KACPER1 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 a ja od siebie dorzucił bym jeszcze 3 golasy do przemyślenia 1. gsx1400 2. xjr1300 3. zrx1200r motocykle nastawione raczej na spokojnego odbiorce choc potrafią ręce naciągnąć sam miałem ten dylemat i wybrałem gsx ze względu na poprostu idealne dopasowanie do mojego wzrostu 189 i te prowadzenie.... ale wybór nalezy do ciebie tylko nie przestrasz sie gabarytów bo podczas jazdy ich nie odczujesz a fz6 postawione przy gsx1400 wyglada jak pocketbike (nikogo tym porównaniem nie zamierzałem obrazic)powodzeniaWitam,wierzę że są stabilne i super się na nich jeżdzi ale nie w moim stylu Zdradzę sekreta od początku myślałem o czymś większym tylko czytając rady o pierwszym sprzęcie prawie wszędzie 500tki,600tki max ,natomiast litry to krótko mówiąc śmierć na drodze w rękach amatora,nie wyskakiwałem nawet z takim pytaniem.Jestem amatorem w tej dziedzinie ale tylko jeśli chodzi o dwa kółka,bo za sterami kilkunastu czterech kółem wykręciłem ponad 100tyś.kmnie licząc tego co ciężarówką Chodzi mi o to że doświadczenie na jednośladzie jest napewno najważniejsze i uważam że mnie go zupełnie brak (bo nie można liczyć mz 20 lat temu),ale uważam także że niezbędne jest ogólne obeznanie się z zasadami panującymi na naszych wspaniałych drogach i wśród naszych super kierowców, a tego mi napewno nie brak.Wielkie dzięki za rady jeszcze raz wszystkim,dzięki Gienek myślę że pójdę za Twoją radą i będę szukał czegoś większego,tylko że teraz to mam dopiero jeden wielki mętlik we łbie Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Ja bym nadal jednak polecał i tak nierozsądne 600...Bo osobiście, to bym Cię wsadził na 250tkę i kazał parę, paręnaście tysięcy km nabić we wszystkich warunkach przed przesiadką na coś większego Bo popuszczenie sprzęgła w złym momencie czy przypadkowe odkręcenie manety podczas rzucania się na hamulec na dużej maszynie wyrządza dużo więcej zła niż na maluchu...Ale jak masz ciągoty na duże maszyny, to nic Cię nie powstrzyma Ja tam wciąż lubię się pobujać na 250tce za miasto No i to spalanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 I w ten spósób to pozostaje tylko kupić Triumpha aldo H-D Ewentualnie Rometa.Nie wiem jak tam Triumph, ale HD psuje się już na plakacie... że o Romecie nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 W takim razie KTM!Niezawodna austriacka jakość KTM Adventure 990 - sprosta wszystkim wyzwaniom.Rewelacyjny motong, choć uroda nie wszystkim do gustu przypada Albo BMW... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Napisałem drobnym druczkiem na końcu posta o tej opcji Takiego Quasimodo bym przyjął bez chwili zastanawiania:BWM F 650 GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Jeszcze jest jedna opcja BMW No pięknie dorzućcie jeszcze BMW i wszystko w temacie,naprawdę to dostaje już oczopląsu od przeglądania serwisów aukcyjnych Wytypowalibyście ze swoich maszyn 3 sztuki dali pośmigać,pomogli zakupić dobry egzemplarz i postawili browca a tak poważnie to browara oczywiście ja stawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Dać może nie dam, ale za plecaka możesz u mnie "popracować" z ciekawości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Dać może nie dam, ale za plecaka możesz u mnie "popracować" z ciekawości Dzięki,co prawda jechałem kiedyś i nie mam miłych wspomnień niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Z kierowcą musiało być coś nie teges, bo moto na prawdę wygodne... ale nie namawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Z kierowcą musiało być coś nie teges, bo moto na prawdę wygodne... ale nie namawiam Nie o to chodzi źle się wyraziłem,jechałem kiedyś z gościem na przecinaku jakimś i chyba chciał się popisać a mnie wystraszył na śmierć.A z Twojej propozycji chętnie skorzystam no i pooglądam moto na żywo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Eeee... to nie jest przecinak... to moto turystyczne Nie ma sprawy- chętnie do Ciebie kiedyś podskoczę, żebyś mógł sobie sprawdzić organoleptycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Eeee... to nie jest przecinak... to moto turystyczne Nie ma sprawy- chętnie do Ciebie kiedyś podskoczę, żebyś mógł sobie sprawdzić organoleptycznie Super,dziękiCo myślicie o tym: http://otomoto.pl/yamaha-fzs-1000-05-rok-z-niemiec-idealna-M2605411.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Moto fajne i do śmigania po mieście i w trasie, pomimo, że literek. Trzeba by go dokładnie oblookać, bo w/g mnie, trochę za mały przebieg jak na ten rok... ale perełki też się zdarzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 No właśnie ten przebieg w motocyklach też tak kręcą jak w samochodach? wszystkie do 200tyś bez względu na wiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 200 tys to może nie, ale w zależności, kto i ile śmiga, to można liczyć 10 tys za sezon.Ten akurat może mieć faktycznie taki przebieg, ale zawsze pozostaje ale.Gość jest chętny na serwis- to dobrze, bo taki przegląd tzw. przedsprzedażowy (koszt ok. 250 zł) potwierdza lub zaprzecza to co mówi sprzedający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Chodzi mi o to że doświadczenie na jednośladzie jest napewno najważniejsze i uważam że mnie go zupełnie brak (bo nie można liczyć mz 20 lat temu I dlatego proponuje pozostać na razie chociaż na jeden sezon przy zaproponowanym na początku hornecie lub jak sam pisałeś, że fajne f4. Będzie Ci zdecydowanie łatwiej to ogarnąć, nauczyć się śmigać po zakrętach i jestem pewny, że coś takiego przyniesie na początku więcej frajdy z jazdy niż nieco dziwnie zaproponowane tu (jak na pierwsze moto) mastodonty typu xx lub nawet gsx1400 Możesz kupić coś dużego, ale sam sobie odpowiedz czy jest sens jeśli nie wykorzystasz nawet 50% możliwości z braku doświadczenia i ze strachu bo nie trzeba chyba tłumaczyć, że większa pojemność= większy moment/elastyczność i reakcja na dodanie gazu co na począku jest średnio wskazane.Co do gabarytów Twoich i moto to mam kumpla w podobnych rozmiarach, który śmigał na niby małej r6 i wcale nie było tragedii.Pewnie słyszałeś o wypadku na grunwaldzkiej jakiś miesiąc temu...właśnie główną przyczyną był brak doświadczenia a moto to było "tylko" 600ccm.Najlepiej zabierz w czwartek żonę na romantyczną wycieczkę do Chudowa a znajdziesz tam i się poprzymierzasz do interesujących Cię sprzętów w każdym malowaniu a opornej żonie też się coś spodoba >TU< masz fajną stronę na wieczory przy piwku. W dziale "manufacturers" znajdziesz wszystkie możliwe modele, roczniki i malowania- może się przydać w momencie kupna.Większe pojemności radzę zostawić na później, nie uciekną.Pracowałeś/pracujesz w huberze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 (...) niż nieco dziwnie zaproponowane tu (jak na pierwsze moto) mastodonty typu xx lub nawet gsx1400 (...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Miałem już z Tobą nie dyskutować.............. ale tak, masz rację! Bardzo rozsądnie jest proponować na pierwsze moto coś co idzie 3 paczki! Pewnie jest to Twoje pierwsze moto i na nim uczyłeś się jazdy. Mi osobiście nie musisz odpowiadać i mnie cytować bo kompletnie mnie to nie interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 to się na skuterze zajebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 31 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Pracowałeś/pracujesz w huberze? Nie ale garażuję tam auto.Najlepiej zabierz w czwartek żonę na romantyczną wycieczkę do Chudowa a znajdziesz tam i się poprzymierzasz do interesujących Cię sprzętów w każdym malowaniu a opornej żonie też się coś spodoba Co jest w Chudowie daj jakieś dokładne namiary,a dlaczego w czwartek??Pewnie słyszałeś o wypadku na grunwaldzkiej jakiś miesiąc temu...właśnie główną przyczyną był brak doświadczenia a moto to było "tylko" 600ccm.Na takie tematy się nie wypowiadam bo jak było to wie tylko ten od którego już niestety nic nie usłyszymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotRR Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Jakiś czas temu tam pracowałem i pomyślałem, że może się gdzieś trafiliśmy.W takim razie za słabo jeszcze spenetrowałeś forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KACPER1 Opublikowano 31 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Jakiś czas temu tam pracowałem i pomyślałem, że może się gdzieś trafiliśmy.W takim razie za słabo jeszcze spenetrowałeś forum Już nadrobiłem,dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abaddon Opublikowano 31 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2011 Miałem już z Tobą nie dyskutować.............. ale tak, masz rację! Bardzo rozsądnie jest proponować na pierwsze moto coś co idzie 3 paczki! Pewnie jest to Twoje pierwsze moto i na nim uczyłeś się jazdy. Mi osobiście nie musisz odpowiadać i mnie cytować bo kompletnie mnie to nie interesuje.Piotrze, nie potrzebnie się unosisz i denerwujesz. Nie piszę po to, żeby wykpić Twoje zdanie- daleki jestem od tego, a tym bardziej Twoją osobę (wszak nie znamy się i nie mam w tym żadnego interesu).Uważam jedynie, że brak rozwagi jeżdżącego na czymkolwiek, może doprowadzić do tragedii... bez względu na to, czy to motorynka, czy moto o mocy 200 KM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taz Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Black Bird, i masz w tym sporo racji.Ale i PiotRR też ma Bo rozsądek to jedna rzecz, ale również dużo łatwiej o nieszczęśliwe zdarzenie gdy biegasz z odbezpieczonym granatem, niż gdy masz w ręce garść brzoskwiń bez pestek Dlatego lepiej nie zaczynać od potężnych maszyn, a zdobywać doświadczenie stopniowo.W końcu jest różnica w zachowaniu motocykla gdy odkręcisz manetę do połowy na R1 czy Hajabandze, a gdy zrobisz to na ER5 Ale jak wiadomo, i brzoskwinią można się zadławić i umrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin378 Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Ja na poczatek nie polecam litra nawet jak ktoś ma poukladane w glowie. Jezdziłem kilofazerem i powiem ze trzeba uwazac z gazem. Motocykl ciagnie jak szalony i na kolo sam sie rwie... Z1000 tez mialem okazje sie przejechac z 2005 roku. Takze ostroznie z gazem bo łapie pion latwo. Ten egzemplaz mial przelotowe wydech i dzwiek rewelacyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.