Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Upojenie Alkoholowe


elvis

Rekomendowane odpowiedzi

to spytam sie Was co jest najlepsze na kaca ?
Mi na małego kaca najbardziej pomaga chłodna kąpiel. Na dużego kaca mały klinik i chłodna kąpiel
ja mam troche inny sposób , może nie na kaca giganta ale na ból głowy . Przeważnie trafia mi się ta przypadłość w niedzielę , jak chyba większości .Wyciągam wtedy motor , i jeźdzę po bardzo mało uczęszczanych drogach z prędkościami prawie rowerowymi , wiadomo , postrzeganie rzeczywistości i refleks nie jest wtedy w najlepszej formie . Otwieram sobie szybkę w kasku i ten lekki wiaterek jak mi owiewa czoło to właśnie jest super , głowa przestaje boleć - całkiem serio to piszę. Warto wybierać drogi przez lasy , wtedy człowiek mocno się dotlenia i to naprawdę pomaga .Tylko cza naprawdę uważać , bo wiadomo jest się "po" i rozsądek musi być na pierwszym miejscu , ZERO GŁUPOT ! Dodam ,że ja nie upijam się na maksa ( nadzianym emerytom nie wypada ) więc na drugi dzień też jakichś mega kaców nie mam i mogę sobie pozwolić na jazdę . Odradzam to tym którzy są zdrowo wczorajsi z wiadomych względów .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ja mam troche inny sposób , może nie na kaca giganta ale na ból głowy . Przeważnie trafia mi się ta przypadłość w niedzielę , jak chyba większości .Wyciągam wtedy motor , i jeźdzę po bardzo mało uczęszczanych drogach z prędkościami prawie rowerowymi , wiadomo , postrzeganie rzeczywistości i refleks nie jest wtedy w najlepszej formie . Otwieram sobie szybkę w kasku i ten lekki wiaterek jak mi owiewa czoło to właśnie jest super , głowa przestaje boleć - całkiem serio to piszę. Warto wybierać drogi przez lasy , wtedy człowiek mocno się dotlenia i to naprawdę pomaga .Tylko cza naprawdę uważać , bo wiadomo jest się "po" i rozsądek musi być na pierwszym miejscu , ZERO GŁUPOT ! Dodam ,że ja nie upijam się na maksa ( nadzianym emerytom nie wypada ) więc na drugi dzień też jakichś mega kaców nie mam i mogę sobie pozwolić na jazdę . Odradzam to tym którzy są zdrowo wczorajsi z wiadomych względów .
Musze Ci powiedzieć że sposób dosyć oryginalny Powiedz tylko jeszcze czym sie upijają takie bogate emeryty?Pewnie szampanem ze złotego kielicha ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze Ci powiedzieć że sposób dosyć oryginalny Powiedz tylko jeszcze czym sie upijają takie bogate emeryty?Pewnie szampanem ze złotego kielicha ;)
Li jeno szlachetnie niebieskawym trunkiem się spajam . Z wizerunkiem gemby zembatej szlachcica imć Lumperowicza Jana w herbie , ale już bez skóry na pysku i z dwoma skrzyżowanymi jego piszczelami po niżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kruca... domowa wiśniówka na podstawie spiryta rządzi u mnie od paru dni, bo sobie przypomniałem ze takową zrobiłem na jesień. i zaś w robocie... oby tylko zarobić na ZUS ->marcingsxr750widze ze nocne kursy obrałeś do pływania. Na 4 w domu i literki okej? Coś licha libacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie nie miewam kaca ;] nie wiem dlaczego... nie moge powiedziec, ze rodzinne a 2 tygodnie po moich 18 urodzinach nie mialem dnia "trzezwosci" czasami lekka sahara sie zdarzy albo trampek w mordzie... lae zeby byc na wpol martwym i w glowie miec 2 kg trotylu to sie jeszcze nie zdarzylo ;] a na kapcia i sahare polecam ludzia o mocnych żołądkach litr mleka duszkiem prosto z lodowki ;)P.S. tylko nie można byc mocno wczorajszym bo jak wiadomo alkohol ścina białko ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Tylko i wylacznie woda mineralna. W jak najwiekszej ilosci. Jesli wypijesz butelke wody 1,5L przed spaniem po ostrym chlaniu to obudzisz sie ze znacznie mniejszym kacem. Jak masz juz kaca to tez woda pomoze, ale nie tak odrazu.
tylko pamietajcie ze na kaca po sliwowicy tego sposobu w zadnym wypadku nie wolno stosowac bo konczy sie to ... zle powiedzmy."DAJE KRZEPE, KRASI LICA, NASZA ŁĄCKA ŚLIWOWICA " ps. obrzydliwy trunek- nigdy wiecej !@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puszka tigera + 200ml żubrówki, całość tylko schłodzona z lodem i cytryną. nigdzie nie czytałem o takiej kompozycji... dziś testowane i mnie smakowało ( a lubię ciekawe i mocne smaki ) hhhheeeeejjjjj
Uwielbiam Żubrówkę! Jutro muszę wypróbować taki mix! Zazwyczaj pije z sokiem jabłko mięta, brrr aż mną trzepło na samo wspomnienie... Chociaż nie przepadam za wódkami-perfumami to polecę, tym co jeszcze nie próbowali, wódkę żurawinową (Sobieski albo Luksusowa, to i to dobre). Wchodzi jak mleczko.Na zdrowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam Żubrówkę! Jutro muszę wypróbować taki mix! Zazwyczaj pije z sokiem jabłko mięta, brrr aż mną trzepło na samo wspomnienie... Chociaż nie przepadam za wódkami-perfumami to polecę, tym co jeszcze nie próbowali, wódkę żurawinową (Sobieski albo Luksusowa, to i to dobre). Wchodzi jak mleczko.Na zdrowie.
Ta żurawinowa to przesada troszkę.Wcale nie jest taka git.Widać kwestia smaku:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się doloże,własnie wrociłem do domu z imprezy i chociaż nasmerfowany już nie jestem to na pewno czeka mnie jeszcze dzisiaj kac
heh witam sąsiada (patrz na numer użytkownika) ja kaca zalałem wodom i zapchałem kiełbachą na gorąco. teraz trzeba wytrzeźwieć do końca i wziummm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puszka tigera + 200ml żubrówki, całość tylko schłodzona z lodem i cytryną. nigdzie nie czytałem o takiej kompozycji... dziś testowane i mnie smakowało ( a lubię ciekawe i mocne smaki ) hhhheeeeejjjjj
No szkoda,że wcześniej nie znałeś tego przepisu, mielibyśmy świetne drinki w Koszęcinie, z tej gorzkiej żołądkowej co kupiliśmy jako żubrówkę Ale myślę,że nic straconego ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, lepiej haftować na łonie natury niż w domu.
No nie wiem W czasach gdy istniala jeszcze Czechoslowacja, pojechalem z kumplami tamże.Jako że mlodzi i glupi to wypilismy tam odrobinkę piwka, jakies winko do domu dla rodzinki i po naszej stronie litra do pociągu.W pociagu siedzial jakis smutny co sie na naszą flaszkę wgapial jak sroka w gnat to i do kóeczka poprosiliśmy.Widać że czek to byl obyty bo jak literek zniknąl to poczęstowal nas rumem z bratniego kraju.Czujac sie w obowiazku wypilismy wino ... rum, wino, rum ... i nastaly Katowice.Jeszcze nigdy tak szybko czas nie minal i jeszcze nigdy takiego pawia nikt nie puscil na dworcu jak ja pzdrkjujik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.