Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Lusterka? Mam- Ale Nie Używam...


zygmusc

Rekomendowane odpowiedzi

Nie miałem do tej pory czasu napisać, ale jakieś 2 tygodnie temu zirytował mnie pewien fakt. Na drodze Bielsko-Katowice od Pszczyny do Tychów jechał "ze mną" jeden z naszych na suzuki SV 1000, blachy ST.... Ja jechałem puszką. Śpieszyłem się wtedy i jechałem dość szybko. Natomiast nasz kolega nie przekraczał 180km/h i jechał cały czas lewym pasem. Ponieważ po drodze jest kilka świateł- zawsze mnie na nich doganiał i odchodził na zielonym ( z resztą przepuszczałem go, żeby go nie blokować). Ale jednak chwilę po tym wyprzedzałem go (sytuacja powtórzyła się z 6 razy podczas kilkunastu kilometrów) z dużą prędkością prawym pasem, ponieważ kolega wziął sobie na wyłączność lewy pas i ani raz mnie nie zauważył, że się do niego zbliżam.Nie wiem, jak to skomentować, ale wydaje mi się, że jednak trzeba brać pod uwagę to, że jadąc na moto niekoniecznie wykluczamy sytuację, że ktoś może chcieć nas wyprzedzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 104
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

oo tak , powiem szczerze kilka razy sie zdziwilem , np jak lecisz sobie 200 dogania Cie z niesamowita predkoscia czerwony porshaczek, zjezdzasz na prawy pas a on wyprzedza Cie jak bys stal , oO kilka razy tak juz sie przejechałem. . wiec patrze do tylu na tyle ile lusterka pozwalaja ( bo czasem dosc trzesie je ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo na moto to chyba większość myśli że są najszybsi na drodze a tak niestety nie jest, zwykle śmigam jak tylko można prawym pasem, ale raz sobie jadę lewem a tu patrzę na dupie siedzi mi vectra w dieslu a jechałem koło 160, szybko się usunąłem no i potem dojeżdżamy do świateł, ustawiam się za nim i jedziemy, to był szok, chwila moment może z 600-800m i leciał 220km/h, te nowe diesle to jednak fajnie idą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

barany na motorach tez jezdza... ;)a na powaznie to motocykl staje sie coraz bardziej popularny.. wkrotce na motocyklach nie beda jezdzic ludzie pozdrawiajacy sie na drodze tylko zwykli uzytkownicy, dla ktorych motocykl bedzie po prostu srodkiem transportu.... Tak wiecPatrz w lusterka..daj sie wyprzedzić Czasem mnie smieszy fakt, gdy jade puszka (a jezdze duzo i szybko) i jakis debil jedzie 80 na trasie Piotrkow-Czestochowa lewym pasem.. jak mrugne pare razy dlugimi to albo hamuje (wtedu na takich debili sa sposoby)albo po 2 km zjezdza w koncu na prawy i widac przez szyby jak sie pluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdże by nie płacic mandatów i przeżyć ,robię to skutecznie od wielu lat.Może więcej stary niż ty ich masz.Napewno Zygmuś siadłeś temu motocykliscie na ogon ,żeby mu udowodnić "Who is the best" .Odpowiedz na pytanie czemu na naszych drogach śmierć rządzi jest prosta.Nie tylko przez fatalny stan dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, tu się mylisz. Obchodziłem się z kolegą na SV jak z jajkiem, bo stwierdziłem, że skoro koleś nie ma na tyle podzielnej uwagi, żeby spojrzeć czasami w lusterka, to mogę go przestraszyć przy wyprzedzaniu i zrobi sobie krzywdę, o co na motocyklu nietrudno. Wyprzedzałem go prawą, zarzucając właściwie trochę poboczem, bo nie wiedziałem, co wymyśli. Ale zirytowało mnie to, że to nie było raz, żeby można było powiedzieć, że się zagapił, ale po za każdym razem (6 razy go wyprzedzałem) ta sama akcja... Na szczęście zjechał w Tychach na Oświęcim i przestał mnie wkurzać. Zawsze daję luzy braciom i siostrom na moto, bo jestem też po drugiej stronie. Ale ten koleś mnie wkurzył...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem do tej pory czasu napisać, ale jakieś 2 tygodnie temu zirytował mnie pewien fakt. Na drodze Bielsko-Katowice od Pszczyny do Tychów jechał "ze mną" jeden z naszych na suzuki SV 1000, blachy ST.... Ja jechałem puszką. Śpieszyłem się wtedy i jechałem dość szybko. Natomiast nasz kolega nie przekraczał 180km/h i jechał cały czas lewym pasem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoń na gliny przedstaw się powiedz czym i gdzie jedziesz i zamelduj że jakieś moto jezdzie lewym pasem 180 km/h i nie możesz go wyprzedzić SV mają tak wąsko zamontowane listerka ,że jak gościu był byczek pod 100kg/ i nie zasadził dytansów po 4cm na strone to całe życie będzie g... widział w lusterkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedz mi tylko jaka na tej drodze jest dozwolona prędkość bo nie wydaje mi sie aby to było 180 km/h wiec nie widzę tu sensu twojej irytacji ze nie mogłeś polecieć szybciej bo i tak leciałeś z tym kolegą dużo szybciej niż można na tym odcinku....bo nie o irytacje tu chodzi ...Zygmus , powiedz dlaczego czytajac wiekszosc Twoich postow mam wrazenie , ze jestes zwyklym chwalipienta !Mam wrazenie ,ze ciagle chcesz wszystkim pokazac jaki masz wspanialy motocykl , ile to nie zarabiasz , auto tez pewnie zajebiste skoro spokojnie 180 sunie ( z ktoregos zdjecia wiem ze to BMW bo ladnie je kiedys ustawiles na tle swojego motocykla ) , o akordeonie nie wspomne,itd ....Aaaa , ten brak czasu jakos mi nie pasuje do twojego opisu dnia , ktory kiedys nam raczyles zaserwowac ...Ja nie twierdze ze jestem swiety ,tez czesto przekraczam dozwolona predkosc , zwlaszcza na motocyklu . Ale zeby pisac o tym na forum ze sie jechalo 180 i ktos blokowal Ci pas .....moim zdaniem glupota , ktora moge wytlumaczyc tylko checia pokazania sie .Po tym poscie pewnie zacznie sie jatka , wiec odrazu mowie , ze wyrazilem tylko swoje zdanie na ten temat i dalszego udzialu w dyskusji brac nie bede . I jeszcze jedno .Pewnie bedziesz chcial sie do tego ustosunkowac , wiec mam prosbe . Nie pisz tylko ze jestem zlosliwy bo Ci czegos zazdroszcze , bo takie zarzuty tez juz sie tu pojawialy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam... Ja nie mam problemów. Najwyżej tylko sprawy do rozwiązania. Ale prawda jest taka, że jak np. wracałem z Ojcem na 2 samochody z Niemiec, to oboje mieliśmy tempomaty ustawione na 200km/h i podczas całej drogi przez Niemcy zdarzyło się, że dwa czy trzy razy trzeba było przyhamować- bo po prostu ktoś nie zdążył zjechać. A tak- wszyscy z daleka się odsuwali. Tak że moim zdaniem ból leży po stronie niemyślenia wśród kierowców. Od zawsze na zachodzie można było liznąć trochę wyczucia wśród kierowców...(Tak sobie teraz pomyślałem, że pewnie zaraz Rufus napisze, że chwalę się tempomatem... Ehh... Moje wypowiedzi ciągle na muszce i ciągle rozpatrywane pod jednym pryzmatem- czy przypadkiem nie chcę przyszpanować... ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.