szramer

zamow fabryczny zestaw do tego , daje rade , a pewno poprzedni wlasciciel 3mal klame wcisnieta na swiatlach caly czas

ilez tych kilometrow ylatales na niej??ja przerobilem az 3x 600rr z roznych lat , problemow z nadgarstkami niemialem i pozycja na moto , prowadzil sie zajebiscie ale mi mocy brakowalo i czeste tankowanie wqrwialoco do 600rr to kumpla na niej uczylem jezdzic , niezabil sie , potem latal 636,r1,zx10r itp dalej zyje , wszak jezdzi jak pizda ale to jego problem

taaaa 600km/h chyba we snie jeszcze w dodatku na nakedzie , na boneville rekord na nakedzie jest cos troszke ponad 300km/hchyba niewidzieliscie ulicznej hayaby wykreconej na maxa z zakutym tytanowymi nitami silnika by 400km/h mogla osiagnac

cenowo ?? chyba sa najtanszymi na rynku, mialem je pare lat temu dawaly ogolnie rade dopuki niezlozylem supercorssy, m1 poszly jako urzywki w ludzi

3 kaski , 2 pary butow, kombi, kurta zimowa, rekawice, przeciwdeszczowki, ochraniacze , cos ok 10 000pln sie uzbiera nielicze jakis tam szmacianych spodni i innych skorzanych kurtalek z przed paru laty...

niedawno zlapalem dziure na torze w mego slicka , zalatalem sznurem bez kleju ( sznur jest w sobie lepki) i dobijam opone na ulicy , jest to niepierwsza opona ktora tak naprawialem , oczywiscie na tor na niej niewroce bo niemile uczucie jak w po 2 zakretach gubisz calkowicie cisnienie naprawia sie najlepiej na oponie ktora sie nabija powietrze , trwa to moze z 10 sek i mozna dalej naginac

mialem 3x 600rr (2x03'1x06') typowa honda nudna jak flaki z olejem , wymiana swiec prosi o pomste do nieba, wszystko upchane pod pseudo bakiem z racji wydechu, w temp powietrza powyzej 30 st non stop sie gotuje , jeden wentylator niewyrabia ( awarie wiatraka) zygajacy plyn chlodniczy wiec czesta kontrola jego stanu( w sumie codzienna)dobre hamulce stabilnosc prowadzenie przezucanie z winkla w winkiel,silnik zamulony , cos tam podryguje przy czerwonym polu, pali jak pojebany, pekajace plastiki , szczegolnie tyl i czacha w mocowaniu lusterek i przy dolocie ,motocykl dla ludzi o wroscie chyba 165cm i dlugich nogach by dosiegnac do ziemi , na tor stunt ok , na codzien wybral bym 636 i pare napinaczy rozrzadu

szkoda ze mnie niebedzie, 2 dniowy zlot to dopiero bedzie sie dzialo Qdlaty pamietaj DAJ MUUU!!!

pisalem o normalnej ekspolatacji , czyli dawanie w dupe na torze( po to motocykle sportowe sa budowane , w polsce pod dyskoteke) a nie jazda od baramki do bramki na autostradzie na jednym kole i przebijaniem biegow!, tego zaden sprzet nieprzetrzymie

co to ku** ursus?? jak za mocne kup se pan rometa!

ja ostatnio testowalem diablo superbike ( slick) bo zostaly mi z toru , w deszczu z predkosciami dopuszczalnymi dawaly rade , na suchym niema bata , od stania na sloncu lepiej sie nagrzewaja niz supercorssy , slicki za darmo masz z toru inwestujesz w nacinarke

zarznac r1 to niejest latwo, kumpel przelecial na takiej 7000mil(silnik seria), caly sezon w endurance ,a wierz mi one tam niemaja lekko

narodowy sport amerykanskich wiesniakow :rzygi:ale powodzenia

tak ze zdjec ciezko wyczaic , widac ze motocykl wypasiony pod szpan , bo jak ktos by naprawde zapierdalal to by mial zawiecho dziabniete jak i zalozone "safty wire", ps jak bys chcial pompe brebo popchac to masz juz kupca pozatym nieslyszalem o specjalnych defektach tej jednostki napedowej , chyba ze od nadmiernej jazdy na jednym kole