Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

NASZE GLEBY


Chris

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie pomyÂślaÂłem, Âże trzeba opisaĂŚ swoje jakieÂś, incydenty, przygody zwiÂązane ze swoimi wypadkami i glebami. Ja osobiÂście ostatnimi czasy ( przed zimÂą ) przejechaÂłem ponad 20 metrĂłw klatÂą po asfalcie z motorem na plecach tzw. nie wyszedÂł przĂłd przy 100 km/h i walnoÂłem na ryj. Opisujcie swoje wpadki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gleby? No to czemu nie.Prawie 4 lata temu, nied³ugo po zakupie RD250 w centrum Bytomia, jak to powiedzia³ pan policjant, nie zachowa³em bezpiecznego odstêpu i wpakowa³em siê w Passata kombi. Nie bola³o bardziej ni¿ widok poobijanego sprzêta Dwa lata temu W wakacje wybra³em siê na jazdê próbn¹ do salonu Harleya - promocja Sportstera. Dosta³em XL 1200 Sportster na ca³y dzionek i w Œwiêtoch³owicach zatrzyma³em siê na stopie, a niebieskie Kangoo zasadzi³o mi kopa w zadek!!! :x Ma³o goœcia nie wyciagn¹³em z samochodu przez zamkniête drzwi! Sprzêt za 40 tyœ. z³, a on sobie robi z niego hamulec postojowy :| Mnie przez ponad tydzieù bola³a koœÌ ogonowa, bo spad³em na asfalt za motocykl (ten by³ na œrodku skrzy¿owania) i ogl¹da³em niebo. Mam teraz uraz, bojê siê zatrzymywaÌ na stopie!Gleby z czasów startów w trialu nie s¹ warte opisu, bo to by³o wliczone w sportowe zycie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. Podczas œmigania po ¯ywcu zaliczylem ma³¹ gledê. By³o to nad jeziorem ¯ywieckim, zawraca³em na parking po przeciwnej stronie drogi i w ostatniej fazie hamowania ko³o straci³o przyczepnoœc i siê zblokowa³o, wjecha³em pod nowiutkie mondeo, lekko przetarty zderzak...... Ca³¹ akcjê widzia³ parkingowy i niedal mi odjechac, nawet 100 z³ niepomog³o..!! Poszed³ szukaÌ goœcia , po 15 min sie zjawili ........ W³aœciciel forda nie by³ zadowolony :? ale jakoœ sprawa sie wyciszy³a i jest ok ..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ogarkiem powaÂżnego wypadku nie moÂżna zrobic przy predkoÂści 60 km/h ale tez mialem taki najgorszy gdy jechaÂłem z gĂłrki prĂŞdkoÂśc byla rekordowa (ok.80 km/h) ale przedemna jechal BUS tzn na bezpieczna odleglos w tym ze nagle schamowal a ja zamiast go wyprzedzic to hamowanie na i przy jakiÂś 40-50 km/h uderzyÂłem w tyÂł autobusa Ja tylko troszeczke sie poobijaÂłem ale ogarek miaÂł lampe , bÂłotnik i koÂło do wymiany . :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

hehe... najpowa¿niejsze gleby to ja mia³em na rowerze - wniosek -mniej bezpieczny od moto. Raz np jecha³em sobie spokojnie z górki i drogê zajecha³o mi bmw... Przepiêkny lot przez kierownicê, œlizg plecami i ³okciem. Zastanawia³em siê czy wstawaÌ czy nie bo ciep³y asfalt by³ Jeszcze facet mnie zrycza³ jak je¿d¿e. Godzinê w szoku by³em - nie wiem czy z powodu upadku czy goœcia... Jakoœ jak wspominam dawne czasy to doœÌ czêsto lata³em przez kierownicê i jakoœ nigdy nie przysz³o mi do g³owy jeŸdziÌ w kasku... muszê powa¿nie przemyœleÌ swe ¿ycie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyœ z kumplem sk³adaliœmy Virago 535 po dzwonie - na sprzedanie. Nazajutrz by³a gie³da a okaza³o siê ¿e zacisk z przodu jest u³amany - klocek wypadywa³. Musia³em jechaÌ tylko bazuj¹c na tylnym hamulcu. Ale oczywiœcie tak fajnie mi siê wieczorkiem jecha³o ¿e troszkê sie zapomnia³em i przypomnia³em sobie o tym przed którymœ zakrêtem. W zdenerwowaniu troszkê za mocno przycis³em tylny i kó³ko mi blok³o - zaraz puœci³em hamulec ale motorek wpad³ w shimmy i ju¿ siê widzia³em w rowie po drugiej stronie. Na szczêœcie to czteropas i wybra³em zieleùcem pomagaj¹c drogowcom skosiÌ trawê podnó¿kami. Ale ciep³o by³o. Pikanterii sprawie dodaj¹ fakty: awaryjnie daliœmy do przodu dêtkê z komarka (19tka) z trzydziestoma ³atami a motorek oczywiœcie nie by³ zarejestrowany ani op³acony Dzieci nie róbcie tego w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja gleb to ju¿ troche mia³empierwsza powa¿niejsza to na nsr wypad³em z zakrêtu (odjecha³ mi ty³ na piasku) skoùczy³o sie na przetartym sprzêcie i kurtcedruga to by³a czo³ówka równie¿ na nsr (koleœ wyjecha³ mi ze stopu) to skoùczy³o siê powa¿niej - karetka, policja, szpital na kilka godzin i inne takie pierdo³y a motocykl rozwalony na maxatrzecia na gsx-r wnocy w deszczu z póŸno zacz¹³em hamowaÌ i polecia³em bokiem w samochód stoj¹cy na skrzy¿owaniu, sprzêt lekko rozbity (gorzej wygl¹da³a puszka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm, jezeli chodzi o gleby, to malo mam do opisywania, bo troche ze mnie mlody adept sztuki motocyklowej... no ale zdazyla mi sie jedna smieszna: po 22 jesienia, czyli w nocy ;P, i w padajacym deszczu troche nie pomyslalem i zahaczylem o pasy dla pieszych znajdujace sie na zakrecie (tylnim kolem), wchodzac w niego... no i pochylilem sie, dodalem gazu, uslizg i wyladowalem na chodniku, a motor na srodku Mickiewicza w Katowicach procz bycia atrakcja dla gawiedzi 0 zainteresowania poszkodowanym. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Timac,Ty w sumie w zyciu na moto jezdziles 3 miesiace wiec nie mow hop zanim nie przeskoczysz,na pewno jeszcze wyglebisz,nie ma sie co oszukiwac... Podobno kazdego z nas to czeka,wczesniej czy pozniej... [ Dodano: 2005-03-06, 22:59 ]procz bycia atrakcja dla gawiedzi 0 zainteresowania poszkodowanym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wojskiem to sÂą jaaj, mnie na przykÂład na piÂątym roku skreÂślili z listy studentĂłw (przez przypadek zapomniaÂłem oddaĂŚ indeksu po sesji) i dosÂłownie na poczÂątku marca wezwanie na stawkĂŞ, oczywiÂście wszystko w miarĂŞ szybko odkrĂŞciÂłem, a potem, po skoĂączeniu studiĂłw zgÂłosiÂłem siĂŞ z dyplomem do WKU w Katowicach (bo tam studiowaÂłem i mieszkaÂłem wtedy), to tam mi powiedzieli, Âże mam jechaĂŚ do Rybnika (stale zameldowanie)- w Rybniku powiedzieli mi, Âże mam jechaĂŚ do Katowic, powiedziaÂłem im, Âżeby mnie pocalowali w... i tak siĂŞ zakoĂączyÂła moja przygoda z wojem, moÂże jeszcze jestem caÂły czas przewidywany do poboru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, apropo wojska, to ja w poniedzialek wrocilem z WKU z ladnym A i ksiazeczka wojskowa... ale na razie broni mnie odroczenie z powodu nauki w LO, modle sie o dostanie na studia... a co do inwalidow na motorkach: Gixer: tez ogladalem to VCD z ostatniego numeru - niezle sobie koles porardzil z tym motorkiem... zwlaszcza, ze, jak wynikalo z jego paplaniny, wiekszosc tego systemu zamontowanego na motorze zrobil sam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.