Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Pierwszy Motorek :)


aqQ

Rekomendowane odpowiedzi

Siema. Jak zauważyliście jestem nowy na forum, a przychodzę do Was z konkretnym pytaniem. Zastanawiam się nad kupnem pierwszego motocykla, no i nie wiem co wybrać. Mam 17 lat, 180 cm wzrostu i ważę około 70 kg. Mam dylemat, nie wiem co wybrać, czy Suzuki Bandit 600 N, Kawasaki ER 5 czy Suzuki GS 500. Nie jestem za bardzo doświadczonym motocyklistą ale na paru motorkach miałem okazje się powozić między innymi na GS 500, Kawasaki KLR 600 i Hondą CBR 600 F4 Sport choć na niej tylko raz . No to jedziemy... w Bandziorku szczerze mówiąc trochę przeraża mnie ta moc 78 KM, a zaś w GS mi jest mało. ER 5 nie miałem okazji się przewieźć ale z tego co widzę na różnych forach zaliczany jest do grupy tych najlepszych na początek, pod względem wizualnym najbardziej podoba mi się Bandit ale zaraz za nim jest ER 5 GS 500 to starszy motor i jego wygląd nie powala na kolana . No i też bardzo ważną rzeczą jest dostęp części, w razie jakiejś awarii. Części do Suzuki jest pełno na rynku, nowych jak i używanych, a do ER 5 ciężej jest dostać i to jest duży minus. Chcę kupić motorek tak do 7 tysięcy złotych. Ale też zastanawiam się nad tym czy motor kupić w Polsce bo każdy wie jacy są ludzie, cofanie liczników, wady ukryte itp. A np w Niemczech jest to rzadko spotykane no i co najważniejsze motory są tańsze ale dochodzą koszty transportu. Ja nie wiem na co się zdecydować, liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz 17 lat czyli prawka nie ma mi się wydaje, że jak już Ci brakuje tego GS to po co pchać się w coś o 5 czy 10KM mocniejszego, i co za chwilkę znowu sprzedać, ja bym brał jakaś 600 choćby tego Bandziorkaa mocniejsze moto nie kupuje się tylko do odkręcania na prostej, choćby do sprawnego wyprzedzania czy nie używania aż tak często dźwigni zmiany biegów do redukcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, to ja jakiś dziwny jestem bo GS'a sobie kupiłem dla centralnego amora z tyłu, ramy i geometrii no i hamulcy, to tak porównując z cebulą. Ale wierzę, że te 10 koni więcej w cebuli dałoby mi znacznie więcej frajdy (na prostej) niż to co mam w gsie :-DChociaż i tu można by podyskutować, bo z tej mocy korzystałbym dopiero w górnym zakresie obrotów, co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również GSa wziąłem ze względu na lepsze zawiasy i heble niż CB (choć nad cholerą się zastanawiałem ). No i mimo że CB ma 10 KM więcej to przy porównaniu na długiej prostej (jak na prawdziwego miSZCZa przystało ) różnica nie jest jakaś gigantyczna jak się tu niektórym wydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17?Idź na kurs prawa jazdy najpierw.Potem się zastanawiaj nad motocyklem.Boze widzisz a nie grzmisz.Moto?xj600, cb 600Krajówka/zagraniczna..no każda maszyna moze być zakatowana..każda może być bita,no i z racji tego ze masz ok 7tyś na to to wiadomo ze nie jest to nówka,a jak nie jest nówka to zawsze jest coś do roboty.sprowadozny to nie tylko koszt sprowadzenia,ale i rejestracji,pierwsze przeglądy i takie tam. Ale racja moze być w lepszym stanie.Zależy skąd to moto będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo jednak po dluzszej rozmowie z Tata ktory tez bardzo lubi motory. Kupilismy tzn On kupil i chwala mu za to :**. Srebrną R6 rocznik 1999r, przebieg 24000 w ladnym stanie, za 10500 .Narazie jezdze spokojnie, probuje sie oswoic z motorkiem. Kazdy wie jakie teraz sa warunki wiec tym bardziej sporadycznie odkrecam manetke. Czekam z utesknieniem na wiosne i lato. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24k km przebiegu? to chyba troche mało jak na ten rocznik. ale do tematu wracając to ja też rok temu kupiłem swój pierwszy motocykl a była nią f4i 2001r i też tak czekałem na wiosnę, że jeździłem jak było jakoś +4stC i w miare sucho i nie odpuszcałem sobie żadnego takiego dnia nawet w grudniu i styczniu jeździłem i wiesz może przyczepności nie było ale takie są uroki kupowania pierwszego motocykla na zimę, że i tak na niego ciągnie. Moja rada dla Ciebie jak chcesz jeszcze pośmigać to pomyśl o ogrzaniu kolan bo potem w zimę bolą jak je przewiejesz a na R6 ci o to nie będzie ciężko. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R6 kupiona od kuzyna:) Więc przebieg ma pewien, a jest pierwszym wlascicielem w kraju i kupil ja w 2002 roku jak miala 11 tys:). Sam jezdzil sporadycznie bo poprostu z braku pasji wolal samochow, od czasu do czasu w upalne dni jechal sie powozic, tak to motor stal w garazu:). Noo o kombinezon sie juz staram, ale wole darowac sobie jeszcze troche pojezdze... i czekam do lata bo szlifa nie chce zaliczyc:)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.