Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Chejka


krzychu64

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem Krzysiek.

Po latach wracam do motocykla. We wrześniu ub. roku, dopiero we wrześniu ub. roku zrobiłem prawko na motocykl. W latach Mojej młodości - (80-te) turlałem się różnorakimi toczydełkami ( oczywiście bez prawka). Przeważnie były to Jawy, CZ-ty, ETZ-ki kolegi,  no i oczywiście Osa mojego Ojca.

Teraz już chyba nikt nie pamięta o takim motocyklu- skuterze jak Osa. 

Robiąc prawko myślałem o jakim choperku czy cruiserze. Obecnie coraz bardziej skłaniałbym się w kierunku turystyka typu NTV 650, 700 Deauwill czy też ST 1100-1300 PE. 

Mam nadzieję, że do przyszłego roku odłożę wystarczającą ilość kaski i przy Waszej pomocy wejdę w posiadanie mojego pierwszego poważnego sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem Krzysiek.

Po latach wracam do motocykla. We wrześniu ub. roku, dopiero we wrześniu ub. roku zrobiłem prawko na motocykl. W latach Mojej młodości - (80-te) turlałem się różnorakimi toczydełkami ( oczywiście bez prawka). Przeważnie były to Jawy, CZ-ty, ETZ-ki kolegi,  no i oczywiście Osa mojego Ojca.

Teraz już chyba nikt nie pamięta o takim motocyklu- skuterze jak Osa. 

Robiąc prawko myślałem o jakim choperku czy cruiserze. Obecnie coraz bardziej skłaniałbym się w kierunku turystyka typu NTV 650, 700 Deauwill czy też ST 1100-1300 PE. 

Mam nadzieję, że do przyszłego roku odłożę wystarczającą ilość kaski i przy Waszej pomocy wejdę w posiadanie mojego pierwszego poważnego sprzętu.

 oj zdziwił by sie ze nie którzy pamietają ja wygladały te sprzety a szczegolnie osa witam i powodzonka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj miedzy nami :) , Nie przejmuj się, nie wszyscy na Forum są młodzikami. Również zaczynałem w latach 80 jazdę na motocyklach i znam doskonale tamte wynalazki, a nawet sam miałem ETZ 250 z tarczowym hamulcem...ależ to był szpan...(niestety ukradli) .Czasy były nieciekawe, ale żyło się jakoś weselej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj miedzy nami :) , Nie przejmuj się, nie wszyscy na Forum są młodzikami. Również zaczynałem w latach 80 jazdę na motocyklach i znam doskonale tamte wynalazki, a nawet sam miałem ETZ 250 z tarczowym hamulcem...ależ to był szpan...(niestety ukradli) .Czasy były nieciekawe, ale żyło się jakoś weselej ...

 Oj było wesoło.

Kontakt z motoryzacją zacząłem od WFM-ki. Ledwo do podnóżków dostawałem ( miałem może z 8 lat), a bracik sadzał mnie przed sobą na rzeczonej WFM-ce, puszczał kierownicę - i to Ja byłem wtedy Ważny. To Ja dzierżyłem kierownicę, Ja zmieniałem biegi. ( fakt trzy były mi za mało i szukałem czwartego  :) .

Później już samodzielnie na pitarku, a jak już miałem naście lat przyszedł czas na Osę. 

Piękne to były czasy.

Nie zapomnę jak pojechałem z bańką po oleju ( wówczas jeszcze metalową 5l) by zatankować za ok. 6 zeta - 3 litry czystej  78 oktanowej etyliny tzw. "niebieskiej" ( olej do benzyny dla dwutaktu był w garażu), zacząłem tankowanie a tu wszystko mi pod nogi leci.. Ze 2 litry uciekło. Gość z CPN-u popatrzył na mnie z politowaniem i nawet kasy nie chciał.

Mając 16 lat w trakcie powrotu "z tankowania maszyny" przy pokonywaniu łuku drogi 90km/h tyle pokazywał prędkościomierz Mojej Osy koła chwyciły piasku na łuku no i stało się zaliczyłem i glebe jednak wcześniej wytraciłem znacznie prędkość i obyło się na złamanym obojczyku. Ale wówczas byłm jeszcze "zieloniutki" ( teraz chyba też jestem i będę się musiał uczyć od nowa) i hamulec tylny był dla mnie hamulcem zasadniczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Jeżeli Twój rocznik to "64" to baaardzo blisko mojego Taty (61), który walnął popisową "parkingówkę" na moim moto ;)

Ale gdyby nie On, to mnie by tutaj nie było...(idealny prezent dla 12- letniej córki: motorynka)

 

Tylko BTW wnuczkę ma prawie 10-letnią...która jeździ z mamą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Jeżeli Twój rocznik to "64" to baaardzo blisko mojego Taty (61), który walnął popisową "parkingówkę" na moim moto ;)

Ale gdyby nie On, to mnie by tutaj nie było...(idealny prezent dla 12- letniej córki: motorynka)

 

Tylko BTW wnuczkę ma prawie 10-letnią...która jeździ z mamą ;)

 

Cosik mi się widzi, że za dwa lata będzie zamiast motorynki jakiś mini ścigacz ( przypuszczam, że dziadek  się już o to postara  :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten "dziadek" ma jeszcze w domu 14-latka ;)(wcześnie zaczął, późno skończył -haha)

Więc to mama będzie musiała się postarać...tylko najpierw trzeba przekonać tatę -antymotocyklistę ;)

100% Men z taty-dziadka. Jak to mówią prawdziwego mężczyznę poznać nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy :wub: . 

Co zaś tyczy się małżonka, to żony dobrze wiedzą o tym, że najlepsze wyjście to postawić go ( pod murem ) przed faktem dokonanym ( a i dziadek :ph34r:  na pewno pomorze )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.