Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freliod Schreka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freliod Schreka z bagien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie miĂŞdzydupnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie miĂŞdzydupnej starej klaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie miĂŞdzydupnej starej klaczy karogniadej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie miĂŞdzydupnej starej klaczy karogniadej z rostĂŞpami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie miĂŞdzydupnej starej klaczy karogniadej z rostĂŞpami na udach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 WypaliÂł fajkĂŞ drewnianÂą wypeÂłnionÂą po brzegi substancjÂą smolistÂą, organicznÂą cieknocÂą z galot Âżula Bytomskiego po zaÂżyciu Boryga mroÂżonego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodĂłwki, ktĂłra grzaÂła plecy Hildzie Âłod Zeflika z 3 piĂŞtra. Na 2 piĂŞtrze, zas spotykali siĂŞ okoliczni zÂłomiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie hoÂłdy w okolicy katowickiego ÂśrĂłdmieÂścia w poszukiwaniu czornego zÂłota i wusztu lub krupnioka coby zrobiĂŚ fojerke na przystanku Woodstock w koksioku i zeÂżryĂŚ co byÂło do zeÂżarcio . A na 1 piĂŞtrze stoÂł befyj, a na byfyju stoÂła szolka tyju a na fensterblacie walaÂły sie store nudle i Âłoszkrabiny z kwaka i inne chasie. BestoÂż nosz przyjaciel i kamrat mioÂł trzy sutki na rzyci i snopek siana na puklu coby jak paÂłom dostoÂł tak fest tego nie odczuc na jestestwie swym zbolaÂłym od kopa Gertrudy z Ochojca. A miaÂła ci ona dupĂŞ Jak dÂźwierza od stodoÂły najebanej trocinami, wygladem przypominaÂła sanki z napĂŞdem 4x4 i spojlerem z bÂławatkĂłw,aÂłspuchem z traktora, ÂśmigÂłem z kombajna Wistula, a rubo byÂła jak bela siana ze snopowiÂązaÂłki. Jej spojrzenie pow³óczyste jak srajtaÂśma i wyÂłupiaste oczyska mogÂły zajebaĂŚ bin Ladena gdyby chciaÂły a jej figura sam fecik a miĂłd sÂączyÂł sie jej z ucha Âśrodkowego wprost na sutek. PodniecaÂło to konika na biegunach aÂż mu grzywa stanĂŞÂła i ogon opad na dupa Fiony, tej freli od Schreka z bagien nadbiebrzaĂąskich wele amelonga. Podniecenie siegÂło zenitu a zenit gruchn¹³ sÂłomÂą na ryj aÂż sie kopytami zaryÂł w szczelinie miĂŞdzydupnej starej klaczy karogniadej z rostĂŞpami na udach wielkosci oceanu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.