Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

dawno temu...


AdiGotti

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie siedzê i wziê³o mnie na wspomnienia:Dawno temu, jakiœ czas po okresie, kiedy to pod stó³ na stoj¹co wbiega³em, kuzyn mójkupi³ sprzêta.KOMARA!Biegi w kierownicy, op³ywowy zbiornik, niebieski lack.Naturalnie nie ola³em sytuacji i kiedy to by³ w pracy to ja wali³em kó³ka po podwórku.A¿ do momentu kiedy to (aby kuzynowi zrobiÌ radoœÌ) wla³em benzynki z kanistra taty.Naturalnie nie wymieszanej.Komar siê zatar³ hehe.Cz³owiek siê uczy ca³e ¿ycie.Takie by³o moje "raczkowanie"w temacie 2kó³.PóŸniej WSK(4bieg).Naklejka BMW na baku i zadupek zrobiony z blachy.Kilka razy zapali³.Nastêpnie JAWA.Tuning m³otkiem ¿eby ty³ by³ tak wysoko jak w etli251 i benzyna ekstrakcyjna w baku.Sz³a jak burza...A¿ dosz³a.nastêpnym wynalazkiem by³ AVO Sport.Nigdy sie nie napalajcie na sprzêta!!!Zapali³ raz....na korytarzu w akademiku.Nadszed³ czas aby zrobic prawko.Nie zapomnê chwili kiedy to na placu ko³o górnika w zabrzu jecha³em Miùskiem równolegle do drogi, aby och³odziÌ silnik po ósemkach, d³ugie jeszcze wtedy hary ci¹gnê³y siê za g³ow¹, skóra i kamizelka z L na plecach.Tak sobie jecha³em a na drodze jecha³ facio z Black Skull.Ja rêka w górê i dwa palce w geœcie sympatii a on mi te¿...jeden palec,œrodkowy hehehe.PóŸniej japonia,przez krótki czas honda shadow500, nastêpnie Suzi DR650.To by³ czad!Teraz brykam Transalpkiem i chyba raczej zostanie na d³u¿ej.I tak prawdê mówi¹c to ju¿ zapomnia³em te czasy kiedy to kopa³o siê moto by zagada³, la³o siê za ostatnie z³otówki albo zdobyczne(!).Kask Cobra, pas nerkowy zrobiony z dermy....a szkoda.A Wy pamiêtacie te pierwsze szlify?a zw³aszcza swoje gafy, obciachy?Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu...... nie mam takie j bujnej przesz³oœci... ... s¹siad mia³ komara " kadeta" ci¹gle w nim grzeba³ potrzebowa³ pomocnika , wiec sie wkreci³em , za to obieca³ ze da mi sie przejechaÌ ... no i tak jezdilismy " razem" heheh ... jak kasy nie mia³em ... zeby odkupiÌ to cudo ... a rodzice nie zgadzali sie na 2-kó³ka ..... kuzyn go dokupi³ i juz by³ prawie mój hehehe " kadet" Jednak zatarlismy go na Amen.Najlepszy pomys³ jaki wymyslilismy to jazda z link¹ gazu uwi¹zan¹ na szyji,,, ... ale wszyscy zyj¹.Poteb by³ szalenstwo na "Crosie" ... znaczy Silnik jawa 350+ ramo z WSK poprzerabianena teren .... smoczysko ....i d³ugo nic................... od 2 lat mam prawko hehe i moto do roku CBR 600 Fi jest to zar¹bista sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to u mnie by³o tak:Tato mia³ komarka,ale mu sie zepsu³, a ¿e tatko by³ uzytkownikiem motocykla (czy motoroweru) ale NIE MOTOCYKLIST¥ wiec komar poszedl do szopy w odstawke. Na jakis czas uruchomi³ go dziadek i jezdzi³ na nim do ciotki, czyli i do mojego kuzyna. Mialem wtedy ze 4 lata, grzecznie poprosilem (pewnie napyskowalem ze hej... ) i dziadek dorobil jak¹s obit¹ filcem deske pomiedzy jego siodelkiem a bakiem i juz jezdzilem z nim Do czasu jak weszly przepisy o obowiazku jazdy w kaskach, komarek znowu poszedl do szopy. Jak mialem jakies 13-14 lat sprzeta zabral do siebie moj kuzyn i wtedy sie zaczelo! Choc w czasie kiedy on go rozbieral jeszcze u mnie ja tylko ziewalem i tluk³em m³otkiem po baku (troche wgniecen mu narobi³em...) to jak juz go uruchomial i dal sie karn¹c... koniec! Ja tez taki chce i juz! Heh,ale by³a radocha jak komarkek wykrecal 30 na balcie, o 40 nie mowiac.. we dwoch! Pozniej kupi³em jakiegos kadeta ale byl tak zarzniety ze nie chcail nawet odapil, wiec go odaalem. Potem troche jezdzilem z kumplami z klasy na wszelkich typach ogarów, az sam kupi³em takiego (3 biagi, wygar... ) Ale ta maszyna wicej sie psu³a jak jechala, kranik, gaznik, zap³on, filtr, detki, ³aùcuch... co ino... No i nie mial papierow, wiec ujezdzalem go tylko na polnych drogach, przez 3 lata tam pykalem wiec kazda dziure zna³êm na pamieÌ Gdy w koncu upierdliwy i spadajacy co 1-2 km ³ancuch sie przerwa³ by³em o krok od kupna moto-marzenia - simsona, no i krok ten wykonalem 3 dni pozniej. Zaczelo sie nowe zycie - papiery, 4 biegi, swiat jest moj Najpierw Chudów, Przyszowice, potem Woszczyce, i coraz dalej. Moto sie nie a nic nie psu³o, widomo DDRy sie nie psuja Kapitalka w silniku, cylinder 60ccm, nowy lakier i wszytko co sie dalo, polerki nie polerki, wygladal jak nowka i pucowalem go co 4 dni do tygodnia max Dzielnie s³uzy³ przez 3 lata, czyli do wrzesnia 2004. W sieprniu chcialem jeszcze zajechac nim gdzies gdzie jeszcze nie bylem, no i pad³o na tatry s³owackie I jak na z³oœÌ wtedy sie zaczelo psuc... W ¯ywcu pek³ ³aùcuch, ale co tam, Offroad pojezdzil tu i tam i kupil nowy, 2h starty ale jedziemy dalej W Korbielowie pierwsza guma, kleimy i do przodu, a w czasie powrotu za Pszczyna druga guma... ale co tam, prawie 350 km na simsonie w jednym dniu to chyba niezly wynik, co ?! A teraz mam Jawe, i mam mieszane uczucia, bo kupi³em sprzeta ktory do niedawna by³ eLk¹ u znajomego instruktora i chyba popelnilem blad - co chwila sie co psuje.. ale dzis akurat wszystko jest sprawne wiec jest wygar!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu ...Ojciec kupi³ mi Rometa Biegi przy kierwonicy, kierownica chopperowata, wysoka wyglebi³em siê na nim i mia³em z tego powodu d³ug¹ przerwê. W wieku jakieœ 13 lat dorwa³em trialówkê 50 ccm i szala³em w MP m³odzików przez ponad rok. Potem by³a Jawa Mustang (ale ogier), zó³ciutka (trzeci odcieù szampana), no i przerwa jakieœ dwa lata. w koùcu uzbiera³em równiutki 1000 i pojecha³em po DT50, a jak siê okaza³o 80 ccm . Rok szaleùstw po drogach i bezdro¿ach, egzamin na prawko w okresie braku motocykla, a na kwiecieù RD250 i 3 lata niczym nie zm¹conych wojarzy po naszych dziurawych drogach. Nawet blondi w Camaro mi nie podskoczy³a w K-ce W sierpniu zesz³ego roku zmiana na obecne maleùstwo. Krótko, zwieŸle i na temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja te¿ coœ napisze.Zaczê³o siê od tego, ¿e mój tato mia³ WSK, jeŸdziliœmy troche razem ale wtedy by³em za ma³y by sam go dosiadaÌ. Potem chcia³em by mi tato komara naprawi³, który sta³ w piwnicy, ale tak go d³ugo robi³ ¿e nie zrobi³. Wiêc wpadliœmy na pomyœ³ kupiÌ coœ samemu, poszliœmy z kumplem, kupiliœmy motorynke. Przyjechaliœmy do domu i tak szybko jak nas zobaczyli tak nas wygonili i motor trzeba by³o oddaÌ. Rodzice t³umaczyli ¿e to niebezpieczne i takie tam bzdety (aha mieliœmy wtedy 8-10 lat). Wiêc jeŸdzi³em razem z s¹siadami na ich maszynach komary, jawki, wsk itd. które wiêcej pchaliœmy ni¿ jeŸdziliœmy.PóŸniej d³ugo d³ugo nic, a¿ zacz¹³em mieÌ w³asn¹ kase, zrobi³em prawko i kupi³em motocykl. Myœle, co tam siê bede ciaÌka³, od razu Jawa 350. Zaczê³y siê czasy BORN TO REPAIR, REPAIR TO RIDE, RIDE TO LIVE. Du¿o pcha³em, du¿o wymienia³em, ³¹py po ³okcie w smarze ubrudzone. Teraz dorobi³em siê Yamahy i jest super, szybko nie zmienie.¯eby by³o œmiesznie to niedawno siê dowiedzia³em ¿e u mnie wszyscy mieli motocykle. Babcia, dziadek (który ponoÌ chcia³ siê przed babci¹ popisaÌ i ruszaj¹c do rowu wjecha³). Tato, ciotka, mama krad³a bratu. Teraz siê nie dziwe sk¹d ta moja pasja - mam to we krwi czyli paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.