Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Harley Davidson


DANVIELD

Rekomendowane odpowiedzi

eeeeeeeechhhhhh    brednie , na każdym forum z użytkownikami HD  są te same brednie , w tej samej klasie wagowo-pojemnościowej  zdecydowanie odstają HD-ki od reszty świata in minus , wiec trzeba dorobić sobie wytłumaczenie dlaczego jeżdżę gorszym sprzętem za większe pieniądze , i te wszystkie brednie własnie służą temu wytłumaczeniu , by właściciele HD  czuli się rozgrzeszeni.

 

oczywiście poza paroma innymi , którzy takie komentarze jak ten mój mają głęboko w dupie  , ale oni przeważnie nie chcą sie wdawać w takie idiotyczne dyskusje >

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze wkładasz do jednego wora tzw nowobogackich którym nawet nakleja sie naklejke że na zlot wożą HD na lawecie. 
Nikt nie czuje sie w żaden sposób rozgrzeszony.
Twierdze że nie miałes styczności z HD inaczej wiedziałbys dlaczego chocby cena jest "inna" od konkurencji.
Przyznam ze kiedys patrzac na HD przez pryzmat cwaniaków z kasa miałem podobne zdanie.
Dzis wiem że czuje sie spełniony i nie dowartościowuje mnie sprzet jakim jezdze.
Tak jak twierdzisz w czyiś oczach może to byc gorszy sprzet lub wręcz "padlina"
-wiesz dlaczego "maja" to w dupie?
Bo nie znam nikogo kto jezdzac HD narzekałby na sprzeta.. inaczej zmieniłby na cos innego.
Rozebrałem wiele sprzetów i stad moja sympatia zwiazana równiez z uczuciem frajdy jaką daje jazda HD.
Dzis nie musi mnie nikt przekonywac do czegokolwiek,
a zaglądanie do katalogów rynku motocyklowego z nowinkami zdecydowanie do mnie nie przemawia.
Po co skoro czuje sie z tym świetnie? Kazdemu zycze spełnienia w swej pasji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdze że nie miałes styczności z HD inaczej wiedziałbys dlaczego chocby cena jest "inna" od konkurencji.

 

to kolejny mit na temat HD.

Jest opinia ze kupujesz legende a moto dostajesz gratis i chyba cos w tym jest.

Sam HD skladany jest z czesci produkowanych w fabrykach na calym swiecie-dla zbicia kosztow, czyli ta sama strategioa co i w innych markach.Ci sami producenci produkuja podzespoly dla HD oraz dla innych marek.

Co zas do ceny, sportster 1200 kosztuje niemalze dokladnie tyle samo co moja Honda 1100. Male HDki sa w cenie japonskich 600tek i srednich nakedow.

Duze HD sa w cenie duzych japonskich cruizerow,turystykow.Topowe HD sa w cenie topowych BMW, i innych topowych turystykow.Natomiast nowy VMax , Ducati Diavel, Panigiale, i pare innych sprzetow jest drozsze od niemalze kazdego HD.

Tak wiec legenda legende goni. HD wcale nie sa drozsze od innych moto, poniewaz biorac pod uwage ich jakość było by to nieuzasadnione i malo kto by to kupił.HD sa w podobnej cenie. Natomiast faktem jest ze marka ma spory potencjał tzw "lansu" i wciaz ludziom po prostu wydaje sie ze to sprzet drogi,ekskluzywny.Celowo napisałem -WYDAJE SIE. POniewaz kazden kto kupuje nowego japonca moze kupic za podobna cene nowego HD. Za cene malego japonca jest maly HD, za cene duzego japonca jest duzy HD.

Tyle ze japonia to 90% technika i motocykl a 10% lans, w HD placisz glownie za marke i lans, bo technologicznie odstają, i wielu tak uważa.Choć akurat w tym typie motocykla nie ma to wiekszego znaczenia, poniewaz tam bardziej liczy sie np. jakosc wykonania, niezawodnosc,trwałość niz nowoczesnośc.

Stara BMW 1150 jest trwalsza niz nowe modele i mniej nowoczesna.

Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem marki HD poniewaz oni produkuja typ motocykla ktory mi nie odpowiada. Tym niemniej gdybym musial byc skazany na ten typ moto, kupił bym wlasnie HD i to dlatego ze sa mniej nowoczesne niz japonia,co akurat w cruizerach mi nie przeszkadza, bo w tym segmencie lubie klasyki.cena jest porownywalna. Natomiast jesli chodzi o wyglad to zdecydowanie wole tutaj HD bo czesc modeli jest prosta,nieprzebajerowana i po prostu ładna.Japonski cruizer nie ma umiaru, albo cały musi blyszczec jak psu jajka, albo musi byc cały czarny jakby go w smole wytytłać, HD sa w sam raz pod tym wzgledem.Hd ma wade-bezsasadnie drogi serwis w ASO, wrecz groteskowo drogi biorac pod uwage malo skomplikowana budowe HD. I tutaj znowu,-budowanie tzw. marki windujac cene za cos co nie jest warte tej ceny.

Motocykl HD sam w sobie jest ok, ale ta maraka jakos nieodlacznie kojazy mi sie z przerostem formy nad treścią, lansiarstwem, nadrabianiem mina i zawyzaniem cen dla potrzeb marketinku (ze niby drogo to i pewnie jakośc za tym idzie). Gdyby te motocykle pozbawić tej całej wydmuszki,kiczowatej otoczki, dla mnie duzo by zyskały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tenże klasyczny sportster nie wymaga regulacji zaworów (ma hydraulike)
nie wymaga wymiany rozrzadu (ma popychacze)
zasilanie paliwem - pojedynczy prosty gaźnik

napęd producent zaleca wymiane co 60 tys mil, znam takich co maja natrzaskane 120 tys km na oryginalnym pasku.
Skrzynia biegów, demontowana osobno kaseta bez wyjmowania silnika z ramy.
żadnych krócców ssacych gumek i pierdółek - wszystko na sztywno
Wszystko proste jak konstrukcja cepa, więc pomimo ceny jak to ujałes.. nie warto przepłacać.

Wszystko  może i archaiczne ale niezawodne, w razie awarii chocby głowicy nie rozpieprzasz rozrządu(wszystko jest na dole)
Nikt mnie nie przekona do tego że japonia jest tania w utrzymaniu, nie generuje kosztów. Robie przy tym na codzien i widze co jest grane.
Motocykle HD nie sa droższe od czegokolwiek, ktoś wyżej wyciągnał takie wnioski nie wiem na czym oparte - także co do tego przyznam Ci racje.
Dokładnie, wole technike z lat 20-30 i nieobciązony silnik który nawija bez remontu 200-300tys km.
Japonia to juz niestety technika która dostarcza emocji konkretnej szerokiej grupie ludzi.
Niestety jak dla mnie za drogi interes w razie awarii. Także wole czerpac "inną" przyjemnośc;)

Co do reszty jak i serwisu zgodze sie z Toba w 100%.  to raczej wina marketingu
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danvield, HD to w miare jednorodna technologia, a japoniec japoncowi nierowny.

Sa i tanie wysilone szlifierki ktore jak katować z trodem dozyja 100tyś, ale juz taki Hornet jesli jest w miare przyzwoicie eksploatowany dozywa 200tys i wiecej, a to silnik 600tka i ponad 100 konny, a jest tez niezawodny. Gold WIngiem i pol milona zrobisz, jest jeszcze co najmniej kilka japoncow ktore trwałoscia przebijaja HD i niezawodnoscia też. Znam troche ludzi ktorzy jezdzili na roznych sprzetach, i o tyle o ile potwierdza sie opinia ze mozna tym(HD) przejezdzić 200-300 tyś to już jeśli chodzi o niezawodnośc i bezawaryjność nie wyglada to tak dobrze-wielu twierdzi ze HD potrafi byc w miare niezawodny ale wymaga to regularnych przegladow,serwisu itp. natomiast na japoncach jezdzi masa ludzi i na temat wielu modeli opinia sa takie ze po prostu lejesz paliwo i wymieniasz mat.eksploatacyjne-pewnie nie bierze sie to z nikąd a i popularnosc japoncow tez nie wziela sie z sufitu. Ja na Harleyu nigdy nie jezdziłem (jedynie sie przejechałem kawałek), tak wiec znam temat tylko od ludzi ktorzy jezdzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

policz sobie co ile w hornecie robisz regulacje zaworów (koszt) i co ile serwis gaźników.
Co do goldwinga, niech Ci przyjdzie wymienic rozrzad (na paskach+ rolki napinające) lub wymienic sprzegło
(znajduje sie z tyłu - silnik do wyjecia) lub model 1000/1100 wczesne 1200, miały normalna regulacje zaworów, niektóre takze gaźniki
Nie mówie tu o awariach a o kosztach eksploatacji. W HD takowych niestety nie masz. (nawet sprzegło jest wieksze jak w goldwingu WTF??)

Owszem japonia od zawsze była robiona masowo pod kieszenie klienteli. Harley to jedna marka natomiast rynek japończyków kilka firm z róznym asortymentem.
Porównaj choćby ta sama półke pojemnościowa rocznik 93 Vulcana 750, czy nawet virago a poczciwego sportstera
zobacz w manualu jakie czynnosci serwisowe sa do zrobienia + ew wymiazne krócców ssacych (gaxnika, lub 4x łancuszek w Vulcanie ^^ (wyjęcie silnika z ramy)
I tak dalej i tak dalej.
Upieram sie przy swoim że Japonia jest sprzetem populistycznym- skonstruowana tak by klient był zalezny od serwisu i kosztów eksploatacyjnych(dzieki temu mam prace)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna wizyta w ASO z HD i mam na serwis mojego moto przez najblizsze 50 tyś.

Hornet od dawna jest na wtrysku a nie na gaźnikach.Jesli nie widziales horneta na wtrysku to znaczy ze nieczesto one pojawiaja sie w serwisie, i taka jest o nich prawda.

Ostatnio na trasie spotkałem faceta na starej gaznikowej CBR1000, motocykl nie pamietam czy 140 czy 170 koni, najechane ponad 200 tyś i zero napraw,usterek -poza wymmianami wynikajacymi z normalnej eksploatacji(jesli wierzyc w to co facet mowił). Na rownicy jakis czas temu spotkałem faceta ktory od ponad 30 lat jezdzi CB750, wersja z 68roku,78 koni, pierwsza rzędowa 4ka.Wszystkie czesci oryginalne, chromy,rury,nic nie pognite, motrocykl mial przejechane ponad 3 setki, fakt nie czesto sie cos takiego spotyka ale jednak.Moto dalej jezdzi, odpala od chwili,bo widziałem. Prawdopodobnie na trasie juz tej CB nie spotkam bo moto od przyszlego sezonu ma emeryture, tj bedzie w stało sobie w salonie kolo kominka, i gosc kupuje cos nowego.Harusy z czasu tej CB tj 68 rok to sam pewnie wiesz co były warte.

Mam mase znajomych jezdzacych na japońcach, i jakoś nie zauważylem zeby powszechne byly marudzenia na jakosc sprzetu i przesiadki na HD, raczej w droga strone to działa. Owszem czasem cos sie komus spierdoli w moto, ale to sie zdaza i nie jest to regołą. Ja na moto jezdze dopiero 2 sezony, ale przejezdziłem już prawie 30 tyś i nawet żarówka mi sie nie przepaliła żadna nie mowiac o jakiejs usterce czy awarii.Na ogol nie jezdze sam, i nie bylo ani jednego przypadku zeby na trasie sie japoniec komuś rozleciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli myslisz że wtrysk nie wymaga serwisu to gratuluje :ph34r: 

Wiem co były warte.. szukam szufli ew panka na sprzedaż i znalezc niemogę  :wacko: 

no cóz wedle tego co piszesz czeka mnie i kolegów po fachu bezrobocie710.gif

 

 

 

chyba raczej nic się nie zmieni jak sie psuły tak będą sie psuć dalej 

 

żeby nie być gołosłownym i nie bić piany   :http://www.motocaina.pl/Motocykle_BMW_i_Harley_Davidson_najbardziej_awaryjne,0,9086,0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem- silniczek sportstera 1200 po kuracji power up bliżej mu pod tym wzgledem do buella jak do H-D, zasilany wtryskiem.
Hamulce jak brzytwa (w porównaniu z tym co robi HD) całośc wiele daje frajdy dodając do tego dopracowane zawieszenie.
Jezeli pomimo zakretów, dobrej mocy nie przedzkadzają Ci:
-wibracje
-skrzynia biegów która jest toporna (jak w kazdym HD,- biegi wchodza pewnie z uzyciem pewnej siły)
to polecam.

Ważne: Przy zakupie lepiej by był z oryginalnym wydechem,
(wymiana wydechu rzadko idzie w parze ze zmiana map!, dobrze gdy choc jest zainstalowany fuell pack)
Sporo jest tez sprzetów które ktos nieładnie traktował  (pierscienie do wymiany)
Takze jezeli nie grzebał w tym czarodziej bedzie nie do zajechania


artykuł na ten temat
http://www.scigacz.pl/Harley-Davidson,XR1200,8211,,brudny,Harry,9616.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli myślisz o zmianie to polecam fuel paka lub P-C i zestroic na hamowni
niestety ale wg mnie Xr to nieufny model HD,
potrafi łykac olej bywało i tak że w wielu motocyklach wymieniano silniki etc.
Sam serwis w jakis paściarski sposób zaleca wymiane oleju co 8 tys km.. WTF?
uznaje zasade ze w tym silniku  rozsadnie jest wymienic po 5 tyś albo nawet i po 3(buell).
Kupujac nowy motocykl, pierwszy raz olej(mineralny) powinno sie zlac już po 100 km
(pozbywamy sie pierwszych zanieczyszczeń z docierania.
Nastepnie po tysiącu kolejny raz wlac syntetyk.
Wg mnie do docierania HD najlepszy olej to selektol/lubro(silnik)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz wiem do kogo uderzac jak bedzie tak daleko. Dlugo sie zastanawialem nad kolejnym moto i ogolnie ten HD to jest wszystko czego bym chcial. Idealnie by bylo gdyby mial te 10km wiecej. Ale ogolnie jak kupie to spokojnie bede w niego inwestowal bo to juz bedzie moje moto na kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danvield,frajda napewno jest,jak to na moto.Kiedys jezdzilo sie jawami i tez bylo super,kazden moto daje radosc z jazdy.

Co do krecenia sportstera do 120 koni nie obraz sie ale to szalenstwo, to jest silnik zdajesie chlodzony luftem??? V2 tego typu nie nadaje sie do uspartawiania,to nie jest krotkoskowe ducati.

Zreszta podkrec go do 120 koni a i tak roznica w patrametrach bedzie niewielka, jest to jednak dlugi skok tłoka i co bys z nim nie zrobil on i na obroty bedzie wchodzil wolno i ma szybko swoja granice.V2jkami jezdziłem to sa specyficzne silniki wolnoobrotowe gdzie optymalne parametry to jest malo koni,duzy moment i spokojna jazda na niskich obrotach.Po jaki za przeproszeniem chuj je kręcić i wmawiac sobie i innym ze da sie z tego zrobic sportowe moto.Ano nie da sie.Co kolwiek ze sportsterem zrobisz byle japonska rzedowa 600 bedzie szybsza i lepsza z przyspieszeniem.Takie sa fakty.

Thomy, sportster tylko z nazwy jest sport, do XJR tego nie przyrownoj w zadnym wypadku, na papierze moze i moment podobny ale w praktyce kiedy sportster bedzie miał 100 XJRa bedzie juz miec 140 albo i lepiej, wiem co mowie bo ja mam koni 90 niutonkow 96 i sportstery odstawiam spokojnie, a XJR łyka mie kiedy chce i jak chce, XJRa ma naprawde poteznego kopa i zaden HD nawet skrecony na 200 koni nic tu nie da rady.To sa kompletnie inne silniki,inaczej oddajace moc, i inaczej wchodzace na obroty.Nie wiem po jaką cholere traktować HD jako sprzet majacy cokolwiek wspolnego ze sportem.Nie twierdze ze sa to motocykle słabe(jak niektorzy mowia), bo uwazam ze nie są,-są aż nadto wystarczajace jak na sprzet tego typu, ale zmuszanie ich do czegos wiecej to jest po prostu niepoważne, a jak ktos ma jakies waty to niech skreci sportstera do tych 120 koni i pojezdzi troche latem zeby zobaczyc efekty.Te silniki i tak z tego co wiem maja problem z grzaniem sie, sportster 1200 niekrecony ma ok 60 koni i to mu starczy, wzbogac mieszanke i daj mu moc x 2 , efekt w parametrach bedzie mierny, a efekty uboczne powazne.

Chcesz maszyne sportową, są takie, wielokrotnie lepsze do zapierdalania i przyspieszania, HD sie do tego nie nadaje i tyle, nawet jak go nazwać megasportster. Japonskie cruizery  z dlugoskokowym V2 identycznie.

ALe po co ja to kwa pisze, przeciez HD jak wiadomo jest najlepszy w enduro, jednoczesnie najlepiej przyspiesza, jest najszybszy,najwygodniejszy, tak samo w turystyce nie ma na niego mocnych, do tego w terenie lepszy niz BMW GS, jak trzeba to zastapi playstation5 i Xboxa 6, nie mowiac już ze w skoku o tyczce jest lepszy od Kozakiewicza a pod wodą lepiej pływa niz ruska Akuła.I tego sie trzymajmy.HD to HD i nie ma mocnych, co Denvield? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem- silniczek sportstera 1200 po kuracji power up bliżej mu pod tym wzgledem do buella jak do H-D, zasilany wtryskiem.

Hamulce jak brzytwa (w porównaniu z tym co robi HD) całośc wiele daje frajdy dodając do tego dopracowane zawieszenie.

Jezeli pomimo zakretów, dobrej mocy nie przedzkadzają Ci:

-wibracje

-skrzynia biegów która jest toporna (jak w kazdym HD,- biegi wchodza pewnie z uzyciem pewnej siły)

to polecam.

Ważne: Przy zakupie lepiej by był z oryginalnym wydechem,

(wymiana wydechu rzadko idzie w parze ze zmiana map!, dobrze gdy choc jest zainstalowany fuell pack)

Sporo jest tez sprzetów które ktos nieładnie traktował  (pierscienie do wymiany)

Takze jezeli nie grzebał w tym czarodziej bedzie nie do zajechania

artykuł na ten temat

http://www.scigacz.pl/Harley-Davidson,XR1200,8211,,brudny,Harry,9616.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabisz mnie w niektórych momentach.. :lol:  P.s. Nie tyle luftem co "olejem" (xr/ czy buell posiadaja chłodnice oleju)
Odsyłam do mojego tematu przeróbki sportstera 883 na 1200 z wałkami z Buella, moc napewno znacznie podniesiona
puki co nic sie nie rozpadło a w tym roku załacze do tematu wydruk z dyno.
Nie do końca jest jak piszesz inaczje ludzie nie bawiliby sie w przeróbki jeżeli nie byłoby zamierzonego efektu, lub cos by sie psuło.

Poniżej małe porównanie do którego nawiazałes.
146_02+sportbike_peformance_dyno_charts+
Wszystko stock zeby nie było. dla porównania z xb9 wyciska sie 106 koni (oryginalnie silnik 883 ma bodajze 50 koni

Owszem z hamulcami tak to juz jest ;) stalowy oplot znacznie poprawia ich działanie.
wg mnie zarówno materiał na klocki i na tarcze slabo sie sciera przez co hamulce i tarcza robia spore przebiegi niestety kosztem "działania"


p.s. pewnie ustawiony film akonto buella;)


Kolejny"ustawiony" film

na koniec temacik o modyfikacji silnika 1200 w buellu na 130 HP
http://www.badweatherbikers.com/buell/messages/32777/173878.html?1139379190


 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, w sumie napisalem kolejnego niepotrzebnego posta ale skasowałem.

ktos tu kiedys pisał ze ta dyskusja nie ma sensu, i miał racje.

Tak wiec musze przyznac Ci racje.

Z cała pewnoscia te filmy nie sa ustawkami, jestem przekonany ze HD to rasowy sportowy motocykl, te fimy to udowadniaja i potwierdzaja,pokazuja dobitnie ze HD skokojnie łyka japonskie sporty.Prawdopodobnie jakby go podkrecic osiagnal by predkosc swiatla ale po co to robić.

Wystarczy ze HD jest nie do pokonania w sporcie, najlepsi zawodnicy na tym jezdza daleko w tyle odstawiaja wszelkie zlomy typu honda,yamaha, kawa xczy suzi a to gowno ducati to juz wogole bez szans.

Przyznam ze HD zawsze mia "łykaja" , za Tobą, kolego,-tez wachałem spaliny w swoim czasie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fuck... :lol:  pojechałes, napisałem że to inna bajka a nie że supersport i łyka wszystko co jeździ na drodze,
prawda jest ze moze mile zaskoczyć. To zupełnie inna bajka.
Z ciekawości poczytaj sobie na dole pod tematem, podobne poruszane na temat HD,
zobaczysz tam "posiadaczy" HD i ich wypowiedzi więc nie jetsem odosobnionym "zmyslaczem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.