ralf-sl Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 CześćMam pytanie,miałem takie zdarzenie. Jechałem moim motocylkem i na drogę wybiegł pies którego ,,mądra kobieta" trzymała na 7metrowej smyczy przez którgo się przewróciłem,ze mną wszystko ok.tylko motor ma przerysowany bok,skrzywioną kierownicę itd.wezwałm policję która stwierdziła,że winna jest pani z pieskiem,tylko problem z tym,że pies nie był ubezpieczony i nie wiem co mam teraz zrobić? Mój ubezpieczyciel nie chce mi wypłacić odszkodowania bo pani nie miałaOC.Zostałó mi chyba tylko założenie sprawy w sądzie tylko jak to zrobić,czy moge pojechać np.do byle jakiego warsztatu zrobić wycene szkód,czy muszę mieć wycenę rzeczoznawcy?Możę ktoś z was miał podobne zdarzenie lub się na tym zna i mógłby mi udzielić odpowiedzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriss_deValnor Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 CześćMam pytanie,miałem takie zdarzenie. Jechałem moim motocylkem i na drogę wybiegł pies którego ,,mądra kobieta" trzymała na 7metrowej smyczy przez którgo się przewróciłem,ze mną wszystko ok.tylko motor ma przerysowany bok,skrzywioną kierownicę itd.wezwałm policję która stwierdziła,że winna jest pani z pieskiem,tylko problem z tym,że pies nie był ubezpieczony i nie wiem co mam teraz zrobić? Mój ubezpieczyciel nie chce mi wypłacić odszkodowania bo pani nie miałaOC.Zostałó mi chyba tylko założenie sprawy w sądzie tylko jak to zrobić,czy moge pojechać np.do byle jakiego warsztatu zrobić wycene szkód,czy muszę mieć wycenę rzeczoznawcy?Możę ktoś z was miał podobne zdarzenie lub się na tym zna i mógłby mi udzielić odpowiedzi?Wydaje mi się, że ratuję Cię tylko założenie sprawy cywilnej, na pewno to potrwa, ale raczej wygrana Twoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 wycieczka do prawnika i po sprawie.Zakładaj sprawe i po sprawie choc czasochłonne, ale warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eragonka Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Z tego co wiem, to musisz pozbierać rachunki na wszystko, łącznie z ciuchami. Nie wiem czy tak można, ale może warto sprawdzić, czy owa pani nie jest mężatką i mąż nie ma OC, skoro jest wspólnota majątkowa, to może w ten sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ralf-sl Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Z tego co wiem, to musisz pozbierać rachunki na wszystko, łącznie z ciuchami. Nie wiem czy tak można, ale może warto sprawdzić, czy owa pani nie jest mężatką i mąż nie ma OC, skoro jest wspólnota majątkowa, to może w ten sposób?Niestety mąż tej pani też nie ma ubezpieczenia OC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriss_deValnor Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Nie idź na litość, gnaj do prawnika i do sądu. Na drugi raz się ubezpieczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriss_deValnor Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 A zapomniałam dodać, można też pokombinować z lekarzem, że niby uraz np.karu masz. Tylko nie wiem czy nie za późno na to, ale spróbuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 nie kombinuje z lekarzami.. bo se w papierach nabrudzisz i tyle...Litości nie ma..jakies ubezpieczenie pewnie mają, wiec do prawnika i sad, a do do salonu po wycene: kostzy naprawy+ ciuchy i takie tam i taka wycene przedstaw swojemu pranwikowi, no chyba z eoni sami po dobroci dadza Ci tkowa kase Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mongo Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Za czyny psa odpowiada właściciel, a za moje spamowanie Administrator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 A zapomniałam dodać, można też pokombinować z lekarzem, że niby uraz np.karu masz. Tylko nie wiem czy nie za późno na to, ale spróbuj.Na takie "kombinowanie", to jest odpowiedni artykuł w kodeksie karnym...ralf-sl, poszperaj w necie- bez problemu znajdziesz wzór pozwu jaki potrzebujesz. Bez pomocy prawnika sam go skonstruujesz opsując w nim dokładnie zaistniałą sytuację, wskazując sprawcę, oraz podając swoje straty... również moralne.Pozew składasz osobiście w biurze podawczym sądu, lub wysyłasz poleconym i czekasz na rozwój sytuacji.Nie musisz znać prawniczej terminologii i nie musisz znać prawa- opisujesz wszystko własnym słowami, a w gestii sądu jest sprawę rozpatrzyć.Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby polubowne załatwienie sprawy z właścicielką psa, od czego powinieneś zacząć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 a fundusz gwarancyjny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiloszRR Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Tylko w przypadku braku sprawcy, a tu sprawca jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eragonka Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Wygrana i tak będzie kolegi. Jednak na kasę to może poczekać, o ile ją w ogole odzyska. Teraz tak kombinują z dochodami, że pewnie okaże się, że sprawca nie ma z czego pokryć szkody, bo taki jest biedny i nieszcześliwy. Probowales z nimi dogadać się polubownie? Niektorzy sprawcy bywają w porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnLex Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Może trzeba jeszcze sprawdzić czy np. ta Pani nie ma ubezpieczenia domu lub mieszkania, bo tam często dokładają ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, jeśli nie ma to:1. przedsądowe wezwanie do zapłaty - podstawa prawna art. 431 par. 1 kc (odpowiedzialność za zwierze) w zw. z art. 361 kc (motocykl) i 444 kc (obrazenia ciała)2. jeśli nie będzie w ogóle odzewu ze strony sprawczyni szkody to pozostaje pozew:a) trzeba wystąpić o zwolnienie od kosztów jeśli sąd nie zwolni to trzeba przy wnoszeniu pozwu uiścić opłatę 5 % wartości roszczeniac) powołać biegłego rzeczoznawcę i biegłego lekarza sądowego (koszt ok. 600 zł.)W przypadku wygranej, a jest ona niemal pewna koszty poniesione zostaną zwrócone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 w tym wszystkim najwazniejsze jest abys podjechal na komisariat i poprosil o protokol z miejsca zdazenia i dolaczyl do pozwu.lepsza wersja jest pojsc do adwokata bo wiadomo zna wszystkie kroczki a zwrot kosztow sad i tak zasadzi od sprawcy.pozniej dostaniesz od sadu wezwanie do uiszczenia naleznosci i z tym mozesz isc do pani z pieskiem zapytac czy placi dzis czy masz wniesc kwote podana przez sad.powodzenia zycze i cierpliwosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aspdar Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Jeżeli będziesz szukał biegłego rzeczoznawcy z dziedziny motoryzacji to Boronowski, ten co ma warsztat przy Plazie w Rudzie , on ma uprawnienia . Co prawda z tego co wiem zajmuje się samochodami ale może nie ma podziału na biegłych od motocykli i samochodów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.