Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pierwsza 125


Cebularz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Niedługo będę obchodził 16 urodziny i dodatkowo przeprowadzał się z miasta do miasto-wsi. Szukam więc jakiegoś dwukołowego środka transportu, którym dojeżdżać będę do szkoły lub do zwykłej jazdy ze znajomymi. Wszystko przebiegło by gładko, gdyby nie mój wzrost. Aktualnie mam 194cm wzrostu i prawdopodobnie jeszcze trochę urosnę. Ważę 85kg i nie wiem jaki moto byłby dla mnie odpowiedni (wszelkie uprawnienia będą w moim posiadaniu przed zakupem). Oczywiście nie proszę tu o wybranie motocykla za mnie, ale zwężenie kręgu poszukiwań. Budżet, jaki może być przeznaczony to 5-6 tys. i nie ma jak go naciągnąć. Podobają mi się chyba wszystkie rodzaje motocykli, jednakże biorąc pod uwagę miejsce mojego przyszłego zamieszkania (dojazd szosą i zwykłą ziemną ścieżką, która lubi być błotnista), skłaniałbym się ku supermoto, enduro lub jakiemuś sportowo-turystycznemu. Jak na razie miałem na oku MZ 125, Yamaha DT 125x, Honda Varadero (może jakoś się da ją wcisnąć w ten budżet) i Yamaha TDR 125. Aktualnie jestem trochę zmieszany co do sm. Jedni przy wzroście 195 piszą, że dobrze wyglądają, a inni wręcz odwrotnie. Byłbym również wdzięczny, gdyby jakaś wysoka osoba posiadająca 125ccm podesłała swoje zdjęcie na takiej maszynce. Dodam jeszcze, że zainteresował mnie KTM 125 EXC, ale z tego co widzę, to takim tylko na tor, albo jakieś leśne dróżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niebawem jak dozbieram kaskę :-) też będę się rozgadał za jakimś motorkiem. Tylko u mnie jest odwrotna sytuacja. Mam 164cm wzrostu i ważę ok. 60kg. Na kursie jeździłem Hondą CBF250 - i zdarzało mi się na początku, że masa motorka nieco mnie przerastała. Kilku moich kolegów na kursie omal by nie zaliczyło gleby na tej Hondzie, a w czasie egzaminu podobno kilka dziewczyn przewróciło takie moto. Dlatego myślę żeby na początek kupić jakąś 125-tkę. Mnie bardzo podoba się Yamaha YBR 125, ale czytając różne opinie, podobno ten budżetowy model jest słabo wykonany i do tego w ChRL. Varadero 125 jest fajne, ale tego modelu już nie produkują kilka lat. Ja na początek nie mając doświadczenia w naprawach przy motorkach, chciałbym kupić jakiegoś dwu, trzylatka z małym przebiegiem, który gwarantował by mi bezawaryjną jazdę przez ten czas, zanim zdecyduję się na coś większego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Varadero 125 jest fajne, ale tego modelu już nie produkują kilka lat

Skąd masz takie informacje? Przecież w 2007 przeszła facelifting i jest produkowana do dziś...

A co do kolegi Cebularza. Ja mam 183cm i wyglądam na Varadero całkiem normalnie w przeciwieństwie do większości 125-tek...

Chcesz to ci zdjęcie jakieś wygrzebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz to ci zdjęcie jakieś wygrzebie.

Byłbym wdzięczny. Zawsze łatwiej sobie dodać 10cm na zdjęciu niż jakiejś internetowej "symulacji".

Aktualnie Viadro jest na 1 miejscu i będę się za nią rozglądał. Aktualnie znalazłem używkę za 5200 zł z 2001 roku.

A jak u niej z jazdą? Da się bez większych problemów przecisnąć w korku, wyprzedzić samochód, czy trzeba się wlec jak traktor?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viadro jest bardzo zwinne,w korku nie ma problemu,do tego siedzisz dosc wysoko i wyprostowany wiec widoczność super,do tego wygodne,w terenie zaleznie od opon ale da sie i strumyk przejechać,ogolnie bardzo przyjemne,ekonomiczne (ok 3,5l/100km) i praktycznie nie do zajechania przy normalnym użytkowaniu.Co do wyprzedzania-do 90 zbiera sie fajnie jak na tą pojemność,osiagami nie odstaje od setek typu cbr125 czy yzf r125,v max 115-120kmh.No i gabarytami duzo sie nie rózni od trampka 650.W dwa sezony zrobilem nia 18tys i nie syplo sie nic,jak sprzedawalem miala ponad 40kkm (licznikowo) i dalej chodzila jak zloto.Alternatywa to mz 125sm-najlepszy piec w klasie i derbi terra 125,ale to juz droższa impreza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o Hondzie CBF 125? W sumie ten 2-3 letni motorek można kupić za fajne pieniądze. Gdzieś wyczytałem, że to super oszczędny motorek, no i ludzie zazwyczaj sobie go chwalą. Producent zapewnia, że na pełnym baku można przejechać aż 600km! Podobno parametrami nie odbiega zbytnio od Varadero 125, mimo że ma kilka koników mniej, ale za to jest lżejszy... Ktoś na takim motorku śmiga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest to maly piździk,o klase a moze i dwie niżej niż varadero ;)

Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie twierdzisz że to jest mały piździk, skoro porównując dane techniczne obu motocykli, widać, że różnice są niewielkie. Varadero ma wyżej umiejscowione siodło o 10cm i jest o 10cm dłuższe. Ma co prawda mocniejszy silnik o 4 km, ale za to jest cięższy i ma mniejszy moment obrotowy, co w konsekwencji powoduje, ze osiągi są bardzo zbliżone. O spalaniu już nie wspomnę. Zatem, co sprawia, że cbf wydaje się zabawką na tle varadero? Możesz jakoś to merytorycznie opisać. Masz w tym temacie jakieś konkretne porównanie? Czasami, jak czytam spontaniczne komentarze innych, to porównuję te wypowiedzi do moich młodszych kolegów, którzy i tak wiedzą najlepiej jakie moto jest najlepsze, chociaż nie mieli okazji na żadnym z nich jeździć. Jak bym miał wybierać, czy kupić nowe moto o porównywalnych parametrach, które wygląda dla niektórych jak piździk, czy raczej za te same pieniądze kupić jednak 10-cio letnie moto, o wątpliwym stanie technicznym, ale za to wyglądającym na rasową 600-setę, to wybrał bym tego piździka, który przynajmniej nie udaje czegoś, czym nie jest. Jak ktoś kiedyś słusznie zauważył. motocykl, to nie obraz, który wisząc centralnie na ścianie ma się każdemu podobać. Ja z moim wzrostem na CBF 125 na pewno nie będę śmiesznie wyglądał, bo dla mnie to jak postrzegają moje moto inni, nie jest rzeczą najważniejszą. Zastanawiam się też na Yamahą YBR 125...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo-jeździlem i cbf i varadero(na varadero kilkanascie tys km),porownywalem z moto kumpli i znam różnice,wiec tekst o spontanicznej odpowiedzi bez znajomosci tematu ci tu niestety nie pasuje.Co do jazdy,najpierw przejedź sie tymi moto a potem gadaj,może sie zdziwisz,ale v-ka z varadero dużo plynniej i przyjemniej chodzi od singli,chociażby cbf'a,bo o ybr nie ma co wspominać,gabarytami i mocą siedzi miedzy motorowerami(w sumie 2t w 50cc ją zrobi).Poza tym, z racji gabarytów XLV bardzo stabilnie sie prowadzi,dużo miejsca jest,w ekonomii duzej róznicy nie ma,a jak kupisz zadbane viadro,to bedziesz jeździl wieki.Ale cóz,na temat viadra bylo już dużo powiedziane,autorowi polecam przymierzyc sie i przejechać moto,które bierze pod uwage,sam se subiektywnie zdecyduje,które mu najbardziej pasuje.Z mojej strony ze wspomnianych polece tylko varadero i mz125sm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koval - oczywiście , nie mogę z Twoją subiektywną opinią o tych motorkach polemizować, ale... Z relacji innych użytkowników wynika, że CBF125 jest porównywalnym modelem. Gabaryty tak jak pisałem są podobne, osiągi również. CBF jest nową konstrukcją, produkowane są dopiero od kilku zaledwie lat. Dzisiaj miałem okazję pojeździć tym motorkiem - jeden z userów tego forum użyczył mi do testów model z 2010r ( dobrą godzinkę jeździłem na dużym zabrzańskim parkingu, no i mała rundka po mieście). Jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem tego motorka. Mam porównanie z Hondą CBF250, na której uczyłem się na kurskie. Pomimo, że CBF250 ma większy silniejszy silnik, to dla mnie jest topornym motorkiem w porównaniu z CBF125. Siadając na tym skuterowatym - jak określiłeś motorku - ledwo sięgałem stopami podłoża. Ale za to jego masa powodowała, że był niesamowicie sterowny, przewidywalny. Gabaryty są podobne do większej 250-tki. Podsumowanie - CBF125 jest da mnie póki co zdecydowanie lepszym motorkiem od kursowego CBF250, bardziej dynamiczny, sterowniejszy. Mam nadzieję, że w tym tygodniu dosiądę jeszcze omawiane Varadero125 i Yamahe YBR125 (przeprowadziłem już wstępne ustalenia z użytkownikami takich motorków) - wtedy będę miał własne wyobrażenie o tych motorkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CBF jest nowszym modelem,ale konstrukcyjnie jest prostszy od varadero,z tylu masz bęben,chłodzenie powietrzem,2 zawory na cylinder,w sumie nie można mu tego uznać za wade bo z zalozenia jest to tani i prosty motorek na początek czy na dojazdy,ale nie można go równać z varadero i dyskwalifikować viadra z powodu wieku,bo jest bardziej zaawansowanym moto od CBF,z tylu tarcza,chłodzenie cieczą,dwa cylindry,nowsze modele tez mają wtrysk(ale gaźnikowce też nie robia żadnych problemów),a róznice w gabarytach widać jednak,w osiągach-podobne ze wskazaniem jednak na varadero.Z reszta co sie rozwodzić,cbf jest najtańszym modelem w setkachhondy,a varadero flagowym szpejem w swojej kategorii.Znam te moto,zrobilem na nim wiele km w kazdych warunkach i ani razu sie nie zawiodlem,a byla czasem bez przerwy i po 10-12h w drodze ;) W dodatku za 6-6,5 można kupić zadbane sztuki z lat 04-05,czesto maja gmole,zestaw kufrów ;) ale przeca wszyscy nie musimy tym samym jeździć :D

Edit:Niczym sie nie rózni,poprostu ludzie pisza raz tak,raz tak,model nazywa sie XL125V i nie ma innej wersji,jest honda XL125,ale to juz calkiem inne enduro ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w końcu wiem czego chce! Wczoraj przejechałem się na Varadero 125 - chyba trafił mi się jakiś felerny egzemplarz. 2-ka po wbiciu czasami wyskakiwała na luz. Małe zgrzyty przy redukcjach biegów. Ogólnie motorek fajny, siedziało mi się stosunkowo wysoko. Łatwy w prowadzeniu, miałem wrażenie, że w porównaniu z cbf125 trochę bardziej masywny. Ale to nic! Dzisiaj dosiadłem KTM Duke 125 . Od razu się w motorku zakochałem. Odniosłem wrażenie, że jest tak spasowany dla mnie, jakby był szyty na miarę. Niesamowicie zwinny i dynamiczny. No i ten nowoczesny dizajn. Nie chciało mi się z niego zsiadać. Ech, muszę jeszcze dozbierać trochę kaski, to może na wiosnę stanę się jego szczęśliwym posiadaczem. Ktoś może miał okazję jeździć tym motorkiem? Jakie były Wasze wrażenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odświeżyć temat, bo mam jedno (chyba ostateczne) pytanie. Byłem przymierzyć się do Varadero i było bardzo fajnie. Jeździło się bardzo przyjemnie, z biegami żadnych bojów a sama maszyna ku mojemu zdziwieniu bardzo łatwo się prowadziła. Ale przejdźmy do pytania: koval napisał, że jeśli nie Viadro, to ewentualnie można zbadać MZ 125, ale czy jako alternatywa pod względem technicznym, czy po prostu ze względu, że osoba mojej wielkości się na nią wciśnie? Zapytałem znajomego co sądzi o tej MZ'cie, ale powiedział na wejściu "Tylko nie MZ", po pytaniu dlaczego, odpowiedział "Bo to MZ". Co o tym sądzicie? Znajomy nie jest specem, ale na pewno wie więcej ode mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywa bo tez jest dosc wysoka,w podobnej kasie i nie do zdarcia.Znajomy widać miał przed oczami stara etz,nowa mz125sm chyba w 2004 zostala nagrodzona za najlepszy silnik w klasie 125ccm,nowy piec na nicasilu skonstruowany od zera,4 zawory,sprzegło i skrzynia masywnościa dorównują częściom z dużo mocniejszych sprzętów,zawias i heble na markowych podzespolach,ogólnie na forum supermoto ma bardzo dobrą opinie i w sumie jest to jedna z najdynamiczniejszych setek w 4T i jako jedyna wychodzila seryjnie z 18KM na pokladzie w wersji ''gangsta'' ;) na minus tyle ze to troszke egzotyk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel sprzedaje Cagive 125 - http://sphotos-g.ak....939183534_n.jpg

Pełny wydech akrapovic ! ok. 40 km - 160 v-max (sprawdziliśmy) ogólnie sprzęt zadbany i nie drogi (9tyś do negocjacji). Polecam ! Jak chcesz kontakt pisz PW... : )

Lepsze zdjęcie wyślę jak coś ogarnie :) Pozdr !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel sprzedaje Cagive 125 - http://sphotos-g.ak....939183534_n.jpg

Pełny wydech akrapovic ! ok. 40 km - 160 v-max (sprawdziliśmy) ogólnie sprzęt zadbany i nie drogi (9tyś do negocjacji). Polecam ! Jak chcesz kontakt pisz PW... : )

Lepsze zdjęcie wyślę jak coś ogarnie :) Pozdr !

Niestety 9 tysiaków to za dużo. Max budżet to 6 tys., a jako, że nie są to moje pieniądze, to nie chcę szaleć z wydatkami. Druga sprawa poza budżetem, to wielkość moto a mój wzrost (na nowej CBR 125 wyglądałem jak na psie, choć to z resztą mały moto)[mimo wszystko po sprawdzeniu na cycle-ergo wygląda to całkiem "naturalnie"].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Choć ten motocykl przekroczy raczej twój budżet, to sprawdź sobie Aprilia RS 125, ewentualnie starsze roczniki mogą zmieścić się w twoim limicie.

Tylko jedna sprawa - to jest dwusuw, a więc jest spora różnica pomiędzy czterosuwem ale dwusuwką.

Proponuję poczekać do zrobienia prawka, anuż Ci się więcej kasy uzbiera i kupisz coś nowszego.

Ja też chciałem robić A1, ale teraz patrząc z perspektywy czasu, mając 18 lat i kategorię A to byłoby to głupie - tylko, że ja myślałem o tym tak, jak ty, w podobnym czasie. Miałem jeszcze 16, a egzaminy się kończył, a czekanie na kolejny rok i robienie dopiero wtedy było po prostu nieopłacalne, bo rok później mogłem robić już A.

Tak jak Szymon napisał, jest jeszcze Cagiva - też dwusuwowy. A o dwusuwa musisz dbać ponad przeciętnie; do tego dochodzi wymiana (chyba) cylindra, średnio co 10 000 km.

Popatrz sobie na te RS'ki: http://otomoto.pl/in...rt_change=Zmień; http://otomoto.pl/ap...a-M3399988.htm

A polski Romet? Nie powala, ale myślę, że jak będzie zadbany, to Ci też się odwdzięczy. Nie jest to szczyt techniki, ale zawsze coś.

PS: sorry za ten filmik, ale nie wiem, jak zrobić żeby był sam link, bo się od razu automatycznie wstawia tag .

Co do CBF 125 - nie wiem, ale jest też CBR 125 (http://otomoto.pl/ho...5-M2483928.html). Mój kumpel, który miał już wtedy na 100% ok 190 cm, a to było ze 2 lata temu, miał CBR.

No motor fajny i też fajnie chodził, ale jak dla mnie trochę za wolny. Natomiast, jak na nim jechał, to wyglądał już trochę dziwnie. Sprawiało wrażenie, jakby ten motocykl był po prostu za mały. Ale i tak na nim jeździł. Miał też potem YZF-125R i ten motocykl sprawiał wrażenie o wiele większego. Potem wiem, że CBR'kę sprzedał, a z YZF to nawet nie wiem, ale chyba też.

Poczekaj do zrobienia prawka, albo do końca starego/początku nowego sezonu. Ja tak samo chcę kupić motocykl, tylko w moim przypadku to Kawasaki Er-6F (2009-2011) albo (2012 w leasing), Yamaha XJ6 Diversion F albo Suzuki GSX-650F, przy czym jestem bardziej za Kawasaki. Ale wracając do tematu, poczekaj, bo też będą tańsze i będą miały rok w plecy.

Ewentualnie weź coś lepszego na raty albo coś, chyba, że chcesz kupić tanio, pojeździć dwa lata i kupić mocniejsze.

Możesz iść w stronę crossów: http://otomoto.pl/yamaha-wr-wr-125-jak-nowa-M3416337.html; http://otomoto.pl/index.php?sect=search⊂=motorbike&page=1&qid=2660726287&order_by=p

I BARDZO WAŻNA SPRAWA: motocykl to nie wszystko, bo liczy się też ubiór, a to też bezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.