lewy Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 ale właśnie bez wskazówek dojść co jest nie tak, wiesz jak to cieszy no dobra, bez obrazy pis powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 O kolege z P1 kojaze o ile sie nie myle mam racje?Przepisów mnustwo a ja na Twoim miejscu wykreciłbym jedna świece i jeżeli jest sucha to znaczy ze gaźniki paliwa nie podaja. Jeżeli sa mokre to "za bardzo" chciałes ja odpalić. Wygrzej świece nad palnikiem (czasem kuchenny daje rade) Wkręc i bez ssania zakręc i bez gazu i potem daj 3/4 ssania i musi odpalic jak dostaje paliwo. Stare paliwo z gaźników usuwasz przez odkrecenie sruby spustowej w komorze pływakowej która znajduje sie na dole kazdej komory. Odkręcasz na chwile. Wypływa stare paliwo i zakrecasz. Funkcja PRI słuzy do rozruchu i "podaje" stale paliwo do gaźników omijając podcisnienie z pompki etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
. Opublikowano 22 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 O kolege z P1 kojaze o ile sie nie myle mam racje?Przepisów mnustwo a ja na Twoim miejscu wykreciłbym jedna świece i jeżeli jest sucha to znaczy ze gaźniki paliwa nie podaja. Jeżeli sa mokre to "za bardzo" chciałes ja odpalić. Wygrzej świece nad palnikiem (czasem kuchenny daje rade) Wkręc i bez ssania zakręc i bez gazu i potem daj 3/4 ssania i musi odpalic jak dostaje paliwo. Stare paliwo z gaźników usuwasz przez odkrecenie sruby spustowej w komorze pływakowej która znajduje sie na dole kazdej komory. Odkręcasz na chwile. Wypływa stare paliwo i zakrecasz. Funkcja PRI słuzy do rozruchu i "podaje" stale paliwo do gaźników omijając podcisnienie z pompki etc.dzieki za odpowiedz. swiece wczoraj wieczorem wykrecilem, wszystkie byly troche mokre. musze je wygrzewac czy wystarczy porzadnie wysuszyc i wyczyscic?? bo nie mam dostepu do palnika, nawet kuchennego.tak, mieszkalem na Przemyslowej 5 ze 25 lat , ale Ciebie po avatarze ciezko bedzie skojarzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Do zapaliczki też nie masz dostępu? Zrób coś sam dale siebie poświęć trochę czasu i poczytaj w internecie o podstawowej obsłudze motocykla i podstawowych problemach jakie w nim występuję. Zalane świece to taka sama przypadłość samochodu, skutera, motocykla, kosiarki do trawy i piły spalinowej więc też nie ma się co tłumaczyć, że masz motocykl od roku. Nie chcesz tracić na to czasu nie musisz ale licz się z tym, że wtedy takich niespodzianek będziesz miał o wiele więcej o ile nie skończy się koniecznością zakupu np. nowego silnika. Motocykl to w miarę wymagający pojazd i nie wystarczy wsiąść odpalić silnik i jeździć tak jak w samochodzie.A najlepiej to wywal te świece i kup nowe bo nie wiadomo ile toto już jeździło. Przy dobrych świecach to moto i po postoju powinno odpalić. Ja zostawiłem raz motocykl na 16 miesięcy, przyszedłem z naładowanym akumulatorem zakręciło kilka razy i ruszyło pomimo, iż moto nie było w żaden sposób przygotowane do postoju.przecież silnik spalinowy to nie kobieta, idzie się połapać jak działa Niby tak ale do obsługi silnika trzeba śrubokrętów, ściągaczy, szczelinomierzy, mikromierzy, manometrów, kluczy nasadkowych, płaskich, dynamometrycznych, prostych, powyginanych cudów niewidów i wtedy silnik chodzi jak trzeba, a żeby kobieta chodziła jak w zegarku wystarczy jedynie dobrze namoczony skórzany pas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxzenon Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 przecież silnik spalinowy to nie kobieta, idzie się połapać jak działa wszystko w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Picek Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Tak pomijając przepychanki Kolega planuje sezon zaczynać czy tylko tak chciał przepalić?Jeśli tylko tak sobie to nie ma większego sensu.Niech bąk postoi sobie aż przyjdzie na niego czas.Wtedy wziąć się za przygotowania w których i tak nie da się pominąć spraw opisanych na początku tematu.Będzie "rozkopany",przyjdzie olej i filtry,to i sie świece wyczyści,paliwo przeleje,aku doładuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
. Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 dzieki za rady. bylem dzis w garazu. za pierszym razem znowu nie chcial odpalic i aku sie rozladowal, ale podlaczylem go do prostownika na 10 min i tym razem odpalil. gdzie jest ten cholerny spust paliwa z gaznikow?? odkrecilem od spodu w pierwszym gazniku srubke, nie dosc ze paliwo nie polecialo to sie okazalo ze to byla taka szpilka ze sprezynka pewnie odkrecilem nie to co trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jatromb Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 a ma ktos patent na sruby spustowe? bo ja probowalem odkrecic i ani kawalek nie ruszylo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fasola Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 lawka jak zerkniesz na gazniki od dołu widac osobny element czyli dekielek i tam znajduje sie srubka na płaski srubokręt.po kilku obrotach paliwko powinno leciec na silnik wiec najlepiej podłożyc szmatke.do całej operacji potrzebny jest długi płaski srubokręt. a tu masz link pomocniczy nr.2 to ta srubka;) http://markosx6.neostrada.pl/z125/gaznik_srubki.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
. Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 dzieki fasola za odpowiedz. u mnie mniej wiecej w tym miejscu sa srubki impusowe wiec to chyba to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.