Alii Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 cholera drugi dzień pogody, a tu moja suzi po szlifie przes głupote niedzielnych kierowców.dziś miałem kolizje z golfem 2 w Bielsku, koleś z żywca tłumaczył sie że żadko bywa w bielsku temu musiał wjechać na czerwonym świetle, pojebany.Ale przynajmiej przyznał sie do wszystkiego bez szemrania.Najbardziej wkurza mnie postawa bielskiej drogówki która jakby sie dało to by mi przypisała cała wine, bo jesteś motocyklistą wiec twoja wina.Suzi rozjebana stopa zmiażdzona, szlak mnie zaraz trafi, a tu rozpoczenie zezonu za niedługo.Chciałem zarazem podziękowac kierowcy samochodu który był jako świadek i potwierdził że kierowca golfa wjechał na czerwonym świetle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moni25 Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Współczuje....Życze szybkiego powrotu do zdrowia Tobie jak i Suzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Stopy szkoda - a motocykl kupisz sobie nowy z OC sprawcy.Zdrowka. ciekawe kiedy pojawi sie ktos w dziale ku przestrodze i to opisze (tam powinien byc ten temat).Chciałem zarazem podziękowac kierowcy samochodu który był jako świadek i potwierdził że kierowca golfa wjechał na czerwonym świetle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygmusc Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Ała... Współczuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skovi Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Miałem to samo kiedyś z policją. Glina tylko coś o prędkości mamrotał, że udowodnić mi jej nie może, a i tak nie moja wina była i to wiadomo było od początku. Nie przejmuj się. Noga zagoi się a moto wyklepią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybek1984 Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 przykra sprawa współczuje trzeba uwazac niestety miec oczy do okola glowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElectroOne Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 koleś z żywca tłumaczył sie że żadko bywa w bielsku temu musiał wjechać na czerwonym świetle, pojebany.Typowy niedzielny kierowca. Wiem, że w Żywcu duży odsetek to barany nie umiejące jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybek1984 Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Typowy niedzielny kierowca. Wiem, że w Żywcu duży odsetek to barany nie umiejące jeździć.barany sa wszedzie, ja ostatnio trafilem kretyna w chrzanowie tam chyba wiekszosc nie umie jezdzic koles mi na skrzyzowaniu zaczol cofac ja mu trabie a on gaz wcisnol, ale generalnie jest zasada im wieksze zadupie tym wiecej niedzielnych kierowcow i gamoni, w zywcu 2 ulice na krzyz tak wiec koles sie w bielsku po prostu pogubil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 To prawda w Żywcu jeżdżą tragicznie co niektórzy a jak uwidzi dwa pasy w B-B to już caly chory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
battlax Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Od zarania dziejów wiadomo że pojazdy (zwłaszcza samochody osobowe) z rejestracją rozpoczynajaca się od SZY.... należy omijać bardzo , ale to bardzo szerokim łukiem. Ci ludzie za kierownicą mogą wykonać dosłownie KAŻDY manewr w KAŻDYM momencie. Nawet to o czym nigdy za kierownicą nie pomyśleliście ONI są w stanie zrobic bez ostrzeżenia i w dowolnie wybranej chwili. Swoją drogą bardzo ciekawe zjawisko. Żywiec znajduję się ok 20 km od Bielska a kierowcy z tego miasta zachowują się jakby po latach ukrywania się wybiegli z lasu i wsiedli do samochodu. Autorowi tematu współczuję. Czasem zdaża się że SZY zaskoczy nas z boku i wyleci na czerwonym. No ale w lasach świateł nie ma więc skąd miał wiedzieć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Od zarania dziejów wiadomo że pojazdy (zwłaszcza samochody osobowe) z rejestracją rozpoczynajaca się od SZY.... należy omijać bardzo , ale to bardzo szerokim łukiem. Ci ludzie za kierownicą mogą wykonać dosłownie KAŻDY manewr w KAŻDYM momencie. Nawet to o czym nigdy za kierownicą nie pomyśleliście ONI są w stanie zrobic bez ostrzeżenia i w dowolnie wybranej chwili. Swoją drogą bardzo ciekawe zjawisko. Żywiec znajduję się ok 20 km od Bielska a kierowcy z tego miasta zachowują się jakby po latach ukrywania się wybiegli z lasu i wsiedli do samochodu. Autorowi tematu współczuję. Czasem zdaża się że SZY zaskoczy nas z boku i wyleci na czerwonym. No ale w lasach świateł nie ma więc skąd miał wiedzieć....E no znowu nie przesadzajmy. Ja jeżdżę na moto jak i masa moich kumpli z okolic i sporo ludzi już jest na motocyklistów wyczulonych.moja żona jak widzi w lusterku motocykl to zjeżdża max na pobocze i przepuszcza a jak widzi pojedyńczy reflektor to chodźby nei wiem jak daleko był to nigdy przed niego nie wyjedzie bo wie że biker może zapier... i bardzo szybko się zbliży.Wszędzie jest jeszcze w PL zacofanie chodź może w większych aglomeracjach jest ciut lepiej to i tak do niemców i reszty zachodniej europy nam brakuje sporo.Ale dzięki akcjom typu wszyscy się zmieścimy czy patrz w lusterka motocykle są wszędzie świadomośc niektórych kierowców starej daty którzy pamiętają czasy gdzie najszybszym pojazdem na drodze byął syrena a później kanciak troszeczkę ewoluuje. Moim zdaniem czy to rejestracja SZY czy SB czy SBL trzeba miec oczy w przysłowiowej "dupie" i myślec za innych bo to w razie czego my spadamy ze sprzęta i nie mamy w okół siebie klatki żeby nas ochroniła.Ale sądzę że moim postem też nic nowego nie wniosłem bo każdy stara się uważac i się nie rozwalic chodź jednak czasem zaczynamy wszyscy troszkę zatracac uwage. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 jazda po bielsku jest specyficzna ze wzgledu na jego usytuowanie. jest jedynym duzym miastem posrod wielu wsi (lub malych miast np zywiec, kety) gdzie ludzie jezdza jak chca. od czasu do czasu musza cos zalatwic w bielsku (jakies urzedy skarbowe czy inne) i pojawia sie problem jak jezdzic po dwoch pasach czy rondach. Jestem blisko zwiazany z jednym z podbielskich miasteczek i wiem co to jest prowincjonalny styl jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek_Czeladź Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 dobrze, że skończyło się "tylko" tak, inni w ten miniony week nie mieli tyle farta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolek Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Współczucie! No ale najważniejsze zdrówko- noga wyzdrowieje, nowy sprzęt si e pojawi i będzie gitara!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alii Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 a mam pytanie jak są wykonywane oględziny i wycena uszkodzeń przez rzeczoznawce.Nie ukrywam że w mojej suzuki było dużo dodatków które w standardzie nie występują, a które dość sporo kosztują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpt Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 no dochodzi ich cena. u mnie to było prawie 6k. dodatków, co zwiększyło wartość sprzęta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artsta Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Najlepiej jakbyś miał paragony na dodatki akcesoryjne i strój. Wszystko możesz przedstawić ubezpieczycielowi. Jeśli rzeczoznawca wyceni Ci szkodę na śmieszne parę groszy , zawsze możesz oddać motocykl do serwisu autoryzowanego i Oni Ci tam zrobią swoją wycenę na nowych częściach - będziesz miał podstawę do odwołania się . Powodzenia i zdrowia życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alii Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 z paragonami może być problem, zresztą zobaczę pierwsze jak i na ile to wycenią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiu Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Ciesz się że możesz o tym napisać, motor zawsze możesz mieć nowy- pozdrowienia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Typowy niedzielny kierowca. Wiem, że w Żywcu duży odsetek to barany nie umiejące jeździć.Z calym szacunem, bo wiem ze jestes z zywca itp... ale w bielsku sie zawsze mowilo : jak widzisz kogos z rej SZY, to uwazaj x5.. tak samo się mowi o ludziach z SWD i inne...a co do poszkodowanego.. to jak chcesz to wal do mnie na PW, mam znajoma w Bielsku, ktora ogarnia tematy odszkodowan i ja przy kilku kolizjach samochodowych i wypadku motocyklowym bylem zadowolony z kwoty odszkodowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 bez sensu ze niekiedy wszystkich motocyklistow wkladaja do jednego worka (DAWCY )a tak nie jest szybkiego powrotu do zdrowia zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanssx Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Wiem że najbardziej boli w tym momencie że sezon dopiero się zaczyna a tu zonk. Miałem w ubiegłym roku szlifa w kwietniu i szlak mnie trafiał bo moto w serwisie a kolano rozje...ne. Mimo to wszystko się zagoiło i naprawiło i w czerwcu sezon rozpoczął się na nowo.Szybkiego powrotu do zdrowia, a moto sie naprawi. Jesteś w o tyle dobrej sytuacji że masz sprawcę z którego ubezpieczenia naprawią ci sprzęta. Ja za wszystko musiałem płacić z własnej kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poldek13 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Szybkiego powrotu do zdrowia i wysokiego odszkodowania. Co do Policji to jest i dobrze i źle. 2 lata temu wracaliśmy z Kołobrzegu, minęliśmy Poznań a tu dziadziuś w fordzie fiesta jadąc cały czas poboczem z 20km/h (bez kitu)zrobił nagły manewr wpadając z pobocza na pas taranując ostatniego z nas. Kumpel miał straszne szczęście poleciał cały czas asfaltem, moto z drzew wyciągła dopiero pomoc drogowa. Na miejsce Policjanci i jeden od razu- wasza wina, zawsze jest wasza(wogóle o nic nie pytając,nie poszedł nawet na miejsce wypadku itd) masakra! zagotowałem się sytrasznie.Ale na szczęscie skończyło się dobrze,wspomnienia tylko zostały. Na takiego trafilismy. Ale wiem też, że wiekszość z nas przejeżdza obok nich z predkością 200km/h i jeszcze macha i trąbi więc w nich też wzmacniają sie negatywne emocje i potem tak to może działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.