Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pokrowiec i podnośnik - przygotowanie do zimowania.


Zajarany_zyciem

Rekomendowane odpowiedzi

POKROWCE

http://allegro.pl/pokrowiec-na-moto-biketec-277x104x143-i3556613765.html

http://allegro.pl/pokrowiec-antykorozyjny-moto-detail-rozm-s-l-i3563601220.html

http://allegro.pl/pokrowiec-na-motocykl-skuter-moto-magnus-xl-okazja-i3575760924.html

 

 

PODNOŚNIKI

http://allegro.pl/podnosnik-motocyklowy-stojak-500kg-wzmacniany-geko-i3561825993.html

http://allegro.pl/podnosnik-motocyklowy-stojak-motocykl-680kg-sn4101-i3573178831.html

 

Moto będzie stało w garażu murowanym, z betonową podłogą, nieogrzewany natomiast w zabudowie szeregowej otoczony z trzech stron innymi garażami. Do garażu również będzie parkowany samochód. Jest to mój pierwszy sezon. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale moto nowe (kupione w tym roku w salonie z zerowym przebiegiem), a model nc700s.

 

Moje pytania do was są takie:

1. Warto bawić się w pokrowiec na zimę? Jeśli tak to czy warto kupić te droższe czy ten najtańszy starczy?

2. Warto kupować podnośnik na zimę?

3. Czy na podnośniku nie ma jakiś naprężeń, które mogą wpływać negatywnie na moto?

4. Na co zwrócić uwagę przy wyborze podnośnika?

5. Jakieś inne rozwiązana na zimę odnośnie zabezpieczenia motocykla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem trochę przesady. W garażu nie jest Ci potrzebny pokrowiec przeciwdeszczowy - a jedynie od kuzu i przewiewny, żeby para sie nie kondensowała pod nim. Ewentualnie szczelny ale pod nim worek osuszający. http://www.louis.de/index.php?topic=artnr_gr&artnr_gr=10005049

 

Jam masz centralkę, to Ci wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem trochę przesady. W garażu nie jest Ci potrzebny pokrowiec przeciwdeszczowy - a jedynie od kuzu i przewiewny, żeby para sie nie kondensowała pod nim. Ewentualnie szczelny ale pod nim worek osuszający. http://www.louis.de/index.php?topic=artnr_gr&artnr_gr=10005049

 

Jam masz centralkę, to Ci wystarczy.

Nie mam centralnej stopki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz nic nie robić nic nie kupować.Tylko upewnij się do ilu stopni masz płyn chłodzący.W zasadzie to i tego nie musisz robić jak moto nowe ale dla świętego spokoju ja bym sprawdził.Możesz wyciągnąć akumulator,co 3 m-ce przetoczyc parę cm moto aby opony sie nie odkształciły i nic więcej.

Motocykla nie przepalać nie gazować.Akumulator nie wyciągany trzymał mi 4 lata potem był do wymiany.

Dokladnie obmyć z soli,nie być nadgorliwym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, moto to nie obraz Picasso, nie trzeba się z nim cackać. Pokrowiec taki żeby oddychał, zwykły koc starczy żeby się nie zakurzył, podnieść ciśnienie w oponach, co jakiś czas można przetoczyć żeby się nie odkształciły i akumulator zabrać do domu, przed sezonem naładować i to wystarczy. Mycie przed garażowaniem też dobry pomysł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja do swojego kupilem podnosniki na allegro za 170zł komplet na przód i tył - super spełniają swoje zadanie, od czasu do czasu postawie moto na nich jak smaruje łańcuch no i na zime stawiam, a pokrowiec mam najtanszy z lidla i szczerze mowiac to jak dla mnie dobry traf, moto jednak strasznie sie kurzy, niby nic ale jak przykryjesz pokrowcem to na wiosne tylko sciagasz pokrowiec, wkladasz aku i mozesz smigac, nie trzeba nawet myc motonga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że tak się podpinam pod temat ale ja mam inny dylemat a mianowicie czy spuszczać paliwo z gaźników czy nie ?

Jedni piszą że tak bo syf  , problemy z odpaleniem , inni natomiast piszą aby nie spuszczać bo uszczelki , bo problem z odpaleniem ...

Jak Wy drodzy koledzy robicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim moto przez 5lat tylko michelin pilot sport i power i brak wibracji w czasie jazdy przez "niewłaściwe" zimowanie

To są stare opony sportowe.Tego nie wyczujesz,dopiero poczujesz jak już jest za późno.Power pure leżał niecały miesiąc na regale i się odkształcił ale nie na stałe bo w porę go zabrałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że tak się podpinam pod temat ale ja mam inny dylemat a mianowicie czy spuszczać paliwo z gaźników czy nie ?

Jedni piszą że tak bo syf  , problemy z odpaleniem , inni natomiast piszą aby nie spuszczać bo uszczelki , bo problem z odpaleniem ...

Jak Wy drodzy koledzy robicie ?

Ja zeszłej zimy nie spuszczałem i moto na wiosne odpaliło za 2-gim strzałem. Też słyszałem o tym że ponoć lepiej spuścić, jednak mój znajomy przez kilka sezonów użytkowania gaźnikowca nigdy nie spuszczał i nie miał żadnych problemów z zatkanym gaźnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że tak się podpinam pod temat ale ja mam inny dylemat a mianowicie czy spuszczać paliwo z gaźników czy nie ?

Jedni piszą że tak bo syf  , problemy z odpaleniem , inni natomiast piszą aby nie spuszczać bo uszczelki , bo problem z odpaleniem ...

Jak Wy drodzy koledzy robicie ?

Ja raz spuściłem i potem wychechłałem prawie cały akumulator samochodowy przy odpalaniu na wiosnę. Trzeba napełnić 4 gaźniki, a pompa działa tylko, jak się silnik kręci. Bez spuszczania zresztą też źle odpala na wiosnę, ale tylko ten pierwszy raz. Teraz podłączam pompę na "krótko" aż napełni gaźniki, a potem ssanie, szkyrt i chodzi od kopa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są stare opony sportowe.Tego nie wyczujesz,dopiero poczujesz jak już jest za późno.Power pure leżał niecały miesiąc na regale i się odkształcił ale nie na stałe bo w porę go zabrałem.

Stare nie znaczy złe (do niedawna jedne z najlepszych drogowych), szczególnie w odniesieniu do tego pure co się ponoć sam od siebie zniekształca...dziwne. Chociaż  niedawno całkiem sporo naczytałem się testów, itp zanim wybrałem coś dla siebie do odmiany od michelina i w jakimś porównaniu pisali, że pure ma miększe boki od zwykłego powera. Mam pod ręką nową bt16pro i supercorsy, stoi to ze dwa miesiące i nic się z nimi nie dzieje.

 

Niech każdy zimuje sprzęta w sposób wg siebie najwłaściwszy ;)

 

Tylko co z biednymi sprężynami zaworowymi, zawsze któreś zostaną w pozycji ściśniętej...mogą się odkształcić ;)

 

 

Co do gaźników i spuszczania paliwa to nigdy tego nie robiłem, za to na wiosnę zawsze było ciężko, konieczne kable rozruchowe i prąd z auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare nie znaczy złe (do niedawna jedne z najlepszych drogowych), szczególnie w odniesieniu do tego pure co się ponoć sam od siebie zniekształca...dziwne. Chociaż  niedawno całkiem sporo naczytałem się testów, itp zanim wybrałem coś dla siebie do odmiany od michelina i w jakimś porównaniu pisali, że pure ma miększe boki od zwykłego powera. Mam pod ręką nową bt16pro i supercorsy, stoi to ze dwa miesiące i nic się z nimi nie dzieje.

 

Niech każdy zimuje sprzęta w sposób wg siebie najwłaściwszy ;)

 

Tylko co z biednymi sprężynami zaworowymi, zawsze któreś zostaną w pozycji ściśniętej...mogą się odkształcić ;)

 

 

Co do gaźników i spuszczania paliwa to nigdy tego nie robiłem, za to na wiosnę zawsze było ciężko, konieczne kable rozruchowe i prąd z auta.

Ale kto mówi że złe itp. Po prostu takie akcje się zdarzają,widziałem też supercorsę co sama spękała od mrozu i 8 stów w plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udzielam dobrych rad więc napiszę tak:Kiedyś miałem podnośniki ale jak się ostatecznie pożegnałem z motocyklami to wywaliłem na złom. Kiedy znowu kupiłem ściga to poczytałem o odkształceniach opon i zawieszeń i po podciągnięciu wciągarką 50 cm nad siemię zostawiałem na zimę wisieć w powietrzu (wciągarka była, przykręciłem tylko ,,uszy'' do sufitu). Było to wygodne bo nie trzeba było się schylać aby podłubać coś przy moto.Kiedy dokupiłem drugiego motonga to przez wrodzone lenistwo olałem obydwa. R1 stoi na kosie a Fazer na centralnej podstawce całą zimę. Przetaczam tylko ściga gdy nastaje odwilż i chce mi się otworzyć garaż. Żadne opisywane cuda z gumami się nie dzieją. Paliwa z gaźników nigdy nie spuszczałem w żadnych gaźnikowcach, wystarczało podładować akumulator przed odpaleniem i zapalały bez problemu. Garaż mam nieogrzewany więc rzecz jasna akumulatory zimują w domu i są podładowywane co jakiś czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.