Migellito30 Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Witam,zakupiłem moto suzuki bandit gsf 650 s 2005 rok. Wszystko chodziło jak brzytwa,ale ,że nie wiadoma była do końca historia serwisowa oddałem na regulację zaworów i synchronizację gaźników ,moto po dwóch dniach do odbioru ,i nagle się okazuje ,że pali ciężko z gazem i na ssaniu a po chwili gaśnie,gość twierdzi ,że paliwa mało jedziemy na stacje dolewamy paliwa ,pali go a tu się spod moto leje < nie wiem czy czujnik wpoziomu paliwa walniety czy coś spieprzył przy regulacji .Jego wersja to niby prawie na pewno zalane świece,które fakt faktem sam zalał,a przecież swiece nie maja nic wspólnego z płynną pracą silnika. Proszę Was o radę bo sam nie wiem co myśleć o takich mechanikach ,człowiek oddaje z polecenia a z dobrego motoru robią złom.szkoda słów.PozdrawiamMarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kainu Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Trzeba będzie ustawić poziom pływaków (nie domykają wlewu paliwa i gaźniki sie przelewaja)P.S. Na jakim położeniu kranika na ogół jeździsz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.majzel. Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 jak wcześniej było dobrze to tam jedź i mu to powiedz, że chcesz mieć zrobione, bo motocykl oddałeś dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Witam,zakupiłem moto suzuki bandit gsf 650 s 2005 rok. Wszystko chodziło jak brzytwa,ale ,że nie wiadoma była do końca historia serwisowa oddałem na regulację zaworów i synchronizację gaźników ,moto po dwóch dniach do odbioru ,i nagle się okazuje ,że pali ciężko z gazem i na ssaniu a po chwili gaśnie,gość twierdzi ,że paliwa mało jedziemy na stacje dolewamy paliwa ,pali go a tu się spod moto leje < nie wiem czy czujnik wpoziomu paliwa walniety czy coś spieprzył przy regulacji .Jego wersja to niby prawie na pewno zalane świece,które fakt faktem sam zalał,a przecież swiece nie maja nic wspólnego z płynną pracą silnika. Proszę Was o radę bo sam nie wiem co myśleć o takich mechanikach ,człowiek oddaje z polecenia a z dobrego motoru robią złom.szkoda słów.PozdrawiamMarekTekst miesiąca, jak to nie mają? Skoro wg ciebie nie mają to może wogóle je wykręcić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migellito30 Opublikowano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Tekst miesiąca, jak to nie mają? Skoro wg ciebie nie mają to może wogóle je wykręcić?dlatego ,że jestem laikiem radzę się Was ludzi doświadczonych i wiedzących dużo na ten temat .Nie che robić anty reklamy warsztatowi ,a jedynie dojść prawdy ,bo mechanik nawet jeśli zawini sam to podejrzewam ,że mało który przyzna się do swego błędu . Proszę o wyrozumiałość co do moich opinni ,bo zdaję sobie sprawę iż mogą być chybione,ale tak jak wcześniej wspomniałem po to się pytam ,bo wzbogacić swoją mizerną wiedzę i być mądrzejszym na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FlorekGSX Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Brak śłów. Podaj mi adres tego "mechanika" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stempas Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 gość ewidentnie spieprzył sprawę pogróź sądem. I jako świadka jak juz dojdzie do sprawy weź sprzedawce ze wszystko było okej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stempas Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 w gruncie rzeczy który sprzedawca powie, że motocykl który sprzedał był niesprawny xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 dlatego ,że jestem laikiem radzę się Was ludzi doświadczonych i wiedzących dużo na ten temat .Nie che robić anty reklamy warsztatowi ,a jedynie dojść prawdy ,bo mechanik nawet jeśli zawini sam to podejrzewam ,że mało który przyzna się do swego błędu . Proszę o wyrozumiałość co do moich opinni ,bo zdaję sobie sprawę iż mogą być chybione,ale tak jak wcześniej wspomniałem po to się pytam ,bo wzbogacić swoją mizerną wiedzę i być mądrzejszym na przyszłość.Trzebaby zacząć od zrozumienia zasady działania silnika, co jest wytłumaczone na setkach stron, w przenośni jeśli pies który ma 4 łapy, nagle złamie dwie, to będzie poprawnie chodził i biegał? To zamo z silnikiem, jeśli jakaś świeca nie działa poprawnie (nie ma iskry lub jest znikoma) nie będzie zapalał mieszanki paliwowo powietrznej wcale bądż za późno, wtedy cykl pracy 2x praca, 2x sprężanie jest zaburzony do np 1xpraca 2x sprężanie to jak to ma równo chodzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migellito30 Opublikowano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 odnosząc się do postu powyżej,ma kolega racje jest setki stron,do tej pory jednak nie miałem potrzeby zgłębiać tego typu wiedzy ,stąd może chybione spostrzeżenia i uwagi z mej strony i przede wszystkim pytania do Was:) Nie zmienia to faktu ,że jako posiadacz motocykla bezwzględnie się w tym temacie muszę podciągnąć ,bo lubię być świadomym "posiadaczem" Kolega jednak ograniczył się do ocenienia mojej niewiedzy ,a nie odniósł się do ogólnego problemu co mogło być przyczyną poza świecami ,no chyba ,że pozostałe opcje zostały przez kolegę wykluczone.Dzięki za wszystkie posty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 10 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2011 Od tego należałoby zacząć, druga sprawa jeśli o silniku nie masz pojęcia to nawet jeśli ktoś CI napisze zrób to, zrób tamto to nie będziesz wiedział co to znaczy. A abstrahując kompletnie od usterki, pierwszą rzeczą którą powinieneś zrobić to udać się z reklamacją do mechanika u którego moto było "serwisowane" i zażądać naprawy pojazdu, który teraz jest niesprawny, chłop schrzanił robotę i tyle, ale z garażowymi mechanikami tak już czasem jest. Jeśli on tego nie zrobi/odmówi naprawy, udaj się do normalnego serwisu a jego obciąż kosztami serwisu.Następnym razem jak będziesz planował serwis, możesz poczytać na tym czy innym forum o polecanych i niepolecanych warsztatach/mechanikach, lepiej zapobiegać niż leczyć.Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miśor Opublikowano 10 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2011 Michał.b4 mówi Ci, że gaźniki przelewają wskutek nieprawidłowej regulacji poziomu paliwa w komorze (komorach) pływaka. Przyłączam się. Sprawdź skąd leje. Kolega ponadto zapytał: "na jakim położeniu kranika...?". Odpowiedź jest istotna o tyle, że dalej dowiedzielibyśmy się, czy leje tylko podczas pracy silnika, czy ciągle i możnaby wnioskować o sprawności kranika-otwierania podciśnieniowego.Kluczowy jest jednak pierwszy fakt. Nie będzie dobrze z nadmiernym poziomem paliwa w którymkolwiek gaźniku. Reklamacja i tyle. Byłoby proste, ale chłop może jeszcze bardziej zaszkodzić jeśli (co prawdopodobne) nie ma pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Migellito30 Opublikowano 13 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 Michał.b4 mówi Ci, że gaźniki przelewają wskutek nieprawidłowej regulacji poziomu paliwa w komorze (komorach) pływaka. Przyłączam się. Sprawdź skąd leje. Kolega ponadto zapytał: "na jakim położeniu kranika...?". Odpowiedź jest istotna o tyle, że dalej dowiedzielibyśmy się, czy leje tylko podczas pracy silnika, czy ciągle i możnaby wnioskować o sprawności kranika-otwierania podciśnieniowego.Kluczowy jest jednak pierwszy fakt. Nie będzie dobrze z nadmiernym poziomem paliwa w którymkolwiek gaźniku. Reklamacja i tyle. Byłoby proste, ale chłop może jeszcze bardziej zaszkodzić jeśli (co prawdopodobne) nie ma pojęcia.odnosząc się do wszystkich Waszych uwag nadmienię,że oddałem jeszce raz temu macherowi , zrobił i stwierdził ,że to była wina świec.... nie ja odbierałem motocykl ,i owszem ogólnie wszystko działa jak należy ,ale niestety efektem ubocznym napraw jest pęknięty przedni błotnik od strony silnika...bez komentarza .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miśor Opublikowano 15 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2011 Shock! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stempas Opublikowano 15 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2011 Podaj na forum namiary na tego gościa, żebyśmy wiedzieli gdzie NIE iść! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stempas Opublikowano 15 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2011 PS założe się że to nie była wina świec przed naprawą działały wszystkie przecież świece tak nagle z dupy nie przestają działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.