dudek17 Opublikowano 21 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2009 Jako że jestem za granicą i utknąłem tutaj na troche chciałbym jeszcze skorzystać z względnie dobrej pogody w lecie i pośmigać coś, ściągnąć tutaj motorek. Ale chcę motorek zarejestrować w Polsce, a nie za bardzo mogę podjechać. ;)Kontakt na priv proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowaleon Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 szukasz diagnosty, który przyjedzie do Ciebie żeby Ci moto obejrzeć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek17 Opublikowano 22 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Powiedzmy że można to tak w słowa ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lpt Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 No i czy ktoś nie wierzy że Polacy za granicą to cfaniaki i krętacze ? Dzięki za budowanie dobrej opini... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bye Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 kwestia ceny.Nic więcej.Napewno załatwisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek17 Opublikowano 22 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 No i czy ktoś nie wierzy że Polacy za granicą to cfaniaki i krętacze ? Dzięki za budowanie dobrej opini...Nie ma za co. Aż nie wiem czy brać to na poważnie Ja wychodzę z założenia że jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać. Jeśli to dla Ciebie jest cwaniactwem i krętactwem to spoko,mogę być krętaczem. To nie jest tak że chce zarejestrować jakiś kradziony sprżet czy padlinę. Sprzęt mam w Polsce, w zimie mój ojciec go odpalał i palił, a teraz nie chce, pewnie jakis drobiazg, albo ojciec świece zalał, albo filtr trzeba przeczyścić. A po drugie nikt z rodziny nie jeździ na motocyklu, więc nie miałby kto nim na przegląd podjechać. Sprzęt przeszedłby przegląd bez problemu, tylko jestem za granicą a nie moge dopilnować tego osobiście. Choć niewykluczone że będę musiał.Zal mi lata i dobrej pogody. Jestem tu tymczasowo, więc nie widze sensu płacenia 400 funtów za ubezpieczenie w UK, czyli 10-krotnie wiecej niz u nas, skoro wiem że za jakis czas wróce ze sprzętem do Polski. Nie wiem człowieku, skąd w Tobie ta zawiść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 A po drugie nikt z rodziny nie jeździ na motocyklu, więc nie miałby kto nim na przegląd podjechać. Sprzęt przeszedłby przegląd bez problemu, tylko jestem za granicą a nie moge dopilnować tego osobiście. Choć niewykluczone że będę musiał.A sprzet rozumiem jeszcze niezarejestrowany w kraju?Ja bym sugerowal sprzeta na przyczepke i zawiezc do stacji diagnosrycznej.Malo kto bedzie chcial ryzykowac, zwlaszcza ze przy pierwszym przegladzie w kraju diagnosta sprawdza numery ramy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek17 Opublikowano 22 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 A sprzet rozumiem jeszcze niezarejestrowany w kraju?Ja bym sugerowal sprzeta na przyczepke i zawiezc do stacji diagnosrycznej.Malo kto bedzie chcial ryzykowac, zwlaszcza ze przy pierwszym przegladzie w kraju diagnosta sprawdza numery ramy.No i chyba innego wyjścia nie widze. Nic tylko bilet teraz musze rezerwować i w droge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kawasaki Ninja Opublikowano 23 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 Zal mi lata i dobrej pogody. Jestem tu tymczasowo, więc nie widze sensu płacenia 400 funtów za ubezpieczenie w UK, czyli 10-krotnie wiecej niz u nas, skoro wiem że za jakis czas wróce ze sprzętem do Polski. Nie wiem człowieku, skąd w Tobie ta zawiść.Oj kolego mysle ze zaplacilbys o wiele wiecej za ubezpieczenie, nawet jestem pewny...A co do polakow za granicami, no nie ma jakiejs wiekszej roznicy z przekretami, no ogolnie to co w polsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CB1 Opublikowano 23 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 No i chyba innego wyjścia nie widze. Nic tylko bilet teraz musze rezerwować i w droge.Ale niekoniecznie musisz byc z motocyklem osobiscie, moze byc ktos z rodziny badz znajomy. Wazne zeby zabral komplet potrzebnych dokumentow. Diagnosci raczej nie wnikaja, czy pojazd na badanie dostarcza wlasciciel czy ktos inny, dla nich wazna jest zgodnosc numerow pojazdu z numerami w papierach.Dopiero w urzedzie trzeba byc osobiscie, ewentualnie mozna okazac pelnomocnictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.