczywiście, można również psa ,,skrzywić'' poprzez niewłaściwą zabawę np rozbudzić w nim agresję lub wolę walki (siłowanie poprzez wspólne z psem szarpanie szmaty czy szczucie) a  nawet (podobno) poprzez karmienie surowym mięsem czy padliną (miałem taki przypadek że właściciel kurzej fermy karmił psy padłymi kurczakami a te stały się agresywnymi drapieżnikami polującymi na wszystko co żywe w lesie). Jednakże przestrzeganie pewnych zasad bez dokładnej znajomości psychiki psów czy umiejętności profesjonalnego szkolenia pozwala również na posiadanie pupila z którego w razie ,,W'' będziemy mogli być dumni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym naprawde chcialbym zakonczyc ta gadanine, jak temat Ci interesuje wejdz na te fora ktore podalem i pogadaj z innymi,bardziej doswiadczonymi osobami.

Zakończenie gadaniny z Twojej strony nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Tematu kontynuować tu nie muszę.

 

 

Ciociu Czaro- Twój cytat mojej wypowiedzi był kierowany do *magika*

Jessooo przepraszam.

 

 

Śmiem więc twierdzić że można psa SZKOLIĆ i ,,szkolić'' a dzięki cierpliwości i wzajemnemu zżyciu człowieka i zwierza osiągnąć w pewnym momencie podobne wyniki....

Dobrze mówisz Marian - można SZKOLIĆ i szkolić.

Z wynikami to już inna bajka zwłaszcza kiedy przychodzi czas ich WERYFIKACJI.

 

 

Oczywiście, można również psa ,,skrzywić'' poprzez niewłaściwą zabawę np rozbudzić w nim agresję lub wolę walki (siłowanie poprzez wspólne z psem szarpanie szmaty czy szczucie)

Chcąc zaspokoić potrzeby psa, rozładować jego emocje czy też pracować nad rozbudzeniem popędu łupu wskazane są i owszem takie „zabawy”. Oczywiście są i tacy ,którzy krzyczą ,że to właśnie rozbudzanie agresji. Jednak ja jestem zdania ,że nic się nie stanie jeżeli pies "zamorduje" piłkę czy szmatę.

Szczucie na cywili to istotnie bardzo nieładna praktyka.

 

 nawet (podobno) poprzez karmienie surowym mięsem czy padliną (miałem taki przypadek że właściciel kurzej fermy karmił psy padłymi kurczakami a te stały się agresywnymi drapieżnikami polującymi na wszystko co żywe w lesie).

I zmarłam Marian. Mamamadzi na pewno się ucieszy.

 

 

Jednakże przestrzeganie pewnych zasad bez dokładnej znajomości psychiki psów czy umiejętności profesjonalnego szkolenia pozwala również na posiadanie pupila z którego w razie ,,W'' będziemy mogli być dumni...

Ależ oczywiscie ,że tak! I pisałam o tym w moim poprzednim poście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciociu Czaro- Przecież napisałem że jeśli wyniki ,,szkolenia'' są tylko produktem ubocznym dobrej zabawy z psem to właścicielowi nie zależy na ich weryfikacji przez fachowców. W zupełności wystarczy mu własna satysfakcja i czasami możliwość pochwalenia się w gronie znajomych zadbanym i umiejącym wykonać nawet proste polecenia psem...

Ups...nie kumam z czego mamamadzi miałby się ucieszyć? :huh: Nie jestem przecież fachowcem, a przedstawiłem jedynie zasłyszaną gdzieś tam opinię na temat wpływu na agresywne zachowanie psa poprzez jego nieodpowiednie żywienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ups...nie kumam z czego mamamadzi miałby się ucieszyć? :huh: Nie jestem przecież fachowcem, a przedstawiłem jedynie zasłyszaną gdzieś tam opinię na temat wpływu na agresywne zachowanie psa poprzez jego nieodpowiednie żywienie...

Wygląda Marianie, że tego nikt nie kuma. Niepojęte dla mnie rzeczy go złoszczą, więc i tych cieszących nie pojmę.

A wracając do piesków ich niewłaściwego żywienia i wynikającej z tego agresji... Znam dietę po ,której psy mogą stać się agresywne - to dieta uboga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciociu Czaro- czyżbyś uważała że karmienie padłymi i półżywymi kurczakami w piórach nie miało wpływu na zachowanie psów?

A zachowanie psów było co najmniej dziwne. Miało to miejsce ok. 10 lat temu kiedy byłem jeszcze strażnikiem i polowałem. Ciągle obserwowałem psy polujące jak wilki (goniące np sarny tworzyły podkowę, gdy pierwsze psy wyprzedziły ścigane zwierzę podkowa się zamykała i zwierzę zostało złapane), raz wpadły na moje podwórko i zaczęły łapać indyki a przy próbie odpędzenia jeden zaatakował żonę gryząc ją w rękę. Próby przywołania do porządku właściciela którego znałem nic nie dawały bo ten twierdził że psy nie są jego a on z dobroci serca tylko je dokarmia i niema pieniędzy na remont ogrodzenia przez które przelazła by krowa.Pierwszego psa zastrzeliłem praktycznie w aucie gdzie próbował mi wskoczyć przed otwarte okno gdy przejeżdżałem obok farmy usytuowanej pod samym lasem. Koło Łowieckie naciskało na odstrzał psów, właściciel robił mnie za idiotę więc zacząłem je tępić. Co miesiąc strzelałem 3-4 owczarki niemieckie, dobermany lub duże mieszańce i co ciekawe ich liczba nie malała, a wręcz rosła. Widocznie właściciel brał je z jakiegoś schroniska. W końcu doszedłem do wniosku- co są winne psy, trzeba się dobrać do tyłka właścicielowi. Niestety Koło Łowieckie się go chyba bało (Pan Radny), policja i SM nie umiały mu udowodnić że psy są jego...I tak sobie sytuacja trwała przez kilka lat.

Był t jeden z powodów mojego zerwania z łowiectwem. Obecnie właściciel fermy uszczelnił ogrodzenia i niema problemu a i do psów już się nie strzela..

Nie zmienia to faktu że problem bezpańskich psów, może mniej agresywnych przestał istnieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciociu Czaro- czyżbyś uważała że karmienie padłymi i półżywymi kurczakami w piórach nie miało wpływu na zachowanie psów?

Psów, które opisujesz nie znałam. Nie jestem w stanie autorytatywnie i jednoznacznie stwierdzić co powodowało ich zachowanie. Uważam jednak ,że zachowania pokrywające się z opisanymi wykazują psy głodne, pozbawione konkretnego zajęcia, wychowania i socjalizacji.

Idąc jednak tropem mojego doświadczenia nie zauważyłam ,aby psy karmione surowizną (nawet krwawą) były bardziej agresywne czy hmm dzikie. Owszem zauważa się wzrost energii i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.